Ogródek Gosi cz. 16

[ewelkacha88]

Witaj Małgosiu . Piękne zdjęcia nawet jeśli są nieaktualne już . Masz sporo racji z tym kopczykowaniem i dlatego ja jeszcze nic nie kopczykuje prócz tych nowo posadzonych róż . Pozostałe czekają na solidne mrozy . 60 róż to sporo i raczej nie chciałabym stracić bo nie miałabym wtedy żadnej . Póki co pogoda taka, że nie ma co jeszcze myśleć o kopczykowaniu roślin a prawdę mówiąc chyba już bym chciała żeby przyszła zima bo ten okres teraz jest denerwujący dla mnie . Pozdrawiam



Jeszcze kilka słów do Ani - Aniu moim zdaniem z tym igliwiem to przesadziłaś . Ja igliwiem okrywam róże jeśli zapowiadają temperatury na poziomie minus 20 a teraz sam kopczyk przy nowo posadzonych spokojnie starczy . One nie są takie kruche i nadgorliwością możemy im bardziej zaszkodzić.

[Margo2]

Martuś, bardzo lubię liście na trawniku, szkoda, że one mu szkodzą.
Jestem bardzo zadowolona, że odkryłam chryzantemy. One o tej porze roku rewelacyjnie uzupełniają ogród.
Uwielbiam wspomnienia, na pewno będą. Czas tak szybko leci, wiosna tuż, tuż.

Aniu, wiem, że mam tego miejsca sporo Ale co z tego jak nie do ruszenia?
W sumie to pewnie mamy taki sam areał. Tylko ta przestrzeń większa.
A ja lubię takie listopadowe zdjęcia. Za chwilę pokażę jeszcze bardziej zimowe zdjęcia.
Wiem, że dla Ciebie te miesiące nie są fajne, bo prawie nie widzisz ogrodu.
Życzę Ci, żebyś kiedyś miała taką możliwość.

Aniu85, na razie nie obiecuj tego, czego możesz nie spełnić
Tak naprawdę dzieciom nie potrzeba dużej przestrzeni, no chyba, że będą grały w piłkę
Super, że do tego podchodzisz z dystansem. Jak widzisz ja też mam ograniczona przestrzeń, mimo, że tak naprawdę mam dużo większy ogród, ale robię to dla mojego największego dziecka
Czego się nie robi z miłości
Już wyżej Ewelinka Ci podpowiedziała, ale jeszcze powtórzę, nowe róże trzeba zaraz po posadzeniu okopcować, bo są wrażliwe. Myśle, że igliwie nie zaszkodzi. Także nie denerwuj się. Wiosną będziemy podziwiać Twoje róże

Ewelinko, ja też wolałabym mieć wszystko zrobione. tak naprawdę trudno wyczuć moment kiedy kopczykować. Nie można za wcześnie, ani za późno. Same problemy. Ale jak my te róże kochamy Dla nich przeżyjemy wszystko

Dzisiaj mieliśmy przepiękną pogodę. Uwielbiam takie słoneczne, bezwietrzne, lekko mroźne dni, kiedy świat przykrył lekki śnieżek. Jest cudownie.

[TerDob]

Gosiu ale super zdjęcia - zima u mnie jeszcze nie na śniegu ale mrozi strasznie

[Gabriela]

Gosiu, też bym była zachwycona taką pogodą... ale u nas nie ma nawet ździebka śniegu... a Ty to masz dobrze, bo tylko wyjdziesz z domu i już widzisz... nie to co ja... muszę iść na działkę a nie zawsze się chce...

[Ann_85]

Jak widzisz ja też mam ograniczona przestrzeń, mimo, że tak naprawdę mam dużo większy ogród, ale robię to dla mojego największego dziecka
Czego się nie robi z miłości

Tak, ja też się hamuję głównie dla moich Chłopaków, małego i większego

Już wyżej Ewelinka Ci podpowiedziała, ale jeszcze powtórzę, nowe róże trzeba zaraz po posadzeniu okopcować, bo są wrażliwe. Myśle, że igliwie nie zaszkodzi. Także nie denerwuj się. Wiosną będziemy podziwiać Twoje róże

Uff... Uspokoiłaś mnie, bo przez moment miałam ochotę zakładać kurtkę i lecieć ściągać te gałązki

[bodzia3012]

Witaj Gosiu
piękna zima u ciebie i ogród wygląda całkiem super, u nas śniegu nie było trochę mrozu,
lepszy ten śnieg niż mróz , chyba szybko w tym roku ta zima

[Iwonka1]

Gosiu, sesja oszronionych roślin o poranku, przecudna Jak ja Wam zazdroszczę, że tak możecie sobie o każdej porze zajrzeć do swojego ogródka
Czy na jednym ze zdjęć pokazujesz oczko wodne ? Jakoś do tej pory go nie zauważyłam.....

[Margo2]

Teresko, śniegu już nie ma. Na razie z prognoz wynika, że zima w odwrocie. Znowu ma być cieplej. Nie wiem, czy to dobrze.

Gabrysiu, wiem, że ja mam idealna sytuację. Zawsze to powtarzałam. Ja Was za to podziwiam, nie wiem, czy ja bym chodziła na działeczkę tak daleko.

Aniu, czasem trzeba pomyśleć o innych
Kiedyś mój syn zapraszał swoich kolegów, najlepsze zabawy były na dworze. Teraz już są za duzi. Przestrzeń zostawiam dla m. który ją kocha i nie lubi przeładowanych ogrodów.

Bożenko, nie pamiętasz jak na 1 listopada zakładało się kożuchy? Wydaje mi się, że to raczej zima nas rozpieściła.

Iwonko, napisałam już Gabrysi, że podziwiam Was za wytrwałość. Może kiedyś będziecie mogły mieć własny ogród.
To nie jest oczko, tylko poidełko. Muszę je zabrać, bo przy większym mrozie może pęknąć.

Dzisiaj już jest całkiem zielono, białe całkiem zniknęlo

[cyma2704]

Gosiu ogród przyprószony śniegiem i słoneczny jest taki optymistyczny. Postanawiasz ograniczyć zapędy sadzeniowe, ale przecież zamieniać rośliny miejscami zawsze można. Ja stwierdzam, że mam za dużo rabat, niektóre drugi rok niezagospodarowane, obrastają samosiejkami.

[plocczanka]

Gosiu, pięknie wygląda Twój ogród przyprószony białym puchem.
Ciekawie prezentuje się bielutki trawniczek otoczony ciągle jeszcze kolorowymi roślinkami.
Też kocham takie śnieżne klimaty skąpane w jasnych promieniach słońca.
Dobrego i słonecznego tygodnia życzę.

[ewelkacha88]

Witaj . No właśnie czyli jednym słowem dla róż wszystko . Pięknie wygląda Twój ogród przyprószony śniegiem w promieniach słońca . U mnie masa śniegu ale jest bez słoneczka , mimo wszystko ładnie i lepiej niż deszczowa plucha . Pewnie na dniach zacznie to wszystko topnieć i zrobi się masakra . Jeszcze raz pochwalę- piękna kamienna ścieżka i trawniczek . Pozdrawiam .

[Iwonka1]

Jak poidełko, to mogłam nie zauważyć

[bodzia3012]

Gosiu pięknie to wszystko wygląda z tym białym puszkiem
co do 1 listopada to masz rację , toś to była rewia mody