Nalewki i inne napoje wyskokowe - cz.2
- kasik 69
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3682
- Od: 10 maja 2010, o 15:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :) - cz.2
Poradźcie mi proszę co zrobić z za mocną morelówką? Dostałam od kogoś przepis,tylko ,że był w nim tylko czysty spirytus,i tak jak myślałam mooocna okrutnie. Dolać wody? Chyba nie, nie wiem czy nie zepsuję,może zlać ten nalew,zalać jeszcze raz wódką,może nawet rozcieńczoną z wodą,i po jakimś czasie połączyć nalewy? Co myślicie?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 917
- Od: 26 cze 2013, o 19:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :) - cz.2
A ta morelówka to ile czasu ma? Bo jak miesiąc, czy dwa to jeszcze poczekaj, bo takie nalewki to minimum pół roku potrzebują, moja roczna w tej chwili jest dobra i coraz lepsza, a dwa miesiące po zrobieniu gardło wypalała.
A jeśli ta odczekała swoje i jeszcze za mocna, to osłabi ją po prostu wódka, ewentualnie z odrobiną syropu, jeśli owoce nie były mocno słodkie.
A jeśli ta odczekała swoje i jeszcze za mocna, to osłabi ją po prostu wódka, ewentualnie z odrobiną syropu, jeśli owoce nie były mocno słodkie.
- kasik 69
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3682
- Od: 10 maja 2010, o 15:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :) - cz.2
Stoi miesiąc,a też robiłaś tylko ze spirytusem?
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9827
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :) - cz.2
Ja kiedyś sobie tak poradziłam, że zlałam nalewkę, a owoce zalałam syropem (nie pamiętam proporcji cukru i wody). Po bodajże 2 tygodniach połączyłam nalewy.
Coś trzeba z tym zrobić, żeby się nie zmarnowało
Tylko kiedy zalałaś tym spirytusem? Bo to powinno trochę poleżeć ...
Coś trzeba z tym zrobić, żeby się nie zmarnowało
Tylko kiedy zalałaś tym spirytusem? Bo to powinno trochę poleżeć ...
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :) - cz.2
Oj tam ,za mocna.....ja zawsze zalewam tylko spirtem ,przecież jest jeszcze cukier czy miód i sok z owoców więc ona i tak jest słabsza niż ten spirt....a jak pisze Kasia....zyskają potem na smaku....moja np z czarnej porzeczki traz po roku słabizna jak nie wiem co....a dodałam 2 szkl wody....
- kasik 69
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3682
- Od: 10 maja 2010, o 15:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :) - cz.2
Dzięki za rady,zostawię tak jak jest,zobaczymy za jakiś czas. Coś chyba za bardzo niecierpliwa jestem jak na nalewki
- wosiek67
- 500p
- Posty: 826
- Od: 26 lut 2012, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :) - cz.2
Grażyna ma rację zostaw i spróbuj za kilka miesięcy (jak doczeka ) rozcieńczyć zawsze zdążysz
Historia magistra vitae
Pozdrawiam Wojtek
Pozdrawiam Wojtek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 917
- Od: 26 cze 2013, o 19:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :) - cz.2
Zostaw ją trochę w spokoju, taka miesięczna za smarkata na próbowanie..., poza tym istnieje ryzyko, że po tak częstym próbowaniu dużo Ci nie zostanie . A ja swoją robię trochę inaczej, bo owoce zalewam na 24h syropem z odrobiną przypraw korzennych, potem dolewam spirita, a po miesiącu wyjmuję owoce i zlewam do butelek. No i czekam, tak jak pisałam, min. pół roku.
W tym roku zamierzam coś jeszcze wycisnąć z tych owoców, albo przerobić je jakoś na mus alkoholowy do ciast. Jeszcze nie wiem jak, ale cuś wymyślę, bo takie dobro grzech marnować
W tym roku zamierzam coś jeszcze wycisnąć z tych owoców, albo przerobić je jakoś na mus alkoholowy do ciast. Jeszcze nie wiem jak, ale cuś wymyślę, bo takie dobro grzech marnować
- kasik 69
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3682
- Od: 10 maja 2010, o 15:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :) - cz.2
Wosiek wyniosę do piwnicy,to doczeka,bo bardzo nie lubię tam chodzić
Kasiu za rok zrobię po twojemu,dziś widziałam jeszcze na rynku czarne porzeczki,trochę mnie kusi żeby zrobić.A co do owoców 2 lata temu robiłam śliwkówkę,śliwki zostawiłam w zamkniętych małych słoiczkach bez zalania,i w piwnicy sobie siedziały,nic się z nimi nie stało,poza tym ,że po trochu zostały pożarte
Nastawiłam dziś malibu-to tyko kilka dni i gotowe,zabiorę z sobą na wakacje
Kasiu za rok zrobię po twojemu,dziś widziałam jeszcze na rynku czarne porzeczki,trochę mnie kusi żeby zrobić.A co do owoców 2 lata temu robiłam śliwkówkę,śliwki zostawiłam w zamkniętych małych słoiczkach bez zalania,i w piwnicy sobie siedziały,nic się z nimi nie stało,poza tym ,że po trochu zostały pożarte
Nastawiłam dziś malibu-to tyko kilka dni i gotowe,zabiorę z sobą na wakacje
- kasik 69
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3682
- Od: 10 maja 2010, o 15:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :) - cz.2
Grażynko o sławie twojej porzeczkówki czytałam w wątku zlotowym a cukier sypiesz od razu?grazynarosa22 pisze:Oj tam ,za mocna.....ja zawsze zalewam tylko spirtem ,przecież jest jeszcze cukier czy miód i sok z owoców więc ona i tak jest słabsza niż ten spirt....a jak pisze Kasia....zyskają potem na smaku....moja np z czarnej porzeczki traz po roku słabizna jak nie wiem co....a dodałam 2 szkl wody....
- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :) - cz.2
Kasia.....najpierw zasypałam cukrem,odstało chyba 24 godz....lub 2 dni, aż puści sok i cukier ładnie się rozpuści, potem zalałam spirtem rozprowadzonym chyba 1 lub 2 szkl wody-przegotowanej i ostudzonej,i do szafy na 3 tyg....co 2 dni potrząsając.
- zuzola11
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1214
- Od: 14 sty 2013, o 10:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :) - cz.2
Ja tez tak robie dokładnie jak pisze grazynarosa22
zuzola11 zapraszam - Moje pierwsze "kroki" na działce
Kasia
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 27&start=1" onclick="window.open(this.href);return false;
Kasia
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 27&start=1" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :) - cz.2
Witam , proszę o pomoc. Właśnie zalałam 3,5 kg malin 3 litrami spirytusu i wódeczki razem. Nie wiem czy powinnam słój trzymać w miejscu ciemnym czy odwrotnie. Podobno ma to znaczenie. Pomóżcie