Ficus microcarpa (retusa), moclame - gubi liście, choroby, szkodniki
Re: Ficus microcarpa (retusa), moclame - gubi liście, choroby, szkodniki
On stoi na parapecie, mam go już z 2 lata i nic nie robił takiego wcześniej, czy mogę to po prostu odciąć?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19085
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Ficus microcarpa (retusa), moclame - gubi liście, choroby, szkodniki
Tak, odciąć.
Jeśli nagle z pnia nagle zaczął wypuszczać dużo takich "dzikich" gałązek, a ma jasne stanowisko, to po prostu odezwała się natura. Te fikusy są sztucznie przycinane z dużych egzemplarzy żeby imitowały małe drzewka bonsai. Dlatego po jakimś czasie, może tak się dziać jak w przypadku Twojego egzemplarza.
Żeby zachować ładny pokrój, takie odrosty trzeba na bieżąco wycinać.
Jeśli nagle z pnia nagle zaczął wypuszczać dużo takich "dzikich" gałązek, a ma jasne stanowisko, to po prostu odezwała się natura. Te fikusy są sztucznie przycinane z dużych egzemplarzy żeby imitowały małe drzewka bonsai. Dlatego po jakimś czasie, może tak się dziać jak w przypadku Twojego egzemplarza.
Żeby zachować ładny pokrój, takie odrosty trzeba na bieżąco wycinać.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Ficus microcarpa (retusa), moclame - gubi liście, choroby, szkodniki
Witam mam problem ze swoim ficusem, nie wiem czy jeszcze żyje. Poza tym że zgubił liście to jego pień jest mega zeschnięty/ pomarszczony. Problemy zaczęły się kiedy przesadziłem go do nowej doniczki z ziemią uniwersalną, było to parę miesięcy temu, chwilę się trzymał ale w lutym/marcu zaczął gubić liście. Na dniach zmieniłem mu podłoże na takie z wysoką przepuszczalnością. Ponad to pod spodem na pniu pojawiły się biały nalot, nie jestem pewien czy to wełnowiec czy co. Poniżej dołączam 3 zdjęcia. Powiedzcie czy jest dla niego nadzieja ?
https://imagizer.imageshack.com/img923/684/ODRADp.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img924/8201/ksiOBY.jpg
biały nalot:
https://imagizer.imageshack.com/img922/8898/In9aEl.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img923/684/ODRADp.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img924/8201/ksiOBY.jpg
biały nalot:
https://imagizer.imageshack.com/img922/8898/In9aEl.jpg
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19085
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Ficus microcarpa (retusa), moclame - gubi liście, choroby, szkodniki
Tutaj już nie ma co ratować, to jest trup.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 29 kwie 2021, o 13:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ficus microcarpa (retusa), moclame - gubi liście, choroby, szkodniki
Dzień dobry wszystkim!
Piszę, ponieważ szukam przyczyny, co się stało z moim fikusem. Zdaję sobie sprawę z tego, że już nie ma co ratować, ale korzystając z wiedzy osób tutaj zgromadzonych, może uda mi się ustalić, co go dopadło.
Ficus microcarpa zakupiony w Ikei w sierpniu 2019 roku. Nie miał u nas lekko, bo najpierw stracił liście z powodu zainteresowania kota. Jednak kota udało się oduczyć zaczepiania kwiatka, a on spokojnie, bez stresu odbił, stał i zdobił nasz stół. Stanowisko słoneczne, bez bezpośredniej ekspozycji. Roślina podlewana regularnie (raz w tygodniu), niewielkimi ilościami wody, by gleba była leciutko wilgotna. W mieszkaniu jest sucho, temperatura normalna około 20 stopni, wiosną i latem cieplej, do 24, bo mamy wielkie okna od południa i zachodu. Fikusa czasem spryskiwałam wodą, jeśli sama czułam suchość powietrza, zwłaszcza zimą.
Bez żadnych zmian w mikroklimacie mieszkania, bez żadnych zmian w pielęgnacji, około 3 tygodnie temu fikus zmarniał. Wyglądał "smutno", wszystkie liście jakby zwiędły. Pierwsza moja myśl była taka, że ma za mało słońca. Kwiecień był wyjątkowo pochmurny i brzydki. Dlatego przesunęłam go odrobinę bliżej okna. Gleba w porządku, na liściach nie było żadnych oznak choroby. Dolałam też odrobinę więcej wody niż zwykle. Niestety on dalej marniał. Zrzucił 95% swoich liści (reszta z pewnością dołączy lada dzień), ale to, co mnie naprawdę zaniepokoiło, to zmarszczenie kory. Wczoraj jednak zaobserwowałam coś dziwnego, jakby włókna pokrywające sporą część pnia. Dziś jest ich jeszcze więcej, pojawiła się też biała grzybnia na glebie. Gdy nacisnęłam mocniej na pień, zrobiła się w nim dziura, bo jest on miękki i jakby pusty w środku. Jestem w stanie wyjąć drzewko z korzeniami, ale ich wygląd nie jest podejrzany. Są zwarte, bez nalotów i wyglądają na żywe. Gleba nie jest mokra tylko lekko wilgotna.
Wiem, że to już jego koniec, ale chciałabym wiedzieć, co się stało, żeby na przyszłość uniknąć takiej sytuacji. Lektura tego wątku już uświadomiła mnie, że moja pielęgnacja drzewka była daleka od idealnej, niemniej jednak tak gwałtowne załamanie się jego kondycji nie nastąpiło bez jakiejś przyczyny.
Poniżej zdjęcie drzewka i nalotu na pniu:
https://drive.google.com/file/d/1qhsHWz ... p=drivesdk
https://drive.google.com/file/d/1qheNWz ... p=drivesdk
Dziękuję z góry za wszystkie wskazówki i pozdrawiam!
Piszę, ponieważ szukam przyczyny, co się stało z moim fikusem. Zdaję sobie sprawę z tego, że już nie ma co ratować, ale korzystając z wiedzy osób tutaj zgromadzonych, może uda mi się ustalić, co go dopadło.
Ficus microcarpa zakupiony w Ikei w sierpniu 2019 roku. Nie miał u nas lekko, bo najpierw stracił liście z powodu zainteresowania kota. Jednak kota udało się oduczyć zaczepiania kwiatka, a on spokojnie, bez stresu odbił, stał i zdobił nasz stół. Stanowisko słoneczne, bez bezpośredniej ekspozycji. Roślina podlewana regularnie (raz w tygodniu), niewielkimi ilościami wody, by gleba była leciutko wilgotna. W mieszkaniu jest sucho, temperatura normalna około 20 stopni, wiosną i latem cieplej, do 24, bo mamy wielkie okna od południa i zachodu. Fikusa czasem spryskiwałam wodą, jeśli sama czułam suchość powietrza, zwłaszcza zimą.
Bez żadnych zmian w mikroklimacie mieszkania, bez żadnych zmian w pielęgnacji, około 3 tygodnie temu fikus zmarniał. Wyglądał "smutno", wszystkie liście jakby zwiędły. Pierwsza moja myśl była taka, że ma za mało słońca. Kwiecień był wyjątkowo pochmurny i brzydki. Dlatego przesunęłam go odrobinę bliżej okna. Gleba w porządku, na liściach nie było żadnych oznak choroby. Dolałam też odrobinę więcej wody niż zwykle. Niestety on dalej marniał. Zrzucił 95% swoich liści (reszta z pewnością dołączy lada dzień), ale to, co mnie naprawdę zaniepokoiło, to zmarszczenie kory. Wczoraj jednak zaobserwowałam coś dziwnego, jakby włókna pokrywające sporą część pnia. Dziś jest ich jeszcze więcej, pojawiła się też biała grzybnia na glebie. Gdy nacisnęłam mocniej na pień, zrobiła się w nim dziura, bo jest on miękki i jakby pusty w środku. Jestem w stanie wyjąć drzewko z korzeniami, ale ich wygląd nie jest podejrzany. Są zwarte, bez nalotów i wyglądają na żywe. Gleba nie jest mokra tylko lekko wilgotna.
Wiem, że to już jego koniec, ale chciałabym wiedzieć, co się stało, żeby na przyszłość uniknąć takiej sytuacji. Lektura tego wątku już uświadomiła mnie, że moja pielęgnacja drzewka była daleka od idealnej, niemniej jednak tak gwałtowne załamanie się jego kondycji nie nastąpiło bez jakiejś przyczyny.
Poniżej zdjęcie drzewka i nalotu na pniu:
https://drive.google.com/file/d/1qhsHWz ... p=drivesdk
https://drive.google.com/file/d/1qheNWz ... p=drivesdk
Dziękuję z góry za wszystkie wskazówki i pozdrawiam!
-
- 100p
- Posty: 161
- Od: 11 mar 2021, o 19:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ficus microcarpa (retusa), moclame - gubi liście, choroby, szkodniki
aleksandraanna
Czy masz pewność, że kot nie zaczepiał rośliny, kiedy Ty nie widziałaś?
Moim zdaniem jest przelany i zgnił. Szkoda, że nie wrzuciłaś zdjęcia korzeni.
Widzę, że rósł w doniczce bez odpływu, więc woda na pewno zalegała w korzeniach.
Podlewanie raz w tygodniu to mogło być dla niego za często. Podłoże powinno przeschnąć w głębi między podlaniami.
A spryskiwanie nic nie daje. Moczenie liści nie podnosi stale wilgotności powietrza, tylko nawilżacz.
Czy masz pewność, że kot nie zaczepiał rośliny, kiedy Ty nie widziałaś?
Moim zdaniem jest przelany i zgnił. Szkoda, że nie wrzuciłaś zdjęcia korzeni.
Widzę, że rósł w doniczce bez odpływu, więc woda na pewno zalegała w korzeniach.
Podlewanie raz w tygodniu to mogło być dla niego za często. Podłoże powinno przeschnąć w głębi między podlaniami.
A spryskiwanie nic nie daje. Moczenie liści nie podnosi stale wilgotności powietrza, tylko nawilżacz.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19085
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Ficus microcarpa (retusa), moclame - gubi liście, choroby, szkodniki
Fikus powinien mieć od razu zapewnione jasne stanowisko, ale główną przyczyną problemów było posadzenie do pojemnika bez odpływu oraz częste spryskiwanie liści o czym napisała wyżej Margarethagar.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Ficus microcarpa (retusa), moclame - gubi liście, choroby, szkodniki
Witam wszystkich forumowiczów serdecznie,
Mam problem ze swoim fikusem jak na załączonych zdjęciach. Bonsai 80cm kupiony rok temu w IKEA i cały czas stał przy dużym oknie tarasowym. podlewany systematycznie raz w tygodniu czasami z dodatkiem jakiegoś zwykłego nawozu do kwiatków, nigdy nie stał w wodzie. Od początku gubił liście i miały lekki nalot. Myślałem że to stres po zmianie stanowiska ale trwa to do dnia dzisiejszego. Na wiosnę postanowiłem przenieść go w mniej nasłonecznione miejsce ale jest jeszcze gorzej. W domu mam dwa inne drzewka fikus i nie ma z nimi żadnego problemu a stoją od północnej strony. Nie wiem czy to poparzenie słoneczne, jakaś choroba grzybowa czy pasożyty? Mile widziane jakieś propozycje oprysków jak coś mogą pomóc.
https://imagizer.imageshack.com/img923/6050/0WGbWT.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img924/3272/By4usu.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img924/4830/DI2zSv.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img923/8467/V4TMRA.jpg
Mam problem ze swoim fikusem jak na załączonych zdjęciach. Bonsai 80cm kupiony rok temu w IKEA i cały czas stał przy dużym oknie tarasowym. podlewany systematycznie raz w tygodniu czasami z dodatkiem jakiegoś zwykłego nawozu do kwiatków, nigdy nie stał w wodzie. Od początku gubił liście i miały lekki nalot. Myślałem że to stres po zmianie stanowiska ale trwa to do dnia dzisiejszego. Na wiosnę postanowiłem przenieść go w mniej nasłonecznione miejsce ale jest jeszcze gorzej. W domu mam dwa inne drzewka fikus i nie ma z nimi żadnego problemu a stoją od północnej strony. Nie wiem czy to poparzenie słoneczne, jakaś choroba grzybowa czy pasożyty? Mile widziane jakieś propozycje oprysków jak coś mogą pomóc.
https://imagizer.imageshack.com/img923/6050/0WGbWT.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img924/3272/By4usu.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img924/4830/DI2zSv.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img923/8467/V4TMRA.jpg
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19085
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Ficus microcarpa (retusa), moclame - gubi liście, choroby, szkodniki
Rośliny przesadzamy zawsze niezwłocznie po zakupie oraz nie podlewamy cyklicznie.
Podobnie nie powinno się nawozić jakimś tam nawozem.
Podłoże powinno być mieszanką ziemi i żwirku, w proporcji około 3:1, na dnie drenaż z keramzytu. Polecam posadzić do normalnej, albo przynajmniej nieco wyższej doniczki jeśli nie masz zbyt dużego doświadczenia w uprawie roślin.
Fikusy drobnolistne powinno się podlewać tak, żeby podłoże było cały czas umiarkowanie wilgotne, ale nie może być zalane. Podłoże może przesychać w różnym tempie i czasami to będzie kilka dni, a czasami półtora tygodnia, wszystko zależy od warunków uprawy, temperatury, wilgotności powietrza, itd.
Stanowisko powinno być jasne, najlepiej parapet jeśli nie jest to południowa wystawa.
Trzeba również wyeliminować obecność szkodników, więc trzeba dokładnie obejrzeć liście z obu stron. Dobrze jest użyć szkła powiększającego, bo niektóre szkodniki są trudno dostrzegalne gołym okiem. Patrząc na liście mogą to być albo wciornastki albo przędziorki.
Nawóz mineralny do roślin zielonych, co drugie podlewanie od wiosny do jesieni, zaczynasz miesiąc po przesadzeniu.
Podobnie nie powinno się nawozić jakimś tam nawozem.
Podłoże powinno być mieszanką ziemi i żwirku, w proporcji około 3:1, na dnie drenaż z keramzytu. Polecam posadzić do normalnej, albo przynajmniej nieco wyższej doniczki jeśli nie masz zbyt dużego doświadczenia w uprawie roślin.
Fikusy drobnolistne powinno się podlewać tak, żeby podłoże było cały czas umiarkowanie wilgotne, ale nie może być zalane. Podłoże może przesychać w różnym tempie i czasami to będzie kilka dni, a czasami półtora tygodnia, wszystko zależy od warunków uprawy, temperatury, wilgotności powietrza, itd.
Stanowisko powinno być jasne, najlepiej parapet jeśli nie jest to południowa wystawa.
Trzeba również wyeliminować obecność szkodników, więc trzeba dokładnie obejrzeć liście z obu stron. Dobrze jest użyć szkła powiększającego, bo niektóre szkodniki są trudno dostrzegalne gołym okiem. Patrząc na liście mogą to być albo wciornastki albo przędziorki.
Nawóz mineralny do roślin zielonych, co drugie podlewanie od wiosny do jesieni, zaczynasz miesiąc po przesadzeniu.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Ficus microcarpa (retusa), moclame - gubi liście, choroby, szkodniki
Dziękuje za rady, podsyłam jego pierwotne stanowisko, które chyba nie do końca mu służyło. Kierunek tego okna to południowy zachód. Proszę też jeszcze zwrócić uwagę na wielkość doniczki, bo nie jest ona najmniejsza i nie wygląda żeby miał ciasno w tej doniczce??? Przesadzać do większej? Co do podlewania to staram się żeby było ono cały czas wilgotne a nie suche ani przelane, nawóz do roślin zielonych z biedronki. Później jeszcze sprawdzę te pasożyty czy coś się tam nie pląta.
https://imagizer.imageshack.com/v2/640x ... snfVlx.jpg
https://imagizer.imageshack.com/v2/640x ... snfVlx.jpg
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19085
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Ficus microcarpa (retusa), moclame - gubi liście, choroby, szkodniki
Wielkość doniczki dobierasz pod wielkość bryły korzeniowej, nie powinna być większa niż około 2 cm na średnicy.
Fikusy to są drzewa, więc mają silny system korzeniowy. Nie oceniamy wielkości doniczki pod wielkość rośliny.
Uprawiając w płaskich pojemnikach a'la bonsai dobrze by było posiadać większe doświadczenie. W takim płaskim pojemniku łatwiej przesuszyć niż przelać, zwłaszcza w ciepłe słoneczne dni.
Istotą jest prawidłowe przepuszczalne podłoże.
Stanowisko powinno być w porządku.
Nawóz kup mineralny, ten z Biedronki to pewnie jakiś naturalny Biohumus, który jest za słaby jako podstawowy nawóz.
W przypadku wciornastków powinieneś znaleźć takie brązowe kreseczki pod liśćmi. Zrób oprysk Mospilanem.
Jeśli z kolei znajdziesz takie pomarańczowo - czerwone kuleczki, to będą przędziorki. Wtedy Sanium, Magus.
Fikusy to są drzewa, więc mają silny system korzeniowy. Nie oceniamy wielkości doniczki pod wielkość rośliny.
Uprawiając w płaskich pojemnikach a'la bonsai dobrze by było posiadać większe doświadczenie. W takim płaskim pojemniku łatwiej przesuszyć niż przelać, zwłaszcza w ciepłe słoneczne dni.
Istotą jest prawidłowe przepuszczalne podłoże.
Stanowisko powinno być w porządku.
Nawóz kup mineralny, ten z Biedronki to pewnie jakiś naturalny Biohumus, który jest za słaby jako podstawowy nawóz.
W przypadku wciornastków powinieneś znaleźć takie brązowe kreseczki pod liśćmi. Zrób oprysk Mospilanem.
Jeśli z kolei znajdziesz takie pomarańczowo - czerwone kuleczki, to będą przędziorki. Wtedy Sanium, Magus.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Ficus microcarpa (retusa), moclame - gubi liście, choroby, szkodniki
Kończąc swój temat podsyłam zdjęcia porażonych liści. Wydaje mi się, że to będą przędziorki. Dzisiaj skoczę poszukać proponowanych oprysków i spróbuje coś zadziałać. Jakby było inaczej to proszę o poprawienie mnie.
Dziękuje za pomoc!!!
https://imagizer.imageshack.com/img924/9819/hjIMHC.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img922/8128/oZuxEI.jpg
Dziękuje za pomoc!!!
https://imagizer.imageshack.com/img924/9819/hjIMHC.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img922/8128/oZuxEI.jpg
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19085
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Ficus microcarpa (retusa), moclame - gubi liście, choroby, szkodniki
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta