Pustynnik ( Eremurus)
Re: Pustynnik
Adek13, może po prostu miałeś młode kłącza. Jeśli zasychały stopniowo, to normalne u pustynników.
Spróbuj je trochę ponawozić w czasie wegetacji. Czekaj cierpliwie, może akurat w tym roku zobaczysz nie nowe
liście a kłos
Spróbuj je trochę ponawozić w czasie wegetacji. Czekaj cierpliwie, może akurat w tym roku zobaczysz nie nowe
liście a kłos
Pozdrawiam, Feliksa
-
- 200p
- Posty: 434
- Od: 20 sty 2010, o 21:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Pustynnik
Feliksa a czym nawozisz pustynniki. Moje też są jakieś mizerne. Mam je dopiero pierwszy rok więc nie bardzo jeszcze wiem jak z nimi postępować.
Re: Pustynnik
Emilko, do tej pory co roku wykopywałam, rozdzielałam kłącze i sadziłam dając dużo kompostu.
Chyba raz podlałam rozcieńczoną gnojowicą z kurzaka. Mozesz podlać nawozem do roślin kwitnących.
Chyba raz podlałam rozcieńczoną gnojowicą z kurzaka. Mozesz podlać nawozem do roślin kwitnących.
Pozdrawiam, Feliksa
Re: Pustynnik
Moje pustynniki (pomarańczowy, żółty, biały) wysiane do skrzynek 17 grudnia i zostawione w ogrodzie wzeszły
Pokazał się gąszcz igiełek. Wymarzły się i nareszcie poczuły wiosnę.
Pokazał się gąszcz igiełek. Wymarzły się i nareszcie poczuły wiosnę.
Pozdrawiam, Feliksa
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4851
- Od: 11 wrz 2006, o 00:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Re: Pustynnik
U moich nadal cisza,
ale mam nadzieję.
ale mam nadzieję.
- Ika2008
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2203
- Od: 24 maja 2013, o 08:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-prawie Rzeszów
Re: Pustynnik
Z nasion mam niestety tylko dwie siewki, jutro idą do gruntu
Ewentualnie jeszcze dosieje w maju wprost do ziemi.
Ewentualnie jeszcze dosieje w maju wprost do ziemi.
Pozdrawiam, Marta.
- orlik z lasu
- 100p
- Posty: 167
- Od: 21 sty 2015, o 19:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: wielkopolskie
Re: Pustynnik
Przepraszam bardzo Pull, ale że niby u Ciebie już puszczają pąki? No to chyba zostaję w tyle.
U mnie euforia z wyrastającymi, jak grzyby po deszczu pustynnikiem minęła. Teraz z niecierpliwością czekam na kwiat. Mam nadzieję, że się pojawi...trochę kwiatów.
Tydzień temu wyglądały tak...
No ale chodzi o to komu urośnie i zakwitnie najwyżej, a nie komu urośnie i zakwitnie najwyżej jako pierwszy
U mnie euforia z wyrastającymi, jak grzyby po deszczu pustynnikiem minęła. Teraz z niecierpliwością czekam na kwiat. Mam nadzieję, że się pojawi...trochę kwiatów.
Tydzień temu wyglądały tak...
No ale chodzi o to komu urośnie i zakwitnie najwyżej, a nie komu urośnie i zakwitnie najwyżej jako pierwszy
Re: Pustynnik
Pull, urzekły mnie w ubiegłym roku Twoje himalajskie i nadal zachwycają. Mój olbrzymi wygląda inaczej.
Nieopielony , bo nie ogarniam wszystkiego. Tyle, że rośnie pod niskim bzem i będzie miał ograniczone
możliwości wysokościowe
Na drugim planie wśród perzu widać młode 3-4 letnie z mojego siewu (do wymiany... może na himalajskiego )
Nieopielony , bo nie ogarniam wszystkiego. Tyle, że rośnie pod niskim bzem i będzie miał ograniczone
możliwości wysokościowe
Na drugim planie wśród perzu widać młode 3-4 letnie z mojego siewu (do wymiany... może na himalajskiego )
Pozdrawiam, Feliksa
- krynka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1494
- Od: 13 sty 2014, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice stolicy
Re: Pustynnik
Piękne te Wasze pustynniki. Kiedyś się bardzo nimi zachwyciłam i nawet kupiłam cebule,ale przyszły podtopienia i cebule diabli wzięli.
Felixa-napisz proszę, po jakim czasie od wysiewu zakwitają młodziaki?
Mam zdobyczne nasiona i nie wiem,czy się w to pakować,bo jak mam czekać kilka lat na kwiaty.....
Felixa-napisz proszę, po jakim czasie od wysiewu zakwitają młodziaki?
Mam zdobyczne nasiona i nie wiem,czy się w to pakować,bo jak mam czekać kilka lat na kwiaty.....
Pozdrawiam serdecznie- Ela
Re: Pustynnik
Elu, tak jak napisałam te moje młode za tymi dwoma dużymi mają 3-4 lat i w tym roku nie zakwitną.
Z tym że rosły w skrzynce, dopiero jesienią wsadziłam do gruntu. Zabawa dla cierpliwych, ja posiałam
bo już raz zginął mi olbrzymi i miałam problem z kupnem nowego. Chcę mieć w rezerwie.
Prościej kupić ładną karpę i corocznie wykopywać i rozdzielać. A tak w ogóle nasiona szybko tracą zdolność kiełkowania,
najlepiej wysiać zaraz po zbiorze.
Z tym że rosły w skrzynce, dopiero jesienią wsadziłam do gruntu. Zabawa dla cierpliwych, ja posiałam
bo już raz zginął mi olbrzymi i miałam problem z kupnem nowego. Chcę mieć w rezerwie.
Prościej kupić ładną karpę i corocznie wykopywać i rozdzielać. A tak w ogóle nasiona szybko tracą zdolność kiełkowania,
najlepiej wysiać zaraz po zbiorze.
Pozdrawiam, Feliksa
Re: Pustynnik
Mam pustynniki od 4 lat na tym samym stanowisku. W tym roku widzę,że już mocno się zagęściły. Kiedy mam je wykopać? Po wykopaniu od razu sadzić? Pomóżcie nie mam z ich uprawą doświadczenia
Pozdrawiam, Atena
Mój wiejski bałagan
Mój wiejski bałagan