Płodozmiany.Zmianowanie upraw.Uprawy współrzędne

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: Uprawy współrzędne- sąsiedztwo roślin- teoria i praktyka

Post »

Bardzo fajny pomysł, szczególnie jeśli przyszłe lata znowu będą tak niełaskawe co do wody, cosmos widać idealnie działa na kapustne osłaniając je od palącego słońca :D.
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Awatar użytkownika
kama_80
1000p
1000p
Posty: 1363
Od: 30 wrz 2013, o 09:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kórnik k/Poznania

Re: Uprawy współrzędne- sąsiedztwo roślin- teoria i praktyka

Post »

Chciałabym przestrzec przed kwiatami lubianymi przez motyle. Dopóki nie miałam budlei przy warzywniku dopóty miałam nie zjedzone kapusty.

Kwiaty kwiatami ale zioła takie jak szałwia ( która od biedy też ładnie kwitnie), bazylie w pomidorach, tymianki przy ogórkach itd jak najbardziej można sadzić.

Mnie w uprawach współrzędnych gniewa brak możliwości stosowania poplonów, albo ja ich robić nie umiem. Taki poplon najlepiej sie sprawdza jako duża połeć z której mamy dużą masę. Jak zlikwiduję 1 grządkę rośliny warzywnej to w te miejsce można posiać poplon ale będzie on raptem 1 grządką a nie dajmy na to 1x1 m2 Mam lichą ziemię i sporo muszę pracy włożyć w jej strukturę.
Pozdrawiam Jola
Awatar użytkownika
Ela_2015
500p
500p
Posty: 543
Od: 26 gru 2015, o 16:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Potrzbuje pomocy przy ułożeniu płodozmianu

Post »

Madziu dużo jest informacji na forum tylko trzeba czytać ,czytać..............
Ela
docentandrzej
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 839
Od: 6 sty 2013, o 00:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Przystajń koło Częstochowy

Re: Uprawy współrzędne- sąsiedztwo roślin- teoria i praktyka

Post »

Podzielę się trzy letnim doświadczeniem, w uprawie warzyw, zgodnie z zasadami allelopatii. Takie luźne przemyślenia, przy okazji planowania grządek. Dla wygody wypunktowałem:
1. marchew + cebula. Dla marchwi korzystne jest sąsiedztwo cebuli, żadnych robali w marchwi, natomiast cebula była atakowana przez śmietkę każdego roku.
2. koper nie odstrasza mszyc, cały był w nich oblepiony.
3. niektóre źródła podają, że słonecznik odstrasza mszyce = nieprawda, cały był nimi oblepiony.
4. młody koper sprzyja kiełkowaniu marchwi. Całkiem już spory hamuje wzrost cebuli.
5. w pobliżu pomidorów, a te były porozsadzane w całym warzywniku, było mniej mszyc.
6. ogórki świetnie rosły w pobliżu kopru i na odwrót. Koper miał tak grube łodygi, że ogórki mogły się nawet po nim wspinać.
7. słoneczniki lepiej sadzić w pewnym odstępie od pozostałych warzyw. Są bardzo żarłoczne. Przy słonecznikach dobrze rosną dynie, kabaczki i cukinie, ale w przypadku ogórków lepiej zachować odstęp przynajmniej 0,5 metra.
8. Pomidory i papryki świetnie rosły na poletku po bobie i grochu.
9. nagietki i aksamitki świetnie rosły wśród marchwi i pomidorów. Ale czy coś dały od siebie, poza wyglądem, tego nie jestem w stanie stwierdzić :?: Może to, że pod pomidorami sadziłem aksamitki dookoła krzaków i dzięki temu liście nie dotykały ziemi i nie były upaćkane błotem :roll: Nagietki całkowicie zagłuszyły mi fasolkę szparagową. Trochę z mojej winy bo za dużo się rozsiało samosiejek.

O relacjach niekorzystnych nic nie napiszę, bo unikałem takich zestawień.
pkt. 2 i 3 - może chodzi o konkretne gatunki mszyc.
Polska moją Ojczyzną. Andrzej
Awatar użytkownika
McMArchewka
1000p
1000p
Posty: 1173
Od: 13 lut 2012, o 21:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Meszna

Re: Uprawy współrzędne- sąsiedztwo roślin- teoria i praktyka

Post »

docentandrzej Świetne obserwacje!

Marchew i cebula - jesteś kolejną osobą mogącą potwierdzić, że ten związek po prostu nie działa.
Oblepiony mszycami koper - znam to z autopsji.
Słonecznik jest lubiany także u mnie przez mszyce.
Połączenia koper-marchew-cebula nie sprawdzałem.
Na szczęście mszyce nie lubią pomidorów ^^
Wypróbuje w tym roku połączenie koper-ogórki, ponieważ rośnie on u mnie tak sobie :?
Oh, nigdy więcej słoneczników w pobliżu grządki warzywnej :lol:
Z nagietkami trzeba po prostu uważać, bo jak wysiejesz raz to nie dadzą spokoju w ogródku na długie lata :D
Awatar użytkownika
Jolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2874
Od: 12 maja 2013, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Uprawy współrzędne- sąsiedztwo roślin- teoria i praktyka

Post »

W zeszłym roku miałam koperek wysiany razem z buraczkami i 1 rządek marchewki z koperkiem na skraju buraczków. Przez cały sezon nie było na nich mszycy. Myślałam , że to przez tą suszę bo nieraz i wśród buraczków zdarzały się mszyce na koperku.
klon
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 572
Od: 8 sty 2014, o 12:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: województwo śląskie

Re: Uprawy współrzędne- sąsiedztwo roślin- teoria i praktyka

Post »

Też miałem koperek w burakach,ale jakoś słabo mi rósł.
Zawsze w pobliżu pomidorów mam nagietki ,ogóreczniki i bazylię.Nie wiem czy coś to pomaga ,ale jest kolorowo.
Próbowałem na słoneczniki poprowadzić dzikiego ogórka,ale rósł bardzo słabo,chyba z braku wody i papu.
docentandrzej
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 839
Od: 6 sty 2013, o 00:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Przystajń koło Częstochowy

Re: Uprawy współrzędne- sąsiedztwo roślin- teoria i praktyka

Post »

McMArchewka pisze: Wypróbuje w tym roku połączenie koper-ogórki, ponieważ rośnie on u mnie tak sobie :?
McMarchewka, u mnie koper siany w rzędzie w pierwszym roku uprawy totalnie się nie sprawdził, osiągnął wysokość góra 30 cm. W następnym roku rozsiał m się trochę po części ogródka i jakoś go nie wyrywałem. W roku kolejnym koper to już był gigant, rósł w całym ogródku jak chwast i do dziś rośnie u mnie koper wysokości 1,5 m o bardzo grubych łodygach i rozpostartych baldachimach. Tutaj zdjęcie ogródka z 30 czerwca 2014 r.

Obrazek

W tle koper i Elżunia, a jej wzrost 160 cm. :D Pilnowała ogródka do tamtego roku. Trochę się postarzała i musiała odejść na emeryturę :(

A tu koper i młoda marchew z cebulą. Widać ile kopru tam jest, a wyrywany jest sukcesywnie do suszenia, tak aby grządka była w końcu uwolniona od niego, bo bardzo zagłusza to później cebulę. Zdjęcie 27 maj.
Obrazek
Wniosek: Jeżeli koper, to tylko samosiejka:)
Polska moją Ojczyzną. Andrzej
Telimenka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1834
Od: 29 sty 2015, o 15:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Uprawy współrzędne- sąsiedztwo roślin- teoria i praktyka

Post »

Z własnej praktyki mogę polecić sadzenie papryki i porów naprzemiennie w rządku. Dobre wykorzystanie przestrzeni i chyba dobrze na siebie działają, bo rosną bezproblemowo.
docentandrzej
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 839
Od: 6 sty 2013, o 00:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Przystajń koło Częstochowy

Re: Uprawy współrzędne- sąsiedztwo roślin- teoria i praktyka

Post »

Z porami to u mnie problem jest. Chyba bym je ja albo ktoś inny rozdeptał, doglądając papryki i innych warzyw. Dlatego pory zawsze sadzę osobno, bo są bardzo małe w chwili wysadzania.
Polska moją Ojczyzną. Andrzej
Telimenka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1834
Od: 29 sty 2015, o 15:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Uprawy współrzędne- sąsiedztwo roślin- teoria i praktyka

Post »

docentandrzej Ja sadzę por i paprykę w jednym rzędzie . Najpierw (koniec IV-pocz.V) wysadzam por co ok.1m ale po 2-3 szt w kupce. Potem (III dekada maja) dosadzam po środku między porami po jednej papryce. Za tym 1 metr ścieżka i sadzę ogórki z rozsady lub arbuzy.Zanim wszystko się rozrośnie to można swobodnie między tym wszystkim się poruszać. Tutaj trochę widać jak to wygląda, zdjęcie zrobione 12 września . http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 6#p5336556
Aha ,mi jeszcze zdążyła,w między czasie urosnąć sałata,posadzona w kwietniu z rozsady, między rządkiem porowo-paprykowym ,a arbuzowym.
Awatar użytkownika
LaViol
500p
500p
Posty: 957
Od: 11 lip 2010, o 17:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Uprawy współrzędne- sąsiedztwo roślin- teoria i praktyka

Post »

docentandrzej pisze: 2. koper nie odstrasza mszyc, cały był w nich oblepiony.
3. niektóre źródła podają, że słonecznik odstrasza mszyce = nieprawda, cały był nimi oblepiony.
pkt. 2 i 3 - może chodzi o konkretne gatunki mszyc.
Oczywiście, że może chodzić o różne gatunki. Jednak dobre sąsiedztwo może oznaczać, ze pewne gatunki, jak koper, słonecznik czy nagietek, "ściągają" do siebie mszyce i tym samym chronią inne rośliny. U mnie tak się dzieje z nasturcją :)
"Żyj prosto. Konsumuj mniej. Myśl więcej...", "Być człowiekiem znaczy: każdego dnia starać się być lepszym."
Aktualny Niedoskonały, ale mój cz.2 :)
Awatar użytkownika
Jolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2874
Od: 12 maja 2013, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Uprawy współrzędne- sąsiedztwo roślin- teoria i praktyka

Post »

Fakt że, nasturcja dobrze przyciąga mszyce do siebie jednak, na moje gdybanie nie chętnie widzę ją wśród roślin warzywniczych. Podświadomość mi mówi że, w obrębie tego kwiatka gdzieś jeszcze mnożą się mszyce więc po co je jeszcze dodatkowo spraszać z okolicy. Do tego dochodzą usłużne mrówki które nie koniecznie trzymają je w ryzach tylko same jeszcze dodatkowo przenoszą na inne rośliny. W końcu to hodowcy.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”