Maryniu, muszę przyznać, że z równą przyjemnością oglądam Twoje zimowe zdjęcia jak i wiosenno - letnio - jesienne.
Ostatnia porcja tych zimowych przepiękna! Potrafisz wyłuskać w przyrodzie to co najciekawsze i uwiecznić dla siebie i dla nas, za co serdeczne dzięki.
Zdrówka dla Was.
Maryniu kochana, Twoja pelargonia tak samo wyrywna jak moje begonie.
Z rozkoszą wygrzały by się w promykach słonka, niestety na razie tylko kaloryfer im dogadza. Ale już niedługo
Twoje artystyczne foteczki, nieco studzą nasze wiosenne zapędy ale na ostatnich już jarzą się iskierki nadziei i rozpalają serca.
Niech Wam zdrówko nieustająco dopisuje, by kolejny Rok niósł tylko radosne wspomnienia.
Lucynko no czymś trzeba się zająć ... ja pstrykam jak tylko jest ku temu okazja... Od czasu do czasu w przypływie dobrego humoru dla kontynuacji wątku i dla Was coś niecoś udostępniam...
Za serducha i buziaki jestem wdzięczna i dziękujemy! Mamy się ..po japońsku czyli jako tako ...i oby tak jak najdłużej! Stasieńko miła!
Parapety u mnie nie próżnują i zapełnione są praktycznie zima-lato do ostatniego miejsca. Lubię obcować z naturą bez względu na sezon a na parapetach jej namiastka w kilku doniczkach uwięziona...
Foto-świeżynki zza okna i z parapetu... zapraszam chętnych!
Witaj Maryniu , wróciłam, jestem i chyba już zostane na długo , widzę u Ciebie piękną zimę, a na parapecie wiosna, u nas ciągle jesień, wody coraz więcej wszędzie, czekam do wiosny
Maryniu witam i dziękuję za przepiękne zdjęcia z zimowej scenerii.
Niektórzy uważają,że zimą nie ma co fotografować , trzeba mieć takie oko jak Ty i dobry dzień na fotografowanie wtedy tworzy się małe arcydzieła. Za szybą zima, na parapetach wiosna, w mieszkaniu cieplutko - czego chcieć więcej
Oby cały rok upłynął Wam w spokoju i przyjaznej atmosferze, tego życzę i cieplutko pozdrawiam.
Blueberry podsypało i owszem a ja nie przepuszczam żadnej okazji do fotografowania... Danka65 na dzień dzisiejszy to śniegu coraz mniej i temperatura plusowa..ale zima jeszcze ponoć nie dała ostatniego słowa.. Miejmy nadzieję, że jeszcze się nią pocieszymy! iwona0042 cieszy mnie ,że wracasz i mam nadzieję na odwiedziny i u mnie...Jakoś tak coraz mniej nas tutaj i aktywność forumowiczów niewielka... Większość zagląda w ciszy i zmyka...Ale ostatnio jakieś powroty można zauważyć... christinkrysia miło ,że jesteś ,dobre życzenia i pochwały dla moich fotek zostawiasz!Serdecznie dziękuję za ciepłe życzenia i z wzajemnością ! To wielka radość dla mnie! tak oto minął dziesięcioletni czas mojego skromnego trwania tutaj...
Z ostatniego mojego pobytu na działce...
Wpadam obejrzeć i nacieszyć oczy pięknymi zdjęciami.
Ładny krzaczek zielony z czerwonymi końcówkami, ani rododendron, ani azalia, cóż to takiego ładnego ?
Ale zdjęcie kotka z zza krzaczka numer 1
Maryniu z tego co słyszę, to tak, powroty się zaczynają, to może i aktywność wzrośnie, zdjęcia jak zawsze śliczne Maryniu, no ale kociak wymiata, jest cudny
Niewątpliwie zimowy zaśnieżony ogród jest piękny, co prawda nie tak jak letni ale Twoje zdjęcia oddają urok zimy w ogrodzie.
Kociak wygrywa , bardzo lubię te zwierzaki.
Maryniu, Twoja zimowa działeczka wcale nie ustępuje letniej! Masz taką ilość roślin, które wspaniale pysznią się ponad śniegową pierzynką!!
A zdjęcie kotka i na mnie zrobiło największe wrażenie.
Zdrówka.
Mnie również te kocie oczy urzekły ale się spryciarz zamaskował.
U Ciebie Maryniu śniegu cała masa a u nas wszystko błyskawicznie stopniało, tylko działki lekko białym przyprószone,co rankiem napadało.
Trzymaj się cieplutko, bo to bardzo zdradliwa aura i o przeziębienie łatwo. Pa,pa zmykam ale buziaki zostawiam.