Wszystko o pomidorach cz. 7 (13.11.11)
Re: Wszystko o pomidorach cz. 7 (13.11.11)
Wietrzyłam folię praktycznie cały czas, niezależnie od tego jakie warunki panowały na zewnątrz. Zamknięta była bodaj na dwie noce kiedy w maju zapowiadali przymrozek. Moją folię w godzinach rannych cieniuje drzewo owocowe, także rano zawsze było czuć tam wilgoć i raczej nic z tym nie zrobię.
Widziałam w markecie ostatnio takie pochłaniacze wilgoci do szafy w postaci małych pudełek z magicznymi kulkami w środku
Może w maju kupie na próbę coś takiego i podwieszę pod sufitem folii, może zda to egzamin
Widziałam w markecie ostatnio takie pochłaniacze wilgoci do szafy w postaci małych pudełek z magicznymi kulkami w środku
Może w maju kupie na próbę coś takiego i podwieszę pod sufitem folii, może zda to egzamin
Pozdrawiam
Bee
To mój drugi rok z pomidorami....oby bardziej udany od poprzedniego ;)
Bee
To mój drugi rok z pomidorami....oby bardziej udany od poprzedniego ;)
-
- 100p
- Posty: 188
- Od: 29 mar 2011, o 22:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: malopolskie
Re: Wszystko o pomidorach cz. 7 (13.11.11)
Witajcie
Podziele się też swoim doświadczeniem z siewem pomidorków
W tamtym roku wysiewałam wszystko w jednej dużej donicy a potem pikowałam biedactwa wyciągnięte, aż po same uszy osobno do doniczek. Z dwóch paczek nasionek miałam sadzonek dość sporo, choć dużo poległo w walce o słońce i moje nieumiejętne pikowanie. W tym roku planuje posiać po dwa nasionka w większej doniczce, żeby ominąć molestowania roślinki. Pomidory będą pod folią jak każdego roku więc myśle, że juz pora je wysiać. W tamtym roku moje sadzonki od tych kupionych gotowych póżniej owocowały.
Kupiłam im ziemia pod siewki i specjalne podłoże kokosowe lekkie i przepuszczalne a do tego podsypie nawozem dla siewek. Zobaczymy jaki będzie efekt, myśle że na pewno lepszy jak z tamtego roku.
Co do rodzajów mam malinowy olbrzymi, octawian f1, rambozo f1. Co do uprawy w tunelu zastosowałam jedną gdzieś przeczytaną poradę z zakopanymi podziurawionymi butelkami po wodzie mineralnej, stwierdzam i gratuluje pomysłu, że to jest fantastyczny sposób podlewania. Korzenie nie są zalewane pomidor ma dużo wody która pobiera kiedy chce, a nie kiedy się go zaleje. Skuteczność tej metody doprowadziła do większego wzrostu roślin, lepszym owocowaniem no i co najważniejsze nie złapały tak szybko chorób. Oczywiście dobre plony przyniosło też to, że podlewałam je gnojóweczka z pokrzywy, która w tym roku również planuje zastosować. Mam nadzieje że wszystko sie uda pomyślnie, bo w tym roku przenoszę tunel w inne miejsce
Podziele się też swoim doświadczeniem z siewem pomidorków
W tamtym roku wysiewałam wszystko w jednej dużej donicy a potem pikowałam biedactwa wyciągnięte, aż po same uszy osobno do doniczek. Z dwóch paczek nasionek miałam sadzonek dość sporo, choć dużo poległo w walce o słońce i moje nieumiejętne pikowanie. W tym roku planuje posiać po dwa nasionka w większej doniczce, żeby ominąć molestowania roślinki. Pomidory będą pod folią jak każdego roku więc myśle, że juz pora je wysiać. W tamtym roku moje sadzonki od tych kupionych gotowych póżniej owocowały.
Kupiłam im ziemia pod siewki i specjalne podłoże kokosowe lekkie i przepuszczalne a do tego podsypie nawozem dla siewek. Zobaczymy jaki będzie efekt, myśle że na pewno lepszy jak z tamtego roku.
Co do rodzajów mam malinowy olbrzymi, octawian f1, rambozo f1. Co do uprawy w tunelu zastosowałam jedną gdzieś przeczytaną poradę z zakopanymi podziurawionymi butelkami po wodzie mineralnej, stwierdzam i gratuluje pomysłu, że to jest fantastyczny sposób podlewania. Korzenie nie są zalewane pomidor ma dużo wody która pobiera kiedy chce, a nie kiedy się go zaleje. Skuteczność tej metody doprowadziła do większego wzrostu roślin, lepszym owocowaniem no i co najważniejsze nie złapały tak szybko chorób. Oczywiście dobre plony przyniosło też to, że podlewałam je gnojóweczka z pokrzywy, która w tym roku również planuje zastosować. Mam nadzieje że wszystko sie uda pomyślnie, bo w tym roku przenoszę tunel w inne miejsce
Gosia
Zapraszam do mojego ogródka http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=44155" onclick="window.open(this.href);return false;
Zapraszam do mojego ogródka http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=44155" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2984
- Od: 26 lis 2009, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Wszystko o pomidorach cz. 7 (13.11.11)
Pomidory bardzo lubią rosnąć na nowej ziemi. Jak tylko da się przenieść to świetnie. Ja co roku mam rządek pomidorów w innym miejscu - przesuwam się na zachód o szerokość grządki pomidorowej.
Moje nowe imię Szansa
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
Re: Wszystko o pomidorach cz. 7 (13.11.11)
Gosika_M, jak to jest z tymi butelkami, bo nie mogę sobie tego wyobrazić , wlewasz wodę, zakopujesz - i potem po jakimś czasie znowu odkopujesz, uzupełniasz wodę i zakopujesz ponownie?
-
- 100p
- Posty: 188
- Od: 29 mar 2011, o 22:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: malopolskie
Re: Wszystko o pomidorach cz. 7 (13.11.11)
Amanita nie zakpouje zalanej butelki tylko pustą obok sadzonki, tak że sam dziubek zostaje na powierzchni i wlewam wode przez ten dziubek do butelki. Pomidor pobiera sobie wode, i wieczorem nastepnego dnia znow dolewam do butelki w ziemi, nie wykopuje jej już tak to by naruszyło korzenie
ostatnia szansa ja planuje tunel przenieść na miejsce wykopanych truskawek mam nadzieje, że to im nie zaszkodzi a na zmianowaniu się nie znam :/
ostatnia szansa ja planuje tunel przenieść na miejsce wykopanych truskawek mam nadzieje, że to im nie zaszkodzi a na zmianowaniu się nie znam :/
Gosia
Zapraszam do mojego ogródka http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=44155" onclick="window.open(this.href);return false;
Zapraszam do mojego ogródka http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=44155" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- 100p
- Posty: 105
- Od: 25 lut 2013, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Wszystko o pomidorach cz. 7 (13.11.11)
to chyba tak wygląda: http://stylowi.pl/19062633
Pozdrawiam. Magda
-
- 100p
- Posty: 188
- Od: 29 mar 2011, o 22:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: malopolskie
Re: Wszystko o pomidorach cz. 7 (13.11.11)
o tak dokładnie
Gosia
Zapraszam do mojego ogródka http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=44155" onclick="window.open(this.href);return false;
Zapraszam do mojego ogródka http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=44155" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Wszystko o pomidorach cz. 7 (13.11.11)
Gosiu! No tak, ale ze mnie gapa Już rozumiem, masz rację, to super pomysł i praktyczny!
Re: Wszystko o pomidorach cz. 7 (13.11.11)
pluszak73, zobacz obrazek z linka, który zamieściła Magdalenka kilka postów wyżej - tam jest bardzo ładnie narysowane
-
- 100p
- Posty: 188
- Od: 29 mar 2011, o 22:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: malopolskie
Re: Wszystko o pomidorach cz. 7 (13.11.11)
tak tak podziurawiona np.gwozdziem wiekszym bardzo ładne dziurki się robią
-- 21 lut 2014, o 22:05 --
Amanita ten pomysł jest na tyle super, że planuje go jeszcze wprowadzić pod jedne rośliny, które nie lubią "lania po liściach" i korzeniach - pod róże Mam nadzieje, że to pomoże na czarną plamistość
-- 21 lut 2014, o 22:05 --
Amanita ten pomysł jest na tyle super, że planuje go jeszcze wprowadzić pod jedne rośliny, które nie lubią "lania po liściach" i korzeniach - pod róże Mam nadzieje, że to pomoże na czarną plamistość
Gosia
Zapraszam do mojego ogródka http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=44155" onclick="window.open(this.href);return false;
Zapraszam do mojego ogródka http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=44155" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Wszystko o pomidorach cz. 7 (13.11.11)
Wykorzystam ten patent z butelką w tym roku na balkonie i na działeczce . Myślę , ze sprawdzi się rewelacyjnie. Tylko pamiętajcie , zeby nie robić dziurek w dnie
Aga
Re: Wszystko o pomidorach cz. 7 (13.11.11)
Tak myślę, czy wystarczy tylko jedna butelka pod krzak, bo nie da się wkopać przy samych korzeniach i będzie nawadniana tylko jedna strona a druga zostanie sucha. Wówczas korzenie kierować się będą tylko w stronę wilgotnego podłoża. Wydaje mi się również, że nie musi być wkopywana po samą szyjkę , bo patrząc na wysokość półtoralitrówki , wyszedł by głęboki ten dołek. Może by wkopać ją pod lekkim kątem?
Czy nawadnianie butelkowe/ punktowe/ wystarczy w tunelu? I ta zabawa w napełnianie każdej butelki przy kilkudziesięciu krzakach, przez lejek albo wężem? Mam chęć wypróbować ten sposób i stąd moje pytania.
Czy nawadnianie butelkowe/ punktowe/ wystarczy w tunelu? I ta zabawa w napełnianie każdej butelki przy kilkudziesięciu krzakach, przez lejek albo wężem? Mam chęć wypróbować ten sposób i stąd moje pytania.