Minibotanik Jacka cz.8
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Minibotanik Jacka cz.8
Marysiu, lubię ludzi, którzy tak podchodzą do sprawy Zamiast walczyć z naturą, by realizować swoje widzimisię, dostosować się do niej i spełniać swoje marzenia, respektując warunki, w jakich nam przyszło żyć i tworzyć ogród
Na przykład powypadały mi drzewa z nadmiaru wilgoci - trudno, sadu mieć nie będę; inne rośliny przyniosą mi radość (a do dobrych ludzi chodzę na owoce )
Halinko, aż nie wiem co powiedzieć No więc po prostu - DZIĘKUJĘ!
Lubię rośliny i poświęcam im cały wolny czas. One się odwdzięczają tym samym.
Teraz zawładnęły mną dalie i to chyba będzie jeden z wiodących gatunków na przyszłe lata w moim ogrodzie. Choć nie jedyny
Agnieszko chyba Grażynka odpowiedziała na Twoje pytanie a propos wiązówek. Nie zaobserwowałem, czy sa miododajne ale Grażynka mówi że tak, z czego i ja się cieszę
Wiesz, szkarłatka trująca nie jest, a na pewno mniej niż psianka. Tylko w większych ilościach mogłaby zaszkodzić. W każdym razie sok z niej wykorzystuje się jako barwnik do potraw więc nie może być trująca.
Nowy rozchodnik, ponieważ ma formę wiszącą, no to wisi sobie w wiszącej doniczce na studni W przyszłym roku znajdę mu miejsce wśród innych rozchodników. I postaram się go jednak postawić do pionu
Grażynko, u mnie odpukać - w tym roku prawie nie ma mączniaka (co jest aż dziwne przy takiej wilgotności!). Nawet pysznogłówkę parzę jako zioło, bo jest zdrowiutka
Wiązówkę bulwkowatą masz ale nie 'Plena'? Bo tę (na zdjęciu) mam. Inną bardzo chętnie przyjmę
Wiesz, 4 liliowce mają pączki (w tym te dwa botaniczne, o których Ci pisałem) ale jest za zimno i już raczej nie liczę na ich kwitnienie. Nawet astry słabo się rozwijają, a co dopiero liliowce.
Na przykład powypadały mi drzewa z nadmiaru wilgoci - trudno, sadu mieć nie będę; inne rośliny przyniosą mi radość (a do dobrych ludzi chodzę na owoce )
Halinko, aż nie wiem co powiedzieć No więc po prostu - DZIĘKUJĘ!
Lubię rośliny i poświęcam im cały wolny czas. One się odwdzięczają tym samym.
Teraz zawładnęły mną dalie i to chyba będzie jeden z wiodących gatunków na przyszłe lata w moim ogrodzie. Choć nie jedyny
Agnieszko chyba Grażynka odpowiedziała na Twoje pytanie a propos wiązówek. Nie zaobserwowałem, czy sa miododajne ale Grażynka mówi że tak, z czego i ja się cieszę
Wiesz, szkarłatka trująca nie jest, a na pewno mniej niż psianka. Tylko w większych ilościach mogłaby zaszkodzić. W każdym razie sok z niej wykorzystuje się jako barwnik do potraw więc nie może być trująca.
Nowy rozchodnik, ponieważ ma formę wiszącą, no to wisi sobie w wiszącej doniczce na studni W przyszłym roku znajdę mu miejsce wśród innych rozchodników. I postaram się go jednak postawić do pionu
Grażynko, u mnie odpukać - w tym roku prawie nie ma mączniaka (co jest aż dziwne przy takiej wilgotności!). Nawet pysznogłówkę parzę jako zioło, bo jest zdrowiutka
Wiązówkę bulwkowatą masz ale nie 'Plena'? Bo tę (na zdjęciu) mam. Inną bardzo chętnie przyjmę
Wiesz, 4 liliowce mają pączki (w tym te dwa botaniczne, o których Ci pisałem) ale jest za zimno i już raczej nie liczę na ich kwitnienie. Nawet astry słabo się rozwijają, a co dopiero liliowce.
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Minibotanik Jacka cz.8
A ja mam mączniaka na jednym marcinku , cały jest biały , szkoda bo to już nie ładnie wygląda, w zeszłym roku wydawałam marcinki no i tak się złożyło że wydałam biały i różowy nie zostawiajac sobie ani kawałka za to mam aż 3 niebieskie
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9832
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Minibotanik Jacka cz.8
A ja się cieszyłam, że mam różowego krwawnika
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- Priam
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5220
- Od: 18 kwie 2007, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Minibotanik Jacka cz.8
Dalia 'Philotea' jest świetna! A ujęcie Passiflory wygląda niezwykle ciekawo!
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Minibotanik Jacka cz.8
Geniu, z mączniakiem trudna sprawa; raz jest raz prawie go nie ma. W tym sezonie szczęśliwie pojawił się u mnie sporadycznie więc uważam to za sukces. Może suche lato jest tego przyczyną?
Astrów białych mam sporo i to z różnych gatunków więc jak będziesz chciała, to wiesz...
Miłko, a nie masz? Miałem kiedyś ładne ciemnoróżowe krwawniki ale w tym roku ich nie widziałem.
Witaj Przemku Tak 'Philothea' świetnie się prezentuje zarówno w trakcie rozwijania, bo jest fioletowo-żółta, jak i rozwinięta - różowa, mieniąca się kolorami kula jak pompon czilriderki
Zbierałem się do powtórnego pokazania szałwi i jest teraz okazja, bo przybyła mi niezła sztuka:
kiedyś przez pomyłkę trędownika nazwałem żółtą szałwią. Potem stuknąłem się w głowę: "przecież żółtych szałwii nie ma ". Myliłem się - jest i to pokaźnych rozmiarów
nemorozy rozszalały się w swojej kwaterze i zrobił się tam busz
szałwie błyszczące też dopiero po letnich upałach, jak złapały więcej deszczu, zrobiły się dorodne
i jeszcze tej jednorocznej przesadziłem kilka siewek bo one, choć się rozsiewają - dość szybko marnieją na starym stanowisku
Astrów białych mam sporo i to z różnych gatunków więc jak będziesz chciała, to wiesz...
Miłko, a nie masz? Miałem kiedyś ładne ciemnoróżowe krwawniki ale w tym roku ich nie widziałem.
Witaj Przemku Tak 'Philothea' świetnie się prezentuje zarówno w trakcie rozwijania, bo jest fioletowo-żółta, jak i rozwinięta - różowa, mieniąca się kolorami kula jak pompon czilriderki
Zbierałem się do powtórnego pokazania szałwi i jest teraz okazja, bo przybyła mi niezła sztuka:
kiedyś przez pomyłkę trędownika nazwałem żółtą szałwią. Potem stuknąłem się w głowę: "przecież żółtych szałwii nie ma ". Myliłem się - jest i to pokaźnych rozmiarów
nemorozy rozszalały się w swojej kwaterze i zrobił się tam busz
szałwie błyszczące też dopiero po letnich upałach, jak złapały więcej deszczu, zrobiły się dorodne
i jeszcze tej jednorocznej przesadziłem kilka siewek bo one, choć się rozsiewają - dość szybko marnieją na starym stanowisku
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9832
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Minibotanik Jacka cz.8
Szałwię traktuję kulinarnie, ozdobnie nic mi z niej nie wychodzi
Mam różowego, ale przy Twojej kolekcji to pikuś. Nie wiem tylko, co zrobić, aby urósł w sporą kępę. Niby nie lubi dobrej gleby i obfitego podlewania więc umieściłam w odpowiednim miejscu i przyrasta tak sobie, czyli niezadawalająco.
Mam różowego, ale przy Twojej kolekcji to pikuś. Nie wiem tylko, co zrobić, aby urósł w sporą kępę. Niby nie lubi dobrej gleby i obfitego podlewania więc umieściłam w odpowiednim miejscu i przyrasta tak sobie, czyli niezadawalająco.
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- Mufka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2401
- Od: 11 lut 2009, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa i Wilkowyja
Re: Minibotanik Jacka cz.8
Jacku, bardzo zainteresowała mnie Twoja salvia nemorosa 'Plena'. Czy mógłbyś wstawić zdjęcie całej roślinki i coś więcej na jej temat napisać ? Jaka jest jej wysokość, okres kwitnienia, rozmnażanie ?
Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko, zaś prawdziwy mężczyzna to ten, który jej na to nie pozwoli ;)
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Minibotanik Jacka cz.8
Miłko, kulinarnie to tylko szałwia lekarska. Choć na opakowaniach szałwi omszonej też było napisane, że nadaje się do spożycia. Nie próbowałem, skoro mam lekarską. Ta słabo u mnie się ma, a jej odmiany wypadają.
Krwawniki u mnie to nie żadna kolekcja Może kiedyś uda mi się znaleźć dla nich odpowiednie stanowisko.
Marysiu, szałwia 'Plena' wygląda tak samo jak wszystkie szałwie omszone. Rosną splątane z sobą i zdjęcie całej rośliny jest mało realne. Nie ma żadnych specjalnych wymagań czy parametrów. Wszystko tak jak u innych szałwii. Jedynie kwiatostan ją wyróżnia.
Dziś trochę denerwująca wielu ogrodomaniaków roślina - odętka. I mi też przychodzi na myśl raczej w kontekście walczenia z jej nadmiarem. Ale jest (w kilku wariantach) i uważam, że powinna być.
ODĘTKA:
tę roślinę nic nie łączy z poprzednią ale mam tylko dwie więc dla uzupełnienia tej krótkiej serii
Krwawniki u mnie to nie żadna kolekcja Może kiedyś uda mi się znaleźć dla nich odpowiednie stanowisko.
Marysiu, szałwia 'Plena' wygląda tak samo jak wszystkie szałwie omszone. Rosną splątane z sobą i zdjęcie całej rośliny jest mało realne. Nie ma żadnych specjalnych wymagań czy parametrów. Wszystko tak jak u innych szałwii. Jedynie kwiatostan ją wyróżnia.
Dziś trochę denerwująca wielu ogrodomaniaków roślina - odętka. I mi też przychodzi na myśl raczej w kontekście walczenia z jej nadmiarem. Ale jest (w kilku wariantach) i uważam, że powinna być.
ODĘTKA:
tę roślinę nic nie łączy z poprzednią ale mam tylko dwie więc dla uzupełnienia tej krótkiej serii
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Minibotanik Jacka cz.8
Jacku jeśli masz za dużo odętki virginijskiej to z chęcią przygarnę wiosną.
Miałam kiedyś, ale padła pewnej zimy i jakoś o niej zapomniałam.
A to przecież fajna, bezproblemowa roślinka o ile chyba nie ma za mokro.
Masz ją na podwyższonej rabacie ?
Miałam kiedyś, ale padła pewnej zimy i jakoś o niej zapomniałam.
A to przecież fajna, bezproblemowa roślinka o ile chyba nie ma za mokro.
Masz ją na podwyższonej rabacie ?
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Minibotanik Jacka cz.8
Grażynko, proszę Cię bardzo; odętki chętnie się trochę pozbędę i ciesze się, że nie tylko trafi na kompost ale też do Twojego pięknego ogródka
U mnie rośnie na różnych stanowiskach i wszędzie jej pasuje Absolutnie się nią nie przejmuję
Wracam do moich królowych:
opornie idzie rozwijanie się kolejnych, na które z niecierpliwością czekam ale dwie nowości są
kilka z już prawidłowymi nazwami:
i jeszcze kilka wyjątkowych
ta poraża intensywnością fioletu
czerwień podkreślona żółtym - jak klejnot w złocie! Jest wyjątkowa!
na koniec maluszek-Kopciuszek. Nie są żadną kokurencją dla swoich wielkich koleżanek ale i tak je lubię (dalie kołnierzykowe)
U mnie rośnie na różnych stanowiskach i wszędzie jej pasuje Absolutnie się nią nie przejmuję
Wracam do moich królowych:
opornie idzie rozwijanie się kolejnych, na które z niecierpliwością czekam ale dwie nowości są
kilka z już prawidłowymi nazwami:
i jeszcze kilka wyjątkowych
ta poraża intensywnością fioletu
czerwień podkreślona żółtym - jak klejnot w złocie! Jest wyjątkowa!
na koniec maluszek-Kopciuszek. Nie są żadną kokurencją dla swoich wielkich koleżanek ale i tak je lubię (dalie kołnierzykowe)
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Minibotanik Jacka cz.8
Oglądanie roślin wg określonego" klucza " jest wielką przyjemnością .
Z roku na rok ich lista wydłuża się czyli ciągle pracujesz nad tym - brawo !!!
Dalia Philothea zachwycająca - na pierwszy rzut oka podobna do odmiany Nenekazi którą uprawiałam przez kilka lat.
Wspominaliście o wymarzaniu Iksji chińskiej - nawet bym nie przypuszczała, że może wymarzać ... u mnie od wielu lat i na rożnych stanowiskach zero problemu a ziemia ciężka i mokra.
Rozchodniki to tez moje hobby ale ciągle szukam dla nich miejsca. Lubie odmiany o sztywnych pędach tworzących zwarta kępę ale sporo z nich pokłada się a to juz źle.
Z roku na rok ich lista wydłuża się czyli ciągle pracujesz nad tym - brawo !!!
Dalia Philothea zachwycająca - na pierwszy rzut oka podobna do odmiany Nenekazi którą uprawiałam przez kilka lat.
Wspominaliście o wymarzaniu Iksji chińskiej - nawet bym nie przypuszczała, że może wymarzać ... u mnie od wielu lat i na rożnych stanowiskach zero problemu a ziemia ciężka i mokra.
Rozchodniki to tez moje hobby ale ciągle szukam dla nich miejsca. Lubie odmiany o sztywnych pędach tworzących zwarta kępę ale sporo z nich pokłada się a to juz źle.
- misiaczekm
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2372
- Od: 31 paź 2009, o 19:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: olsztyńskie/Barty
Re: Minibotanik Jacka cz.8
U Ciebie Jacku jak zwykle piękne i dorodne kwiecie!!
Tylko patrzeć i podziwiać.
Nie ma co gadać, wracam do oglądania!!
Tylko patrzeć i podziwiać.
Nie ma co gadać, wracam do oglądania!!
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Minibotanik Jacka cz.8
Krysiu, dalia 'Philothea' jest bardzo podobna 'Nenekazi'. Nawet je porównywałem.
Belamkanda u mnie nie wymarza ale trochę podgniła. Na szczęście mam jej sporo z Twoich siewek
Niektóre rozchodniki niestety się pokładają. Taki już ich urok
Misiaczekm, wielkie dzięki Teraz jeszcze wiele kwiatów więc jest co pokazywać
Belamkanda u mnie nie wymarza ale trochę podgniła. Na szczęście mam jej sporo z Twoich siewek
Niektóre rozchodniki niestety się pokładają. Taki już ich urok
Misiaczekm, wielkie dzięki Teraz jeszcze wiele kwiatów więc jest co pokazywać