Sępolia - fiołek afrykański cz.3
- Mariola O
- 100p
- Posty: 191
- Od: 25 sie 2011, o 07:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świdnik
Re: Zalane fiołki? jak im pomóc..
Ja mam następujący sposób na zalane fiołki:
Nadmiar wody w doniczce odciągam papierowymy ręcznikami kuchennymi. Są bardzo mięsite i świetnie nasiąkają wodą z ziemi .
Pod zalaną doniczkę podkładam złożone w kostkę kawalki ręcznika kuchennego. Zmieniam je na poczatku dosłownie co chwilę, jak tylko są mokre. Z każdym kwadracikiem woda odciąga się coraz wolniej. Jak już złożony kawałek ręcznika jest suchy - pozostawiam doniczkę na grubej warstwie ręczników. Nie spieszę się później z podlewaniem.
Niejednego fiołka już tak uratowałam.
Mój zielony dom http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=46962" onclick="window.open(this.href);return false;
Sprzedam, kupię, zamienię się http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 91&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Sprzedam, kupię, zamienię się http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 91&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
- Mariola O
- 100p
- Posty: 191
- Od: 25 sie 2011, o 07:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świdnik
Re: Sępolia - fiołek afrykański cz.3
Mój zielony dom http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=46962" onclick="window.open(this.href);return false;
Sprzedam, kupię, zamienię się http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 91&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Sprzedam, kupię, zamienię się http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 91&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
- Gracjella
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1422
- Od: 16 kwie 2014, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Sępolia - fiołek afrykański cz.3
Świeże fotki
Zapraszam do moich wątków:
Kwiaty w sercu; Kwiaty w sercu II Sprzedam, wymienię nadwyżki
Jeśli w Twoim sercu wyrośnie kwiat- świat wokół Ciebie staje się ogrodem.
Kwiaty w sercu; Kwiaty w sercu II Sprzedam, wymienię nadwyżki
Jeśli w Twoim sercu wyrośnie kwiat- świat wokół Ciebie staje się ogrodem.
- mycha_paulina
- 200p
- Posty: 368
- Od: 13 paź 2013, o 21:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Sępolia - fiołek afrykański cz.3
Niestety listki z jednej paczki były trochę podeschnięte i przygniecione, a na dodatek bardzo krótko obcięte (a ja jeszcze musiałam im o kilka milimetrów skrócić nóżki żeby były świeże a nie zaschnięte), w związku z czym mam do Was pytanie- w co najlepiej je wsadzić i czy dopomóc im ukorzeniaczem? Boję się, że mogą paść Póki co są w wodzie, jednak nie wiem, czy to dla nich najlepsze miejsce Pomocy!
Zapraszam do mojego wątku Fiołkowe love http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=77233" onclick="window.open(this.href);return false;
Nie cierpię małych parapetów!
Nie cierpię małych parapetów!
- Mariola O
- 100p
- Posty: 191
- Od: 25 sie 2011, o 07:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świdnik
Re: Sępolia - fiołek afrykański cz.3
Ja nigdy nie używam ukorzeniacza do fiołków.
A co do krótkich ogonków - dotarły kiedys do mnie listki z całkowicie ułamanymi ogonkami. Przycięłam listki od dołu równo z nerwami po obu stronach tak aby powstała nózka blaszki liściowej - ukorzeniły się i wydały sadzonki.
A co do krótkich ogonków - dotarły kiedys do mnie listki z całkowicie ułamanymi ogonkami. Przycięłam listki od dołu równo z nerwami po obu stronach tak aby powstała nózka blaszki liściowej - ukorzeniły się i wydały sadzonki.
Mój zielony dom http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=46962" onclick="window.open(this.href);return false;
Sprzedam, kupię, zamienię się http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 91&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Sprzedam, kupię, zamienię się http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 91&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Sępolia - fiołek afrykański cz.3
Jak mają paść, to i tak padną, więc się nie przejmuj, rób to co zawsze ;)
Ja ostatnio dostałam cały zestaw ładnych, świeżych, zdrowych listków, a nagle ni z tego ni z owego jeden zaczął podsychać brzegami i właśnie dzisiaj już go wywaliłam. Szkoda, bo to Złota piana i zależało mi na nim, ale trudno.
Przy okazji - czy ktoś może posiada taką odmianę a chciałby się podzielić?
A tak przede wszystkim to gratuluję wszystkim przecudnych kwiatów!!
Jak to dobrze człowiekowi robi tak się napatrzeć, napatrzeć, westchnąć z zachwytu i czekać na swoje
Ja ostatnio dostałam cały zestaw ładnych, świeżych, zdrowych listków, a nagle ni z tego ni z owego jeden zaczął podsychać brzegami i właśnie dzisiaj już go wywaliłam. Szkoda, bo to Złota piana i zależało mi na nim, ale trudno.
Przy okazji - czy ktoś może posiada taką odmianę a chciałby się podzielić?
A tak przede wszystkim to gratuluję wszystkim przecudnych kwiatów!!
Jak to dobrze człowiekowi robi tak się napatrzeć, napatrzeć, westchnąć z zachwytu i czekać na swoje
- Gracjella
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1422
- Od: 16 kwie 2014, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Sępolia - fiołek afrykański cz.3
Szkoda, że dopiero teraz przeczytałam Twoją wiadomość.
Poradziłabym Tobie, byś te podeschnięte listki dała do kąpieli w bardzo letniej wodzie. Możesz je przetrzymać nawet do następnego dnia.Na pewno nabiorą chęci do życia.
Ukorzeniacz nie jest wskazany, chociaż też nie jest zabroniony.
Jednakże, listki doskonale sobie same poradzą w tej sytuacji.
Ukorzeniacz jest wskazany przy sadzeniu tzw "frajerów", czyli po naszemu, bocznych odrostów.
---17 kwi 2014, o 16:28 ---
Wielokrotnie zdarzało mi się ukorzeniać listki których ogonki były przycięte na wysokości liścia.Szczególnie to miało miejsce, gdy wykorzystywałam listek do powtórnego ukorzeniania.
Nigdy nie przycinałam blaszki liściowej by utworzyć ogonek.
Sadziłam, robiąc rowek wzdłuż pojemniczka i sadząc listek tak, by utrzymywał się bez zbędnych podpórek.
Potem przykrywałam pojemniczkiem z dziurką i czekałam na efekt.
Poradziłabym Tobie, byś te podeschnięte listki dała do kąpieli w bardzo letniej wodzie. Możesz je przetrzymać nawet do następnego dnia.Na pewno nabiorą chęci do życia.
Ukorzeniacz nie jest wskazany, chociaż też nie jest zabroniony.
Jednakże, listki doskonale sobie same poradzą w tej sytuacji.
Ukorzeniacz jest wskazany przy sadzeniu tzw "frajerów", czyli po naszemu, bocznych odrostów.
---17 kwi 2014, o 16:28 ---
Wielokrotnie zdarzało mi się ukorzeniać listki których ogonki były przycięte na wysokości liścia.Szczególnie to miało miejsce, gdy wykorzystywałam listek do powtórnego ukorzeniania.
Nigdy nie przycinałam blaszki liściowej by utworzyć ogonek.
Sadziłam, robiąc rowek wzdłuż pojemniczka i sadząc listek tak, by utrzymywał się bez zbędnych podpórek.
Potem przykrywałam pojemniczkiem z dziurką i czekałam na efekt.
Zapraszam do moich wątków:
Kwiaty w sercu; Kwiaty w sercu II Sprzedam, wymienię nadwyżki
Jeśli w Twoim sercu wyrośnie kwiat- świat wokół Ciebie staje się ogrodem.
Kwiaty w sercu; Kwiaty w sercu II Sprzedam, wymienię nadwyżki
Jeśli w Twoim sercu wyrośnie kwiat- świat wokół Ciebie staje się ogrodem.
- mycha_paulina
- 200p
- Posty: 368
- Od: 13 paź 2013, o 21:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Sępolia - fiołek afrykański cz.3
Kąpiel w letniej wodzie ale w całości?
One takie bidulki są, włożyłam je do wody a na dno dałam keramzyt i kamyczki, co by się listki w całości nie zamoczyły. A może jeszcze spróbuję włożyć je do ziemi tak jak piszesz powiedz mi tylko, czy do ziemi uniwersalnej czy lepiej zrobić jakąś mieszankę?
Powiem Wam, że do tej pory ukorzeniałam głównie kundelki, w czerwcu zeszłego roku ukorzeniłam pierwsze "rasowe" fiołki i część listków, już z małymi, niestety padła, nie wiem do końca czemu.
One takie bidulki są, włożyłam je do wody a na dno dałam keramzyt i kamyczki, co by się listki w całości nie zamoczyły. A może jeszcze spróbuję włożyć je do ziemi tak jak piszesz powiedz mi tylko, czy do ziemi uniwersalnej czy lepiej zrobić jakąś mieszankę?
Powiem Wam, że do tej pory ukorzeniałam głównie kundelki, w czerwcu zeszłego roku ukorzeniłam pierwsze "rasowe" fiołki i część listków, już z małymi, niestety padła, nie wiem do końca czemu.
Zapraszam do mojego wątku Fiołkowe love http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=77233" onclick="window.open(this.href);return false;
Nie cierpię małych parapetów!
Nie cierpię małych parapetów!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 767
- Od: 9 sie 2013, o 08:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Sępolia - fiołek afrykański cz.3
Jeden listek mam w wodzie a 3 w ukorzeniaczu i do ziemi . Zobaczymy czy się przyjmą
Pozdrawiam Anna
- Gracjella
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1422
- Od: 16 kwie 2014, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Sępolia - fiołek afrykański cz.3
Listki zamocz w całości.Pozostaw na noc w ciepłym miejscu.
Jeżeli chodzi o ziemię...cóż, prawidłowo powinno się ukorzeniać w ziemi ubogiej w składniki organiczne, czyli zmieszanej z piaskiem....ale, ja tego nie robię.Od lat ukorzeniam w podłożu które stosuję do sadzonek.Można też ukorzeniać w kokosie.Nawet mam posadzonych kilka listków, ale nie widzę na razie żadnej różnicy (skusiłam się, ponieważ wyczytałam o rewelacyjnie szybkich przyrostach maluchów)...
Wszystko trzeba samemu przetestować i wybrać indywidualne opcje.
Kiedyś, w swojej nieświadomości też stosowałam ukorzeniacz...Ani nie pomogło i na szczęście nie zaszkodziło
Osobiście stosuję metodę ukorzeniania bezpośrednio w ziemi.Wydaje mi się prostsza i szybsza w efektach.
Poza tym, gdzieś czytałam, że listek ukorzeniony we wodzie, posadzony do podłoża powtórnie wydaje korzenie.Nie jest to sprawdzona informacja stąd podaję ją tylko jako ciekawostkę
Jeżeli chodzi o ziemię...cóż, prawidłowo powinno się ukorzeniać w ziemi ubogiej w składniki organiczne, czyli zmieszanej z piaskiem....ale, ja tego nie robię.Od lat ukorzeniam w podłożu które stosuję do sadzonek.Można też ukorzeniać w kokosie.Nawet mam posadzonych kilka listków, ale nie widzę na razie żadnej różnicy (skusiłam się, ponieważ wyczytałam o rewelacyjnie szybkich przyrostach maluchów)...
Wszystko trzeba samemu przetestować i wybrać indywidualne opcje.
Na pewno się przyjmąAniakak pisze:Jeden listek mam w wodzie a 3 w ukorzeniaczu i do ziemi . Zobaczymy czy się przyjmą
Kiedyś, w swojej nieświadomości też stosowałam ukorzeniacz...Ani nie pomogło i na szczęście nie zaszkodziło
Osobiście stosuję metodę ukorzeniania bezpośrednio w ziemi.Wydaje mi się prostsza i szybsza w efektach.
Poza tym, gdzieś czytałam, że listek ukorzeniony we wodzie, posadzony do podłoża powtórnie wydaje korzenie.Nie jest to sprawdzona informacja stąd podaję ją tylko jako ciekawostkę
Zapraszam do moich wątków:
Kwiaty w sercu; Kwiaty w sercu II Sprzedam, wymienię nadwyżki
Jeśli w Twoim sercu wyrośnie kwiat- świat wokół Ciebie staje się ogrodem.
Kwiaty w sercu; Kwiaty w sercu II Sprzedam, wymienię nadwyżki
Jeśli w Twoim sercu wyrośnie kwiat- świat wokół Ciebie staje się ogrodem.
- mycha_paulina
- 200p
- Posty: 368
- Od: 13 paź 2013, o 21:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Sępolia - fiołek afrykański cz.3
Coś w tym może być, tzn nie wiem czy na pewno o to chodzi , ale ja ukorzeniałam listki w wodzie a potem wsadziłam je do ziemi i z jednego listka w doniczce wyrosły mi np. 3-4 roślinki osobne.
Gracjella, dzięki za podpowiedź
Mam jeszcze jedno pytanie- czy listki wsadzone do wody potrzebują przykrycia folią czy nie trzeba im nic prócz wody i światła?
Pytam, bo chciałabym jak najwięcej z tych listków wyhodować.
Gracjella, dzięki za podpowiedź
Mam jeszcze jedno pytanie- czy listki wsadzone do wody potrzebują przykrycia folią czy nie trzeba im nic prócz wody i światła?
Pytam, bo chciałabym jak najwięcej z tych listków wyhodować.
Zapraszam do mojego wątku Fiołkowe love http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=77233" onclick="window.open(this.href);return false;
Nie cierpię małych parapetów!
Nie cierpię małych parapetów!
- Mariola O
- 100p
- Posty: 191
- Od: 25 sie 2011, o 07:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świdnik
Re: Sępolia - fiołek afrykański cz.3
Listki wsadzone do wody potrzebują przykrycia ale na poziomie wody tzn. że jeśli wkładasz listek np. do kieliszka to najpierw nalej wody, przykryj od góry folią (ja używam stretchowej), zrób w niej dziurkę na środku i w nią włóż listek.
Odnośnie przycinania blaszki liściowej robiłam tak tylko wtedy, kiedy ogonek był całkowicie ułamany. jeśli jest chociaż troszkę ogonka to próbuję usadzić go w ziemi.
Odnośnie przycinania blaszki liściowej robiłam tak tylko wtedy, kiedy ogonek był całkowicie ułamany. jeśli jest chociaż troszkę ogonka to próbuję usadzić go w ziemi.
Mój zielony dom http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=46962" onclick="window.open(this.href);return false;
Sprzedam, kupię, zamienię się http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 91&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Sprzedam, kupię, zamienię się http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 91&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Sępolia - fiołek afrykański cz.3
Cześć!
Mógłby mi ktoś wyjaśnić, jak przebiega wysyłka listków? To znaczy, gdybym chciała od kogoś z forumowiczów odkupić kilka listków, to przesyłam pieniądze na konto? Ile mogłaby kosztować taka wysyłka? Z góry dziękuję za odpowiedzi.
Mógłby mi ktoś wyjaśnić, jak przebiega wysyłka listków? To znaczy, gdybym chciała od kogoś z forumowiczów odkupić kilka listków, to przesyłam pieniądze na konto? Ile mogłaby kosztować taka wysyłka? Z góry dziękuję za odpowiedzi.