Mój kawałek raju ... cz.7

[mar33]

Marysiu co do programu to ile ludzi tyle opinii i tyle ogrodów. Mnie też nie wszystkie ogrody się podobają tak jak Tobie bo my naturalistki i zbieraczki coraz więcej ciekawych miejsc pokazują w tym programie więc nadal jestem fanką, 'Rok w ogrodzie' nawet czołówkę zmienił i nie ma już mojego redaktora Marysiu po emisji programu z moim ogrodem będzie więcej krytyki jak pochwał bo taka jest natura ludzka i tego nikt nie zmieni ale trzeba wszystko przyjąć jak się chce być medialnym wszystkie za i przeciw
Nowe aranżacje powstały z myślą o owadach bo dużo trzmieli leży padniętych na trawie a to wszystko to wina oprysków w nieodpowiednich porach dnia. Część zrobionych ręcznie ze zużytych sprzętów i ścinków traw, malutkich doniczek a domek to nowy nabytek z netu, podam stronę jak go znalazłam szukając czegoś innego http://www.facebook.com/CzerwonyPiec zrobiłam zdjęcie domku z przodu jako willi i z tyłu z dziurkami
Lidziu wiele zmian nie ma ale zniknął kompostnik i powstaje dziupla kuchenna rezydencja M i przybyły domki dla owadów w różnych miejscach
Maryniu podałam link do domków dla owadów ale z wysyłką to byłby kłopot bo on jest nieziemsko ciężki
Jeśli tylko będę wiedzieć o terminie emisji dam znać
Iwonko to ściana o którą ciągle była awantura z M bo zrobił na odczep posadziłam bluszcz a druga połowa dodała stare okna z segmentu, lustro z odzysku i skrzynki balkonowe i powstał kącik kuchenny M





na razie jest gril staruszek ale ma powstać murowany z wędzarnią ale kiedy trudno powiedzieć bo narady wojennej jeszcze nie było



te małe doniczusie to domki dla skorków

[iwona0042]

No świetnie to wygląda, a pytam, bo mam też kawałek takiej ściany co to ni przypiął, ni przyłatał, nie wiem jak zagospodarować, a jest na widoku

[JAKUCH]

Marysiu fajnie wygląda teraz ta ściana z oknami bluszcz dodał jej uroku, a także skrzynki z kwiatami.Drzwi do zaczarowanego ogrodu się otwarły .Superowe te domki dla owadów ja u siebie też znajduję sporo padniętych owadów .Gril ZROBI SIE

[kogra]

Ciągle w ludziach zapisane lata 70- te i 80 -te, kiedy chemia była na topie i wszyscy z nią szaleli.
Ludziom nie chce się myśleć i przewidywać, ciągle myślą, że to co było, było najlepsze.
I chociaż skutki są opłakane to kogo to obchodzi.....po nas choćby potop......masakra.
Domki dla owadów super.
Ściana jak z rustykalnego katalogu.

[JacekP]

Marysiu, ja oczywiście wypodziwiałem Twoje kosaćce! Szczególnie piękne: 'Chinquapin' (chyba historyczny, bo wąskie płatki ale piękna plikata!) i '- May Care' (czarnych nigdy dość!!!).
Pomarańczowy nn wydał mi się 'Wadowiczanin' ale chyba różni się w szczegółach. Natomiast granatowy w białe maźnięcia bardzo przypomina odm. 'Batik' I to kolejna piękność!

[Maska]

Marysiu co tam krytyka, a może coś dobrego z niej wyjdzie Pracownię sobie przejrzę
Ogród masz niepowtarzalny i Twój ukochany i dobrze że pokarzesz innym jak można...mnie pokazałaś i wyzwoliłaś razem z Lidzią naturę zbieraczki ale też mogłam zapatrzeć się na innych jednak tu poczułam swój klimat i charakter. Trzymam kciuki, żeby wypadło jak najlepiej. U mnie narada wojenna nt. wędzarni była a wędzarni nie ma

[mar33]

Iwonko też taki oskub stał a teraz przynajmniej bluszcz porasta i coś tam wisi a tak to wygląda dołem



a taki ptaszek zaprasza do kącika
Jadziu w sprawie Grila ma być posiedzenie zarządu
Grażynko gdyby to w tym Będzinie były sady owocowe nie wiadomo jakie to pal licho ale dwa drzewa na krzyż rosną i pokrzywy w większości ogrodów wokół mnie i truć się sami zgroza
Na działkach też nie rozumieją, że preparatów tych używa się wieczorem jak owady już przysypiają i to takich, że im rano nie zaszkodzą ale to wszystko grochem o ścianę
Jacku malutko tych moich kosaćców ale od czegoś trzeba zacząć
'Wadowiczanin' to na pewno nie jest bo ma inne pochodzenie a ten drugi to na 100% 'Batik'
Marysiu już tyle w życiu przeszłam, że jedna krytyka więcej nie zaszkodzi tak jak piszesz ogród jest mój i w innym bym się nie odnalazła też masz swój styl ogrodu i jakoś innego u Ciebie nie widzę ale widzę oczami wyobraźni hen, hen pod las u ciebie narada wojenna nt. wędzarni a u mnie posiedzenie zarządu i zatwierdzenie planu na najbliższe co najmniej 5 lat w sprawie budowy GRILA
Oto ogród w dzisiejszej odsłonie







azalia 'Juniduft'

moszenki południowe

krzewuszka 'Marjorie'





dereń kousa 'Satomi'

jaśminowiec
ostatnie kosaćce

'Katherine Hodkin'

?

'Skay Fire'

'Krynica'

nazwa zaginęła

'Romantic Evening'

'Fogbound'




do zobaczenia na jutrzejszym spacerku

[iwona0042]

No to jest tak fajnie i swojsko Marysiu , a i ptaszek mi się podoba, a mam podobne ale motylki, choć jeden już skrzydełko stracił tulipanowiec wielki i śliczny, podoba mi się bardzo, ale to duże drzewo prawda?

[UlaL]

Marysiu witaj
I mnie bardzo podoba się ściana, wygląda jak w starym angielskim ogrodzie, bardzo fajnie to urządziłaś. Domki dla owadów są bardzo dekoracyjne, a przy tym pożyteczne dla owadów. Z przyjemnością pooglądam odcinek z Twoim ogrodem w roli głównej. Pewnie Redakcja Cię poinformuje, tak było w moim przypadku, chociaż upłynęło sporo czasu, bo prawie 5 miesięcy. Gratuluję Ci i bardzo się cieszę a zdjęcie z Mają
Pozdrawiam i

[JAKUCH]

Maryś cudne iryski podziwiam je także u Jacka, a co mi tam swoich nie mam, to chociaż sobie pooglądam u innych .Niech robią szybko naradę wojenną w sprawie grila .Żałuj ,ze nie zdążyłaś wpaść do mnie teraz mam cudnie kororowo aż nie chce się wychodzić z ogródka

[Maska]

Maryś a ja w ptaszku zobaczyłam krecika
Pięknie ufryzowałaś te iryski Kwitnie mi lilak od Ciebie czy to jest węgierski? pamiętasz może

[mar33]

Iwonko mój tulipanowiec ma ok 15 m tak na oko i rośnie jak szalony tych ptaszków jest kilka a ten to 'ptasior ogrodnik'
Ulu Twoja ściana to jak z zaczarowanego ogrodu ale dobrze, że chociaż taką zrobił co do programu to jeszcze raz przyjadą nagrywać więc emisja będzie pewnikiem w zimie albo wiosną
Jadziu podziwejte te iryski a ja będę różyczki u Ciebie żółteczek zakwitł narada jeszcze nie zwołana
Marysiu ja sama nie wiem czy to węgierski bo sama robiłam sadzonkę z pędu i porównywałam w necie

[delosperma]

Z Twoich fotek wieje chłodem w ten upalnie zapowiadający się dzień. Na kolanach podziwiam dereń.

[Maska]

Wczoraj na targu oko zawiesiłam na takim dereniu ...80 zł mnie odstraszyło, ale był duży i kwitnący...nie przyjmowali zapłaty kartą

[mar33]

Marysiu delosperma zapraszam do cienia, tego u mnie pod dostatkiem a i coś chłodnego na pokrzepienia ciała i duszy się znajdzie
Marysiu Masko często gdzieś robię wypady na wystawy i wtedy zabieram P.Stasia a dereń to prezent za te wycieczki bo też go bokiem obchodziłam chociaż był tańszy
Miłego dnia