Moja nieuleczalna choroba:)

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
Zablokowany
Awatar użytkownika
iwona0042
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20150
Od: 15 lis 2011, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Moja nieuleczalna choroba:)

Post »

Moja w suszarni już listki puszcza, a owoce były jesienią ale opadły ;:108
Awatar użytkownika
kubasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4174
Od: 31 mar 2012, o 19:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Moja nieuleczalna choroba:)

Post »

Ja podobnie do Iwony zabieram do schronu, ale jak mówisz, że rośnie ;:224 to normalnie mi miejsce zabiera :;230
izabela14
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1208
Od: 15 lut 2012, o 12:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Moja nieuleczalna choroba:)

Post »

No własnie moja tez jak ją miałam w doniczce i na zime przynosilam do domu to tez zawiązywała owocki ale nigdy "nie donosiła",tyle,ze ja ja trzymałam w ciepłym miejscu i cały czas miała liście,nie gubiła
Moja nieuleczalna choroba, cz.2
poszukuję ,sprzedam
Miłość Boga nie polega na tym,żeby chronić nas przed nieszczęściem ,ale na tym,że obiecuje być przy nas ,kiedy nas dotknie
Awatar użytkownika
iwona0042
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20150
Od: 15 lis 2011, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Moja nieuleczalna choroba:)

Post »

No właśnie, jedną miałam posadzić w ziemi, a druga schowana miała być, ale koleżanka bardzo chciała i dostała, a miałam wypróbować właśnie tej zimy zimowanie ;:108
izabela14
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1208
Od: 15 lut 2012, o 12:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Moja nieuleczalna choroba:)

Post »

Kasiu ale to tez od odmiany zależy,nie każda nadaje się do zostawienia ;:185
Moja nieuleczalna choroba, cz.2
poszukuję ,sprzedam
Miłość Boga nie polega na tym,żeby chronić nas przed nieszczęściem ,ale na tym,że obiecuje być przy nas ,kiedy nas dotknie
Awatar użytkownika
kubasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4174
Od: 31 mar 2012, o 19:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Moja nieuleczalna choroba:)

Post »

Iza, mam odmianę 'Brown Turkey', czytałam, że odporna, ale bałam się zostawić w ogrodzie.
izabela14
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1208
Od: 15 lut 2012, o 12:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Moja nieuleczalna choroba:)

Post »

To jak pisze ,ze odporna to możesz spróbować,tylko na pierwszy raz owiniesz jakąś otuliną....na wszelki wypadek,z doświadczenia wiem ,że w razie w odbijają od korzeni,tylko,że wtedy nie ma szans na owoce
Moja nieuleczalna choroba, cz.2
poszukuję ,sprzedam
Miłość Boga nie polega na tym,żeby chronić nas przed nieszczęściem ,ale na tym,że obiecuje być przy nas ,kiedy nas dotknie
Awatar użytkownika
iwona0042
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20150
Od: 15 lis 2011, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Moja nieuleczalna choroba:)

Post »

A czy już słyszałyście, że pierwszy bociek już przyleciał ;:138
Awatar użytkownika
agnieszka_
1000p
1000p
Posty: 1510
Od: 21 gru 2012, o 18:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Moja nieuleczalna choroba:)

Post »

Bocian przyleciał :shock:
to bardzo miła nowinka :D Czyli wiosna :D ,
izabela14
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1208
Od: 15 lut 2012, o 12:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Moja nieuleczalna choroba:)

Post »

Co za wspaniała wiadomość ;:138 ;:138 WIOSNA IDZIE huraaaaa :D :heja
Moja nieuleczalna choroba, cz.2
poszukuję ,sprzedam
Miłość Boga nie polega na tym,żeby chronić nas przed nieszczęściem ,ale na tym,że obiecuje być przy nas ,kiedy nas dotknie
Awatar użytkownika
jola1313
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5412
Od: 21 sty 2012, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Suwałk

Re: Moja nieuleczalna choroba:)

Post »

izabela14 pisze:Iwonko nie ma problemu-przypomnij sie wiosną,będę przycinać to Ci podeślę,chyba,że chcesz już to daj adres :D
Ha ;:oj
Zapisałam w kajeciku ;:224 .Ja nie Iwonka,ale też chcę takie cudo ;:306
A na pierwszych fotkach,to azalie?piękne...badylki będą? :wink:
Tylko w maju,żebym na dworze mogła sadzić...nie mam pojęcia,gdzie posieję i postawię pomidory,w tym roku ;:223

A wiesz,zapomniałam Ci napisać,że posiałam tamarillo(?) od Ciebie.Ciekawe,czy wzejdzie...

Figa super.Ciekawe czy kasztan od Ciebie -przezimuje :roll:

Aaa i wypatrzyłam piękną rzeźbę ;:303 ,za orlikiem-też ciekawym,z resztą ;:224
Awatar użytkownika
zjawka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1029
Od: 28 paź 2010, o 20:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Moja nieuleczalna choroba:)

Post »

A ja też mogę ;:131 tą piękną azalię ;:183
izabela14
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1208
Od: 15 lut 2012, o 12:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Moja nieuleczalna choroba:)

Post »

:;230 :;230 ok Jolka,zapisuj tylko przypomnij jak co ;:224 :;230 Szczerze to nie wiem czy azalie z gałązek się przyjmuja ale jak chcecie dziewuszki moje kochane to czemu nie??Myślałam o nasionach ale zawsze obrywam w lecie :roll:
Będę czekac na relacje ze wschodu siewek tamarillo,sama się pokuszę .....ale poucinałam kika gałązek jakiś czas temu i......chyba coś sie kluje :heja
Figurka za orlikiem zmieniła miejsce przed zimą ,powędrowała nad oczko i.....zemdlała ;:306 ;:306 ,nie no...przewróciła się po tych mrozach niedawnych,chyba nie stała zbyt stabilnie :roll:
Moja nieuleczalna choroba, cz.2
poszukuję ,sprzedam
Miłość Boga nie polega na tym,żeby chronić nas przed nieszczęściem ,ale na tym,że obiecuje być przy nas ,kiedy nas dotknie
Zablokowany

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”