witam
Olago jak masz pokryte tylko pączki to ok. Niektóre lilie tak mają.
Ale ponieważ jest trudny rok dla roślin - wariuje pogoda, pokazało się mnóstwo robactwa. U mnie są mszyce (głównie róże, ostróżki i złocienie), poskrzypka zaatakowała lilie i liliowce, jakieś inne glisty obżarły mi przez jedną noc dokładnie młode ostróżki - zostały łyse gałązki ale już odbijają nowe, i jeszcze jakieś robaki, które nadgryzają nasadę pąków w liliach i liliowcach. Nie czekam na rozpanoszenie się robactwa i wszystko opryskałam decisem, mimo że działkę mam właściwie ekologiczną. Mycie spirytusem u mnie się nie sprawdziło. I jeszcze ogrom małych beżowych bez skorupek ślimaków nie licząc innych w skorupkach, pomrowików i nawet winniczków. Działkę obsypałam mesurolem i substralem ślimax 04GB.
Jak chcesz mieć ładne kwiaty lilii to na wszelki wypadek zrób oprysk.
Ebabka miałam coś podobnego parę lat temu. Podejrzewam, że to na skutek przymrozku albo coś nadżarło jesienią cebule (u siebie tego niestety nie sprawdzałam). W następnym roku wróciło do "normalnego" kształtu. Ale może to być i wirus. Na wszelki wypadek odizoluj te lilie tj. przesadź je z daleka od innych cebulowych a najlepiej do donicy. Przesadzić możesz i teraz z całą bryłą ziemi. Azjatki i OT przezimują w donicy spokojnie - donicę tylko przydołuj np. w kompoście.
Pozdrawiam

Katarzyna