Uprawa pomidorów w szklarni,w tunelu, pod osłonami cz.1

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
podjadek
200p
200p
Posty: 456
Od: 16 cze 2013, o 17:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Okolice Piły, Wałcza zachodniopomorskie

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1

Post »

GRANIA
A to jaka odmiana?
Krzychoo
100p
100p
Posty: 151
Od: 30 mar 2008, o 19:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1

Post »

Piec rakietowy to takie dziwo, które składa się z paleniska i beczki metalowej, która wypromieniowuje ciepło.

Obrazek

Palenisko znajduje się na zewnątrz beczki, ogień zasysany jest rurą do środka. W beczce znajduje się piasek, który zwiększa jej masę i kumuluje ciepło. Spaliny w tym piecu są pchane na zewnątrz a nie wyciągane ciągiem kominowym. Dzięki temu kanał ze spalinami może iść poziomo. U mnie przechodzi pod fundamentem szklarni. Rura na zewnątrz jest wyciągnięta do góry, żeby mi nic do środka nie wchodziło żywego. Równie dobrze można ją uciąć tuż przy ziemi, będzie się paliło tak samo.

Obrazek

Piec ten charaktreryzuje się bardzo dużą sprawnością. Na palenie w nim od 18:00 do gdzieś 3:00 nad ranem zużywam 2 wiadra budowlane po 20 l drewna niskiej jakości (deski odpadowe).
W moim przypadku nad paleniskiem mam rurę, do której wkładam drewno, które obsuwając się w dół wydłuża mi czas spalania. Ostatni raz dokładam ok. 22:00 i o 5:00 rano mam nadal 2-3 stopnie wyższą temperaturę w środku niż na zewnątrz.
Rozwiązanie póki co mało popularne w Polsce, nie produkuje tego nikt.
Awatar użytkownika
krynka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1494
Od: 13 sty 2014, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice stolicy

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1

Post »

Dziękuję za wyczerpujacą informację. Ciekawa sprawa :roll: Tyle,że te 2-3 stopnie wiecej w szklarni,folii niż na zewnątrz,to chyba standard,bez ogrzewania? Zależy pewnie jeszcze od szczelności "budowli",ale z całą pewnością w tunelu jest zawsze wyższa temperatura niz na zewnątrz. Problem polega na tym,że najnizsza temperatura jest zwykle nad ranem,godz 4-5 i wtedy należałoby 'zrobić żaru' ,ale kto ma tyle zapału,zeby nie spać w nocy,tylko czuwać i to kilka nocy z rzędu?

A co myślicie o małych piecach olejowych ? Mozna by to włączyć na noc na jakimś przedłużaczu... kiedyś ,dawno były takie niedrogie,wygladające jak kaloryfer u ruskich . :roll:
Pozdrawiam serdecznie- Ela
Krzychoo
100p
100p
Posty: 151
Od: 30 mar 2008, o 19:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1

Post »

Przez 3 lata miałem tunel foliowy, w środku termometr bezprzewodowy i miałem ciągły podgląd na temperaturę w środku i na zewnątrz. W przypadku folii, po zachodzie słońca wyglądało to tak, że temperatura była taka sama wewnątrz folii co na zewnątrz. W przypadku szklarni, jeżeli nagrzała się od słońca, to temperatura w środku i na zewnątrz wyrównywała się ok. 22:00. Przynajmniej u mnie.
Wszystkie temperatury które podawałem dotyczyło nocy. W dzień wystarczy trochę światła rozproszonego i już jest prawie 30 stopni C. Dużo faktycznie zależy od szczelności konstrukcji. Podwójne szyby na pewno by zrobiły swoje. Przy pojedyńczej mam tak jak napisałem.
podjadek
200p
200p
Posty: 456
Od: 16 cze 2013, o 17:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Okolice Piły, Wałcza zachodniopomorskie

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1

Post »

Potwierdzam, temperatura w folii gdy nie świeci słonko jest taka sama jak na zewnątrz.
Awatar użytkownika
ekopom
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5141
Od: 3 cze 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj. pomorskie

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1

Post »

Krzychoo pisze:Piec rakietowy to takie dziwo, które składa się z paleniska i beczki metalowej, która wypromieniowuje ciepło.
Zaczynałem też od takiego, tylko od nieco innej konstrukcji i na większą powierzchnię, ale obecnie już mam ogrzewanie wodne na węgiel, bo wychodzi jednak najtaniej. Umieszczając wentylator nad piecem, temperatura powinna Ci się podnieść przy ziemi o kilka stopni więcej.
Awatar użytkownika
GRANIA
500p
500p
Posty: 909
Od: 3 lut 2012, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1

Post »

Podjadek, w tej palecie są same Kozulkowe od 37-37/5 . Są bardzo wczesne.
Między nie wsadziłam jedną Perłę K i jej listki są ciemniejsze i szersze.
Natomiast 37 mają wydłużone gałązki z listkami . Ktoś trafnie porównał do skrzydeł ważki.

Na taki piec nadała by się kopalniana lutnia /jakoś tak /
Tyle, że z niej mam zrobioną wędzarnię. A o drugą ciężko.
Awatar użytkownika
zuzia55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2992
Od: 24 kwie 2008, o 21:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Parczew

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1

Post »

Obrazek
Wysadziłam dziś do folii 30 szt pomidorów. Muszą wytrzymać chłody.Już ok. 2 tygodni stały w nie ogrzewanym pomieszczeniu.Na noc dostaną dodatkową osłonę.Druga część tunelu jeszcze czeka na lokatorów.
Obrazek
Awatar użytkownika
Maraga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2610
Od: 5 lut 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1

Post »

Zuziu!

Ale duże sadzonki!Owoce pewnie będą za 2 miesiące.
A ta sałatka to wygląda mi na Kozulową?
Pozdrawiam Maria.
Awatar użytkownika
zuzia55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2992
Od: 24 kwie 2008, o 21:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Parczew

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1

Post »

Mam baterię zniczy" w razie czego" i zapasowe sadzonki,tak że lamentu nie będzie :;230
W ub.r też sadziłam ok 12.i po 20 czerwca miałam już pierwsze pomidory.Czasem trzeba ryzykować.
Marysiu,niestety sałatki Kozulowej nie mam ,w ub.r nie chciała mi zakwitnąć. :(
To jest sałata z poprzedniej akcji wymiany,bo troszkę mi zostało.Rzymska i mix.
dyrydyry7
500p
500p
Posty: 587
Od: 21 sty 2014, o 00:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1

Post »

Przymrozki dzisiaj, przykrywać czym się da.
Awatar użytkownika
krynka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1494
Od: 13 sty 2014, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice stolicy

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1

Post »

Ja zabrałam wszystko do chałupy ;:oj ,choć prognozy mówia,ze u mnie 3 st na plusie,ale ja im nie wierzę. Zresztą szkoda pomidorków na takim zimnie zostawiać :roll:

Podpowiedzcie proszę,co robić,aby w beczce z wodą do podlewania ( nalana pompą ze studni),znajdujacej sie w tunelu,nie rozwijały się glony? Jak tylko zrobi się cieplej,mnozy sie to zielone świństwo na potęgę.Konewką z sitkiem nie daje się podlewać,bo sie zapycha...
Pozdrawiam serdecznie- Ela
Awatar użytkownika
massur
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1506
Od: 22 maja 2012, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów (Załęże)
Kontakt:

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1

Post »

Przykładowy model numeryczny: http://meteomodel.pl/gfspl/T2M/00


Mapa na dzisiejszą noc, na godz. 3:00 - na czerwono zaznaczyłem parametry mapy:

Obrazek

krynka - Jeśli temperatura wody będzie wysoka (a w tunelu taka będzie) to glony powstaną i tyle. Przykładowo w basenach ogrodowych nawet chlor nie zwalczy tego, są na to specjalne środki, ja bałbym się jednak dodawać taką chemię do wody do podlewania. Możesz je ograniczyć poprzez niższą temperaturę wody - wystawiając beczkę na zewnątrz, naprawdę nie musisz pomidorów "wrzątkiem" podlewać...
Pozdrawiam,
Tomek
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”