Identyfikacja cz. 1 od 2007 - 2011

[Reposit-09]

Pilea peperomiowata (Pilea peperomioides)

[agaM]

rozplątałam pędy:

[x-C-j]

Typowo o warunkach kordyliny nie ma napisane ale możesz spokojnie w Encyklopedii roślin doniczkowych poczytać warunki dla dracen i zastosować takie same dla swojej kordyliny. Rośliny są blisko z sobą spokrewnione i w warunkach domowych należy im zapewnić takie same wymagania.

[kofik]

Witam, proszę o pomoc. Dwa miesiące temu przyniosłam szczepkę takiego kwiatka. Stoi w wodzie i po korzonkach ani śladu. Co dalej?

[agaM]

Szukałam, szukałam i znalazłam. To nie jest trzykrotka
Roślinka tak naprawdę nazywa się Callisia fragrans, ma właściwości podobne do żeń szenia, stąd jej nazwa ludowa domowy żeńszeń,
Roślinka ma bardzo dużo zastosowań, jest bardzo dużo informacji w internecie.

[x-C-j]

z powrotem do wody do czasu aż się ukorzeni.

[stokrotka12311]

Ten kwiatek to szczepka ... Aeschynanthusa hildebrandii...i bardzo
długo się ukorzenia , a więc jeszcze do wody włóż tak jak Przemo radzi

[AlfaXIII]

Dostałam takiego grubosza ale co to za jeden dokładnie? Może ktoś rozpozna?



Z góry dziękuję za podpowiedzi

[Quintessence]

Grubosz jajowaty, owalny, srebrzysty, drzewko szczęścia (Crassula ovata (P. Mill.) Druce)

to chyba to ;p

[AlfaXIII]

Quintessence dziękuję za odpowiedź. Ale, że to crassula ovata to wiem. Mnie chodzi o to, jaka to odmiana

[Wojtek76]

W jednej z doniczek doglądanych przez moją żonkę rośnie coś takiego:




Ma tak cienką łodyżkę, że może załamać się pod swoim ciężarem. Roślinka wysoka jest teraz na jakieś 40 cm.

Co to takiego I czy kiedyś ta długa łodyżka się wzmocni na tyle, że można będzie wyjąć podtrzymującą ją tyczkę?

[karpek]

To nie jest jakaranda na pewno. Bardziej przypomina płomień Afryki Delonix regia.
Ewentualnie mogła by to być akacja srebrzysta (zwana mimozą ale która momozą właściwą nie jest) ale nie mam 100 % porównania bo moje siewki maja dopiero 2 cm. Może ktoś inny coś dopowie. Po za tym - bardzo piękny krzaczek, naprawdę.

[AlfaXIII]

W zeszłym roku na podwórku znalazłam wywaloną doniczkę. Było w niej coś zielonego no to zabrałam do domu. Postawiłam i tak sobie stoi już prawie rok. Nic nie robię jedynie podlewam. I ostatnio zauważyłam, że te zielone kropki zamieniły się w listeczki Wstrząsająco dużo to tego nie jest ale... jest. Stwierdziłam więc, że pora dowiedzieć się co to by wiedzieć jak to pielęgnować.
Oto owo coś.