Mój domowy roślinny miszmasz...cz.4

[labka1]

Tereniu, Aniu..Wy wiecie jak ja sobie sama tego życzę..
Wzięłam Bhut Jolokia do domu..jest już zółta..może jakoś ..może...dojdzie..
Habanero Orange zaczeło się wybarwiać..ale red ani trochę.. , a tak liczyłam na nasiona.. , no i owoce..bo te to i nie dojrzałe ostre jak nie powiem co..ale jednak to nie dojrzałe..
a ja tak je lubie..te moje papryczki..wszystkie..i tyle mi sie udało wyhodować..mogłoby jeszcze choć kilka tygodni wytrzymać..aby mocno temperatury nie spadły..i słonka trochę było..

[baasik]

Cudne te papryczki - trzymam kciuku za dla nich.

[iwona0042]

Kasiu, roślinki Ciebie kochają, dojrzeją na pewno

[labka1]

Nieco się wybarwiają...drugi dzień było słonko...oby tak jeszcze jak najdłużej..




Dojrzewa Psianka Stuliszolistna

[Blueberry]

To trzymamy wszyscy kciuki za

[trzynastka]

No słonko niech sie nie obija niech szybko podbarwi papryczki

[tesia39]

Jak będziemy wszyscy im dopingować , to na pewno dojrzeją

[Niunia1981]

Trzymam kciukasy za słonko

[labka1]

Leje okropny deszcz... ...cud, że wczoraj zrobiłam trochę porządków.i opryskałam Tamarilla..osłonięte workami..to może wygina te paskudne białe "pchły"

Dla poprawienia nastroju...rozkwitają wniesione do domu Hibiskusy..
Moje kochane to dla Was..

Nawet okazało się,że mam biały..

[baasik]

Fajniusi ten biały - taki niewinny

[iwona0042]

Jakie ładne one

[labka1]

Młodziutki.... to po ukorzeniane niedawno szczepki po 3-4 w doniczce, każda inna..przynajmniej mam taka nadzieję , reszta tez ma pąki...cudownie, że ich nie potraciły po wniesieniu..będą mi umilać ponure dni...

[iwona0042]

Mój jeden, zawieziony do M do biura, zaczął gubić i pąki i liście, ale mam nadzieję, że mu to przejdzie