Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

Na dobranoc już tylko parę zdjęć...bo przed chwilą napisałam długi post, który mi wcięło :evil: odpiszę więc już jutro...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

Piękne widoki :D Moje ostróżki dopiero zaczynają, a sadzona wiosną White Cover ma dopiero pojedyncze pąki. Doczekam się i ja kwitnienia :D O ile wszystko w końcu nie zeschnie :(
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

Wstałam jakoś dziwnie rano...zrobiłam obchód w piżamie, który zakończył się jak zwykle z rękami w ziemi :D uratowałam jedną lilię od jakichś robali, które wyżarły jej trochę liści (na pewno poskrzypka, chociaż nigdy jej nie widziałam), poobrywałam przekwitłe kwiaty róż, zrobiłam małą sesję zdjęciową...pora na śniadanie.

Ale wcześniej odpiszę miłym gościom :D
Wando i Beatko - przebywanie w takim klubie to dla mnie zaszczyt :D
Hipku - zapraszam nieustająco!
Krysiu - ja tez żałuję, że nie było Cię w Sulejowie...zrobiłybyśmy sobie małą grupe wsparcia dla osób przeprowadzających się :;230
Jaga - dziękuję w imieniu Ignasia :D Też podoba mi się to imię, chociaż nie miałam wpływu na wybór...no może taki, że jedno z rozpatrywanych stanowczo oprotestowałam...nie napiszę jakie, żeby przypadkiem nikomu nie zrobić przykrości :wink:
Ewa - dziękuję! A z różami to jest tak, że jak poczytam w różnych wątkach o różnych zabiegach, które można by zrobić - naturalne opryski, eM-y i różne takie - to mam wyrzuty sumienia, że tego nie robię... :wink: Ale chyba jakoś faktycznie nie jest im u mnie źle :D

A propos - wczoraj podlałam róże "Magiczną Siłą" oraz wydałam zlecenie wykonania oprysku na mszyce ( wykonuje M, ja zaś obliczam stężenia...dobry podział pracy). Udało mi się też trochę uporządkować rabatki, powycinać trawę na brzegach... - muszę koniecznie zrobić jakieś przyzwoite obrzeża... :roll:
A dzisiaj - niespodzianka! Rozkwitły pierwsze w moim oczku lilie wodne :D

Obrazek

Obrazek

Obrazek
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
leszczyna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7672
Od: 21 kwie 2009, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

EWCIA.....a ja w koszulce na boso po trawce, ale u mnie niewiele jeszcze kosmetycznych prac przy kwiatkach.......przekwitnięte pelargonie uszczknęłam, begonie zaschnięte i tez na śniadanko.....

pozdrawiam
Awatar użytkownika
Smoczyczka
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 35
Od: 23 lut 2013, o 19:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

Ja piórkuję... Półtora dnia nie zaglądałam i takie już zaległości... Rozkwitło jak nie wiem co :) Zapach musi być zabójczy, skoro go nawet przez monitor czuć :)
Lilia przecudowna, brak mi słów.
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

Lilie wodne mam zamiar oglądać w cudzych ogrodach-z przyjemnością także i w Twoim :D
Te emy to naprawdę jakieś cuda :shock: Widziałam ziemię w ogrodzie, który znam od lat (rodzinny ogród M :wink:)-nie ta sama gleba. Najlepsze, że M obiecał, że mi kupi :tan
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
ra_barbara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2180
Od: 15 sty 2010, o 10:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Już świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

Ewa piękną masz studnię, tez marzyłam że kiedyś swoją okamieniuję a ja tylko koło drewniane zdobyczne :wink: połozyłam...
Widzę że też masz tego roku dorodne ostróżki, moje wybujały i nawet przerosły B-M-a. A bywają np. białe ostróżki?
O Twych różycach już nie umiem nawet dobrać słów zachwytu ;:180
Uściskaj mocno kruszynkę Ignasia.Imię bardzo, bardzo ładne ;:167
Abyście tylko potrafili położyć kwiaty pomiędzy smutnymi liśćmi życia! aktualny Co w trawie piszczy-2014-2017
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

Krysiu, za cztery lata nie będziesz wiedziała, od czego zacząć... :D
Smoku, no pewnie że rozkwitło, a co! :D Przyjeżdżaj jak najszybciej!
Ewciu, ja nawet kupiłam te eM- y w ubiegłym roku, trochę podlewałam...ale tak jakos niesystematycznie i bez przekonania, ale to, co piszesz, bardzo mnie zachęciło :)
Basiu, dziękuję - uściskam na pewno :D
Mam białą ostróżkę, wprawdzie nie jest taka dorodna, jak te na zdjęciu, ale biała na pewno :D

Pożarły mnie dzisiaj komary; wcześniej spryskałam się jakimś zajzajerem i zadowolona z siebie wyszłam do ogrodu ;:oj I co? I nic - chyba nie były o tym poinformowane, bo żarły jak przedtem ;:222
Ale i tak skosiłam "swój" kawałek ogrodu i przesadziłam parę kwiatków...z mniejszych doniczek do większych :;230 Ciągle jestem do tyłu z posadzeniem na stałe miejsca wszystkich nabytków z Sulejowa...
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

Zaczynają kwitnąc lilie :D

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

Moje jeszcze nie, ale pąki widziałam :D Przeszłam się rano po ogrodzie, wreszcie upał nieco zelżał.
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
monimg
500p
500p
Posty: 565
Od: 13 lut 2012, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie jakie cudne

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

Witaj Ewa
Ty za to przodujesz w liliach ;:333 . Moim troszkę brakuje. Jedna jest już ciut, ciut - ale większość to jeszcze w zielonych pączkach.
Wczoraj właśnie zobaczyłam na orientalnej play time, że pąki tak jakby zagniwały ;:145 . Może to od nadmiaru wody ;:185 nie wiem co im się stało.

-- 23 cze 2013, o 10:55 --

Ależ piękny Leonardo da Vinci :shock:
Awatar użytkownika
survivor26
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4397
Od: 31 sty 2012, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

No jak to, już lilie?? Ja mieszkam na zachodnim przyczółku i biegunie ciepła, u mnie miały być pierwsze :evil: A moje tymczasem pąki mają dorodne, ale do kwitnienia pewno jeszcze ze 2 tygodnie... Ta ala tygrysia cudna jest, a ja głupia same różowe i bladawce kupiłam, bo myślałam, że inne mi się nie podobają... :wink:
Awatar użytkownika
TerDob
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9593
Od: 13 sty 2008, o 17:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

Ewuniu Cudne lilie ;:333 Moje rozkwitły i rano dzisiaj mieliśmy taką nawałnicę że poobtrącane płatki leżą na ziemi ;:145 a takie były ładne .
Czy u Ciebie nie ma komarów że obchód ogrodu w piżamce robisz??? Ja nawet nie mogłam sprawdzić co mi zniszczyło - musiałam biegiem uciekać .
Przypominam się - prosząc o program ;:180
Pozdrawiam ;:168
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”