Magnolie kwitnienie
Wasze magnolie są wspaniałe i prawie Wam nie chorują. Ja swoją Betty cieszyłam się 8 lat. Była moją dumą. Piękne kwiaty, piękne błyszczące liście, piękny pokrój krzewu.
W zeszłym roku wierzchnie płatki kwiatów były lekko brązowe, potem część krzewu zaczęła chorować. Wyglądało to na chorobę grzybową, liście brązowiały. Zrobiłam zalecane opryski kawałek krzewu usunęłam i wdawało mi się, że problem zażegnany, bo zawiązała na jesień pąki. Niestety, w tym roku nie zakwitła cała, a kwiaty są w dużej części brązowe i takie "zdechłe", wiszące.
Wygląda mało ozdobnie. W sąsiedztwie jest też Betty, tyle że młodziutka i wygląda cudownie. Tak jak moja kiedyś. Co z tą moją można zrobić? Macie może jakiś pomysł?
W zeszłym roku wierzchnie płatki kwiatów były lekko brązowe, potem część krzewu zaczęła chorować. Wyglądało to na chorobę grzybową, liście brązowiały. Zrobiłam zalecane opryski kawałek krzewu usunęłam i wdawało mi się, że problem zażegnany, bo zawiązała na jesień pąki. Niestety, w tym roku nie zakwitła cała, a kwiaty są w dużej części brązowe i takie "zdechłe", wiszące.
Wygląda mało ozdobnie. W sąsiedztwie jest też Betty, tyle że młodziutka i wygląda cudownie. Tak jak moja kiedyś. Co z tą moją można zrobić? Macie może jakiś pomysł?
efka
Witam , przyszłam z prośbą i zapytaniem . Trzy tygodnie temu posadziłam sobie moją wymarzoną magnolię susan , z pięknymi kwiatami i pąkami , miała ich 28 . I zobaczcie co z niej zostało. Niestety - coś się stało ,czy to możliwe że wykończył ją przymrozek? Czy ja ją mam wykopać czy zostawić , doradźcie coś, bo nie wiem jak postąpić .Pozdrawiam - Izabela.