Wino z winogron

Jak zachować doskonałe zdrowie, kondycję i urodę? Porady, zdrowa żywność, najlepsze przepisy.
ODPOWIEDZ
Carnation
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 21
Od: 5 kwie 2013, o 16:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wino z winogron

Post »

Nie chce zakładac nowego tematu i zaśmiecać forum wiec zapytam tutaj. Zrobiłam swoje pierwsze wino z różowych winogron. Rozgniotłam owoce i wrzuciłam je do balonu, dodałam cukier (syrop na soku z winogron) i drożdże. Zamknęłam korkiem i rurką fermentacyjną Po 2 dniach widzę, że ładnie buzuje. Kiedy powinnam odcedzić owoce/skórki i czy warto to robić? Kiedy zlać pierwszy raz wino?
Awatar użytkownika
robertP2
1000p
1000p
Posty: 4804
Od: 7 lut 2011, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wino z winogron

Post »

Musisz zlać wino i wyrzucić owoce ponieważ zacznie to pleśnieć i robić się kwas. Tak mniej więcej od 3 tygodni do miesiąca. Zależnie od fermentacji.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
gronek11
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 17 paź 2015, o 04:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wino z winogron

Post »

Witam, zrobiłem dzisiaj pierwsze wino: do 34 l balonika wlałem 16 kg zmiażdżonych czarnych słodkich winogron wraz z 5 l wody a w niej rozpuszczony 2 kg cukru, drożdze i pożywka tez jest, za kilka dni wleje syrop 2 kg cukru w 2 l wody i moje pytanie, czy takie proporcje są dobre, może czegoś za mało czy za dużo??? :)
Awatar użytkownika
jode22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4105
Od: 22 lut 2011, o 14:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, Rembertów

Re: Wino z winogron

Post »

Za dużo wody. Najlepiej, żeby jej w ogóle nie było a cukier rozpuszczać w soku, albo zrobić syrop na gorąco z malutką ilością wody.
Pozdrowienia, Jola, Utile dulci miscere Spis aktualnych wątków
Ogród przydomowy Joli
Awatar użytkownika
Biotit
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2303
Od: 20 cze 2014, o 00:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: W-wa

Re: Wino z winogron

Post »

gronek11 pisze:Witam, zrobiłem dzisiaj pierwsze wino: do 34 l balonika wlałem 16 kg zmiażdżonych czarnych słodkich winogron wraz z 5 l wody a w niej rozpuszczony 2 kg cukru, drożdze i pożywka tez jest, za kilka dni wleje syrop 2 kg cukru w 2 l wody i moje pytanie, czy takie proporcje są dobre, może czegoś za mało czy za dużo??? :)
Pospieszyłeś się, bo za tydzień musisz pozbyć się owoców i fermentować sam sok.
Powodzenie z wyjmowania owoców z balona. :;230
O Twoim przepisie na to pseudo wino odpowiem krótko: knot.
Kup na przyszłość areometr i przygotuj się merytorycznie do zrobienia dobrego wina z winogron.
Mam nadzieję, że winogrona masz szlachetne, a nie np .Lebrusca, która daje mysi posmak w winie.
Moje wątki
Festina Lente
gronek11
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 17 paź 2015, o 04:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wino z winogron

Post »

To prosze o porade od doświadczonych winiarzy :) co mam teraz zrobić? zostawic tak jak jest i po tygodniu oddzielić owoc i zostawic sam sok do fermentacji?
Awatar użytkownika
Biotit
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2303
Od: 20 cze 2014, o 00:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: W-wa

Re: Wino z winogron

Post »

Nie znasz początkowego Blg nastawu, cukier nie daje się na pałę, tylko do osiągnięcie odpowiedniego %. Nie napisałeś jakie masz drożdże, jedne fermentują płytko do 11% i giną, inne do 18% i trudno je ubić. Na razie nic nie rób, wiesz przynajmniej jaką masz odmianę winogron?
Moje wątki
Festina Lente
Carnation
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 21
Od: 5 kwie 2013, o 16:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wino z winogron

Post »

Proszę o pomoc, zlałam moje wino z winogron pierwszy raz. Ładnie się sklarowało, choć czeka mnie pewnie jeszcze zlewanie. Jednak po zlaniu wino przestało pracować. Zlałam przedwczoraj. Czy to normalne? Czy fermentacja wróci?
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7524
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Wino z winogron

Post »

Drożdże zjadły cukier, więc nie ma co fermentować.

Trzeba jednak wiedzieć ile w przybliżeniu ma %alkoholu. Jaki był cukier Blg czy Brix nastawu.
Jeśli to wszystko jest za skomplikowane, to musisz coś poczytać po prostu na ten temat. :D
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Awatar użytkownika
jode22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4105
Od: 22 lut 2011, o 14:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, Rembertów

Re: Wino z winogron

Post »

Jak nie ma się odpowiednich przyrządów, to trzeba sprawdzić organoleptycznie, czyli spróbować. Jeżeli za kwaśne, dosłodzić. Cukier powinno się dawać w 2 podzielonych dawkach - pierwsza około 2/3 i druga właśnie po pierwszym zlaniu 1/3 cukru. Najlepiej rozpuszczać na zimno w zlanym winie a nie w wodzie. Trochę drożdży w winie jeszcze jest i po podaniu cukru będzie jeszcze pracować, choć nie będzie to już fermentacja burzliwa. Oczywiście musi być teraz założona rurka fermentacyjna.
Pozdrowienia, Jola, Utile dulci miscere Spis aktualnych wątków
Ogród przydomowy Joli
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7524
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Wino z winogron

Post »

No niestety, ale podstawowa wiedza to ile z kg cukru mamy alkoholu. I to trzeba po prostu wiedzieć, nie trzeba tego mierzyć.
Wystarczy prosta matematyka. Bo można dodać 10 kg cukru i czekać nie wiadomo na co, chyba tylko na destylat.
Jeśli moszcz był niesłodki, daliśmy niedużo cukru ( 1kg to 0,6 l alkoholu, lub 1l alkoholu to 1,7 kg cukru)

10% alkoholu oznacza, że mamy 100 ml alkoholu w litrze nastawu.
W książkach do robienia win są tabelki do łatwych obliczeń.

Jeśli alkoholu jest mało, to trzeba albo dosłodzić i jeszcze fermentować, względnie jeśli nam smakuje zlać do czystego balona, wysiarkowanego,pod korek i zatkać korkiem z rurką fermentacyjną odstawiając w chłodniejsze miejsce ok.12-15 st.

jeśli wino jest słabe to nie nadaje sie do dłuższego leżakowania, aczkolwiek w gąsiorku pod korek postoi.
Rozlane do butelek niekoniecznie. Trzeba je wtedy zaprawić mocnym alkoholem względnie zasiarkować, bo inaczej się zepsuje.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
mirzan
---
Posty: 4276
Od: 23 maja 2005, o 06:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wino z winogron

Post »

jokaer pisze: Trzeba je wtedy zaprawić mocnym alkoholem względnie zasiarkować, bo inaczej się zepsuje.
Trzeci sposób,to szybko wypić,a najlepiej połączyć sposób pierwszy z trzecim.
x-a-8
---
Posty: 960
Od: 30 lis 2012, o 20:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wino z winogron

Post »

Albo można tuż przed zakończeniem fermentacji zlać do butelek
z dodatkiem cukru lub glukozy celem nagazowania co2.
W atmosferze co2 i pod zwiększonym ciśnieniem nie psuje się tak łatwo.
Należy jednak uważać by nie zrobić ,,granatów".

W tym roku po raz pierwszy zrobiłem musujące z bananów.
Cała rodzina zgodnie oceniła je jako najlepsze z wszystkich zrobionych
przeze mnie win.
Awatar użytkownika
Biotit
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2303
Od: 20 cze 2014, o 00:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: W-wa

Re: Wino z winogron

Post »

To szybko wypij, bo wino bananowe niestety traci na wartości wraz z upływem czasu.
Moje wątki
Festina Lente
x-a-8
---
Posty: 960
Od: 30 lis 2012, o 20:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wino z winogron

Post »

Właśnie już go nie mam.
Wystarczyły dwie rodzinne imprezy by cały pierwszy nastaw zniknął.
Ale wczoraj udało mi się nabyć przecenione banany w jednym z marketów z powodu ...
dużej ilości czarnych kropek.
Muszę jeszcze poczekać kilka dni na jak najwyższy poziom scukrzenia.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Bądźmy ZDROWI i piękni... jak nasz ogród”