Zakładamy ogród warzywny Cz.1
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13420
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: zakładamy ogród warzywny...
Przekopywałam kiedyś trawnik pod warzywniak.
Bierzesz dobry szpadel i dość głęboko, co najmniej na pół szpadla "wykrawasz" kawałki darni, mniej więcej rząd na szerokość szpadla. Przenosisz gdzieś chwilowo pierwszy rząd. Potem kopiesz kolejny rządek i odwrócone trawą do dołu wrzucasz do pierwszego wykopanego rzędu.
Na sam koniec dopiero na ostatni wykopany rządek kładziesz darń wykopaną z pierwszego rzędu.
Bierzesz dobry szpadel i dość głęboko, co najmniej na pół szpadla "wykrawasz" kawałki darni, mniej więcej rząd na szerokość szpadla. Przenosisz gdzieś chwilowo pierwszy rząd. Potem kopiesz kolejny rządek i odwrócone trawą do dołu wrzucasz do pierwszego wykopanego rzędu.
Na sam koniec dopiero na ostatni wykopany rządek kładziesz darń wykopaną z pierwszego rzędu.
- offca11
- 200p
- Posty: 247
- Od: 4 mar 2013, o 07:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pod Krakowem
Re: zakładamy ogród warzywny...
Jakoś tego nie widzę jeżeli chodzi o warzywniakSztuczka pisze:Można też prościej zacząć warzywniak na trawniku - zajrzyj:
http://countylive.ca/blog/?p=13782
Niektórzy jeszcze "leją" roundap i potem przekopują, ale ja bym nie zjadł potem takich warzyw.
Ja niedawno też powiększałem warzywniak w trawniku, sąsiad zaorał mi głęboko na jesień a na wiosnę powybierałem z grubsza chwasty, wypożyczyłem glebogryzarkę i było
Pozdrawiam Mateusz
- Xavierka
- 500p
- Posty: 543
- Od: 6 maja 2012, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: między Wrocławiem, a Opolem
Re: zakładamy ogród warzywny...
W jednym sklepie ogrodniczym widziałam "świeżą" dostawę dolomitu nawozowego z magnezem, nawet w fajnej cenie bo niecałe 7 zł za 10 kg. I tak się zastanawiam czy mogę go sypnąć na mojej działce, chociaż na jesień był tam posiany poplon - gorczyca, a w czasie sadzenia i tak będę używać obornika, a potem będę serwować moim roślinom koktaile pokrzywowo - skrzypowo - mniszkowe.
Czy ten dolomit może zaszkodzić/wpłynąć korzystnie/obojętnie * na glebę?
* niepotrzebne skreślić.
Czy ten dolomit może zaszkodzić/wpłynąć korzystnie/obojętnie * na glebę?
* niepotrzebne skreślić.
Pozdrawiam
Najcenniejsza wiedza z własnego doświadczenia.
Najcenniejsza wiedza z własnego doświadczenia.
- offca11
- 200p
- Posty: 247
- Od: 4 mar 2013, o 07:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pod Krakowem
Re: zakładamy ogród warzywny...
To zależy co chcesz osiągnąć? Niech się mądrzejsi wypowiedzą ale z tego co wiem to podnosi pH gleby. Zrób analizę gleby (koszt coś około 10zł) i wtedy już prędzej ktoś Ci pomoże
Pozdrawiam Mateusz
- agaM
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1345
- Od: 23 kwie 2008, o 19:29
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrołęka
Re: zakładamy ogród warzywny...
Xavierka tak jak radzi offca11, badanie gleby to podstawa, by wiedzieć co dalej rozbić i jak działać. Jak już zrobisz to badanie, to fachowych rad udzieli Ci nasz forumowicz. Chłopak zna się na tym. Z ciekawości poczytaj jego posty, bo dużo o właściwym nawożeniu pisał.
- offca11
- 200p
- Posty: 247
- Od: 4 mar 2013, o 07:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pod Krakowem
Re: zakładamy ogród warzywny...
Tak na marginesie to w podstawówce/gimnazjum (nie pamiętam dokładnie) mieliśmy lekcje z jakimś przedstawicielem stacji chemiczno-rolniczej i tłumaczył nam jak to wszystko działa żeby rośliny chciały rosnąć (pochodzę ze wsi i to w tamtejszej podstawówce się odbywało). Na zadanie domowe zbieraliśmy próbki z naszych (rodziców) pól i ten Pan zabrał do analizy. Po ok. miesiącu dostaliśmy wyniki i było omówienie wyników. Pamiętam wynik z warzywniaka moich rodziców, wszystko było przedobrzone a oni nie mogli dojść co jest grane że nic nie chce rosnąć. Wszędzie powinny być organizowane takie spotkania, a na pewno wiele osób by na tym skorzystało i zostało uświadomione, że jak nie rośnie to :"syp nawozy", tylko by wiedzieli czy sypać, czy nie, a jak tak to by wiedzieli jakie
Pozdrawiam Mateusz
Re: zakładamy ogród warzywny...
Niewiele się zmieniło. Poczekaj jeszcze trochę a się przekonasz.
- offca11
- 200p
- Posty: 247
- Od: 4 mar 2013, o 07:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pod Krakowem
Re: zakładamy ogród warzywny...
Ja lekcje odrobiłem Co prawda nie znam się zbytnio na nawożeniu ale mam świadomość żeby nie sypać/lać co wpadnie w ręce. Na wiosnę też zrobię analizę i pewnie będę prosił o radę co podać by było ok. Dla niewtajemniczonych, to za dopłatą (do sprawdzenia na ich stronie) w OSCHR też można taką pomoc uzyskać dla konkretnych upraw.
Pozdrawiam Mateusz
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1493
- Od: 26 sty 2013, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: zakładamy ogród warzywny...
Też na wiosnę chcę zrobić taką analizę gleby ,bo wydaje mi się ,zmam ją za kwaśną.Muszę tylko poszukać gdzie w mojej okolicy robi się takie badanie i jak to zrobić dobrze tzn. pobrać próbki ,gdzieś już o tym czytałam.
Pozdrawiam Teresa
Pozdrawiam Teresa
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1493
- Od: 26 sty 2013, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: zakładamy ogród warzywny...
Jesteś nieoceniony .Dziękuję.
Pozdrawiam Teresa
Pozdrawiam Teresa
Re: zakładamy ogród warzywny...
Odnośnie pobierania próbek. Robiłem badanie na jesieni ubiegłego roku w stacji w Warszawie. Powiedziano mi (wcześniej dzwoniłem), że minimalna ilość ziemi to 1 litr. Będąc na miejcu miałem okazję przyjrzeć się regałowi z oddanymi próbkami i to nie były próbki, tylko pożądne próby. Prawie wszystkie to były zawiązane i zaklejone reklamówki, tak na oko z 3-4 kg ziemi. Wg pani, która próbki przyjmowała, to im więcej tym lepiej.
Pozdrawiam
Adam
Adam
Re: zakładamy ogród warzywny...
Wiosną planuje udać się na badanie z moją ziemią i dobrze że to napisałeś bo dla mnie to bardzo pomocna informacjaPrawie wszystkie to były zawiązane i zaklejone reklamówki, tak na oko z 3-4 kg ziemi. Wg pani, która próbki przyjmowała, to im więcej tym lepiej.
Pozdrawiam
Bee
To mój drugi rok z pomidorami....oby bardziej udany od poprzedniego ;)
Bee
To mój drugi rok z pomidorami....oby bardziej udany od poprzedniego ;)