Adenium - Róża pustyni cz.2

Rośliny doniczkowe
Zablokowany
Awatar użytkownika
ArkadiuS
200p
200p
Posty: 201
Od: 25 lut 2011, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Wa-wy - Izabelin

Re: Róża pustyni cz.2

Post »

Ale właśnie o to chodzi żeby nasiono znalazło się w podłożu w orientacji poziomej a nie pionowej.
Sadząc nasiona pionowo (szczególnie po wcześniejszym namoczeniu) bardzo łatwo jest zrobić to kiełkującym już pędem w dół a nie do góry.
Teoretycznie mimo pomyłki, matka natura zrobi swoje, roślinka i tak powinna jakoś sobie poradzić i ostatecznie wybić się na powierzchnię, chociaż nie bez trudności i kłopotów. Po co więc komplikować sprawę ??

Nasiona w podłożu winny trafić w orientacji/pozycji poziomej !! ;:14

Przy okazji fotki dzisiejszego wysiewu kolejnych 46 nasionek ^^, gdzie widać dokładne położenie nasionka względem podłoża/pojemnika.
Nasiona moczone a następnie leżakowane na wilgotnym podkładzie pod folią.
Stan nasion z poniższych zdjęć - 45 godzin od momentu zanurzenia w wodzie ^^

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
MalinaG
1000p
1000p
Posty: 1387
Od: 30 sie 2008, o 09:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.Mazowieckie

Re: Róża pustyni cz.2

Post »

To ja pokażę swoje siewki.....namoczone były 4 lutego,a 6 lutego wsadzone do podłoża.Z 10 nasionek wykiełkowało 7.Zauważyłam,że dosyć szybko wypuszczają następne listki

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Mam jeszcze jedną porcję nasion i wysieję za kilka dni,teraz jest więcej światła,to nie będą się tak wyciągać.
Pozdrawiam Ala
Zapraszam do siebie
Awatar użytkownika
ArkadiuS
200p
200p
Posty: 201
Od: 25 lut 2011, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Wa-wy - Izabelin

Re: Róża pustyni cz.2

Post »

Igor - Cóż, te 8 godzin to nie jest jakiś super sztywny czas, także poczekaj jeszcze kilka godzin, powinny opaść.
Możesz je dodatkowo od góry nakryć jakimś wacikiem lub warstwą zwykłego papieru toaletowego :P
Chodzi o to aby te nasiona, które są oporne, były zanurzone całkowicie a nie pływały po powierzchni.

Ostatecznie może się okazać i tak, że te pływaki to niestety niewypały :/
Przydałaby się fotka tej sytuacji.

MalinaG - pięknie rosną, pięknie ...
Właśnie przypomniałem sobie jak wyglądały na poprzednim zdjęciu z 15 lutego ... raptem 2 tygodnie różnicy a urosły strasznie !!
GRATULACJE !!
Nie wiem od kogo miałaś nasionka, ale źródło wspaniałe, musiałby być doskonałej jakości - co zresztą widać po efektach ^^
Awatar użytkownika
MalinaG
1000p
1000p
Posty: 1387
Od: 30 sie 2008, o 09:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.Mazowieckie

Re: Róża pustyni cz.2

Post »

Nasionka miałam od piotek_m,też uważam że to bardzo dobre źródło :D nasionka już na drugi dzień po moczeniu w ręczniku puściły kiełki-i teraz rosną jak na drożdżach :heja
Pozdrawiam Ala
Zapraszam do siebie
Awatar użytkownika
KATRIN999
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 10
Od: 15 sty 2011, o 21:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnyśląsk
Kontakt:

Re: Róża pustyni cz.2

Post »

piotek_m pisze:NanaH10 - płomienia najlepiej stratyfikować :) ja tak robiłem (papierem ściernym) i wschodziło 100% roślinek. Bez tego kiełkowały nawet 3 miesiące... A z gunnrą też próbowałm -bez chłodzenia nasion się nie obyło. Ale to nie temat na ten wątek. Jak ci roślinki wykiełkują(adenium) to czekamy na fotki...


Czy nasionka nadal aktualne ?Chętnie kupię ale niestety nie mogę jeszcze pisać na pw.
Awatar użytkownika
NanaH10
50p
50p
Posty: 67
Od: 28 lut 2011, o 10:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Róża pustyni cz.2

Post »

;:63 dla Was- piekne rosliny... Wydaje mi sie, ze w ziemi dluzej kielkuja niz na wacikach lub czyms innym namoczonym. A ja juz jajko znosze :?
But everything looks better, when the sun goes down...
Awatar użytkownika
kiszi
100p
100p
Posty: 105
Od: 4 maja 2010, o 17:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Róża pustyni cz.2

Post »

Nie zgodzę się, co do konieczności opadania moczonych nasion. Ja moczyłem po prostu 8 godzin i wysiewałem do ziemi. Nie wszystkie opadły w tym czasie i wierzcie mi, że nie było reguły, co do dalszej kiełkowalności. To, czy opadną zależy od drobnych pęcherzyków powietrza na i w nasionku, które powodują jego unoszenie. Jak Wam nie opadną po 8 godzinach, to wyjmujcie i siejcie, bo zgniją. Pozdrawiam
Zbyt wiele przypadków złożyło się na to, że JESTEM, by móc stwierdzić, iż jestem DZIEŁEM PRZYPADKU.
1234samnie
50p
50p
Posty: 95
Od: 21 maja 2010, o 13:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Róża pustyni cz.2

Post »

Potwierdzam słowa kiszi. Mi opadły tylko 3 nasionka na dno, a teraz mam 14 roślinek małych, więc odradzałbym odrzucanie tych nasionek, które nie opadły. Nie marnowałbym szansy na nowe roślinki. Wysiejcie wszystkie, wtedy się dopiero przekonacie które wzejdą a które nie. Nie wysianie nasion tylko dlatego, że nie opadły jest dla mnie bez sensu.
Awatar użytkownika
hiacynta
200p
200p
Posty: 321
Od: 15 lis 2010, o 23:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Róża pustyni cz.2

Post »

A ja wysiałam nasiona i po 3 dniach mam tak:
Obrazek

Najpierw były moczone w letniej wodzie w nocy. Wszystkie pięknie opadły na dno. Wysiewane były do wilgotnej mieszanki ziemi ogrodniczej z mielonym włóknem kokosowym, przykryte przezroczystym woreczkiem foliowym. Stoją na parapecie wschodniego okna, ostatnio ładnie świeciło tam słońce, a od dołu grzał kaloryfer.
Zigi
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 16 paź 2010, o 17:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Róża pustyni cz.2

Post »

piekne macie te różyczki ...
ja swoje zasiałem zeszłego roku w listopadzie ... jakoś nie mogłem się powstrzymać ... na 9 wysianych, 3 wyszło z ziemi ...
przez pierwszy tyd. rosły jak na drożdzach, a nastepnie staneło ...i od tamtej pory nic ...
malenstwa potraciły listki (drugie, pierwsze odpadły po 2-3tyg.) i stoją ... takie cienki i bidne ...

dlatego poszukuje dobych nasion na nowy wysiew - wiosenny, tym razem moze sie uda ;)
Awatar użytkownika
pamelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7281
Od: 30 gru 2009, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Róża pustyni cz.2

Post »

ArkadiuS pisze: ... no ale nie same Adenium na nim obecnie przebywają ...
No, no jeszcze dwie całkiem pokaźne puya'e berteroniana widzę ;:109 A moje adenia od ubiegłego roku jakoś tak kiepsko się mają, chyba zacznę nawozić.
Awatar użytkownika
ArkadiuS
200p
200p
Posty: 201
Od: 25 lut 2011, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Wa-wy - Izabelin

Re: Róża pustyni cz.2

Post »

Witam Wszystkich

Dziękuję za docenienie sadzonek puy'a ^^.

Dziś wstawiam fotkę kilku kiełkujących nasion z ostatniego/najmłodszego wysiewu.
Kiełkuje dopiero pierwsza 5 na 46, ale wygląda to obiecująco (w porównaniu do wysiewu z 13 lutego)
Zdjęcie robione po 72 godzinach od wysiewu - wygląda to tak :

Obrazek

Zigi - polecam zakup nasion od piotek_m, z komentarzy osób które już u niego kupowały nasiona + fotki jakie rośliny z nich wyrosły
wynika, że dokonasz naprawdę doskonałego zakupu i otrzymasz w rezultacie dorodną sadzonkę.
Awatar użytkownika
hiacynta
200p
200p
Posty: 321
Od: 15 lis 2010, o 23:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Róża pustyni cz.2

Post »

Moje nasiona po kolejnych 2 dniach:
Obrazek

Wysiane po nocnym moczeniu do mieszanki - ziemia kwiatowa, wlókno kokosowe, wermikulit. Trzymane na wschodnim parapecie pod foliowym okryciem.
Zablokowany

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”