Rusalka.Początki na działce - prosze o pomoc we wszystkim

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Rusalka
1000p
1000p
Posty: 1653
Od: 10 sty 2011, o 14:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Siedlce

Re: Początki na działce - prosze o pomoc we wszystkim

Post »

Gunnar..
Dziękuję że tak piszesz..ale w porównaniu do forumowiczów to ja ciągle mam znikomą wiedzę..
Ale przyznam że praktyka czyni mistrzem 8-)
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
Awatar użytkownika
agaM
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1345
Od: 23 kwie 2008, o 19:29
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostrołęka

Re: Początki na działce - prosze o pomoc we wszystkim

Post »

oj tak wątek Rusałki to skarbnica wiedzy :D
Rusalka pisze:Jachoo :wit :wit
Dla pocieszenia Ci powiem że ja zrobiłam "wysokie" grządki..
tzn.. wykopałam sobie przejscie międz grządkami..
Sąsiadka mi powiedziała że żle bo obsychać będą..ale jest 1 dobre w tym.. NIE MAM BŁOTKA NA GRZĄDKACH jak podlewam tylko w ścieżkach :P :) (owoce nie zgniją na pewno :D -a ziemia tak bardzo nie obsycha..)
Więc i Twoje grządki mają coś pozytywnego w sobie -DOSTĘPNOŚĆ :):)
A teraz jak już posadziłeś wszystko pozostaje czekać na efekty pracy i... walczyć z tym co nam się szykuje czyli chwasty i choróbska :-/
Rusałko ja z grządkami zrobiłam to samo co Ty :D no może prawie bo mam okopane po kilka grządek naokoło (takie poletka 1,5 m na 4,5m). Pewnie to zależy od rodzaju ziemi, ale u mnie nie wysycha aż tak bardzo. A jeśli już to na i po bokach grządek po równo. Jest tylko trochę więcej zabawy z pieleniem ale damy radę ;)
Po zeszłorocznych podtopieniach wolałam choć w ten sposób 'podnieść' warzywniak.
Awatar użytkownika
Rusalka
1000p
1000p
Posty: 1653
Od: 10 sty 2011, o 14:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Siedlce

Re: Początki na działce - prosze o pomoc we wszystkim

Post »

Aga..
Ja Ci powiem że sąsiadka mi tak powiedziała że będzie wysychać..ale nie zauważyłam.. po brzegach mi nawet koperek z rzodkiewką rosły -czyli nie jest tak żle, a lepiej się nawet gimnastykować przy takim "podniesieniu"

W sobotę dosiałam fasolke i ogórki, tam gdzie mi nie wzeszły albo coś zjadło..
Jak posiałam fasolkę dopiero na rozmowę trafiłam na forum że FASOLKĘ SADZI SIĘ W RZUTACH!!!!
Ja zrobiłam 1..ale ślimaki mi pomogły trochę ;)
wczoraj dopiero :oops: wsadziłam patisony i kabaczki -w miejsce kwiatów przekwitniętych :heja
Jak coś ma zamiar z ziemi wyjść jeszcze to będzie poletko dzieliło z warzywami :)
Dziś paprykę wsadzę do gruntu i tunelu -przynajmniej taki plan mam..
nie wiem tylko czy papryce towarzystwo buraków będzie odpowiadać-ale tak się złożyło że tam mam trochę wolnego i słonecznego miejsca :)

A,.. rada dla początkujących..
sałate też rzutami się powinno sadzić..w odstępach 2 tyg ;)
Od jakiś 2 tyg na sałatę już patrzeć nie możemy To samo rzodkiewka szczypior :;230
Koperek za to zbieram pęczkami..tnę i mrożę już na zimę..
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
Awatar użytkownika
Rybka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1669
Od: 30 lip 2008, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Norwegia

Re: Początki na działce - prosze o pomoc we wszystkim

Post »

Szczypiorek tez mozesz mrozic, na zime do jajecznicy jak znalazl :)
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
Awatar użytkownika
minia821
500p
500p
Posty: 660
Od: 20 wrz 2010, o 13:48
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Początki na działce - prosze o pomoc we wszystkim

Post »

Ja też dosiewałam fasolkę, więc można powiedzieć że będzie w 2 rzutach :wink:
Sałate trzeci raz siałam, bo mi marnie powschodziła, więc mam po kilka sadzonek, każda z innego terminu.
A rzodkiewka u nas schodzi jak szalona. Na bieżąco jest zjadana, więc dużo jej sieję.
Koper siałam 2 razy i myślałam, że nic z niego nie bedzie (bo siałam metodą "siała baba mak" :wink: ) a tu niespodzianka zaczął wschodzic w wielu miejscach. Też zapasy porobie na zimę, tak samo z natką pietruszki i szczypiorkiem.
No i szczaw za niedługo będzie sie nadawał do cięcia, więc w słoiki porobie i na zupe będzie :D
Pozdrawiam Kaśka
Awatar użytkownika
Rusalka
1000p
1000p
Posty: 1653
Od: 10 sty 2011, o 14:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Siedlce

Re: Początki na działce - prosze o pomoc we wszystkim

Post »

Wpadłam na pomysł..
aby ułatwić sobie życie i nie tylko..
będę tu wklejać zdjęcia swoich warzyw, którym coś dolega oraz wypowiedzi fachowców z forum na temat danej rośliny..
Jeśli ktoś inne "zagadnienia" zapraszam do wklejania..
Powstanie taki podręczny spis bez przymusu szukania na str forum..

oto 1 przypadek..
Rusalka pisze:Obrazek
Czy to są te "baranie rogi" od ciepła??
kozula pisze:Rusałko, to nie od ciepła. Podlej gnojówką z pokrzyw wszystkie pomidory, które podobnie wygladają. W tym roku podobny objaw występuje na pomidorach nagminnie. Jest to spowodowane nietypową o tej porze pogodą. Z powodu wysokich temperatur pomidory są podlewane obficiej niż w normalnych latach, dlatego nastąpiło wymycie części azotu jaki był wniesiony do gleby przed posadzeniem pomidorów. Część azotu z obornika, w szczególności z kurzeńca ulotniło się w postaci amoniaku. Oprócz tego, w warunkach silnego nasłonecznienia, u pomidorów wzrosło zapotrzebowanie na azot, którego w ziemi nie ma w wystarczającej ilości. Dotyczy to głównie upraw pod osłonami. Ciemnozielona barwa i skręcanie liści daje mylne wrażenie przenawożenia. Jest to sytuacja wyjątkowa, w której należy starać się podać pomidorom głównie azot. Ilość zależy od reakcji roślin, ale jedno podlanie to będzie za mało. Po kilku dniach na wierzchołkach pojawi się nowy przyrost, o jaśniejszym zabarwieniu. Wierzchołkowe liście w dotyku zrobią się elastyczne - obecnie są twarde i grube.

Pozdrawiam, kozula.
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Początki na działce - prosze o pomoc we wszystkim

Post »

minia821 pisze:Też zapasy porobie na zimę, tak samo z natką pietruszki i szczypiorkiem.
W tym temacie dam Ci przydatną radę. Otóż pietruszke lepiej jest mrozić bez jej szatkowania, całe gałązki. Dłużej utrzymuje pietruszkowy aromat. Z liśćmi selera identycznie.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
agaM
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1345
Od: 23 kwie 2008, o 19:29
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostrołęka

Re: Początki na działce - prosze o pomoc we wszystkim

Post »

Rusałko na pewno będzie łatwiej znaleźć informacje gdy będą w kilku miejscach ale.. moim zdaniem mimo wszystko nie trzeba ich tak powielać. Gdy ktoś szuka info o chorobach pomidorków szuka lub pisze w odpowiednim wątku albo przez wyszukiwarkę.

a ja dodam swoje trzy grosze ;) ad. mrożenia
dla kogoś kto lubi mocniejszy wywar a nie lubi pływających zielonych farfocli ;)

fajnie jest zrobić sobie takie zestawy do zupy:
umyć i wysuszyć: natka pietruszki, liść selera, liść pora=> zebrać ogonkami w kiść =>ścisło związać bawełnianą nitką => włożyć do dużego pudełka po lodach=> zamknąć i włożyć do zamrażarki=>zimą gdy zielonego brak wyjmować gdy potrzeba ;)

Gdy zupka się ugotuje i wyciągnie smak liście wyrzucam a posiekaną wersję warzyw dodaję już tylko dla wyglądu.

tak samo i koper: posiekana wersja dla wyglądu na koniec, a wcześniej wywar gotuję z całych gałązek. Czuć wtedy że koperkowa to koperkowa i nie trzeba jeść masy zielonego.
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6459
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Początki na działce - prosze o pomoc we wszystkim

Post »

:wit Wykorzystam Ani wątek i zadam pytanie ..moze błache ale dla mnie istotne ;:224 .Jak przerywacie swoje warzywka: marchewki ,buraczki ,pietruszki ,małe siane cebulki? Chodzi mi o wyrywanie tych warzyw np, na zupę ;:137 .Ja wyrywalam swoje wczoraj na botwinkę i wybieralam najwieksze.Moja koleżanka działkowa powiedziała mi ,że jak będę wyrywała te najwieksze to te małe nie zdążą mi urosnąć :roll: i będę miała cały czas małe warzywa :roll: No ale z kolei male mi nie śą potrzebne do zupy.
Zresztą całe życie mam problemy z przerywaniem warzyw.Szkoda mi ich ,żeby ot tak wyrwać i wyrzucic je na kompostownik :oops:
Asia
Awatar użytkownika
elik_49
1000p
1000p
Posty: 1442
Od: 15 mar 2009, o 20:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Początki na działce - prosze o pomoc we wszystkim

Post »

Przerywam 2 razy marchew i pietruszkę, z pierwszego prawie wszystko idzie na kompost, pietruszkę dosadzam tam gdzie były nierównomierne wschody (w tym sezonie ładnie się przyjęła mimo upałów),a później na bieżąco przerywam je jeszcze raz tak do bezpośredniego spożycia, buraczki przerywam jak już są na tyle podrośnięte że nadają się na butwinę, część zawsze mrożę na zimę.
Cebuli nie przerywam bo ją wysiewam by mieć własną dymkę na przyszły sezon, ale jeśli miałabym zrobić to, to oczywiście największe pozostałyby w gruncie.
pozdrawiam Ela * Moje zielone różności
Awatar użytkownika
minia821
500p
500p
Posty: 660
Od: 20 wrz 2010, o 13:48
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Początki na działce - prosze o pomoc we wszystkim

Post »

AgaM, forumowicz dziękuję za cenne rady.
Ja bardzo lubie masę zieleniny w zupie czy w sosie koperkowym.
Ale pomysł z wiązaniem zieleniny do wywaru super, bo por często mi sie rozwala i potem takie farfocle musze wyławiać :wink: .

:wit
Pozdrawiam Kaśka
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6459
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Początki na działce - prosze o pomoc we wszystkim

Post »

:wit Chciałam sie upewnić,czy to jest skrzyp? Obrazek Obrazek Obrazek
Jest sztywnanwy w dotyku....krzaczki są wyższe i niższe....znalazłam miejsce gdzie rośnie ;:3
Asia
Awatar użytkownika
Rusalka
1000p
1000p
Posty: 1653
Od: 10 sty 2011, o 14:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Siedlce

Re: Początki na działce - prosze o pomoc we wszystkim

Post »

Ja to wyrwałam ostatnio botwinke taką wiekszą..
A co tam..zupe chce mieć bogatą w listki i buraczki..

Co do warzyw..
Zaproponuje wam dziewczyny jeszcze coś innego..
swojska wegeta..
Można nasuszyć latem pietruszki, kopru, marchewki i wszystko inne co się chce do przyprawy..
wymieszać susz z solą i tym sposobem mamy swoją wegete :):)
noo może mniej żółtą..ale zawsze można dosypać curry :;230

Asia.. nie wiem.. czy to skrzyp..
ale od czego mamy google :)
Obrazek(zdjęcie zapożyczone z yp.pl -google)
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”