Cytrusy - uprawa i rozmnażanie

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
zetka
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 14
Od: 31 mar 2008, o 17:11

Post »

A ja mam małe pytanko.. Niedawno kupiłam drugą kalamondynę. Od kilku tygodni zasilam ją nawozem do cytrusów (agrecol) i puściła mi nowe liście i kwiatki. Nowe liście są jednak min. 5 razy większe niż te "stare" (naprawdę drobne) Czy to normalne zjawisko? Czy ja coś robię nie tak :? Trochę dziwnie wyglądają te wielgachne liście przy tych małych :roll:
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Całkiem normalna reakcja po zmianie miejsca gdzie rosła na nowe, do tego dałaś nawóz i masz pewnie inne powietrze bardziej suche, nie ma się co martwić to całkiem normalne zjawisko. :wink:
zetka
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 14
Od: 31 mar 2008, o 17:11

Post »

Dziękuję czarodzieju, jak zawsze pomocny :) Nie będę ukrywała że nie bardzo mi się teraz podoba to drzewko :oops: (do tego ma być prezentem..) Powiedz mi więc proszę, co mam teraz z tymi liśćmi zrobić? (nie liczę że się zmniejszą :lol:) Obciąć je? Kolejne urosną małe, czy już cały czas będą rosły takie duże? :? A może trzeba zapewnić drzewku inne warunki żeby nie produkowało takich gigantów? :D
Moja pierwsza kalamondyna wszystkie liście ma sporawe i chyba zawsze takie miała.. Obie stoją w pokoju od zachodu.
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Pokaż ją najpierw ocenimy czy to w ogóle kalamondyna. :wink:
zetka
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 14
Od: 31 mar 2008, o 17:11

Post »

W całej okazałości
Obrazek

Liście i owoce z bliska
Obrazek

Liście giganty :D Obcinać? :roll:
Obrazek

No i chyba mam jeszcze jeden problem.. :roll: Na niektórych liściach widać brązowe plamki (wygląda jak rdza(?)) i białe małe cętki. Niestety te brązowe już były jak kupowałam drzewko :oops: (co do białych nie mam pewności) Czy to świadczy o jakiejś chorobie? :( Jeśli tak jak z nią walczyć?
Obrazek
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Liści nie obcinaj, co zaś do plamek: brązowe są jakąś pozostałością po przebytej chorobie a białe po ataku wciornastka, jeśli się to nie powiększa i nie pojawia na innych liściach nie ma się czym przejmować. :wink:
Awatar użytkownika
treissi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8565
Od: 8 sty 2008, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Post »

Chciałam się poradzić odnośnie moich cytrusków. Oba są z pestek - mam je od ubiegłej wiosny. Latem urosły tak jak widać, zimą nic. W okresie zimowym straciły dużo liści i teraz wyglądają tak. Obecnie cytrynka puszcza listki ale bardzo małe. Druga roślinka natomiast (nie wiem co to - prawdopodobnie mandarynka albo pomarańcza, bo takie pestki wsadzałam) puszcza listki, ale starsze traci :( Wczoraj zmieniłam im podłoże.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam Monika
Moje wątki
Sprzedam zielone
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

treissi przede wszystkim nieprawidłowa ziemia, powinna być taka jak opisana tutaj, jest dostępne to podłoże tutaj aktualnie w promocji, po drugie brak prawidłowego zasilania, widać objawy chlorozy i z obydwu tych powodów mogą lecieć liście, pierwsza to cytryna, druga pomarańcza trzecia wygląda mi na mandarynkę - ta wysoka całkiem bez liści, tydzień po posadzeniu w prawidłowe podłoże do takich doniczek jak posadziłaś pomarańczę (ta płytka się nie nadaje co w niej rośnie cytryna) daj im biohumusu po 100 ml na wilgotną ziemię i poczytaj sobie o szczepieniu metoda przystawki ukośnej bo wszystkie trzy to idealne podkładki do szczepienia które można wykonać w Twoim przypadku w połowie czerwca wszczepiając zrazy z szlachetnych owocujących cytrusów a poprzez to osiągnąć na przyszły rok własne kwiaty na zaszczepionych cytruskach i własne owoce później z tych kwiatów. :wink:
Awatar użytkownika
treissi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8565
Od: 8 sty 2008, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Post »

Przemku dziękuję za wyczerpujące informacje :) Postaram się jak najszybciej zrobić to co trzeba. Cytrynka wsadzona jest w taką doniczkę, bo miało być robione bonsai, ale oczywiście przesadzę. Jeśli chodzi o roślinki z 2 i 3 fotki to są to te same roślinki. Rozsadziłam je, bo niewiedziałam czy z tego gołego patyka coś jeszcze będzie :oops:
Jeśli chodzi o szczepienie to bardzo chętnie bym spróbowała tylko skąd wziąść zrazy ze szlachetnych cytrusów ? :oops:
Pozdrawiam Monika
Moje wątki
Sprzedam zielone
zetka
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 14
Od: 31 mar 2008, o 17:11

Post »

Czarodziej_ pisze:Liści nie obcinaj, co zaś do plamek: brązowe są jakąś pozostałością po przebytej chorobie a białe po ataku wciornastka, jeśli się to nie powiększa i nie pojawia na innych liściach nie ma się czym przejmować. :wink:
W takim razie poobserwuje trochę czy mi te "babole" nie migrują na inne liście ;) Dzięki!
zanetchen
100p
100p
Posty: 105
Od: 23 kwie 2009, o 12:43
Lokalizacja: mazowieckie

Post »

KaRo pisze:Jest niedożywiona to widać nawet na zdjęciu.
Jeśli nie dostaniesz nawozu specjalistycznego to proponuję szybciutko użyć nawozu do pomidorów ale w wersji dolistnej .Wtedy bardzo szybko i łatwo ja dożywisz.
Rób to połową zalecanej na opakowaniu ilości ale rób to codziennie.Bardzo wcześnie rano lub późnym wieczorem.
Druga sprawa bardzo ważna - zwiększ wilgotność ,ustaw doniczkę w innej osłonce dużej na spodzie której może być wiecznie mokry keramzyt lub inny żwirek lub też odwróć do góry dnem podstawek na którym ustawisz cytrynę a w koło niego woda. :D
skoro znalazzlam tu juz temat odnosnie nawozenia, to tez mam pytanie... :)
w tym tygodniu przesadzilam moja mandarynke do ziemi przeznaczonej dla cytrusow, kupilam tez nawoz dla cytrusow w plynie-kiedy będę mogla swoja cytrynke nawozic? czy mozna to robic od razu po przesadzeniu?
Awatar użytkownika
wirtual24
200p
200p
Posty: 202
Od: 17 sie 2007, o 08:37
Lokalizacja: Podkarpackie

Post »

Treissi, jeżeli dobrze widzę, to wydaje mi się, że podwójne (dwa cytrusy w jednej doniczce) mają trójklapowe liście. Tzn. na jednym ogonku jest nie jeden, a trzy liście. W takim razie jest to hybryda z pomarańczą trójlistną - jedynym mrozoodpornym cytrusem (do -25). Oczywiście nie tak młoda roślina, ale za parę lat myślę że może okazać się, że ta właśnie hybryda może okazać się mrozoodporna powiedzmy tak od -10 st. C do -15. W dodatku rośliny są wielozarodkowe, czyli zakwitną wcześniej. Poza tym mogą wykazać ciekawe właściwości. Ja na Twoim miejscu nie szczepiłbym tylko poczekał. ;)
Pozdrawiam, Marcin ;)
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

zanetchen nawożenie możesz zacząć dwa tygodnie po przesadzeniu. :wink:
Awatar użytkownika
treissi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8565
Od: 8 sty 2008, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Post »

Marcinie dobrze widzisz. Ta roślinka ma właśnie takie 'potrójne' listki. A wyrosła z jakiejś pestki. Najpewniej pomarańczy albo mandarynki.
Pozdrawiam Monika
Moje wątki
Sprzedam zielone
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Najpewniej wyrosła z pestki pomarańczy, która w genotypie zawierała cechy pomarańczy trifoliaty - zapewne jest to hybryda a więc świetny materiał na podkładkę do wszczepienia na niej szlachetnej owocującej odmiany jakiegoś cytrusa. :wink:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”