A mnie się marzy...teraz podwójnie
- Chrapka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1388
- Od: 21 cze 2011, o 00:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: A mnie się marzy...teraz podwójnie
Ta Nolina jest wyjątkowa, jak dla mnie
- oxalis
- 1000p
- Posty: 1448
- Od: 24 mar 2012, o 00:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko- Biała
Re: A mnie się marzy...teraz podwójnie
Czerwony hibiscus oczekuje na ponaglenie , opinkol z góry na dół za nic, wiesz...tak w stylu bo zupa była za slona, to się chłopina z letargu obudzi .
Swojemu muszę też taką terapię zafundować, bo leciutko zapomniał o swoim przeznaczeniu
Swojemu muszę też taką terapię zafundować, bo leciutko zapomniał o swoim przeznaczeniu
- masik
- 1000p
- Posty: 1077
- Od: 4 wrz 2012, o 13:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
- Kontakt:
Re: A mnie się marzy...teraz podwójnie
No pięknie. To forum jest miejscem gdzie kobietki klną, złorzeczą i grożą swoim roślinkom. A gdzie eteryczność i cierpliwość sie podziała?
Ja już nie wiem, może taniec na rurce hibka zmobilizuje? W końcu to TEN.....nie ma co dorabiać ideologii. Facet to facet.
Ja już nie wiem, może taniec na rurce hibka zmobilizuje? W końcu to TEN.....nie ma co dorabiać ideologii. Facet to facet.
- oxalis
- 1000p
- Posty: 1448
- Od: 24 mar 2012, o 00:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko- Biała
Re: A mnie się marzy...teraz podwójnie
W końcu jest XXI wiek i równouprawnienie
Widzisz...sama o rurce myślisz ...to dopiero jest metoda
Widzisz...sama o rurce myślisz ...to dopiero jest metoda
- masik
- 1000p
- Posty: 1077
- Od: 4 wrz 2012, o 13:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
- Kontakt:
Re: A mnie się marzy...teraz podwójnie
Ja myślę o tańcu ( wersja pierwotna, podświadomość, te rzeczy), choć skoro podjęłaś już temat kochana może watro by było.....z rurki? Tylko nie wiem, czy miazga nie zostanie.
- oxalis
- 1000p
- Posty: 1448
- Od: 24 mar 2012, o 00:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko- Biała
Re: A mnie się marzy...teraz podwójnie
Nooo, z rurki go, albo z czółka...i tak już czerwony jest
- mniodkowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4302
- Od: 14 maja 2009, o 15:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: A mnie się marzy...teraz podwójnie
Dziewczyny ale macie drastyczne sposoby na tego hibka u mnie ostatnio zakupione też.. stały... stały.... i stoją... ale już w ponad połowie bez pąków bo sobie opadły zostały gdzieniegdzie na żółtych... moim zdaniem miała a mało światła gdzie stoi Twój Magda? bo moje parapetowce radzą sobie całkiem dobrze a te nowe na stoliku tuż przy oknie i pewnie temu, że północnym a nie południowym i ostatnio słońca jak na lekarstwo i się fochnęły no za Twego trzymam kciuki
a... no i widzę, że masz epi marble jeden listeczek tylko? co mu zrobiłaś? to moje ostatnie chciejstwo już poczyniłam kroki zdobycia go
a... no i widzę, że masz epi marble jeden listeczek tylko? co mu zrobiłaś? to moje ostatnie chciejstwo już poczyniłam kroki zdobycia go
Pozdrawiam teraz z centrum... Aga
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego
- masik
- 1000p
- Posty: 1077
- Od: 4 wrz 2012, o 13:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
- Kontakt:
Re: A mnie się marzy...teraz podwójnie
Epi kupiłam od Pati. Piękną, dorodną, ukorzenioną roślinke kobietka mi przysłała.
Niestety podróż, upychanie paczuchy przez listonosza w torbie i proces aklimatyzacyjny zrobiły swoje. Teraz już lepiej...wypuszcza listka nr 2 ( choć straciła wszystkie i została tylko łodyżka)
Niestety podróż, upychanie paczuchy przez listonosza w torbie i proces aklimatyzacyjny zrobiły swoje. Teraz już lepiej...wypuszcza listka nr 2 ( choć straciła wszystkie i została tylko łodyżka)
Re: A mnie się marzy...teraz podwójnie
Madzik wpisuję się żeby nie było że umarłam
- elcia1974
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9106
- Od: 23 lip 2009, o 18:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: A mnie się marzy...teraz podwójnie
Madziu bałam się, że będę mieć mega stron do nadrobienia a u Ciebie coś tak ucichło
Pewnie zajęta mocno jesteś.
Kwiatuszki dzielnie sobie radzą i ślicznie rosną Nolinka
Pewnie zajęta mocno jesteś.
Kwiatuszki dzielnie sobie radzą i ślicznie rosną Nolinka
Droga przez las nie jest długa, jeśli kocha się osobę, którą idzie się odwiedzic.
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
- masik
- 1000p
- Posty: 1077
- Od: 4 wrz 2012, o 13:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
- Kontakt:
Re: A mnie się marzy...teraz podwójnie
Hmmmm...masz rację Eluś. Niewiele się "tu" dzieje, choć w roślinnym światku mojego domu to aż za dużo. Wszystko ruszyło do góry.
Na razie opieka nad tym co mam pochłania sporo czasu. Przesadzanie, przycinanie. A większość moich roslinek już znacie, to co Wam będę głowę zawracać.
Liczi. Wystartowało juz wszystkie pięć,choć jedno nieustannie mnie zadziwia. Jakiś albinos mi sie trafił. Co wypuści dwa listki, to dwa mu odpadną. Choć muszę przyznać, że uparte jest. Tu na tle większego kolegi.
Różnica w wielkości awokada. Po przycięciu. Nie wiem czy "coś" zyskałam ciachnięciem. Myślałam, że się rozkrzewi a ono wypuściło jednego badylka i dalej "popyla" do góry.
No i calathee. Chyba tu nikogo nie zaskoczę, choć przyznaję, że tylko jedna nowa jest z biedry. Calathejkowopeperomiowy kącik
A na koniec jedyny jaki jeszcze żyje tulipanek przygarnięty na dzień kobiet
Na razie opieka nad tym co mam pochłania sporo czasu. Przesadzanie, przycinanie. A większość moich roslinek już znacie, to co Wam będę głowę zawracać.
Liczi. Wystartowało juz wszystkie pięć,choć jedno nieustannie mnie zadziwia. Jakiś albinos mi sie trafił. Co wypuści dwa listki, to dwa mu odpadną. Choć muszę przyznać, że uparte jest. Tu na tle większego kolegi.
Różnica w wielkości awokada. Po przycięciu. Nie wiem czy "coś" zyskałam ciachnięciem. Myślałam, że się rozkrzewi a ono wypuściło jednego badylka i dalej "popyla" do góry.
No i calathee. Chyba tu nikogo nie zaskoczę, choć przyznaję, że tylko jedna nowa jest z biedry. Calathejkowopeperomiowy kącik
A na koniec jedyny jaki jeszcze żyje tulipanek przygarnięty na dzień kobiet
Re: A mnie się marzy...teraz podwójnie
Dzieje się u Ciebie bardzo ładne zadbane roślinki a kącik super tulipanek przepiękny
- katharos
- 1000p
- Posty: 3057
- Od: 4 sie 2012, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: A mnie się marzy...teraz podwójnie
Eeee no dzieje się
Liczi super się zazieleniło , co do awokado to wyczytałam że powinno się je przycinać między 1 a 1,5 metra bo jak niżej to i tak tkwi w nim silna potzrba pięcia się w górę. Moje łebek dopiero wychyliło nad pestkę,codziennie muszę je obracać bo się wygina do światła.....a ciachnę je dopiero koło metra....marzy mi się takie drzewko
Kącik z callateami super Ja wczoraj przytachałam tą drugą od góry
Liczi super się zazieleniło , co do awokado to wyczytałam że powinno się je przycinać między 1 a 1,5 metra bo jak niżej to i tak tkwi w nim silna potzrba pięcia się w górę. Moje łebek dopiero wychyliło nad pestkę,codziennie muszę je obracać bo się wygina do światła.....a ciachnę je dopiero koło metra....marzy mi się takie drzewko
Kącik z callateami super Ja wczoraj przytachałam tą drugą od góry