Grusza: pytania podstawowe i nietypowe
-
- 200p
- Posty: 349
- Od: 18 gru 2016, o 14:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: KNS
Re: Grusza: pytania podstawowe i nietypowe
Wyczyścić na gładko i posmarować maścią ogrodniczą.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 32
- Od: 14 lut 2020, o 05:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7880
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Grusza: pytania podstawowe i nietypowe
Generał Leclerc niezbyt się wysilił, za to będą duże gruchy, starczy jak na nasze potrzeby, troszkę parch liście poplamil;
Pozdrawiam! Gienia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 946
- Od: 17 sie 2014, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Woj. wielkopolskie
Re: Grusza: pytania podstawowe i nietypowe
Gienia, na jakiej podkładce masz Generała?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7880
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Grusza: pytania podstawowe i nietypowe
Jejku, nie pamiętam. Mam zapisane na planie nasadzeń działki a tę rozpiskę mam na działce. Na działce będę dopiero we wrześniu, Przykro mi, nie odpowiem.
Pozdrawiam! Gienia.
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2440
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Grusza: pytania podstawowe i nietypowe
PeterJohn86 Wygląda na pęknięcie mrozowe, które dopiero teraz się ujawniło. Miałam taką niespodziankę na magnolii, nie obyło się od wycinania odstrzelonej kory i smarowania maścią ogrodniczą.
Pozdrawiam Lucyna
- wampir_wawelski
- 200p
- Posty: 203
- Od: 31 gru 2008, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków/Myślenice
- Dolnoslonzok
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2141
- Od: 5 wrz 2010, o 10:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Oldrzyszowice,w widłach Odry i Nysy Kł., pow. Brzeg, woj.opolskie, hist. Dolny Śląsk, Nizina Śląska.
Re: Grusza: pytania podstawowe i nietypowe
Jestem w trakcie zamówień drzew na tegoroczne nasadzenia w szkółce zmoderowano/jagusia111. Pojawiła się tam nowość, która mnie zainteresowała z racji chęci wyrabiania cydru, stąd moje pytanie do Was. Czy mieliście lub posiadacie tę odmianę i jak się sprawuje?
Wahlsche Schnapsbirne https://krzewydrzewa.pl/grusza-wahlsche ... p-267.html https://www.bvgl.ch/PDF/Baumpflanzaktio ... nliste.pdf Z opisów wynika, że doskonała na destylaty.
P.S.
Proszę jeszcze o odpowiedź, czy grusze Dobra Szara i Dobra Ludwika będą się wzajemnie zapylać? Mam po jednym drzewku tych odmian.
Wahlsche Schnapsbirne https://krzewydrzewa.pl/grusza-wahlsche ... p-267.html https://www.bvgl.ch/PDF/Baumpflanzaktio ... nliste.pdf Z opisów wynika, że doskonała na destylaty.
P.S.
Proszę jeszcze o odpowiedź, czy grusze Dobra Szara i Dobra Ludwika będą się wzajemnie zapylać? Mam po jednym drzewku tych odmian.
-
- 200p
- Posty: 490
- Od: 24 wrz 2020, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ciut nad Kalwarią Zebrzydowską
Re: Grusza: pytania podstawowe i nietypowe
Dobra Szara jest triploidalna, czyli raczej nie zapyla. Ludwika powinna ją zapylać - acz kwitnie wcześniej - lecz bez wzajemności. Dla pewności zapylania zdałoby się mieć cztery odmiany, tj. trzy zapylające.
Z gruszami nie ma specjalnie problemu. Triploidów nie liczymy, oczywiście, a reszta generalnie zapyla inne. Istotne by sadzić koło siebie, blisko.
Intersterylności są rzadkie, wszelako nadmienić należy że Ludwika jest niezgodna z Bonkretą Williamsa.
Okresy kwitnienia są różne lecz zwykle się zazębią; kłopot może być z kwitnącymi bardzo wcześnie, jak np. Ksenia Nojabrska, Paryżanka, a i inne południowe zabytki późnozimowe, które rzadko już spotykane - właśnie dlatego
------------------------------------------------
P.S.
https://www.lfl.bayern.de/mam/cms07/iab ... nn2020.pdf
Skoro już o tem...
Połączyłam posty/jagusia111
Z gruszami nie ma specjalnie problemu. Triploidów nie liczymy, oczywiście, a reszta generalnie zapyla inne. Istotne by sadzić koło siebie, blisko.
Intersterylności są rzadkie, wszelako nadmienić należy że Ludwika jest niezgodna z Bonkretą Williamsa.
Okresy kwitnienia są różne lecz zwykle się zazębią; kłopot może być z kwitnącymi bardzo wcześnie, jak np. Ksenia Nojabrska, Paryżanka, a i inne południowe zabytki późnozimowe, które rzadko już spotykane - właśnie dlatego
------------------------------------------------
P.S.
https://www.lfl.bayern.de/mam/cms07/iab ... nn2020.pdf
Skoro już o tem...
Połączyłam posty/jagusia111
- Dolnoslonzok
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2141
- Od: 5 wrz 2010, o 10:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Oldrzyszowice,w widłach Odry i Nysy Kł., pow. Brzeg, woj.opolskie, hist. Dolny Śląsk, Nizina Śląska.
Re: Grusza: pytania podstawowe i nietypowe
Dziękuję Ci, Rosynancie, za odpowiedź i rady. Grusze rosną u mnie blisko siebie. Dosadzę zatem jakąś kolejną starą gruszę ze szkółki pod Brzegiem. Hm, trzeba będzie wypytać właściciela , co by polecił jako zapylacz. Rozeznam się na miejscu.
-
- 200p
- Posty: 490
- Od: 24 wrz 2020, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ciut nad Kalwarią Zebrzydowską
Re: Grusza: pytania podstawowe i nietypowe
Dla Szarej i Ludwiki pasuje np. Bera Hardego, lub Faworyta Klapsa - obie dobre zapylacze ogólnie, kwitną w porze średniej (Hardego jest ciepłolubna, wrażliwa na mrozy, co wypada dodać dla czytelników z surowszych okolic).
Przy okazji douściślę że triploidy też coś tam zapylać mogą, tylko bardzo słabo: ich pyłek mało co żywy, kiełkuje powiedzmy 1/4, a jeszcze niezgodności genetyczne. Tymczasem grusza potrzebuje porządnego zapylenia by dobry owoc wykształcić, a pszczoły jej nie lubią (lepiej zapylają samotnice i bzygi, o które warto zadbać) i dlatego jak ktoś przy ograniczonej przestrzeni rozważa sobie kilka drzewek to lepiej sadzić tylko te zapylające, a obficie kwitnące, z triploidów zrezygnować by miejsca nie marnować
Sznapsbirnę mam, od niedawna, żywotna i zdrowo rośnie, lepiej niż średnia; owocu jeszcze nie znam.
Zaś taką małą przerobową mam gruszeczkę, znajdkę, aromatyczna i dużo cukru, miąższ ziarnisty lecz bez kamienistości, szybko mięknie i lęgnie się ale z drzewa leci jeszcze twarda i nie rozbija się co w praktyce istotne.
I czegoś takiego oczekuję po Sznapsowej, a miejmy nadzieję że z lepszem plonem
Przy okazji douściślę że triploidy też coś tam zapylać mogą, tylko bardzo słabo: ich pyłek mało co żywy, kiełkuje powiedzmy 1/4, a jeszcze niezgodności genetyczne. Tymczasem grusza potrzebuje porządnego zapylenia by dobry owoc wykształcić, a pszczoły jej nie lubią (lepiej zapylają samotnice i bzygi, o które warto zadbać) i dlatego jak ktoś przy ograniczonej przestrzeni rozważa sobie kilka drzewek to lepiej sadzić tylko te zapylające, a obficie kwitnące, z triploidów zrezygnować by miejsca nie marnować
Sznapsbirnę mam, od niedawna, żywotna i zdrowo rośnie, lepiej niż średnia; owocu jeszcze nie znam.
Zaś taką małą przerobową mam gruszeczkę, znajdkę, aromatyczna i dużo cukru, miąższ ziarnisty lecz bez kamienistości, szybko mięknie i lęgnie się ale z drzewa leci jeszcze twarda i nie rozbija się co w praktyce istotne.
I czegoś takiego oczekuję po Sznapsowej, a miejmy nadzieję że z lepszem plonem