Figa na działce, w donicy cz.2

Drzewa owocowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
tomekb1
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 880
Od: 30 gru 2012, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Puszcza Kozienicka - Garbatka Letnisko

Re: Figa na działce, w donicy cz.2

Post »

Moja doniczkowa Peretta 15,5 cm obwodu na wys. 10 cm. Od dwóch lat próbuję ja zamienić w krzew, ale jak na złość nie bardzo chce puszczać od dołu.

-- 24 sie 2021, o 17:49 --

Aga zlikwidowanie przecinków cały czas daje promień 2,7cm
Pozdrawiam
Tomek
jagusia111

Re: Figa na działce, w donicy cz.2

Post »

Panowie wiem, że daje 2,7, ale zapewne kolega widząc cały szereg cyfr za 7 postanowił poczynić zaokrąglenie w górę, co w tym przypadku jest niezgodne z zasadami matematyki i z tego wynikł cały ambaras.
Awatar użytkownika
Senior
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2176
Od: 1 sty 2017, o 01:25
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Figa na działce, w donicy cz.2

Post »

Adam skończyłem dwa fakultety na Politechnice :D , niestety dawno nie dzieliłem liczb odręcznie i w pośpiechu nie zredukowałem liczby 7 do 6 przerzucając dziesiątki do dwu zer w liczbie 1700. Moja wina ;:124 Piszę na 7 forach i na posty odpowiadam w pośpiechu, poprawię się.
Tomek jak będziesz miał chwilę czasu to wstaw fotkę swojej figi, coś się wymyśli.
Awatar użytkownika
tomekb1
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 880
Od: 30 gru 2012, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Puszcza Kozienicka - Garbatka Letnisko

Re: Figa na działce, w donicy cz.2

Post »

Józek jutro wstawię.
Pozdrawiam
Tomek
Awatar użytkownika
tomekb1
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 880
Od: 30 gru 2012, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Puszcza Kozienicka - Garbatka Letnisko

Re: Figa na działce, w donicy cz.2

Post »

Tak wygląda:

Obrazek

Na samej górze dużo nowych mocnych gałązek. Na środkowym piętrze już gorzej. Na dole tylko dwie gałązki. Pewnie gdybym ściął cały pieniek wyrosłyby mocne od dołu, ale chciałem przejść 'łagodnie" do formy krzewiastej.
Pozdrawiam
Tomek
Awatar użytkownika
Senior
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2176
Od: 1 sty 2017, o 01:25
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Figa na działce, w donicy cz.2

Post »

Tomek nie obraź się, ale z tej małej doniczki nic więcej nie "wyciśniesz" z Twojej figi. Donica musiałaby być przynajmniej dwu lub trzykrotnie większa. Moja sugestia - posadź ją do gruntu, a nie zdołasz się opędzić z odrostami wyrastającymi z ziemi.
Wtedy będziesz miał krzew.
Twoja figa ma pień dosyć gruby, więc jej odporność na mrozy będzie stosowna do jej wieku.
Jeżeli koniecznie chcesz mieć krzew, to niestety musisz ją przyciąć przy samej ziemi.
Awatar użytkownika
tomekb1
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 880
Od: 30 gru 2012, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Puszcza Kozienicka - Garbatka Letnisko

Re: Figa na działce, w donicy cz.2

Post »

Józek miejsce w gruncie czeka na inne figi. Doniczka nie jest mała. Średnica 56cm, wysokość 42 cm. Objętość wg producenta 80l. Być może przytnę przy ziemi jak piszesz. Jak była młoda musiałem ciągle wycinać na dole pędy, a jak już uformowałem pień, pędy na dole przestały prawie rosnąć.Nawet jak górne mocno skracałem wczesną wiosną. Na razie chyba skrócę o jedno piętro, bo na styk do garażu wchodzi na wysokość.Tzn wchodzi ale po radykalnym skróceniu górnej korony. Zresztą wydaje mi się, że to środkowe piętro korony ma ładniejszy kształt. Po prostu myślałem, że pozbędę się pnia jak już będę miał mocne pędy rosnące od ziemi.
Pozdrawiam
Tomek
Awatar użytkownika
Senior
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2176
Od: 1 sty 2017, o 01:25
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Figa na działce, w donicy cz.2

Post »

Tomek po skróceniu możesz pobawić się w szczepienie. Odcięte gałązki możesz wszczepić metodą oczkowania w miejscach gdzie byś chciał aby rosły.
JanuszKR
100p
100p
Posty: 154
Od: 3 gru 2010, o 22:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Figa na działce, w donicy cz.2

Post »

FreGo pisze: Jednak swoją wegetację koledzy figa zatrzymuje nie na wskutek impulsu cieplnego a na wskutek wygaszenia fotonowego.
Bo nie ciepłem figa oddycha a fotonami.Jak zbyt mała ich ilość spada na chloroplasty, to roślina zaczyna przechodzić na "system oszczędzania energii" i wchodzi w fazę spoczynkową.Liście zaczynają opadać a owoce przestają być odżywanie i zasychają gdy temperatura jest za wysoka. A nawet jak nie zasychają,to przeważnie figa je zrzuca. Aby owoce letnie dojrzały trzeba nie tylko figę obudzić wcześniej ale też trzeba by było zapewnić jej doświetlanie jesienią.Poza tym po wcześniejszym przebudzeniu tak samo ją doświetlać, bo jednak wczesną wiosną nie ma za wiele światła zwłaszcza pod osłoną.
Zatem aby letnie owoce dojrzały trzeba liczyć na fart: szybka ciepła wiosna i długa ciepła jesień.
Zainteresowała mnie Twoja Adamie informacja o ważności fotonów dla rozwoju i dojrzewania owoców. Tłumaczyłoby to fakt, że najlepsze plony dały w postaci wcześniej dojrzałych, słodkich i największych owoców niczym nie osłonięte, grube gałęzie. Przez przypadek zostawione ma fidze i dzięki słabej zimie przetrwały te gałęzie ponad osłoniętymi innymi rozgałęzieniami figi (ponad 2 metry). Piałem o tym na poprzednich stronach wątku.
Zatem myślę o eksperymentowaniu w dalszym ciągu. Polegał teraz on będzie na podzieleniu związanych gałęzi (w sumie jeszcze nie wiem ile ich pozostawić, aby nie zagęszczać zbytnio korony i całości) na 3 strefy:
1 strefa do 1m - najbardziej byłaby opatulona przed mrozem, tak, aby w przypadku srogiej zimy nie zaczynać budowania figi od zera, czyli od korzeni co już niestety miało miejsce
2 strefa 1 - 2m - najpierw lekko włókniną tak, aby docierały promienie słoneczne do gałęzi, a potem jak mróz stężeje docieplić tą strefę (mróz ponad - 10 stopni C)
3 strefa 2 - ok. 2,6m - tylko lekko białą włókniną, chyba, że zapowiedzą mróz ponad - 20 stopni, to na ten czas docieplić.
Jak tylko będą długoterminowe prognozy, że "zima odchodzi" (czyli brak zapowiedzi dużych przymrozków), to zamierzam całkiem odwinąć 3 strefę, a na 2 pozostawić tylko lekkie agro, aby "ciepełko" nie zahamowało ruszenia wiosennego figi. Są jakieś uwagi do takiego zamierzenia zimowania figi?
Pozdrawiam

Janusz
Awatar użytkownika
FreGo
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 743
Od: 28 sty 2018, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady

Re: Figa na działce, w donicy cz.2

Post »

Dziękuję Janusz za uznanie, ale Ameryki nie odkryłem bo jak wiadomo każda roślina zielona oddycha fotosyntezą.Zwyczajna biologia na poziomie podstawówki ( no co prawda nie tej obecnej tylko zza Komuny).Ale fajnie że kogoś zainteresowałem swoimi obserwacjami. ;:215
Mam Janusz jedną uwagę. Z tego co pamiętam Twoja figa jest w gruncie. Zatem wykorzystaj grunt( na tyle ile się da).
Już piszę co mam na myśli. Chodzi o to, aby jak będziesz opatulał dolną sekcję, tą na ziemi to spróbuj zrobić taki namiot aby jego podstawa była na obwodzie koła. Po prostu nie rób "marchewki" od dołu. Ziemia zawsze trochę "grzeje". Jak jest nakryta zawsze troszkę powinna pomóc.Wiadomo, że nie ma tu znaczenia stopień geotermiczny, ale zawsze to coś.
Ja swoje fidżki w gruncie kopcowałem śniegiem, ale to nie zbyt trafiony pomysł był, bo czasem śnieg stopniał a wtedy figi marzły.
W tym roku spróbuję" popaprać się" ziemią i je zakopcować na ile się da.Potem na to gazeta i stretch. Ja będzie śnieg to też będę rzucał go łopatą i też go użyję.Mój cel jest jeden- nie grzać tak jak Józek kablami elektrycznymi, tylko chcę aby figi zahartowały się naturalnie na tyle ile mogą i przetrwały zimę. ;:215
Grzać potrafi każdy. ;:222 Ja mam nawet sprzęt profesjonalny a nie takie zabawki jak kabelki grzewcze.Mam grzałki nawet takie, 2 metrowe z komór chłodniczych. Taką grzałkę wystarczy na 5 sekund włączyć i godzina postoju.Mam też sterowniki elektroniczne, mam termostaty, mam sporo automatyki i potrafię jej użyć. Jednak nie jest moim celem zmiana natury na technikę.
Bo można tak szaleć tylko co w przypadku, gdy jeden raz, z przyczyn losowych układ zawiedzie?
Operator się rozchoruje i wyladuje w szpitalu, zatnie się termostat, padnie przekaźnik wykonawczy w regulatorze, braknie prądu w sieci na jedną noc mrozu....Są setki możliwości. I wówczas tracimy roślinę, którą czasem uprawialiśmy wiele lat.
A jeszcze mam taki bardzo fajny pomysł i nie wiem czy nie zaryzykuję. ;:224
Moje figi są małe, bo słabo się odbudowały po zimie. Mają po 20cm. Jak mi "odwali" a zima będzie już zaawansowana, to wezmę wiadro 20l albo nawet mniejsze, odetnę dno i taką rurę nałożę na figę, potem całość wypełnię zimną wodę aby powstała bryła lodu z figą w środku. i coś takiego na bank mi zabezpieczy figę do wiosny. Lód przecież ma -1 a jego gruba warstwa izoluje.
Nawet taką bryłę potem jeszcze śniegiem przysypać aby w cieplejsze dni się to nie rozpłynęło i powinno się udać. Co Wy na to? ;:215
Witam, jestem Adam.
jagusia111

Re: Figa na działce, w donicy cz.2

Post »

FreGo ja co prawda fig nie uprawiam, ale przyszło mi na myśl, ze taki wiadro z odciętym dnem zamiast wodą można wypełnić trocinami. W sumie są one do zdobycia na każdym tartaku za parę groszy, albo i za darmo.
Awatar użytkownika
FreGo
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 743
Od: 28 sty 2018, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady

Re: Figa na działce, w donicy cz.2

Post »

Tak , ale tu nie o to chodzi. Właśnie chodzi lód! Nie wiem czy pamiętasz jakie są stare metody ochrony np. zawiązków owocowych w sadach przed wiosennym mrozem.
Były dwa sposoby, jeden to tzw. koksiaki punktowo rozstawiane. Drugi sposób to polewanie drzew wodą aby się zalodowaciły.
Lód ma tylko -1 i nic nie jest uszkodzone a takim zawiązkom wystarczało -3 stopnie mrozu i zero owoców.
Druga sprawa, Eskimosi. Zobacz w igloo masz zawsze dodatnią temperaturę, pomimo arktycznego mrozu i nawałnicy. Bo igloo jest ze śniegu( to samo co lód, choć śnieg potrafi być zimniejszy bo bardziej zmrożony).
A trociny nie grzeją. :;230
Witam, jestem Adam.
jagusia111

Re: Figa na działce, w donicy cz.2

Post »

Wiem dokładnie o co chodzi z tą wodą, ale co w momencie kiedy zacznie się przechodzenie plus minus w dzień i w nocy. Bryła lodu musiałaby być na tyle duża żeby nie ulegał nadtapianiu w dzień. Trociny nie grzeją, ale izolują więc zawsze coś tam dają. .
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”