Zadbajmy o zdrowie
- Lady-r
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4274
- Od: 3 lis 2006, o 12:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: między Płockiem, a Ciechanowem
Re: Zadbajmy o zdrowie
Zrobiłam sobie z ciekawości wyniki morfologia itp. Mam wszystko ok. tylko przy płytkach nieco zawyżone parametry. Mój M ma za to podniesiony cholesterol ogólny, bo szczegółów badania nie było, ale niskie trójglicerydy. Ha i zaczęło się szukanie w necie czemu to tak. Aha zaprzestałam smażenia na patelni. Kupiłam kombiwar i już robiłam w nim kotlety mielone. Wyszły bardzo smaczne i jeszcze wyciekł z nich tłuszcz. Trafiłam na ciekawostki na temat cholesterolu zobaczcie sami.
http://www.cholesterol.pl/
http://www.bioslone.pl/zdrowie-a-medycyna/cholesterol
http://www.bioslone.pl/zdrowie-a-medycy ... -szkodliwe
http://www.naturalnamedycyna.pl/index.p ... &Itemid=59#
http://www.cholesterol.pl/
http://www.bioslone.pl/zdrowie-a-medycyna/cholesterol
http://www.bioslone.pl/zdrowie-a-medycy ... -szkodliwe
http://www.naturalnamedycyna.pl/index.p ... &Itemid=59#
pozdrawiam Ania jestem na etapie wymieniania tego co mi się trafiło na to co mi się podoba ;)
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
Re: Zadbajmy o zdrowie
Wczoraj kolega polecał mi oczyszczanie wątroby według dr. Tombaka. Widziałam, że był już tu wspominany, ale dawno. Może ktoś, coś , aktualnie?
- Reni4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5297
- Od: 21 wrz 2009, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska..
Re: Zadbajmy o zdrowie
Witam...z ciekawości przeczytałam cały wątek...
I teraz żałuję że przerwałam kurację miksturą Słoneckiego..jestem już po trzech etapach ..czyli oliwa i oleje kukurydziany i winogronowy.....zmieniłam ją na olej lniany...a teraz na spirulinę.
Jednak chyba znowu wrócę do mikstury ale teraz chyba już tylko z olejem winogronowym.
Co do siemienia lnianego to polecam w 100% zwłaszcza dla kobiet..ja zalewam nasiona wodą przegotowaną i stawiam pod przykrycie ..później piję ..wspaniale działa na żołądek ,jelita a także likwiduje mięśniaki.
Oczyszczanie wątroby metodą Tombaka też robiłam ..ale tylko raz..a wiem ze trzeba oczyścić 4 płaty..aby osiągnąć prawidłowy efekt..
Teraz przymierzam się do oczyszczania wątroby sokiem z jabłek..ale to inna bajka.
I teraz żałuję że przerwałam kurację miksturą Słoneckiego..jestem już po trzech etapach ..czyli oliwa i oleje kukurydziany i winogronowy.....zmieniłam ją na olej lniany...a teraz na spirulinę.
Jednak chyba znowu wrócę do mikstury ale teraz chyba już tylko z olejem winogronowym.
Co do siemienia lnianego to polecam w 100% zwłaszcza dla kobiet..ja zalewam nasiona wodą przegotowaną i stawiam pod przykrycie ..później piję ..wspaniale działa na żołądek ,jelita a także likwiduje mięśniaki.
Oczyszczanie wątroby metodą Tombaka też robiłam ..ale tylko raz..a wiem ze trzeba oczyścić 4 płaty..aby osiągnąć prawidłowy efekt..
Teraz przymierzam się do oczyszczania wątroby sokiem z jabłek..ale to inna bajka.
- Jatra
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3244
- Od: 18 sie 2011, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie-wlkp
- Kontakt:
Re: Zadbajmy o zdrowie
Lady-r
Jestem pod ogromnym wrażeniem i pełna podziwu dla Ciebie .Mam nadzieje ,że Twój wątek nigdy się nie skończy .
Przeczytałam go od kropki do kropki i zrobię to jeszcze raz bo na pewno coś mi umknęło .
Jestem przeciwna stosowaniu w nadmiarze antybiotyków i nie rozumie rodziców ,którzy przy zwykłych infekcjach dla dziecka chcą właśnie antybiotyków. Ja sama stosuje naturalne metody najczęściej zioła .No i przy okazji wspomnę też iż w ubiegłym roku wyleczyłam się z zapalenia płuc czosnkiem i sokiem z czarnego bzu i siemie lnianym.
Mojemu dziecku podaje mielone nasionka lnu - smakuja jak orzechy gdyż od kilku lat walczyliśmy z alergią ,która przeradzała się w astmę oskrzelową . Na szczęście w książce zielarskiej wyczytałam o leczniczym działaniu lnu na oskrzela polecany również przy astmie i płuca .Od tamtej pory kupuję siemie lniane miele je bardzo drobno i jemy 2 razy dziennie łyżeczkę.Do surówek dodaję olej lniany i czujemy się lepiej .
Mamy w naturze leki tylko musimy wyciągnąć po nie ręcę
Wszystkim polecam
Lady-r bardzo Ci dziękuję .I pisz dalej będę tutaj jak najczęściej zaglądała
Jestem pod ogromnym wrażeniem i pełna podziwu dla Ciebie .Mam nadzieje ,że Twój wątek nigdy się nie skończy .
Przeczytałam go od kropki do kropki i zrobię to jeszcze raz bo na pewno coś mi umknęło .
Jestem przeciwna stosowaniu w nadmiarze antybiotyków i nie rozumie rodziców ,którzy przy zwykłych infekcjach dla dziecka chcą właśnie antybiotyków. Ja sama stosuje naturalne metody najczęściej zioła .No i przy okazji wspomnę też iż w ubiegłym roku wyleczyłam się z zapalenia płuc czosnkiem i sokiem z czarnego bzu i siemie lnianym.
Mojemu dziecku podaje mielone nasionka lnu - smakuja jak orzechy gdyż od kilku lat walczyliśmy z alergią ,która przeradzała się w astmę oskrzelową . Na szczęście w książce zielarskiej wyczytałam o leczniczym działaniu lnu na oskrzela polecany również przy astmie i płuca .Od tamtej pory kupuję siemie lniane miele je bardzo drobno i jemy 2 razy dziennie łyżeczkę.Do surówek dodaję olej lniany i czujemy się lepiej .
Mamy w naturze leki tylko musimy wyciągnąć po nie ręcę
Wszystkim polecam
Lady-r bardzo Ci dziękuję .I pisz dalej będę tutaj jak najczęściej zaglądała
Re: Zadbajmy o zdrowie
Radzę wykazać odrobinę odpowiedzialności i publicznie nawet nie sugerować że zapalenie płuc można leczyć czosnkiem. Przed erą antybiotyków ta choroba kończyła się na ogół śmiercią.Jatra pisze: Jestem przeciwna stosowaniu w nadmiarze antybiotyków (...)No i przy okazji wspomnę też iż w ubiegłym roku wyleczyłam się z zapalenia płuc czosnkiem i sokiem z czarnego bzu i siemie lnianym.
--
Pozdrawiam
mm
Pozdrawiam
mm
- Lady-r
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4274
- Od: 3 lis 2006, o 12:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: między Płockiem, a Ciechanowem
Re: Zadbajmy o zdrowie
Tak zgadzam się z tym, że zapalenia płuc nie można wyleczyć czosnkiem, a próbować to tez duże ryzyko. Już pisałam na ten temat, że wszelkie stany zapalne umiejscowione w zamkniętych obręczach kostnych muszą być leczone antybiotykami, gdyż zapalony narząd powiększa się, a kości nie pozwalają na to. Dlatego przy uporczywych objawach trzeba iść do lekarza po zwolnienie i diagnozę. Miałam niedawno infekcje gardła, oczywiście była tylko herbatka malinowa z miodem i korzeń prawoślazu, 4 dni ścisłego łóżka i przeszło samo. Kaszlałam ze 2 tygodnie, ale to był kaszel mokry no i śpiewać to nie mogłam z miesiąc, bo coś tam zawalało. Zwykle łapię infekcję pod koniec lata, bo niestety lubię lody i gdy się schładza, a ja przestaję je jeść to wtedy organizm stwierdza, że trzeba się oczyścić.
Napiszę wam wkrótce jak medycyna leczy moją mamę z nieuleczalnej choroby, ale to następnym razem.
Napiszę wam wkrótce jak medycyna leczy moją mamę z nieuleczalnej choroby, ale to następnym razem.
pozdrawiam Ania jestem na etapie wymieniania tego co mi się trafiło na to co mi się podoba ;)
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
- Jatra
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3244
- Od: 18 sie 2011, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie-wlkp
- Kontakt:
Re: Zadbajmy o zdrowie
Jestem przeciwna stosowaniu w nadmiarze antybiotyków i nie rozumie rodziców ,którzy przy zwykłych infekcjach dla dziecka chcą właśnie antybiotyków.
To nie jest sugestia aby się tak leczyć.W zdaniu tym jest mowa o stosowaniu w nadmiarze przy zwykłych infekcjach a w terminie lekarskim zwykła infekcja to zazwyczaj katar , którego nie leczy się antybiotykami a lekarz na katar nie przepisze antybiotyku .
A ,że na mnie tak działa czosnek to nie znaczy ,że na innych też tak zadziała .
Lady-r
Miałam niedawno infekcje gardła, oczywiście była tylko herbatka malinowa z miodem i korzeń prawoślazu, 4 dni ścisłego łóżka i przeszło samo. Kaszlałam ze 2 tygodnie, ale to był kaszel mokry no i śpiewać to nie mogłam z miesiąc, bo coś tam zawalało.
To tez nie jest sugestia by tylko w ten sposób leczyć infekcję.
Jeśli ktoś zrozumiał inaczej to przepraszam .
Re: Zadbajmy o zdrowie
Prawda jest taka, że każdy ma swój rozum i powinien z niego korzystać ;)
Owszem, w przypadku kataru, czy przeziębienia może wystarczyć herbatka z sokiem malinowym, sosnowym czy syrop z cebuli...
Niestety zdarzają się takie schorzenia, przy których nie ma możliwości uniknięcia antybiotyku...
Ja jestem mocno niepocieszona, bo odtruwałam się chyba 2 lata, piłam aloes, potem citrosept, ale ostatnio miałam takie problemy zdrowotne, że wylądowałam w szpitalu i dostałam meeega wielką dawkę antybiotyku... No, ale to była już sytuacja życia i śmierci...
Chyba znowu powinnam wrócić do punktu wyjścia, czyli aloesu...
Owszem, w przypadku kataru, czy przeziębienia może wystarczyć herbatka z sokiem malinowym, sosnowym czy syrop z cebuli...
Niestety zdarzają się takie schorzenia, przy których nie ma możliwości uniknięcia antybiotyku...
Ja jestem mocno niepocieszona, bo odtruwałam się chyba 2 lata, piłam aloes, potem citrosept, ale ostatnio miałam takie problemy zdrowotne, że wylądowałam w szpitalu i dostałam meeega wielką dawkę antybiotyku... No, ale to była już sytuacja życia i śmierci...
Chyba znowu powinnam wrócić do punktu wyjścia, czyli aloesu...
- Lady-r
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4274
- Od: 3 lis 2006, o 12:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: między Płockiem, a Ciechanowem
Re: Zadbajmy o zdrowie
Szamanko czy możesz coś bliżej napisać co cię spotkało? Gdy sprawa dotyczy życia i śmierci to wiadomo, że potrzebny jest antybiotyk chociaż ja na sobie przeprowadzam różne doświadczenia i nawet zastrzał z idącym zakażeniem przeszłam bez niczego tylko mocząc palucha w sodzie. I nawet byłam trochę w strachu, bo bolało i kreska już się zrobiła czerwona na pięć cm. Wieczorem już rozważałam myśli o udaniu się po pomoc do medycyny konwencjonalnej, ale rano jakież było moje zdziwienie, gdy kreska zbladła i przerwała się. Miejscami była już niewidoczna i palec mniej bolał. Do lekarza już nie poszłam, a spod paznokcia wyszła ropa i tak się to skończyło. Ja już znam reakcje swojego organizmu i sama stawiam sobie diagnozę co mi jest i mam zaufanie do mojej odporności, że sobie poradzi.
Miało być o mojej mamie, która parę lat temu miała poważny wypadek. Kierowca przejechał ją na pasach obładowaną nyską. Miała urazy wielonarządowe i przebite płuco. Zrobiła się odma płucna i mama została podłączona do respiratora. Oprócz innych urazów miała pomiażdżone żebra i płuca. Wyszła z tego i jakoś dawała sobie radę, nawet pracowała w swoim ogródku. Po 2 latach picia mikstury złapała letnie przeziębienie, które nie chciało przejść. Udała się więc do lekarza rodzinnego, który nic specjalnego nie zauważył. Ale robiło się coraz gorzej więc zaczęły się antybiotyki i zaczęła spadać saturacja. Potem były szpitale i diagnoza włókniejące zapalenie płuc.
Czyli 3 lata życia według medycyny i śmierć przez uduszenie. Lekarze podali sterydy i leki hamujące odporność czyli takie przeciw odrzutom przeszczepów. Mamie robiło się jeszcze gorzej. Na schody wchodziła z przystankami nie mogła wyjść z domu. Zaczęły też dokuczać skutki uboczne tych paskudztw, wysypki, obrzęki itp.
Kazałam jej to odstawić, bo ją te świństwa wykończą. Lekarz łaskawie odstawił skoro nie pomaga. A ja za radą Pana Słoneckiego kazałam mamie odstawić gluten. I od tego momentu zaczęła się poprawa, aż lekarze byli zdziwieni. Mama poczuła się lepiej, ruszyła do ogródka, ale znowu złapała infekcję. Zastosowała malinę miód i łóżeczko, do tego napar z korzenia prawoślazu i zadzwoniła do mnie z wiadomością, że prawoślaz jest cudowny bo już jej przechodzi i odkrztusza lepiej nie pisać co. Ja myślę, że skutki wypadku. Co będzie dalej zobaczymy.
Miało być o mojej mamie, która parę lat temu miała poważny wypadek. Kierowca przejechał ją na pasach obładowaną nyską. Miała urazy wielonarządowe i przebite płuco. Zrobiła się odma płucna i mama została podłączona do respiratora. Oprócz innych urazów miała pomiażdżone żebra i płuca. Wyszła z tego i jakoś dawała sobie radę, nawet pracowała w swoim ogródku. Po 2 latach picia mikstury złapała letnie przeziębienie, które nie chciało przejść. Udała się więc do lekarza rodzinnego, który nic specjalnego nie zauważył. Ale robiło się coraz gorzej więc zaczęły się antybiotyki i zaczęła spadać saturacja. Potem były szpitale i diagnoza włókniejące zapalenie płuc.
Czyli 3 lata życia według medycyny i śmierć przez uduszenie. Lekarze podali sterydy i leki hamujące odporność czyli takie przeciw odrzutom przeszczepów. Mamie robiło się jeszcze gorzej. Na schody wchodziła z przystankami nie mogła wyjść z domu. Zaczęły też dokuczać skutki uboczne tych paskudztw, wysypki, obrzęki itp.
Kazałam jej to odstawić, bo ją te świństwa wykończą. Lekarz łaskawie odstawił skoro nie pomaga. A ja za radą Pana Słoneckiego kazałam mamie odstawić gluten. I od tego momentu zaczęła się poprawa, aż lekarze byli zdziwieni. Mama poczuła się lepiej, ruszyła do ogródka, ale znowu złapała infekcję. Zastosowała malinę miód i łóżeczko, do tego napar z korzenia prawoślazu i zadzwoniła do mnie z wiadomością, że prawoślaz jest cudowny bo już jej przechodzi i odkrztusza lepiej nie pisać co. Ja myślę, że skutki wypadku. Co będzie dalej zobaczymy.
pozdrawiam Ania jestem na etapie wymieniania tego co mi się trafiło na to co mi się podoba ;)
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
Re: Zadbajmy o zdrowie
Lady-r, przez problemy z przydatkami nabawiłam się zapalenia otrzewnej... Męczyłam się chyba tydzień, bolało mnie wszystko, było mi strasznie niedobrze, nie mogłam nic jeść, ani spać... Do tego strasznie dużo piłam, budziłam się w nocy, bo chciało mi się pić - nigdy mi się to nie zdarza. Ale to była ta fala upałów więc myślałam, że to jest powodem pragnienia. Okazało się, że miałam wysoką gorączkę...
Gdy poszłam do lekarza - ten złapał się za głowę i natychmiast skierował do szpitala... Pojechałam tam tego samego dnia... I co się okazało? Na izbie przyjęć usłyszałam, że nie mogą mnie przyjąć, bo skończyły im się limity i przez 3 tygodnie mają blokadę... A potem będą przyjmować swoje, zapisane wcześniej pacjentki... Ogarnęła mnie rozpacz i zapytałam szanowane panie co w takim razie mam teraz zrobić... Odpowiedź: "No to niech pani przyjdzie jutro na ostry dyżur... to zapiszemy panią na październik"... NA PAŹDZIERNIK.
Mój lekarz, gdy do niego wróciłam przywitał mnie hasłem: "Wypuścili panią w takim stanie?"
Ale jak zrelacjonowałam moją wizytę w szpitalu - powiedzieć, że się wściekł to mało... stwierdził, że to jest nie do pomyślenia.
Na szczęście dostałam skierowanie do innego szpitala i zostałam przyjęta natychmiast. Dostałam silny antybiotyk, 3 razy dziennie dożylnie. Myślę, że nie dożyłabym kolejnego tygodnia.
Lady-r, życzę Twojej mamie duuuużo zdrowia, uśmiechu i siły do pracy w ogródku Widać, że jest przykładem tego, że medycyna nie jest nieomylna i warto wspomóc się zdrowszymi metodami...
Gdy poszłam do lekarza - ten złapał się za głowę i natychmiast skierował do szpitala... Pojechałam tam tego samego dnia... I co się okazało? Na izbie przyjęć usłyszałam, że nie mogą mnie przyjąć, bo skończyły im się limity i przez 3 tygodnie mają blokadę... A potem będą przyjmować swoje, zapisane wcześniej pacjentki... Ogarnęła mnie rozpacz i zapytałam szanowane panie co w takim razie mam teraz zrobić... Odpowiedź: "No to niech pani przyjdzie jutro na ostry dyżur... to zapiszemy panią na październik"... NA PAŹDZIERNIK.
Mój lekarz, gdy do niego wróciłam przywitał mnie hasłem: "Wypuścili panią w takim stanie?"
Ale jak zrelacjonowałam moją wizytę w szpitalu - powiedzieć, że się wściekł to mało... stwierdził, że to jest nie do pomyślenia.
Na szczęście dostałam skierowanie do innego szpitala i zostałam przyjęta natychmiast. Dostałam silny antybiotyk, 3 razy dziennie dożylnie. Myślę, że nie dożyłabym kolejnego tygodnia.
Lady-r, życzę Twojej mamie duuuużo zdrowia, uśmiechu i siły do pracy w ogródku Widać, że jest przykładem tego, że medycyna nie jest nieomylna i warto wspomóc się zdrowszymi metodami...
- krzysztofkhn
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2021
- Od: 15 wrz 2008, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Zadbajmy o zdrowie
Szamanko !
To zdarzenie kwalifikuje się na doniesienie do prokuratora !!!
Ci ludzie popełnili przestępstwo.
PS. Cholera. Ale jest to częściowo nasza wina, że nie umiemy egzekwować - korzystać z należnych nam praw.
To zdarzenie kwalifikuje się na doniesienie do prokuratora !!!
Ci ludzie popełnili przestępstwo.
PS. Cholera. Ale jest to częściowo nasza wina, że nie umiemy egzekwować - korzystać z należnych nam praw.
Serdecznie Pozdrawiam.
Krzysztof Khn.
Krzysztof Khn.
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7281
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Zadbajmy o zdrowie
Wpisuję się i wracam czytać
- Lady-r
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4274
- Od: 3 lis 2006, o 12:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: między Płockiem, a Ciechanowem
Re: Zadbajmy o zdrowie
Ha do prokuratora tam jest to samo. Moja mama zaskarżyła ubezpieczyciela samochodu, który ją przejechał na pasach notabene na oczach policji stojącej nieopodal o pierwszą grupę inwalidzką i zasiłki. Czy wiecie jaki specjalista z nakazu sadu miał ją ocenić? KARDIOLOG. Osobę zdiagnozowaną przez klinikę pulmonologiczną pod kątem ciężkiej i nieuleczalnej choroby. Oni to mają takie ;:64 ;:64 ;:64 podejście do zwykłych ludzi.
pozdrawiam Ania jestem na etapie wymieniania tego co mi się trafiło na to co mi się podoba ;)
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie