Tulipanowiec amerykański ( Liriodendron tulipifera)
Re: Tulipanowiec
Kochani Forumowicze, Czy ktoś posiada tulipanowca np. 20 letniego lub starszego?
Jak jest faktycznie z jego wysokością, pytam bo znajomy szkółkarz odradza jego sadzenie we względu na ekspansywność.Mam swojego odmianowego i nie wiem czy nie powinnam go przesadzić w inne miejsce, na razie ma ok 2 m.
Do jakiej wysokości dorastają w naszym klimacie , bo źródła podają różne wartości
Jak jest faktycznie z jego wysokością, pytam bo znajomy szkółkarz odradza jego sadzenie we względu na ekspansywność.Mam swojego odmianowego i nie wiem czy nie powinnam go przesadzić w inne miejsce, na razie ma ok 2 m.
Do jakiej wysokości dorastają w naszym klimacie , bo źródła podają różne wartości
Ogród w budowie nieustającej ,pozdrawiam Krysia
-
- 200p
- Posty: 229
- Od: 10 gru 2014, o 17:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Tulipanowiec
Mój tulipanowiec ma ok. 10 lat, ale codziennie przejeżdżam koło tulipanowca kilkudziesięcioletniego. Ma ukształtowana piękną koronę kotłową i jest wielkości starej odmiany jabłonki. Wydaje mi się, że określenie ekspansywny w wypadku tulipanowca jest nietrafione.
-
- 100p
- Posty: 167
- Od: 26 lis 2009, o 16:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, pd. - wsch. Mazowsze
Re: Tulipanowiec
Nie przejmuj się tym i daj mu czas. W pierwszym roku po posadzeniu w ogrodzie większośc drzew w ogóle nie rośnie w górę, albo bardzo mało; rozbudowują system korzeniowy. Mój tulipanowiec Fastigiatum posadzony latem 2012 r. podrósł zauważalnie dopiero w 2014 r. Tulipanowca gatunek posadzilam w czerwcu 2004 r. Był wtedy małym patykiem z 4 listkami; w pierwszym roku urósł mu jeszcze 1 listek, Dopiero w 2005 r. podrósł do około 0,5 m. Nie wiedziałam wtedy, ze to będzie duże drzewo, więc posadziłam go w nieodpowiednim miejscu, ale za to bardzo zacisznym. Dlatego po kilku latach musieliśmy go przesadzić, przy czym podczas tego przesadzania przypadkiem dość mocno uszkodzilam mu korzenie. Myślałam, że tego nie przetrwa, ale zostawiłam go w nowym miejscu w spokoju. Przez 2 lata chorował, ale w końcu dał sobie radę i zaczął rosnąć.
Pozdrawiam
Basia B.
Pozdrawiam
Basia B.
-
- 100p
- Posty: 167
- Od: 26 lis 2009, o 16:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, pd. - wsch. Mazowsze
Re: Tulipanowiec
Zapomniałam dodać, że mój poprzedni wpis skierowany był do Limetki.
Parrocjo - ja tez widzialam kilkudziesięcioletniego tulipanowca: ten egzemplarz jest rozłożysty a jego wielkośc piorównałabym do kasztanowca. Iest to więc pokażne drzewo, które nie nadaje się np. do małego ogródka, albo do posadzenia blisko ściany domu. Zresztą, jego wielkość może też zależeć od stanowiska. Na dobrej i wystarczająco wilgotnej glebie oraz na słonecznym miejscu na pewno osiągnie większe rozmiary niż na słabej.
Pozdrawiam
Basia B.
Parrocjo - ja tez widzialam kilkudziesięcioletniego tulipanowca: ten egzemplarz jest rozłożysty a jego wielkośc piorównałabym do kasztanowca. Iest to więc pokażne drzewo, które nie nadaje się np. do małego ogródka, albo do posadzenia blisko ściany domu. Zresztą, jego wielkość może też zależeć od stanowiska. Na dobrej i wystarczająco wilgotnej glebie oraz na słonecznym miejscu na pewno osiągnie większe rozmiary niż na słabej.
Pozdrawiam
Basia B.
-
- 200p
- Posty: 229
- Od: 10 gru 2014, o 17:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Tulipanowiec
Tulipanowca wielkości kasztanowca jeszcze nie miałam przyjemności widzieć. Jego jest łatwo wypatrzeć z uwagi na unikalny w naszym klimacie kolor liści zbliżony trochę do koloru liści orzecha włoskiego.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1359
- Od: 21 lis 2012, o 18:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Tulipanowiec
Są również odmiany kolumnowe tulipanowców które nie zajmują dużo miejsca, chociaż wg zapewnień rosną równie wysoko. Mam takiego ale nie pamiętam jego nazwy i faktycznie po kilku latach nie bardzo rozrasta się wszerz na razie ok. 1,0 m, za to ma ponad 3 m wysokości
-
- 100p
- Posty: 167
- Od: 26 lis 2009, o 16:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, pd. - wsch. Mazowsze
Re: Tulipanowiec
Właśnie tulipanowiec odmiany Fastigiatum ma mieć pokrój kolumnowy: wg IBRO wysokośc do 15 m, przy szerokości 3 m.
Pozdrawiam
Basia B.
Pozdrawiam
Basia B.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1359
- Od: 21 lis 2012, o 18:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Tulipanowiec
Fastigiatum -No to może byc ten którego mam ,
Musze zapisać i obserwować, mam zajęcie na 20 lat
Musze zapisać i obserwować, mam zajęcie na 20 lat
Re: Tulipanowiec
Przy tulipanowcu zawsze trzeba brać pod uwagę ten silny wzrost niestety, jak trafi się dobrze z glebą to przyrosty roczne jeden metr nie są żadną rzadkością. Nie bez powodu w USA nazywają go taką tulipanową topolą, jest jednym z najszybciej rosnących drzew, a formy o koronie owalnej prawdopodobnie były złamane przez wiatr i w ten sposób zniekształcone.
Re: Tulipanowiec
W sumie problemem przy tulipanowcach są mrozy ale przy takich zimach jak obecnie nie ma się czego obawiać
-
- 100p
- Posty: 167
- Od: 26 lis 2009, o 16:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, pd. - wsch. Mazowsze
Re: Tulipanowiec
Zimowe mrozy raczej nie są problemem dla tulipanowca. Mój tulipanowiec gatunek wytrzymał w gruncie jako 0,5 m sadzonka ponad 30-stopniowe mrozy podczas zimy 2005/2006 (w ogrodzie na pd.-wsch krańcach Mazowsza), co prawda w zacisznym miejscu, a korzenie miał obsypane kopczykiem z ziemi. Wytrzymał tez bez problemu zabójczą dla wielu roślin zimę 2011/2012, jak dotąd znosi bez szkody majowe przymrozki.
Pozdrawiam
Basia B.
Pozdrawiam
Basia B.
-
- 100p
- Posty: 103
- Od: 14 lut 2014, o 11:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Tulipanowiec
Też myślę, że nie mrozy są zagrożeniem, a późne przymrozki, które potrafia ziniszczyć młode liście i piękne kwiaty
Pozdrawiam Iwona
Re: Tulipanowiec
No tak jeśli roślina jest osłonięta to nawet przy dużych mrozach wytrzyma. Natomiast zgadzam się co do przymrozków. Pamiętam, że u teściów tulipanowiec zmarzł podczas majowego ataku zimy, jaki miał miejsce kilka lat temu.