Piwonia (peonia) wymagania, uprawa cz.3

[mamiroma4]

A to moja piwonia i czekam czwarty sezon na kwiaty

[halina522]

Oprócz odpowiedniej głębokości sadzenia ważne jest dokarmianie.Piwonia jest bardzo żarłoczna.
Julian-piękne te kwiaty-to majówka?

[TROJA]

Taką żółtą to też bym od razu kupiła
Moje stare piwonie rosły latami na jednym miejscu bez dokarmiania i kwitły bardzo obficie, więc jedzenie to nie podstawa do kwiatów.

[halina522]

Dokarmiane są dorodne,szybciej obficie kwitną.Mam porównanie do starych,babcinych,o które niezbyt dbałam przez lata.Kwitły pieknie,ale były tez przez lata rozrośnięte. Natomiast teraz gdy przyłożyłam się do nawożenia wyglądaja zdrowiej.

[TROJA]

Na pewno bez jedzonka się nie rozrastają tak dobrze, dokarmione od razu szybciej rosną. To też wiem jak teraz zadbałam to szybciej rosną, ale te stare też pięknie kwitły i przez lata nie były ruszane i dokarmiane. Najważniejsze jest płytkie posadzenie

[mamiroma4]

No to proszę powiedzieć czym dokarmiać 'zwierzaka"

[halina522]

Ledwo śnieg zszedł podlałam taką gnojówką bydlęcą zamarkowaną na zimę-myślę,że mróz wymroził azot,ale pozostały inne cenne pierwiastki.Wiosną podsypałam azotanem potasu. Natomiast w maju, w zeszłym roku, rozcieńczoną gnojówką bydlęcą,a jesienią nawozem bez azotu -fosfor i potas.Nie ma mnie dłuższy czas w domu,ale jak wrócę pod koniec maja to postaram się o tą gnojówkę do podlania.Mam informacje,że moje piwonie mają olbrzymie pąki kwiatowe.

[mamiroma4]

No nie ma nic gotowego dla piwonii?

[wiridiana]

Z gotowych to jajko i chleb ktoś polecał ;)

A tak z wielu wątków na forum wynika, że gotowe nawozy są miłe bo gotowe i nie trzeba myśleć, ale się przepłaca wielokrotnie i do każdej rośliny kupuje coś innego, mimo że skład nawozów zawiera te same składniki.

[klio]

Czy potwierdzicie moje spostrzeżenie, że piwonie w tym sezonie mają rekordowo dużą liczbę pączków i zapowiadają bardzo obfite kwitnienie.

[Kasia79]

Mam młode piwonie (drugi sezon) i rzeczywiście mają dużo pąków, więc faktycznie klio, jest nadzieja na piękne kwitnienie.

A tak z innej beczki, koleżanka ma dwie piwonie starych, babcinych odmian (niezidentyfikowane), które zawsze kwitły jej niezawodnie, ale w zeszłym roku przez niedopatrzenie na ich miejscu wczesną wiosną stał garnek kamionkowy z cebulowym. Po jego zdjęciu pokazały się zgniecione kiełki, które odbiły, ale nie zakwitły. W tym roku piwonie wypuściły normalnie pędy, ale pąków kwiatowych nadal nie ma. Co radzicie?
Koleżanka bardzo się martwi, że je zmarnowała. Rośliny wyglądają zdrowo, ale może trzeba je jakoś wspomóc, żeby zakwitły w przyszłym roku? W razie czego użyczę jej świeżego kompostu, bo mam stałą produkcję:)

[Azalia]

Takiej ilości pąków i zdrowych liści nie było u mnie chyba 10 lat. Ponadto zakwitły i to od razu wieloma kwiatami takie piwonie, które nie pokazały swoich kwiatów od zakupu, niektóre 7 lat. Sama radość.

[Kin14]

Pokaż zdjęcia Twoich kwitnących piwonii, moje dopiero w pąkach, nie mogę się doczekać, to sobie choć Twoje obejrzę.