Jak i kiedy ciąć róże wiosną ?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1242
- Od: 13 lis 2011, o 21:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Jak i kiedy ciąć róże wiosną ?
Ateno jeśli tak zostawisz to krzewy będą wyższe ale mogą być gołe od dołu, kwiatów będzie więcej ale zdecydowanie mniejszych. Poza tym cienkie pędy mogą się pokładać pod ciężarem kwiatów.
Rabatówki powinno się przycinać zdecydowanie- zostawić 4-6 pędów, najlepiej nierozgałęzionych i na każdym pędzie 3-5 węzłów z silnym pączkiem.
U mnie w ubiegłym roku ładnie przezimowały angielki i tak jak Ty wycięłam tylko to co suche i chore. Zrobił się z tego bałagan- poplątane, pokładające się pędy, kwiaty i duże i małe, ginące w liściach. W tym roku wytnę je mocno i myślę że będą ładniejsze.
Rabatówki powinno się przycinać zdecydowanie- zostawić 4-6 pędów, najlepiej nierozgałęzionych i na każdym pędzie 3-5 węzłów z silnym pączkiem.
U mnie w ubiegłym roku ładnie przezimowały angielki i tak jak Ty wycięłam tylko to co suche i chore. Zrobił się z tego bałagan- poplątane, pokładające się pędy, kwiaty i duże i małe, ginące w liściach. W tym roku wytnę je mocno i myślę że będą ładniejsze.
Pozdrawiam. Sławka
Re: Jak i kiedy ciąć róże wiosną ?
Sawka,
dobrze napisane!!
Chyba, że róża, którą powinna być cięta nisko jest np. w drugim rzędzie lub z tyłu - to wtedy można by nieco wyżej strzyc - u mnie jest tak z Chopinem (z tyłu) - zostawiłem go wysokiego na 50-80 cm (bo pierwszy raz nie zmarzł do kopca)
Tylko wiesz co Sawka, mam np. taką rabatową Tschaikovsky, po zimie zostały 2 grube pędy i od ok 30 cm wysokości po kilka cieńszych (jak ołówek) pędów, które skróciłem na 2-4 oczka (te chudziutkie oraz rosnące do wewnątrz usunąłem zupełnie). Na tych grubych pędach nie widać oczek, z których by miały wybić nowe pędy - i co wtedy, zostawić jak przyciąłem czy w ciemno wyciąć wszystko??
Co do angielek - zależy, gdzie rosną i jakie ich przeznaczenie.
Jeśli tniemy mocno (powiedzmy o 1/2 czy 2/3) to się nam zrobi niższy, szerszy (chyba też mocniejszy) dobrze kwitnący krzew.
To się sprawdzi np. na rabacie mieszanej, gdy jest bardziej z przodu lub nie mamy tyle miejsca.
Jeśli przytniemy delikatniej (powiedzmy max o 1/3), usuwając oczywiście wszystkie cieniutkie, wrastające do wnętrza gałązki to się nam zrobi wysoki, bardziej wysmukły krzew o naturalnym pokroju i ze sporą ilością ale mniejszych kwiatów. To się sprawdzi np. gdy róża jest z tyłu rabaty, gdy jest koło jakieś podpory (możliwość podwiązania)
Po tej łagodnej zimie można spróbować też przygiąć na boki (do pergoli czy słupka) długie pędy - powinno być morze kwiatów na nich (ja u Dziadka przygiąłem tak u Grahama Thomasa - jestem ciekaw efektu)
Sam mam dylematy i chyba tendencję do wyższego cięcia - po kilku latach gdy mogłem jedynie ścinać pędy po zimie - do kopca
i ma się tę nadzieję na większe krzewy po tej "angielskiej zimie"
o, np. mam Abrahama Derby - po kilku latach nędzy w ubiegłym sezonie wypuścił kilka dobrych pędów. Ma też kilka-kilkanaście mniejszych. I co teraz - wyciąłem najchudsze i rosnące do środka, skróciłem pozostałe (okolice średnicy ołówka) a te duże skróciłem do 1-1,2 m. Czy to wystarczy czy powinienem być bezwzględny i zostawić tylko te kilka grubych pędów?
jakie przyjemne rozterki, cha cha
dobrze napisane!!
Chyba, że róża, którą powinna być cięta nisko jest np. w drugim rzędzie lub z tyłu - to wtedy można by nieco wyżej strzyc - u mnie jest tak z Chopinem (z tyłu) - zostawiłem go wysokiego na 50-80 cm (bo pierwszy raz nie zmarzł do kopca)
Tylko wiesz co Sawka, mam np. taką rabatową Tschaikovsky, po zimie zostały 2 grube pędy i od ok 30 cm wysokości po kilka cieńszych (jak ołówek) pędów, które skróciłem na 2-4 oczka (te chudziutkie oraz rosnące do wewnątrz usunąłem zupełnie). Na tych grubych pędach nie widać oczek, z których by miały wybić nowe pędy - i co wtedy, zostawić jak przyciąłem czy w ciemno wyciąć wszystko??
Co do angielek - zależy, gdzie rosną i jakie ich przeznaczenie.
Jeśli tniemy mocno (powiedzmy o 1/2 czy 2/3) to się nam zrobi niższy, szerszy (chyba też mocniejszy) dobrze kwitnący krzew.
To się sprawdzi np. na rabacie mieszanej, gdy jest bardziej z przodu lub nie mamy tyle miejsca.
Jeśli przytniemy delikatniej (powiedzmy max o 1/3), usuwając oczywiście wszystkie cieniutkie, wrastające do wnętrza gałązki to się nam zrobi wysoki, bardziej wysmukły krzew o naturalnym pokroju i ze sporą ilością ale mniejszych kwiatów. To się sprawdzi np. gdy róża jest z tyłu rabaty, gdy jest koło jakieś podpory (możliwość podwiązania)
Po tej łagodnej zimie można spróbować też przygiąć na boki (do pergoli czy słupka) długie pędy - powinno być morze kwiatów na nich (ja u Dziadka przygiąłem tak u Grahama Thomasa - jestem ciekaw efektu)
Sam mam dylematy i chyba tendencję do wyższego cięcia - po kilku latach gdy mogłem jedynie ścinać pędy po zimie - do kopca
i ma się tę nadzieję na większe krzewy po tej "angielskiej zimie"
o, np. mam Abrahama Derby - po kilku latach nędzy w ubiegłym sezonie wypuścił kilka dobrych pędów. Ma też kilka-kilkanaście mniejszych. I co teraz - wyciąłem najchudsze i rosnące do środka, skróciłem pozostałe (okolice średnicy ołówka) a te duże skróciłem do 1-1,2 m. Czy to wystarczy czy powinienem być bezwzględny i zostawić tylko te kilka grubych pędów?
jakie przyjemne rozterki, cha cha
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Jak i kiedy ciąć róże wiosną ?
Dąłaczam z pytaniem o Abrahama - przycięłam krzaczki o 1/3, mają 3 lata. W ubiegłym roku zdecydowanie cięłam krócej, nie wiem czy lepiej zostawić tak jak widać na zdjęciach czy ciąć dalej. Najgrubsze pędy mają ok.1 m.
Adrianie - rozterki o różyczki nie pozwalają mi zasnąć i przyznaję, że nie czuję się z tego powodu zmartwiona , a dziś nawet urwałam się z pracy, żeby dokończyć taniec wśród nich z sekatorem.
Adrianie - rozterki o różyczki nie pozwalają mi zasnąć i przyznaję, że nie czuję się z tego powodu zmartwiona , a dziś nawet urwałam się z pracy, żeby dokończyć taniec wśród nich z sekatorem.
Re: Jak i kiedy ciąć róże wiosną ?
A jak przycina się róże okrywowe? Na dwóch krzaczkach mam po 1-2 grube długie pędy, reszta jest dużo krótsza. Czy mam je ciachnąć? Pozostałe krzaki mają dużo cieńszych gałązek. Co mam z nimi zrobić? Pojawiły się już małe listki. A tak przy okazji - czy można już zrobić oprysk na czarną plamistość? W zeszłym roku prawie wszystkie liści były porażone - odbiły, ale słabo urosły.
- Ebabka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2894
- Od: 25 maja 2006, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlasie
Re: Jak i kiedy ciąć róże wiosną ?
Swoje okrywowe tnę na jeżyka, a wysokość cięcia zależy od zimy
Gienia
Gienia
Pozdrawiam Eugenia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1242
- Od: 13 lis 2011, o 21:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Jak i kiedy ciąć róże wiosną ?
Adrian jeśli na pędach rabatówek są węzły, nawet bez pączków to te pączki powinny się pojawić po przycięciu. Ja rabatówki staram się ciąć równo bo wtedy kwiaty pojawiają się na jednym poziomie ( przynajmniej w pierwszym kwitnieniu) i to jest efekt, który mi się podoba.
Jeśli chodzi o angielki to w ubiegłym roku przycięłam chyba jeszcze słabiej niż pokazuje ewka36jj i efekt był jak napisałam wyżej. W tym roku wytnę jak parkowe, czyli zostaną tylko pędy grubości ołówka i te mogą być długie. Mam nadzieję że tak będzie lepiej.
Mamed okrywówki można zostawić same sobie albo je "przyciąć na jeżyka". Co kto woli. Ja swoim wycinam to co suche i chore i to co psuje kształt krzewu, czyli np nieproporcjonalnie długie pędy. Trochę cięcia zawsze pobudzi je do wzrostu.
Jest taka stare powiedzenie że do cięcia róż trzeba mieć ostry sekator i twarde serce .
Nie wiem jak to z tym twardym sercem jest u mnie ale bardzo lubię wiosenne przycinanie róż .
Jeśli chodzi o angielki to w ubiegłym roku przycięłam chyba jeszcze słabiej niż pokazuje ewka36jj i efekt był jak napisałam wyżej. W tym roku wytnę jak parkowe, czyli zostaną tylko pędy grubości ołówka i te mogą być długie. Mam nadzieję że tak będzie lepiej.
Mamed okrywówki można zostawić same sobie albo je "przyciąć na jeżyka". Co kto woli. Ja swoim wycinam to co suche i chore i to co psuje kształt krzewu, czyli np nieproporcjonalnie długie pędy. Trochę cięcia zawsze pobudzi je do wzrostu.
Jest taka stare powiedzenie że do cięcia róż trzeba mieć ostry sekator i twarde serce .
Nie wiem jak to z tym twardym sercem jest u mnie ale bardzo lubię wiosenne przycinanie róż .
Pozdrawiam. Sławka
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 8
- Od: 23 sty 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Jak i kiedy ciąć róże wiosną ?
Mam dwuletniego Aleksandra McKenzie. Ma dwa półtora metrowe pędy. Jak go przyciąć? Czy jak zostawię wysokie pędy, to wypuści nowe na dole i się rozkrzewi?
Mariola
- Ebabka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2894
- Od: 25 maja 2006, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlasie
Re: Jak i kiedy ciąć róże wiosną ?
Ja swojego dwulatka przycięłam 20 cm nad ziemią, niech się trochę rozkrzewi, a ucięte pędy dałam do ziemi, może się ukorzenią?
Pozdrawiam Eugenia
- agnieszka__
- 500p
- Posty: 658
- Od: 22 paź 2009, o 23:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: słoneczne południe
Re: Jak i kiedy ciąć róże wiosną ?
A co robicie jak pedy już całe w listkach i żal ciąć czy być twardą i ciachać z zamkmniętymi oczami.
zielone jest piekne
pozdrawiam Agnieszka
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 18&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
pozdrawiam Agnieszka
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 18&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Jak i kiedy ciąć róże wiosną ?
W zeszłym roku latem posadziłam takie róże - Jacques Cartier, Souvenir de la Malmaison, Frühlingsduft, Marguerite Hilling, Nevada i Henri Martin. Róże maja już ładne zielone listki czy powinnam je przyciąć ?
- Laelia
- 200p
- Posty: 231
- Od: 17 lis 2013, o 13:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Jak i kiedy ciąć róże wiosną ?
Dzień dobry,
Też mam pytanie w sprawie cięcia. Różankę założyłam w zeszłym roku w kwietniu. Do tego w lesie. Mania taka, miałam kupić tylko jedną róże pnącą i sprawdzić, czy będzie kwitła w cieniu
U mnie forsycja jeszcze nie kwitnie, za to większość róż ma liście z zeszłego sezonu, od góry do dołu. Co mam z nimi zrobić?
Też mam pytanie w sprawie cięcia. Różankę założyłam w zeszłym roku w kwietniu. Do tego w lesie. Mania taka, miałam kupić tylko jedną róże pnącą i sprawdzić, czy będzie kwitła w cieniu
U mnie forsycja jeszcze nie kwitnie, za to większość róż ma liście z zeszłego sezonu, od góry do dołu. Co mam z nimi zrobić?
Pozdrawiam
Magda
Magda
Re: Jak i kiedy ciąć róże wiosną ?
Jeśli chodzi o różę Henri Martin, to nie powinnaś jej ciąć na wiosnę, ponieważ kwitnie na pędach dwuletnich i starszych, więc przycięcie jej w tym okresie może w ogóle pozbawić Cię kwiatów. Wiosną można tylko usunąć pędy chore, uschnięte, krzyżujące się itp. Dobrze jest za to przygiąć wszystkie długie pędy i podwiązać - będzie kwitła jak szalona, a kwitnie pięknie. I ten zapach!fenja pisze:W zeszłym roku latem posadziłam takie róże - Jacques Cartier, Souvenir de la Malmaison, Frühlingsduft, Marguerite Hilling, Nevada i Henri Martin. Róże maja już ładne zielone listki czy powinnam je przyciąć ?
Pozdrawiam! Maria