Rabatki Konstantego część 3

[EwkaEs]

Tajgo-i taka właśnie jest,kwitła zeszłego roku kilkukwiatem,ten niebieski jest lekko fioletowawy. Jedna ze skrzynek z IKEI jest bardzo twarda,trudno mi było powiększyć otwory w dnie lancetem i po wczorajszym zastałam wody a wody,naturalnie wylałam.

Wczoraj zaprosił mnie na działkę kolega ze studiów mojej siostry,zrobił sobie dwie szklarnie,w jednej są pomidory kilku odmian, w drugiej ogórki,a ogrodzenie składa się z ram na których rozpięte są winogrona,także dobrze w tym roku obrodziły.Yukka karolińska jest jak widać spora. Było niezbyt ciepło i deszcz albo mocno padał,albo tylko siąpił-wtedy wyjmowałam aparat.

[EwkaEs]

Powrót z działki tak jak należy z plonami.Zostałam obdarowana ogórkami,pomidorami(muszą "dojść")papryką,cukinią większą i malutkimi do ukiszenia,fasolką szparagową karłową ,pękiem liści selera do ususzenia,ogórkami małosolnymi oraz kwiatami w tym ową wielką yukką.No bańką mleka od prawdziwej unijnie okolczykowanej krowy rasy czerwonej polskiej,jest to jedyna krowa we wsi,ale ów kolega ma tam swoje wejścia.
Zaproszenie obejmuje obranie w najbliższym bezdeszczowym dni kilku starych krzewów czarnych porzeczek(na galaretkę).
Wydaje się,że mam spore szanse na działkę w tamtejszym niewielkim kompleksie ogródków pracowniczych pewnej instytucji.Ponieważ mam szczerze dość strat roślinnych w Podwórkowym(ostróżki bo przypominają tojady oraz wywołane podsikiwaniem :motyli krzew od Tadeusza 48,akebia ta zielonolistna,spory już krzew jagody kamczackiej,który zawiązał owocki,dwa derenie od Elsi,cztery kępy michałków różnych a nawet lwie paszcze i aksamitki),usuwania tego co czterołapne wydaliły,kopca,trzech sosen tuż przy mojej rabatce,tak by lepiej tam było pielęgnować grządkę,dobrze namoczonej deszczem wykładziny dywanowej z dziecięcego pokoju wiszącej na okrągło na sznurku granicznym(taka estetyka przewrotna?zasłona?),zamykania mi przed nosem drzwi gdy widzą,że idę z pełną konewką i szeregu innych złośliwości naprawdę bardzo bym się cieszyła z takiego obrotu sprawy.
Dzisiaj z radością zajmuję się zaprawami na zimę.

[Zyta]

Ewuś Przed orzechami laskowymi na drugim od końca zdjęciu co to za kolczasta roślinka... z owadem?
Ponieważ lubisz wiejskie klimaty, więc życzę Ci spokoju i spełnienia Marzeń Ogrodowych - tych najskrytszych.
Przywiezione od Kol warzywa niech smakują i obfitują w witaminy.
Dla Kostka uszanowanko - jest Wspaniały

[EwkaEs]

Zyto,to jakieś ozdobne osty,myślę,że zasuszyć by się dało.Są wysokie.
Już zakisiłam i ogórki i cukinie,mleko rozlałam do dwu wielkich słojów i postawiłam na kwaśne,na rano pięknie zebrała się śmietanka.Może serek zrobię?
Wiesz,że moi studenci nie wiedzieli,że bób rośnie w strąkach?
Wypogodziło się i nawet ociepliło do 22 stopni.

[Zyta]

Ewuś my z Kaziem też pijemy kwaśne mleko, to z Krasnego Stawu jest świetne, gasi pragnienie w skwarne dnie. Z młodymi ziemniaczkami, koperkiem i masełkiem - SUPER
Moi Goście dzisiaj dla siebie też nazrywali bobu, trzy rodzaje fasolki szparagowej, ogórki, ziemniaki... papierówki prawie wszystkie wiatr otrzepał.
Moja chrześnica Małgosia z Lenką dzisiaj odjechała. Zrobiło się smutno.

[JAKUCH]

EWUNIU no to szykuje się przeprowadzka tak jak u Krysi -Ady . Oby Ci się udało . Masz i tak spokojne nerwy dla tych lokatorów .Nie doceniają co dla nich zrobiłaś tyle pracy i pieniędzy żeby było ładnie . Mizianko dla Kostka ,który wysyła nawet paczki fajnie zaadresowane

[teresat]

Ludzie bywają przedziwni, doceniają dopiero wtedy, kiedy stracą.
Ale Tobie życzę z całego serca, żeby się udało wszystko po Twojej myśli i to jak najszybciej.
W tych koszyczkach warzywka i owoce mniamuśne, aż ślinka cieknie

[EwkaEs]

Jadziu-Jakuch-wśród strat jest i różą od Ciebie,może jeszcze odbije,ale wątpię.Dziś szukałam po sklepach ogrodniczych sierpa,niestety bezskutecznie.W poniedziałek wybieramy się na targ do Krzeszowic.Może tam?Chciałabym jeszcze składane drewniane krzesła z takich drobnych deszczułek i ewentualnie choć niekoniecznie takiż stolik do wystawiania na zewnątrz.
Teresat-dziś znowu popaduje i nie dało się zebrać czarnej porzeczki u kolegi, może jutro.Zakisiłam dwa trzylitrowe słoje malutkich ogórków i jeden cukinii.Na placu za ogórki nie takie znowu drobne i nie całkiem proste życzą sobie 4 zł za kilo i zbyt mają.
Chciałabym jeszcze zaprawić liście winogron na greckie gołąbki.
Zeszłam do Podwórkowego po miętę i na dalii odkryłam niewielką zieloniutką gąsieniczkę. Już wiem co wyjada otwory w liściach.
Owocują jeszcze ładnie białe poziomki.
Zyto-naturalnie znam wyroby z Mleczarni w Krasnymstawie, półlitrowe kwaśne mleka bywają tu rzadko,podobnie maślanka,poza smakową,ale kefir i śmietany 12 i 18% są(właśnie zjadam mizerię z pozostałych dwu krzywych ogórków,których nie wcisnęłam do słoika,szkoda,że nie mam koperku byłaby super).Ziemniaki kupiłam podłużne różowe,jeszcze nie wiem czy smaczne.Podobno trudno ukopać,bo przeważnie w górach gliniaste gleby.
Kobea zgodnie z Twoją sugestią jest zakopana w rabatce wraz z doniczką, rośnie pięknie,ciekawe czy zakwitnie?Ma być fioletowa.Obok pięcioklapowiec.
Kostek mówi,jak dobranoc to trzeba zająć najwygodniejsze miejsce.

[Aza]

Ewo dziękuje za zdjęcia zawilców, ja ostatnio nie moge się z zajęciami wyrobić. Wróciłam z sadzenia juki i mikołajka został mi jeszcze tylko milin ale teraz muszę wyjść z psami. POZDRAWIAM

[JAKUCH]

No mówi się trudno . Ta pnąca ona tylko raz kwitnie to się nią nie martw jest taka sobie jasno różowa . Po 3 latach dopiero u mnie zakwitła .

[EwkaEs]

Olu-wiem,wiem-dostałaś przesyłkę od SAMEJ KaRo.Nie wiem wprawdzie czy milin przeżyje trudną zimę pod Tatrami,ale Ci życzę...Zamierzam na targu w Krzeszowicach kupić do ogrodu takie składane krzesła i stolik jak niżej,nawet prostsze i naturalnie w surowym drewnie,Ty takie masz,ale nie mam ich zdjęcia.
Zbiera się na burzę,już jest ciemno i grzmi,więc po podlaniu domowych i zaokiennych zmykam.Bluszczyk kurdybanek variegata łagodnie dwubrodą faluje na coraz silniejszym wietrze.Właśnie przeczytałam,że jest byliną,co wielce mnie cieszy.

[JAKUCH]

Widzę Ewuniu ,że już szykuje słoiczki na zimę . Dziś zrobiłam 1 słoiki ogórków z Curry gdyż były tanie po 1,80 . Co to za biała wata na tej truskawce i mróweczka

[Zyta]

Ewuś - Konstanty dużo - żerny - Ty w trzy litrowe słoiki ogórki Wkładałaś? na zimę , u nas taki duży słoik by się zmarnował więc ja w same małe, ale dużo słoików ogórków mam zrobionych.