Tropiki (triki) cz.2
- kahim
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2543
- Od: 30 cze 2011, o 10:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Tropiki (triki) cz.2
Janeczko, takie storczyki nigdy nie wychodzą zmody
A jak tam niespodzianka... Zapowiada się już na jakiś kolorek?...
A jak tam niespodzianka... Zapowiada się już na jakiś kolorek?...
Re: Tropiki (triki) cz.2
Witaj Janeczko.
Te storczyki w awatarze są moje w sumie mam ich 12, o założeniu wątku pomyśle.
Ale na razie pozachwycam się waszymi cudeńkami
Te storczyki w awatarze są moje w sumie mam ich 12, o założeniu wątku pomyśle.
Ale na razie pozachwycam się waszymi cudeńkami
Szkoda że parapety nie są z gumy
Pozdrawiam Iza
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=61&t=78078
Pozdrawiam Iza
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=61&t=78078
- gapapl
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1099
- Od: 1 maja 2014, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Tropiki (triki) cz.2
Re: Tropiki (triki) cz.2
Niedzielny przegląd parapetów
Ukochany, niezmordowany, białasek uszminkowany. To ten, który nie zna pojęcia "przerwa w kwitnieniu".
Żółtasek, który cały czas próbuje się upodobnić do białego. Z żółtego niewiele mu już zostało.
Bordowy w takim stanie jest już chyba ze trzy miesiące. Fotka z lampą, więc troszkę go prześwietliłam.
Jeden z wielu białych...
Pięknotka moja, ale kwitnienie nie moje...
Tego już wszyscy znają, wielu podziwiało, a ja pokazuję do znudzenia
Cóż poradzić, miłość nie zna granic...
I taka sobie panorama...
Lato się rozpoczęło, więc jak na tę porę roku, kwitnień u mnie niewiele. Zieleninka jest zdrowa, liście i korzenie bez zarzutów, tylko o wydaniu pędów zapomniały. W najbliższym czasie zakwitną cztery duże i dwie miniaturki. Kolejne dwie mini, może zakwitną pod koniec lipca? Reszta w najlepsze wypoczywa. Chyba leżaczki spod p...., znaczy się spod pleców, muszę pozabierać
Ukochany, niezmordowany, białasek uszminkowany. To ten, który nie zna pojęcia "przerwa w kwitnieniu".
Żółtasek, który cały czas próbuje się upodobnić do białego. Z żółtego niewiele mu już zostało.
Bordowy w takim stanie jest już chyba ze trzy miesiące. Fotka z lampą, więc troszkę go prześwietliłam.
Jeden z wielu białych...
Pięknotka moja, ale kwitnienie nie moje...
Tego już wszyscy znają, wielu podziwiało, a ja pokazuję do znudzenia
Cóż poradzić, miłość nie zna granic...
I taka sobie panorama...
Lato się rozpoczęło, więc jak na tę porę roku, kwitnień u mnie niewiele. Zieleninka jest zdrowa, liście i korzenie bez zarzutów, tylko o wydaniu pędów zapomniały. W najbliższym czasie zakwitną cztery duże i dwie miniaturki. Kolejne dwie mini, może zakwitną pod koniec lipca? Reszta w najlepsze wypoczywa. Chyba leżaczki spod p...., znaczy się spod pleców, muszę pozabierać
Z pozdrowieniami - Janka
Tropiki (triki) cz.1, cz.2, W objęciach tęczy...
Wieści z warsztatu WarmJanki...
Tropiki (triki) cz.1, cz.2, W objęciach tęczy...
Wieści z warsztatu WarmJanki...
- Dufin
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4908
- Od: 18 cze 2012, o 11:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Tropiki (triki) cz.2
Janeczko cudowne masz kwitnienia i wcale ich niemało Żółty w bordowe ciapy to mój faworyt ten lekko żółty wygląda u Ciebie dużo lepiej niż mój - mama ułamała mu pęd i jeszcze dwa kwiatki z środka więc stoi taki wybrakowany.. możnaby powiedzieć nawet, ze nie mogę się doczekać aż przekwitnie za to Twój! prezentuje się tak wdzięcznie! Oj Janeczko.. nie masz powodów by narzekać
- Karnova
- 1000p
- Posty: 1331
- Od: 7 kwie 2011, o 14:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Tropiki (triki) cz.2
Janeczko pięknie Ci wszystko kwitnie a co do żółtego rozumiem Cię tym bardziej że Twój jest tak okazały pokazuj i chwal się jak najczęściej Uszminkowany super (Mój też jakby nie znał pojęcia przekwitnięcia haha) a co do białasków ja je uwielbiam pokazuj je częściej.
A powiedz mi jak idzie walka z przędziorkami?
Pozdrawiam
A powiedz mi jak idzie walka z przędziorkami?
Pozdrawiam
"Choćbyśmy cały świat przemierzyli w poszukiwaniu Piękna, nie znajdziemy go nigdzie, jeżeli nie nosimy go w sobie... "
Moje storczyki - Karnova
Moje storczyki - Karnova
- Krychna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2044
- Od: 23 mar 2010, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy
Re: Tropiki (triki) cz.2
Panorama piękna; śliczne,dorodne i zachwycające
Biało-żółty
Biało-żółty
Re: Tropiki (triki) cz.2
Janeczko,tyle pieknych kwitnien a Ty narzekasz?
Re: Tropiki (triki) cz.2
Apetyt rośnie w miarę jedzenia hah kwiaty pięknie kwitną a tu ciągle mało i mało
Re: Tropiki (triki) cz.2
Janeczko, panorama piękna aż dech zapiera
Szkoda że parapety nie są z gumy
Pozdrawiam Iza
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=61&t=78078
Pozdrawiam Iza
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=61&t=78078
Re: Tropiki (triki) cz.2
U mnie jest to samo... z podziwem oglądam forumowe kwitnienia, moje poszły spać na dobre, tylko powoli obrastają w zieleninę. Jeden raptem odbił. My się będziemy cieszyć na jesieni tylko jak w takim czasie się powstrzymywać od nowych zakupów a może jak się zrobi cieplej, to na balkon na noc je wynosić...gianna pisze: Lato się rozpoczęło, więc jak na tę porę roku, kwitnień u mnie niewiele. Zieleninka jest zdrowa, liście i korzenie bez zarzutów, tylko o wydaniu pędów zapomniały. W najbliższym czasie zakwitną cztery duże i dwie miniaturki. Kolejne dwie mini, może zakwitną pod koniec lipca? Reszta w najlepsze wypoczywa. Chyba leżaczki spod p...., znaczy się spod pleców, muszę pozabierać
Bardzo podoba mi się ta Twoja pięknotka pieguska, no i zazdroszczę uszminkowanego, który kwitnie non stop, bardzo bym chciała trafić na taki egzemplarz...
Re: Tropiki (triki) cz.2
Wszystkim odwiedzającym mój wątek, serdecznie dziękuję
Szczególe podziękowania kieruje do osób, które oprócz odwiedzin pozostawiają choć mały komentarz:
Aniu (Dufin) - dzięki Lekko żółty storczyk (identyczny z Twoim), nie wiem czy zauważyłaś, że ma jeszcze drugi pęd. Krótki wprawdzie, i tylko z dwoma kwiatkami, ale i tak nie narzekam. Stary pęd nadal wydłuża, więc jeszcze kilka miesięcy się nim pozachwycam.
Wiki (Karnova) - buziaki przędziorki jakby zginęły, nie widzę już poruszającego się paskudztwa, ale teraz zamierzam przetrzeć każdy listek wilgotnym wacikiem, aby móc jeszcze dokładniej zaobserwować, czy nie pojawią się ponownie.
Żółtym w kropki na razie nie będę przynudzać, gdyż mój komputer nie współpracuje z aparatem. Chyba jakaś zemsta na mnie za zuchwałość
Krysiu (Krychna) wielkie dzięki!
Kasiu (actus) - narzekam, bo to mały wycinek z moich parapetów. Jest koniec czerwca, a pędów nie widać...
Aniu (Ciku) - to prawda, że apetyt rośnie w miarę jedzenia. I nie dotyczy to tylko potrzeby posiadania kolejnych rozkwitających pędzików, ale też zakupów storczykowych
Pati (Callanthe) - dzięki, dzięki, dzięki
Iza (Nika) - Tobie też serdecznie dziękuję Cieszę się, że Ci się panorama podoba. Pokazałabym teraz więcej kwitnień, ale ... czytaj wyżej.
latte - no ja właśnie nie powstrzymałam się od zakupów. Trzeba było się jakoś pocieszyć.
Ja niestety nie poeksperymentuje z balkonem, mieszkam na parterze. Ale Ty spróbuj, i zdaj relację koniecznie. Może za kilka dni uda mi się pokazać nowości. Trzyma kciuki
Kochane dziewczynki, wszystkie już wyściskane, wycałowane? To jeszcze miłej niedzieli życzę! Do zobaczenia
Szczególe podziękowania kieruje do osób, które oprócz odwiedzin pozostawiają choć mały komentarz:
Aniu (Dufin) - dzięki Lekko żółty storczyk (identyczny z Twoim), nie wiem czy zauważyłaś, że ma jeszcze drugi pęd. Krótki wprawdzie, i tylko z dwoma kwiatkami, ale i tak nie narzekam. Stary pęd nadal wydłuża, więc jeszcze kilka miesięcy się nim pozachwycam.
Wiki (Karnova) - buziaki przędziorki jakby zginęły, nie widzę już poruszającego się paskudztwa, ale teraz zamierzam przetrzeć każdy listek wilgotnym wacikiem, aby móc jeszcze dokładniej zaobserwować, czy nie pojawią się ponownie.
Żółtym w kropki na razie nie będę przynudzać, gdyż mój komputer nie współpracuje z aparatem. Chyba jakaś zemsta na mnie za zuchwałość
Krysiu (Krychna) wielkie dzięki!
Kasiu (actus) - narzekam, bo to mały wycinek z moich parapetów. Jest koniec czerwca, a pędów nie widać...
Aniu (Ciku) - to prawda, że apetyt rośnie w miarę jedzenia. I nie dotyczy to tylko potrzeby posiadania kolejnych rozkwitających pędzików, ale też zakupów storczykowych
Pati (Callanthe) - dzięki, dzięki, dzięki
Iza (Nika) - Tobie też serdecznie dziękuję Cieszę się, że Ci się panorama podoba. Pokazałabym teraz więcej kwitnień, ale ... czytaj wyżej.
latte - no ja właśnie nie powstrzymałam się od zakupów. Trzeba było się jakoś pocieszyć.
Ja niestety nie poeksperymentuje z balkonem, mieszkam na parterze. Ale Ty spróbuj, i zdaj relację koniecznie. Może za kilka dni uda mi się pokazać nowości. Trzyma kciuki
Kochane dziewczynki, wszystkie już wyściskane, wycałowane? To jeszcze miłej niedzieli życzę! Do zobaczenia
Z pozdrowieniami - Janka
Tropiki (triki) cz.1, cz.2, W objęciach tęczy...
Wieści z warsztatu WarmJanki...
Tropiki (triki) cz.1, cz.2, W objęciach tęczy...
Wieści z warsztatu WarmJanki...