Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20

[x-ag-a]

Tak, Alicjo - masz rację

[ewamaj66]

Na razie sierść mi się podnosi na rękach, kiedy wychodzę do ogrodu Może przywyknę-łudzę się tak co roku.

[Jule]

U mnie niestety hortensje sie nie udaja a tak je lubie. Moje Anabelle wygladaja jak obraz nedzy i rozpaczy juz drugi sezon i chyba sie z nimi pozegnam. No ale u mnie piachy pod spodem i przewaznie susza straszna... mozna bylo by lac bez przerwy a i tak to za malo.

[Keetee]

ooo Wim,s Red cie Aguniu wciąga..... Ja nabyłam ostatnio kilka slicznotek w tym jedna ta własnie...posadziłam na końcu ogrodu aby wzrok przyciagała,ano obaczymy czy dobrzeja tam usadowiłam....przyjechała do mnie z kwiatuchami

[Mufka]

Witaj Agnieszko, już nadgoniłam Twój wątek, po powrocie z działki
Trochę popracowałam mimo upałów i rabaty wyraźnie wyszlachetniały Przycięłam tawuły, róże, kocimiętki, przywrotniki, czyściec i resztę naparstnic. Uzbierało się kilka kopiatych taczek Reszta prac od jutra...

Ogród jaki planujesz, pełen traw,wrzosów, hortensji i rozchodników, pięknie się wpisuje w istniejące już, brzozowe ramy !
Doskonale, że nie idziesz na ilość, lecz jakość i harmonię nasadzeń

Cieszę się, że mimo upałów, widoki ogrodowe masz jak zwykle świeże i pełne wdzięku, a głowę pełną planów.
Pozdrawiam Was serdecznie i życzę udanego weekendu

[Tajka]

Aguniu na wstępie zachwycę się Twoim Palibinem .
Jesteś naprawdę ogrodową czarodziejką. Jak Ty to robisz, że powtórnie zakwita, sądziłam, że wstawiłaś zdjęcie z wiosny, aż doczytałam, że bieżące jego kwitnienie.
Zawsze zachwycam się Hortensją Vanille Fraise, że tak cudownie się przebarwia, w dodatku wcześnie, ale już wiem, że musi trochę upłynąć czasu, żeby na dobre się zadomowiła.
Rozplenice japońskie to wspaniałe trawy, u mnie także jeszcze nie dostają kłosków.
Pozdrawiam Cię serdecznie .

[x-ag-a]

Tereniu, witam wieczorem
Wyobraź sobie, że Palibiny zakwitają mi powtórnie w lipcu prawie co roku... po kwitnieniu je przycinam, a te zwykle z czasem budują nowe kwiatostany - dużo mniejsze i nie tak oszałamiająco pachnące, ale jednak.
Co do hortensji i traw, to chyba najpiękniejsze rośliny końca lata - fajnie, że tak wcześnie zaczynają cieszyć oczy i już z początkiem sierpnia można je podziwiać.
Pozdrowienia!
Marysiu, dziękuję za ponowne odwiedziny!
Wiesz, że leży mi na sercu nowe miejsce w ogrodzie, ale tak jak rozmawiałyśmy - wymaga to odpowiedniego przygotowania, głównie finansowego, i mogę to zrobić mając pewność dochodu - teraz byłoby to nierozsądne. Mimo wszystko, nasza ostatnia rozmowa i przegląd Twoich pięknych traw, utwierdziły mnie w przekonaniu co chcę tam posadzić. Twój ogród jest niezwykle inspirujący!
Na działeczce mocno się napracowałaś... czy wracasz tam już od jutra? przyda się roślinom Twoja obecność (woda!).
Spokojnej nocy, A.
Doris, hortensje zawsze mnie wciągają, a i mój PanM je bardzo lubi, zatem drzwi do sadzenia mam otwarte ;-)
Ciekawam Twoich ślicznotek!
Julek, to bardzo przykro, że hortensje, które tak ładnie Ci rosły, niedomagają... no niestety, susza i piaszczysta gleba robią im krecią robotę... A Limelight w donicy jak się ma?
Ewa, nic nie mów - ja też się boję... niby na ogrodzie jestem odważniejsza, ale 'jakby co' to cała wieś mnie słyszy

Coś mnie łapie ogrodowy marazm... jakiś kryzys dziś mam... pochwastowałam z 15min tylko i to teraz, przed ściemnieniem się... nic mi się nie chce
Za to wczoraj zrobiłam dużo: rano skosiłam trawnik (ileż mam dwuliściennych!!), wykończyłam obrzeża, znów pochwastowałam, obcięłam przekwitające róże i kwiaty host, przygotowałam kupkę do spalenia... odkryłam trzy niespodzianki: pierwsza to kwitnące Palibiny, druga to róża Young Lycidas, którą niemal wiosną wykopałam - teraz odbiła na jakieś 20cm od ziemi i ma 5 pączków , oraz budleję w pewnym zacisznym miejscu, którą rok temu pożegnałam po zimie - teraz odbiła i zakwitnie jednym kwiatem!

[edulkot]

Aguś Twoje hortensje są niesamowite, i czy to te starsze czy całkiem nowe równie czarują pięknem
Też mam kilka i nawet ładnie się zapowiadają w tym roku, tylko żeby zechciało choć raz na tydzień popadać bo samo lanie niewiele daje Dzisiaj przeszłam na płatne podlewanie bo deszczu jak nie było tak nie ma
Trawy to takie wdzięczne roślinki, i czy to te wysokie czy niskie zawsze się ładnie prezentują. Swoje w przedogródku muszę poprzesadzać bo jakoś tak niespodziewanie nn-ki zbyt wysokie wyrosły.

A zwierzęta sieciowe u mnie już od dawna zagradzają mi wszelkie możliwe drogi, wkurza mnie to choć strachu we mnie nie wzbudzają.

[Grazka226]

Aguniu witam sierpniowo
Dalej mam dylemat z tymi trawami.... Powiedz mi czy te trzcinniki to schną bardzo od spodu? Chciałabym aby ta rabata również ładnie prezentowała sie od tzw. tyłu bo znajduje sie na wprost chodnika prowadzącego do wejścia do domu

[ewamaj66]

Swoje ogrodowe lenistwo usprawiedliwiam tym, że remontowy rozgardiasz mnie denerwuje i zniechęca. Takiego wytłumaczenia wcześniej jeszcze nie wymyśliłam Mam zamiar przemknąć się do warzywnika (uważnie przyglądając się trasie) i zebrać ogórki.

[x-ag-a]

Ewa, uzbrój się w szczotkę i działaj ja zawsze zimą żałuję, że pod koniec lata opanowywało mnie ogrodowe lenistwo - ileż bym wtedy dała by móc wyjść do ogrodu... Zwierzęta w sieci są i niestety będą... tak, jak pisałam, w ogrodzie jestem nieco odważniejsza, ale też maksymalnie czujna. Panowie wrócili? Pszczoły ich nie zniechęciły, mam nadzieję?
Grażynko, tak - to już sierpień! Bardzo kocham ten miesiąc dojrzałego lata, za kolory, trawy, hortensje, pierwsze wrzosy... niech nam pogoda sprzyja! Grażynko, a propos traw, odpisałam u Ciebie.
Majutek, hortensje u mnie w większości młode, ale nawet te posadzone w tym roku ładnie się prezentują. Fakt, że lubią sporo wody i ściółkowanie, które im zapewniam... rozumiem, że studnia opróżniona (ta, na wodę z opadów) i trzeba już zdać się na wodociąg? No cóż, ostatnie upały, a wręcz tropiki, to uczyniły... Jakie masz trawy? Muszę zajrzeć do Ciebie w ich poszukiwaniu

[Maska]

Agnieszko i skąd ten marazm

odkryłam trzy niespodzianki: pierwsza to kwitnące Palibiny, druga to róża Young Lycidas, którą niemal wiosną wykopałam - teraz odbiła na jakieś 20cm od ziemi i ma 5 pączków , oraz budleję w pewnym zacisznym miejscu, którą rok temu pożegnałam po zimie - teraz odbiła i zakwitnie jednym kwiatem!

Rośliny robią co mogę żeby Cię zadowolić, uśmiechnij się i popatrz na nie swoim radosnym wzrokiem. Dobrego dnia!

[x-ag-a]

Marysiu, marazm nie tyle w postaci kiepskiego nastroju, co ogrodowej niemocy - jakoś nie chce mi się nic robić, brak energii... może to ostatnie tropiki tak mnie wykończyły?
Z roślinek trudno nie być zadowolonym... pokazują na co je stać