Hippeastrum i nie tylko

[kety]

Witam, przebiegłam już któryś raz Twój wątek i podziwiam co robisz i ile masz wiedzy na temat roślin a szczególnie zwartnic. Przepiękne, wszystkie bez wyjątku !! Ciekawi mnie czy hodujesz je tylko jako kolekcję ulubionych ? Czy robisz to niejako zawodowo tzn. na sprzedaż cebul, kwiatów?
Miałam parę lat temu kilkanaście, może ponad dwadzieścia...cebul...jednakowych, wszystkie kwitły: kwiaty biało-czerwone.
Niestety choć bardzo tego żałuję musiałam je zostawić, wracałam do kraju i nie sposób było zabrać ze sobą wszystkiego.
A piszę tę wiadomość ponieważ nieśmiało chcę zapytać: To nie jest wątek ofertowy, sekcję ofert mamy tutaj./Iwona

[sauromatum]

kety, witam zwariowana maniaczkę
co rozumiesz pod pojęciem jakieś zapomniane ziarenko? Jeśli masz na myśli nasiona to mam ich jeszcze bardzo dużo i z chęcią się podzielę ponieważ sam ich już wysiewać nie będę a z każdej torebki nasiennej partię wysiewałem Wiec wszystkie pozostałe zostaną ostatecznie zutylizowane
Napisz mi prywatną wiadomość jeśli jesteś czymś zainteresowana

Co do uprawy cebul - na razie hoduję dla siebie, z pasji - ale zakładam późniejszą sprzedaż ponieważ pasja nie może człowieka przytłaczać nie będę w stanie mieć setek cebul a już kilkaset mam Mnie interesują krzyżówki różnych odmian więc bawię się w zapylanie krzyżowe i wysiewanie ale w tym roku dopiero pierwsze siewki zaczęły mi kwitnąć a na te, które mnie najbardziej interesują przyjdzie mi poczekać jeszcze około 2 lat

Na poniższym zdjęciu widać moje ostatnie lub przedostatnie sadzenie siewek w tym roku. Jeśli ostatnie torebki nasienne się dojrzeją to jeszcze będę siał ale jeśli nie to raczej na ten rok koniec


A tu kilka zeszłorocznych siewek czekających na przesadzenie. Jak widać niby mają tylko rok a cebul przybyszowych całe wianuszki


To jest cebula, która dostałem od Danusi Była to mała cebula a teraz ma 2 cebule przybyszowe i jest znacznie większa. To zdjęcie było przed przesadzeniem:


A tu po przesadzeniu i porównanie wielkości nowej i starej doniczki

Ogólnie staram się stosować jak najwyższe doniczki z przyczyn, o których już wspominałem nie raz ale dopiszę - w wysokiej doniczce przy podlewaniu od spodu nie moczymy cebuli. Dodatkowo zwartnice korzenią się bardzo głęboko, maja bardzo długi system korzeniowy - więc takie doniczki są dla nich idealne.

A tu jeszcze jedna cebulka od Danusi. Ta rośnie zdecydowanie inaczej niż poprzednia choć też wypuściła 2 cebule przybyszowe. Ona przyrosła mniej, jej wzrost przebiega zupełnie inaczej ale również dostała nowa doniczkę choć tego jeszcze nie wymagała.

[sauromatum]

Ja już powoli zastanawiam się nad zasuszaniem cebul, jedna weszła już zupełnie w stan spoczynku, zrzuciła wszystkie liście nawet, kilka cebul zasusza powoli liście ale część rośnie w najlepsze Jedna z moich 3-letnich siewek postanowiła nawet zakwitnąć pierwszy raz teraz, właściwie jesienią kiedy przydałoby się je zacząć usypiać


Mimo, że osłonki pąków kwiatowych są sino-czerwonawe a płatki mają zaczerwieniony czubek to raczej kwiaty będą białe. Ta siewka nie produkuje na masowa skalę cebul przybyszowych - przez 3 lata wytworzyła 2 cebule, które rosną razem z nią.

Sprawdzałem pogodę, za tydzień temperatura w nocy ma spadać poniżej 10 stopni więc chyba wtedy zacznę zasuszanie cebul choć boję się żeby nie zaczęły mi rosnąć już pod koniec października - zwartnice są podstępne i już mi takie niespodzianki robiły Gdybym miał jakiś zimowy, jasny pokój to mogłyby sobie rosnąc już w październiku - ale teraz to jedynym, sensownym miejscem na ich poprawny wzrost jest balkon więc niech wegetacje zaczynają najwcześniej w marcu lub później

[sauromatum]

Chyba czeka mnie jeszcze jeden wysiew nasion w tym roku Torebki nasienne po zapyleniu pyłkiem 'Double Record' znacząco się powiększyły więc nasiona się rozwijają - co mnie bardzo cieszy. Oby jeszcze pogoda do końca września się utrzymała to będzie super
W międzyczasie czekania na rozwinięcie kwiatów siewki trochę dopracowałem porównanie wielkości, kolorów i kształtów kwiatów, które u mnie kwitły. Nie są to wszystkie kwiaty ale na razie tyle udało mi się opracować

[onectica]

Super robota!!
Trochę się nasiedziałeś przy tym, tym bardziej fajnie, że nam pokazałeś efekty.
Nie ma co wybrzydzać, ale podpisy by też nie zaszkodziły 8) ;)

[sauromatum]

onectica - właśnie podpisy mogłyby zaszkodzić odmian bliźniaczych lub podobnych do siebie jest bardzo dużo, wystarczy poszukać czerwonego hippeastrum - znajdziemy mnóstwo odmian, które właściwie wyglądaja tak samo więc to, że ja nazywam sobie moją odmianę 'Red Lion' nie oznacza, że ona nią jest. Nie chciałbym aby ktoś sie sugerował moim porównaniem ponieważ mogę być w błędzie. Moją białą odmianę pełną nazywam 'Alfresco' (wyglądają tak samo) ale ponoć ta odmiana pachnie, a moja nie. Siewki po moim 'Red Lion' i 'Mont Blanc' są czasem łudząco podobne do rodziców ale np średnica kwiatu jest trochę mniejsza/większa, pęd i okrywy pąków sa inaczej zabarwione, sam pąk kwiatowy jest inaczej zabarwiony przed rozwinięciem - ale jak kwitnie wygląda tak samo, część siewek wytwarza bardzo dużo cebul przybyszowych a rodzice nie. Więc pytanie takie - czy mimo, że kwitną tak samo to jest ta sama odmiana? Nie do końca.

Pamiętam jak na zajęciach z roślin ozdobnych uczyliśmy sie rozpoznawać odmiany różnych roślin. Większość ludzi nie widziała różnicy między niektórymi odmianami ponieważ kwitły tak samo. Ale odmiana to nie tylko kwiat, jego kolor czy wielkość - jeszcze wysokość rośliny, termin kwitnienia, obfitość kwitnienia, zabarwienie pędów, pąków i inne cechy.

Dlatego nie chce podpisywać odmian na zdjęciu porównawczym żeby nikogo w błąd nie wprowadzić;-) mogę pod kolejną odsłoną porównania napisać co to mogłoby być ale pewności nie mam poza tym kwiaty moich siewek też tam sie już pojawiają

[sauromatum]

Moja siewka jest w pełni kwitnienia, oczywiście wygląda jak jej rodzic, kwiat podobnej wielkości, różnią się tylko zabarwieniem okryw pąka z kwiatami - rodzic miał zielone, siewka ma zaczerwienione.


Oczywiście siewka mi się podoba jak wszystkie zwartnice kwiaty są duże, mają 16-17cm. Liczę na to, że żadna cebula więcej nie będzie teraz planowała zakwitnąć ponieważ cebule już nie są podlewane i są szykowane do spoczynku. Trochę obawiam się zimy i wiosny... jeśli zakwitnie mi kilkanaście cebul to będę miał problem z ich trzymaniem gdziekolwiek ale jest duże prawdopodobieństwo, że zakwitnie kilkadziesiąt cebul... od maja mogą być na balkonie ale do tego czasu, jeśli zaczną rosnąć to nie wiem gdzie ja je będę trzymał

[barbra13]

Od przybytku jednak głowa boli . Podziwiam Twoją pasję siania własnych krzyżówek, wiedzę i zaangażowanie, z jakim dzielisz się wiedzą z innymi miłośnikami zwartnic. Tak trzymać . Sieweczka piękna.

[wisnia897]

Ja również podziwiam cierpliwość i zaangażowanie w uprawę hippeastrum Bardzo lubię białe kwiaty, więc ten kwiat siewki bardzo przypadł mi do gustu

Wybacz, jeżeli pytanie będzie z tych, co często się powtarza, ale czy mógłbyś powiedzieć, jaką temperaturę minimalną wytrzymują zwartnice? I czy cebula w stanie spoczynku jest w stanie poradzić sobie z niską temperaturą lepiej, niż cebula "aktywna" (pytam przez pryzmat kaktusów, które uogólniając na sucho są w stanie wytrzymać nawet krótkotrwałe mrozy, ale podlewane przy chłodzie chętnie schodzą z tego świata)?

[sauromatum]

wisnia897, nigdy nie spradzałem jaką minimalną temperaturę znoszą cebule. Wiem, że przy temperaturze poniżej 5 stopni zaczynają się uszkodzenia liści Na pewno cebula w spoczynku jest dużo bardziej odporna na chwilowo niską temperaturę, również na krótkotrwały przymrozek (czytałem gdzieś o tym, że ktoś zapomniał o hippeastrum przez zimę i zostawił na dworze - nie w Polsce, w cieplejszym klimacie, ale wspomniał też, że były opady śniegu więc temperatura mogła być w okolicy 0 czasem i cebule wypuściły wiosną liście. Ale nie proponuje sprawdzać. W Polsce przypuszczalnie wystarczyłaby jedna noc z temperaturą -2 stopnie i nie byłoby co zbierać To są ciepłolubne rośliny. Kaktusy pochodzą czasem z ostrzejszego klimatu, gdzie wcale nie rzadko są spadki temperatury poniżej 0 w nocy w zimnej porze roku. Kiedyś nawet przezimowała mi na ogrodzie jakaś Mammilaria, w doniczce, pod śniegiem. Zwartnice nie są przygotowane na mrozy, sucha łuska ochroni je tylko chwilowo Ale tak jak pisałem - nie sprawdzałem nigdy tego doświadczalnie i nie zamierzam

A tej białej siewki prawdopodobnie nie będę sobie zostawiał ponieważ już mam kilka białych

kety - ja w mieszkaniu nie mam parapetów więc mam większy problem

[wisnia897]

Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź. Ja też nie zamierzam sprawdzać odporności na chłód moich zwartnic. Zresztą, mam tylko trzy biedne cebule, więc nawet nie mam na czym tego sprawdzać

[Lev779]

Sauromatum, Twój wątek to prawdziwa skarbnica wiedzy i to tej najcenniejszej - praktycznej. Piękną masz kolekcję, te siewki z cebulkami przybyszowymi to prawdziwe cuda. Wczoraj dotarły do mnie nasiona hippeastrum, też zamierzam poeksperymentować. Obecnie mam 9 cebul i część już rośnie, może i ja kiedyś dochowam się własnych nasion
W razie czego, będę zwracać się o fachowe porady
Pozdrawiam
Gosia

[barbra13]

Pięknie kwitną faukarie, a neriny zazdroszczę . Masz je w doniczkach, czy w gruncie? Jeżeli moje doniczkowe neriny nie zakwitły jeszcze, to już raczej nie mają szans?