Pachypodium lamerei (palma madagaskarska)
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19105
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Pachypodium lamerei (palma madagaskarska)
Możesz organoleptycznie wsadzając palca do doniczki. Ważne są dwie rzeczy, im większa doniczka tym ziemia wolniej przesycha, podobnie jeśli temperatura otoczenia jest niższa, deszczowa pogoda, itp. Teoretycznie, jeśli masz posadzone w przepuszczalnej mieszance, to raz na tydzień, maksymalnie raz na półtora powinno być ok.
Ogólnie w sezonie podlewa się obficie w przeciwieństwie do okresu jesienno-zimowego.
Mogą być posadzone razem.
Ogólnie w sezonie podlewa się obficie w przeciwieństwie do okresu jesienno-zimowego.
Mogą być posadzone razem.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- -emka-
- 10p - Początkujący
- Posty: 19
- Od: 20 kwie 2016, o 15:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Pachypodium lamerei (palma madagaskarska)
Ok, dzięki.
Te doniczki dosyć duże, musiałabym chyba całą dłoń tam wsadzić
Martwi mnie, że tylko te mniejsze takie są, ta największa twarda. Mam nadzieję, że teraz przez lato i po zmianie podłoża odżyją.
Te doniczki dosyć duże, musiałabym chyba całą dłoń tam wsadzić
Martwi mnie, że tylko te mniejsze takie są, ta największa twarda. Mam nadzieję, że teraz przez lato i po zmianie podłoża odżyją.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19105
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Pachypodium lamerei (palma madagaskarska)
Jak duże te doniczki i o ile większe od bryły korzeniowej?
Wrzuć zdjęcie jak możesz.
Wrzuć zdjęcie jak możesz.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19105
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Pachypodium lamerei (palma madagaskarska)
Myślę, że musisz im dać więcej czasu na aklimatyzację po przesadzeniu. Daj im dużo słońca, a powinny odżyć.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- -emka-
- 10p - Początkujący
- Posty: 19
- Od: 20 kwie 2016, o 15:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Pachypodium lamerei (palma madagaskarska)
Marnieją mi te moje palmy Przed przesadzeniem było ok, a teraz tragedia. Są miękkie w środku, jakby puste. Gniją czy za mało wody? Bo podlewam rzadko, słońca mają dużo (tyle ile mogę im dać najwięcej). Wcześniej wyglądały ok, po przesadzeniu zaczęły puszczać nowe listki, ale niestety są coraz bardziej miękkie Da się coś z nimi zrobić? Jakoś to zatrzymać?
Nie wiem co się z nimi stało?
Nie wiem co się z nimi stało?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19105
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Pachypodium lamerei (palma madagaskarska)
Rzadko, tzn co ile i jaką ilością wody? Czy zmienił się kolor łodyg?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- -emka-
- 10p - Początkujący
- Posty: 19
- Od: 20 kwie 2016, o 15:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Pachypodium lamerei (palma madagaskarska)
Ostatnio chyba z dwa tygodnie temu podlewałam, a wcześniej raz na tydzień/półtora. Kolor na czubkach jest taki zielony, reszta taka biaława(?) Taki jak na tym zdjęciu http://s930.photobucket.com/user/zoocha ... u.jpg.html
Podlewałam tak, że wstawiłam do miski, podlałam tak żeby woda znalazła się w misce, podłoże było całe mokre, wyjęłam na podstawkę. Przed podlaniem podłoże było suche.
Ten mniejszy to praktycznie więcej niż połowa miękki.
U tego większego znowu wygląda to tak: największy czubek ma miękki, najmniejszy cały miękki, te średnie do połowy.
Podlewałam tak, że wstawiłam do miski, podlałam tak żeby woda znalazła się w misce, podłoże było całe mokre, wyjęłam na podstawkę. Przed podlaniem podłoże było suche.
Ten mniejszy to praktycznie więcej niż połowa miękki.
U tego większego znowu wygląda to tak: największy czubek ma miękki, najmniejszy cały miękki, te średnie do połowy.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19105
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Pachypodium lamerei (palma madagaskarska)
Ok. Podłoże przed podlaniem było suche, ale całkowicie czy tylko z wierzchu?
Jeśli podlewałaś przez namaczanie, ale podłoże tylko z wierzchu przesychało, można założyć że przy podlewaniu raz na tydzień to jest za często dla Pachypodium. Ziemia musi całkowicie przeschnąć, aż do dna doniczki. Musisz wiedzieć, że jedyne co może zaszkodzić sukulentom to jest tylko przelanie. Nic się nie stanie, jeśli zapomnisz o podlaniu nawet na miesiąc czasu, ale jak podlejesz parę razy za często, wtedy może to zaszkodzić roślinie.
Czy bezpośrednio po przesadzeniu podlałaś?
Zewnętrznie po kolorze nie widać, żeby coś było nie tak, ale zagadką co jest w środku pnia.
A w jakim stanie są liście? Całe zielone, czy są czarne przebarwienia?
Jeśli podlewałaś przez namaczanie, ale podłoże tylko z wierzchu przesychało, można założyć że przy podlewaniu raz na tydzień to jest za często dla Pachypodium. Ziemia musi całkowicie przeschnąć, aż do dna doniczki. Musisz wiedzieć, że jedyne co może zaszkodzić sukulentom to jest tylko przelanie. Nic się nie stanie, jeśli zapomnisz o podlaniu nawet na miesiąc czasu, ale jak podlejesz parę razy za często, wtedy może to zaszkodzić roślinie.
Czy bezpośrednio po przesadzeniu podlałaś?
Zewnętrznie po kolorze nie widać, żeby coś było nie tak, ale zagadką co jest w środku pnia.
A w jakim stanie są liście? Całe zielone, czy są czarne przebarwienia?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19105
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Pachypodium lamerei (palma madagaskarska)
No nie wiem, moje Pachypodium nigdy nie było miękkie, a jeśli sukulent staje się miękki pomimo podlewania, to raczej nie jest wszystko w porządku.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- -emka-
- 10p - Początkujący
- Posty: 19
- Od: 20 kwie 2016, o 15:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Pachypodium lamerei (palma madagaskarska)
Też mi się wydaję, że tak nie powinno być. Zawsze były twarde, nic miękkiego nie miały. Teraz w środku dzieje się coś niedobrego, tylko nie wiem co jest tego przyczyną. Obawiam się, że gniją od środka, skoro są miękkie
Podlewałam jak podłoże było całkowicie suche, chociaż wiadomo, że ciężko sprawdzić czy aby na pewno, ale starałam się jak mogę najbardziej wsadzić dłoń żeby sprawdzić.
Po przesadzeniu podlałam chyba dopiero po dwóch tygodniach. Liście tego mniejszego zaczęły czarnieć, ale winię za to brak słońca (niestety przez kilka dni, przez pół dnia miały ograniczony dostęp do światła). Po przestawieniu czarnienie zatrzymało się, na innych się nie pojawiło. W tym dużym liście każdego ok.
To co, nie podlewać teraz? Zajrzeć do korzeni znowu? Czy jakoś inaczej da się je uratować przed najgorszym?
Wszystkie robią się miękkie od góry, od dołu są jeszcze twarde.
Podlewałam jak podłoże było całkowicie suche, chociaż wiadomo, że ciężko sprawdzić czy aby na pewno, ale starałam się jak mogę najbardziej wsadzić dłoń żeby sprawdzić.
Po przesadzeniu podlałam chyba dopiero po dwóch tygodniach. Liście tego mniejszego zaczęły czarnieć, ale winię za to brak słońca (niestety przez kilka dni, przez pół dnia miały ograniczony dostęp do światła). Po przestawieniu czarnienie zatrzymało się, na innych się nie pojawiło. W tym dużym liście każdego ok.
To co, nie podlewać teraz? Zajrzeć do korzeni znowu? Czy jakoś inaczej da się je uratować przed najgorszym?
Wszystkie robią się miękkie od góry, od dołu są jeszcze twarde.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19105
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Pachypodium lamerei (palma madagaskarska)
Lepiej nie podlewać, ale proponuję jedyną rzecz na tą chwilę zrobić, to przeciąć tego najmniejszego i sprawdzić, jak wygląda środek. Jeśli będzie zdrowy, to po prostu spróbujesz odcięty wierzchołek ukorzenić.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta