Moja Jacklyn przy przenosinach do hydro nie straciła ani jednego liścia, dopiero teraz traci najstarszego, ale wcześniej tylko na nim znalazłem parę larw przędziorków. Od zakupu wypuściła trzy nowe liście i wypuszcza czwartego.
Dlatego uważaj w jej przypadku na przędziorki, podobno ta Alokazja szczególnie im smakuje.
Wracając do fiołków, mają swoje zalety a jedną z nich jest kompaktowy rozmiar, przez co możesz zmieścić więcej roślin na danym obszarze.
Jeśli chodzi o Skrętniki to pośrednio otarłem się o nie swego czasu współtworząc na forum katalog o tych roślinach. Potrafią mieć ładne kwiatki, ale są trochę bardziej wymagające w uprawie w porównaniu do Fiołków.
Widzę na końcu Monsterę variegata (chyba że to Tajka - czasami mi się mylą), fajna ale uwzględniając że osiąga duże rozmiary to nie mam miejsca.
Syngonium Emerald Gem też ładnie wybarwione, moje musiałem przyciąć bo zaczęło wypuszczać zielone liście i teraz widzę idzie z porządną wariegacją.