Piwonia (peonia) wymagania, uprawa cz.3

[mamiroma4]

Piwonię wykopywałem 4 lata temu z gruntu gdzie kwitła wcześniej ,ale to był miesiąc wrzesień i z całą bryłą ziemi.

[Kin14]

W zeszłym roku , w sierpniu, wykopałam /dostałam pozwolenie/ piwonię, dużą , natychmiast wysadziłam ją u siebie. Sądziłam że będzie pauzować, ale ma dużo pąków. Chyba nie zauważyła, że ją przesadziłam.

[ewelkacha88]

Kin14 niestety nie zawsze pąki oznaczają kwiaty. Dwa lata temu miałam taki przypadek, że młoda piwonia pokazała pąki ale one potem odpadły i nie kwitła. Do tej pory nie wiem czemu tak się stało. Dodam, że uschnięcie pąków było w ich wczesnej fazie . Teraz mam nauczkę i nie cieszę się z minimalnych pączków tylko z takich dużych .

[Locutus]

(...) Trzeba też czasami kilka lat poczekać aż się zadomowi i "zechce" obdarzyć nas swoimi kwiatami.

Ano bywa... Moje piwonie sadzone z kłącz potrzebowały bodaj ze trzech lat, by zacząć raczyć mnie kwiatami...

Innych powodów braku kwitnięcia piwonii nie znam.

A ja znam. Miejsce w cieniu. Nie, to nie moja pomyłka (choć sam w początkowej fazie ogrodnictwa zaliczyłem podobne wtopy), to poprzednia właścicielka domu (i ogrodu) tak sobie piwonię po mistrzowsku posadziła... Ogrodnik, którego wezwałem, by wykarczował chwastowisko (bo ogród składał się głównie z dwumetrowych chwastów w momencie jego nabycia) odkrył ją podczas roboty... Stwierdziłem, że niech zostawi, bo akurat mi w tym miejscu gdzie jest nie przeszkadza w kompozycji mojego ogrodu... No i od 2012. roku (kiedy to stała się moją własnością) co roku puszcza bujne listowie, ale kwitnąć nie zamierza.

Kin14 niestety nie zawsze pąki oznaczają kwiaty. Dwa lata temu miałam taki przypadek, że młoda piwonia pokazała pąki ale one potem odpadły i nie kwitła. Do tej pory nie wiem czemu tak się stało. Dodam, że uschnięcie pąków było w ich wczesnej fazie . Teraz mam nauczkę i nie cieszę się z minimalnych pączków tylko z takich dużych .

U mnie co roku tak jest z jedną z dwóch piwonii drzewiastych... Zawiązuje pąk, który potem jest uszkadzany przez wiosenne przymrozki, usycha i odpada...

Pozdrawiam!
LOKI

[AGA Z]

Na zimną Zośkę załóż jej szalik.
Też mam jednego uparciucha, ale ma odwrotnie tzn. kwitła raz po posadzeniu i od 5 lat nie ma kwitła.
W tym roku zawiązała jeden pak, ale na razie jest tak mały, że nie wiem czy dotrwa do finału.

[Grzegorz887]

Listki takie jakieś, ale pąków wysypało jej jak nigdy



Kilkanaście lat stoi w jednym miejscu. Chciałbym w tym roku ją podzielić i przenieść.

[Black Rose]

Od dziś moje peonie będą miały więcej słońca, wycięłam cieniujące je gałęzie dwóch drzew.
Liczę na spektakularne efekty ;)

[mamiroma4]

Ciągle obserwuję ...cisza.

[mamiroma4]

Zazdroszczę i mam pytanie, jak bym teraz kupił to kiedy spodziewać się kwiatów?

[Black Rose]

Jeśli kupisz kwitnące - to od razu będziesz mieć kwiaty. ( i oczywiście w latach kolejnych, o ile nie posadzisz za głęboko).

[--julian--]

mamiroma4 Dzięki Jeśli kupisz kłącze takie w woreczku, to przy dobrych wiatrach kwiaty mogą pojawić się nawet w roku sadzenia, ale to zależy od wielkości sadzonki. Za rok lub dwa kwiaty powinny już się pojawić, oczywiście najpierw małe i pojedyncze, ale będą. W zeszłym roku jesienią zdobyłem zaniedbaną i wychudzoną kępę piwonii i posadziłem tak 'na szybko', by się ukorzeniła przed zimą, ale tej wiosny jeszcze ją podzieliłem na kilka kawałków i jedna sadzonka ma pączek, ale myślę, że go zasuszy, gdyż nie chce rosnąć Więc trzeba poczekać i być cierpliwym

[mamiroma4]

No to dziękuję za informację chociaż jedna nich kwitnie ale i tak co druga działka ma tego w diabły ... więc jak co to tylko jedną ;-)

[kety]

Witam, proszę o pomoc: jedna z moich piwonii ma dziwne pąki tak jakby kawałki gąbki tam wsadził. Co to może być...jakaś choroba...grzybowa?? Czym to potraktować?
Te pąki się nie rozwiną z pewnością.