Czosnek zimowy cz.4

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
rotos
1000p
1000p
Posty: 1383
Od: 7 mar 2009, o 23:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie - Rewa

Re: Czosnek zimowy cz.4

Post »

Nie wytrzymałem i wykopałem :wink:
Obrazek
Odmiana "rusek", sadzony na początku listopada.

Pozdrawiam
Adam
Awatar użytkownika
krynka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1494
Od: 13 sty 2014, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice stolicy

Re: Czosnek zimowy cz.4

Post »

Ładny ;:333 Ja póki co jeszcze wytrzymuję :wink:,ale to tylko dlatego,że pogoda kiepska :roll:
Pozdrawiam serdecznie- Ela
Dybd33r
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 48
Od: 19 lip 2012, o 09:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Czosnek zimowy cz.4

Post »

Dorcinda pisze:Ja co kilka dni wykopuję te, które położą się na ziemię.
Co masz na myśli pisząc o położeniu się na ziemi? Możesz wstawić jakąś fotkę położonych czosnków?
Jestem zielony :)
Dorcinda
500p
500p
Posty: 912
Od: 4 maja 2009, o 14:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Stargard

Re: Czosnek zimowy cz.4

Post »

Te co zostały "stoją", najbliższą wizytę planuję na wtorek, coś powinno się wyłożyć -postaram się nie zapomnieć aparatu.
Dorota
Awatar użytkownika
karool
200p
200p
Posty: 371
Od: 31 mar 2007, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Trzebnica

Re: Czosnek zimowy cz.4

Post »

Mój też już dosycha od wczoraj.Plony tegoroczne przekroczyły oczekiwania.Takich olbrzymów jeszcze nie miałam.
Główki zdrowe wielkości 6-8cm .Teraz dylemat jak je przechować?
Rozsadę miałam od naszego kolegi,to kolejny powód, żeby chwalić forum bo inaczej nabyła bym gdzieś przypadkiem. ;:138 ;:138
pozdrawiam
Alicja
Dorcinda
500p
500p
Posty: 912
Od: 4 maja 2009, o 14:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Stargard

Re: Czosnek zimowy cz.4

Post »

Zgodnie z obietnicą:
czosnek leżący Obrazek załamany Obrazek ten też można kopać, ale dwa poprzednie mają pierwszeństwo Obrazek
a to wiosenny - jeszcze rośnie Obrazek
Dorota
Awatar użytkownika
farmer123
100p
100p
Posty: 128
Od: 29 gru 2014, o 12:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Czosnek zimowy cz.4

Post »

i to jest prawidłowe zaschnięcie czosnku teraz z czystym sumieniem można go kopać a ludzie na forum kopią prawie że jeszcze w czerwcu i calutki zielony jaki sens ??
Awatar użytkownika
Ika2008
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2203
Od: 24 maja 2013, o 08:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie-prawie Rzeszów

Re: Czosnek zimowy cz.4

Post »

Mój Harnaś, sadzony końcem października, też jeszcze w ziemi. 3/4 liści jeszcze zielone, więc się nie spieszę. Może po ostatnich deszczach jeszcze troszkę podrośnie? Wyciągnęłam na próbę jeden i główka nie jest specjalnie wielka ale to mój pierwszy sezon z czosnkiem, więc pewnie coś zaniedbałam.
Pozdrawiam, Marta.
ostatnia szansa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2975
Od: 26 lis 2009, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Czosnek zimowy cz.4

Post »

Daro65 pisze:...Ten czosnek powyżej, u Dorcindy , wygląda na "przejrzały". Główki pewnie rozpadają się. ...
Dorcinda - mogłabyś pokazać zdjęcie podziemnej części czosnku wykopanego przy takim załamaniu łodygi? Przekonamy się jak jest w rzeczywistości, po co "gdybać".

*Na pewno trzeba uwzględniać opady deszczu i jeśli zapowiadają długotrwałe opady, nie czekać do ostatniej chwili.
* Mój jeszcze siedzi w ziemi.
Moje nowe imię Szansa :)
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
Dorcinda
500p
500p
Posty: 912
Od: 4 maja 2009, o 14:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Stargard

Re: Czosnek zimowy cz.4

Post »

Pokażę, już wczoraj chciałam to zrobić, ale jak go wyrwałam było już ciemnawo, a poza tym ziemia wilgotna, więc jak przeschnie lepiej będzie widać. Ale zgadzam się, że tego leżącego można było już ze 2 dni wcześniej wyrwać i nic by się nie stało. Ostatnie deszcze też oczywiście czosnkowi (zimowemu) nie służą i trzeba dobrze przesuszyć główki, żeby żadna cholera się nie zalęgła.
Dorota
Dorcinda
500p
500p
Posty: 912
Od: 4 maja 2009, o 14:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Stargard

Re: Czosnek zimowy cz.4

Post »

Uzupełniam zdjęcia:czosnki dzień po wykopaniu jeszcze brudne
Obrazek na pierwszym planie ten co całkiem leżał
A tu po wstępnym oczyszczeniu - nie spodziewałam się ,że pod tymi suchymi liśćmi jest jeszcze tyle zielonego
Obrazek,
do zaplatania wymagają jeszcze trochę kosmetyki, ale to za 2-3 dni jak łuski podeschną.
Dorota
Awatar użytkownika
rafik5678
500p
500p
Posty: 680
Od: 15 wrz 2012, o 21:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Czosnek zimowy cz.4

Post »

W tym roku czosnek dość duży i ładny, odmiana 'Arkus'. Trochę jeszcze brudny ;:131
Obrazek Obrazek
Moja przygoda z roślinami Zapraszam.
  • "Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!"-
    Helen Mirren
Michal_82
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 25
Od: 14 cze 2013, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Czosnek zimowy cz.4

Post »

Witam wszystkich serdecznie,

Wiem, że jest to wątek o czosnku zimowym, ale być może ktoś z doświadczonych "forumowych uprawiaczy czosnku" mi zechce doradzić? ;) Mam pytanie o czosnek sadzony trochę później, a mianowicie w lutym. Nie wiem czy go już wykopać, czy jeszcze nie? Na dzień dzisiejszy praktycznie cały już leży - szczypior się załamał, ale jest jeszcze zielony, dosłownie pojedyncze liście żółkną a zasuszonych też za bardzo nie widać. Jak wykopałem na próbę, to główki są całe a łodyga w tym miejscu złamania jeszcze "żywa" (nie zaschnięta). Teraz popadało trochę więc jest mokro, nie będzie mnie na działce aż do 3.08, ale będę jeszcze pojutrze w piątek i nie wiem czy go wykopywać, czy dać mu jeszcze "poleżeć te kilka dni? Jeśli czosnek leży, a liście są zielone i nie zasycha, to czy jest to bezwzględne wskazanie do wykopania? Czy te kilka dni raczej nie zrobi różnicy?

Z góry dziękuję za odpowiedź
Pozdrawiam
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”