Przygotowanie gleby jesienią na sezon wiosenny
- toldi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1317
- Od: 15 wrz 2015, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Przygotowanie ziemi jesienią do uprawy gruntowej na sezon nastepny
Jabu chętnie bym nie kopał tak głęboko ale u mnie na głębokości 70cm jest warstwa tzw. rudawca czy inaczej orsztynu to coś to piasek zlepiony związkami żelaza o takiej twardości, że do kruszenia używam kilofa, jest tej warstwy ok 30cm a już pod nią luźny piaseczek . Ponieważ winorośl potrafi się korzenić do 3m w głąb zasypuję te doły mieszanką próchna powstałego z dwuletnich liści i ziemią zdjętej z wierzchu. Inspiracja był dla mnie opis jak ktoś zakładał winnicę i robił podobnie tylko doły zasypywał kretowiskami i jakimiś odpadkami roślinnymi. Efekty były godne pozazdroszczenia. Na drugim zdjęciu widać jak głęboko zeszły korzenie w miejscu które przebiłem 3 lata temu ( po lewej stronie szpadla taki czarny słupek).
Pozdrawiam. Jacek
Re: Przygotowanie ziemi jesienią do uprawy gruntowej na sezon nastepny
A już myślałem, że jesteś jakiś fetyszysta . W ten dołeczek to by weszło z metr kompostu. Mój kumpel nie chciał robić kompostownika, to wiercił w ziemi metrową dziurę świdrem i do środka wrzucał odpadki. Jak się zapełniła to zakrywał i kopał następną pod następnym drzewkiem.
Re: Przygotowanie ziemi jesienią do uprawy gruntowej na sezon nastepny
A o robisz z syfem z wykopu ? bo ja mam w sumie podobny problem z gliną
- toldi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1317
- Od: 15 wrz 2015, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Przygotowanie ziemi jesienią do uprawy gruntowej na sezon nastepny
Niestety całe to świństwo muszę wywozić chociaż głębiej to idealny piaseczek na budowę, trochę zabrał sąsiad, a z resztą się bujałem, przednia zabawa. W tym roku na jesieni jakieś 18 ton ale strasznie się na to świństwo zawziąłem A ten sposób z wierceniem też stosuję zrobiłem świder średnicy 25cm i jak chciałem ulżyć drzewkom to wierciłem między korzeniami i zasypywałem czymś smaczniejszym dla nich
Pozdrawiam. Jacek
Re: Przygotowanie ziemi jesienią do uprawy gruntowej na sezon nastepny
Ehh nadzieja na pożyteczne zagospodarowanie gliny z działki prysła
- ullak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1678
- Od: 10 mar 2015, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kozienice
Re: Przygotowanie ziemi jesienią do uprawy gruntowej na sezon nastepny
Możesz sobie zrobić piec rakietowy w szklarni: http://www.canadianoffthegrid.com/wp-co ... nhouse.jpg
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
- toldi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1317
- Od: 15 wrz 2015, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Przygotowanie ziemi jesienią do uprawy gruntowej na sezon nastepny
Jabu a ja mażę żeby zdobyć glinę.
Pozdrawiam. Jacek
-
- 100p
- Posty: 119
- Od: 1 maja 2016, o 12:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Jarosławia, Podkarpacie
Re: Przygotowanie ziemi jesienią do uprawy gruntowej na sezon nastepny
Przyznam, że jak sadziłem winorośl to dołki kopałem na wielkość szpadla. Dobrą ziemię mam. Ładnie się musiałeś narobić. Pod wszystkimi roślinami tak robisz?
Re: Przygotowanie ziemi jesienią do uprawy gruntowej na sezon nastepny
No i twoje marzenie się spełniło, tylko transport własny ;-)toldi pisze:Jabu a ja mażę żeby zdobyć glinę.
-- 30 gru 2016, o 22:31 --
Ja właśnie też kopałem na szpadel, mimo, że ziemia poniżej 50cm to glinatomw pisze:Przyznam, że jak sadziłem winorośl to dołki kopałem na wielkość szpadla. Dobrą ziemię mam. Ładnie się musiałeś narobić. Pod wszystkimi roślinami tak robisz?
- toldi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1317
- Od: 15 wrz 2015, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Przygotowanie ziemi jesienią do uprawy gruntowej na sezon nastepny
Od zeszłego roku pod wszystkimi, jak sobie pomyślę jakie paskudztwo jest głębiej to mi żal w to sadzić.tomw pisze: Pod wszystkimi roślinami tak robisz?
Pozdrawiam. Jacek
- toldi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1317
- Od: 15 wrz 2015, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Przygotowanie ziemi jesienią do uprawy gruntowej na sezon nastepny
A próbowałeś jakichś zabiegów na rozluźnienie tej gliny
Pozdrawiam. Jacek
Re: Przygotowanie ziemi jesienią do uprawy gruntowej na sezon nastepny
Tzn. np co ? dynamit ? tam jak się zaczyna glina to ciągnie się kilkanaście metrów w dół. Teściowi jak kopali mu studnię, to mieli robić 3 dni a kopali miesiąc. Fakt że łopatą to robili 30 lat temu. Na wiosnę można jeździć jak na skuterze wodnym. Plus jest taki że ziemia nad gliną jest 3 klasy . To co zacząłem pod warzywa uprawiać to rozsypuję obornik, kompost i przekopuję regularnie. Tam gdzie jest dzika trawa to jest 30 letnie klepisko ;-). Pod drzewka to wykopywałem większe dziury takie 0,5 na 0,5 metra. Dlatego byłem pod wrażeniem twojego zaparcia do kopania tego dołu.
Ogr?dek
Witam,jest to mój pierwszy post wiec z góry prosze o wyrozumiałość
Mój problem polega na tym że mam ogr?dek w kt?rym uprawiam warzywa z kiepskim gruntem z kamieniami itp jak na to poradzic?planuje dac dobra ziemie na g?re,pozniej jakis obornik kurzy i przekopac szpadlem,czy to dobry sposob rzeby poprawic jakosc gleby a za tym idzie upraw warzyw?
Poprosze jakies rady i sugestie.
Pozdrawiam.
Mój problem polega na tym że mam ogr?dek w kt?rym uprawiam warzywa z kiepskim gruntem z kamieniami itp jak na to poradzic?planuje dac dobra ziemie na g?re,pozniej jakis obornik kurzy i przekopac szpadlem,czy to dobry sposob rzeby poprawic jakosc gleby a za tym idzie upraw warzyw?
Poprosze jakies rady i sugestie.
Pozdrawiam.