Jabłonie: jaka odmianę polecacie ? Cz.1
Re: Jaka odmiana jabłoni ?
Witam bardzo serdecznie!
To mój pierwszy wpis, więc chciałbym się przedstawić: mam na imię Antek, mieszkam w centralnej Polsce w okolicach (na wschód od) Piotrkowa Trybunalskiego.
Gleba w mojej okolicy jest piaszczysta, klasy pewnie 5, ale na 100% nie wiem.
Niestety jestem całkowitym amatorem, nie za bardzo znam się na sadownictwie:-(
Przepraszam, jeśli popełnię jakąś gafę.
Mam wielką prośbę o radę - proszę o jakąś podpowiedź.
Mam problem z jabłonią. Jabłoń praktycznie przestała owocować, bardzo natomiast się zagęszcza.
Niestety nie wiem jaka to jest odmiana. Drzewo ma na pewno już kilkanaście lat. Możliwe, że nawet może to być ponad 20, blisko 30 lat (niestety nie potrafię dokładnie określić, bo działka należała do moich Dziadków i dokładnie nie pamiętam kiedy jabłoń została zasadzona).
Jest mniej więcej 2,5-3 metrowej wysokości, ma pień ok. 10-15cm średnicy, obfite, niskie konary rosnące (zwisające) bardzo nisko i bardzo szeroko. Konary rozchodzą się bardzo szeroko na ok 3, może nawet 4 metry średnicy. Jest więc "szersza niż wyższa". Ma bardzo krótki pień. Na wysokości metra już są konary. Aby więc dostać się do pnia pod gałęziami, konarami praktycznie trzeba wejść "na czworaka".
Owoce były przed kilkoma laty dość duże (w porównaniu z owocami dostępnymi na rynku).
Myślę, że miały ok 10cm średnicy. Jabłka miały "taką zdrową", czerwoną, miejscami nieco zieloną skórkę - błyszczącą. Bardzo ładnie wyglądały.
Są soczyste, raczej twarde (najchętniej spożywaliśmy je dzieląc je nożem), ale dość kruche. Bardzo smaczne - wzbudzają również duże zainteresowanie ptaków;-)
Tak jak wspomniałem, nie wiem jaka to jest odmiana - niestety za bardzo się nie znam na odmianach - jeśli miałbym określić podobieństwo, to owoce trochę przypominały te (podobno)jonathany, ale były bardziej błyszczące, dorodniejsze, smaczniejsze.
Mniej więcej od 3 lat jabłoń bardzo słabo owocuje i owoce są w większości małe.
Kilka lat temu zbieraliśmy z tej jabłoni kilka skrzynek dorodnych, bardzo smacznych owoców. Ostatnio - np. w tym roku było zaledwie wiadereczko.
Natomiast bardzo obficie rosną gałązki (takie proste) i liście. Moje próby przerzedzania po zimie skutkują jeszcze silniejszym wzrostem gałązek i większym ich zagęszczeniem.
Nie wiem co powinienem zrobić.
Być może jest to (brak owocowania, nadmierny rozrost liści) w jakiś sposób związane z wycięciem kilku innych jabłoni -dość stare jabłonie, bardzo wysokie drzewa, a były to: (chyba)2 jonathany oddalone o ok. 20m; (chyba)antonówka - oddalona ok 25m, papierówka - ok 10m oraz 3 jabłonie oddalone co najmniej o 10m, o owocach przypominających miąższem antonówkę, ale od niej mniej słodkie, bardziej "kartoflane", o ciemniejszej (zółtej) skórce(oglądając zdjęcia to tak jakby charłamowskie, ale bardziej żółte niż czerwonawe).
Obecnie na działce oprócz TEJ jabloni rosną jeszcze 2 inne jabłonie, niestety nie wiem jakie to odmiany, Jedna ma małe owoce, lekko purpurowe ale nie przypominają owoców TEJ jabłoni. Druga ma owoce bardziej pomarańczowo czerwono, brązowawe.
Zastanawiam się, czy problem z owocowaniem tej jabłoni może mieć związek z brakiem zapylacza?
Ale jeśli tak, to jak określić jaka jabłoń będzie odpowiednia?
Może powinienem jeszcze dodać jeszcze kilka słów. Kilka lat temu część wspomnianych, starych jabłoni, które chorowały i było dużo zepsutych spadów zostało wycięte. W miejsce drzew posadziliśmy borówki wysokie (gleba nie była w całości zakwaszana, była wymieniona w dołkach kopanych do zasadzenia krzewów), które częściowo sąsiadują z jabłonią (odległość ok. 2 metrów). Zastanawiam się w związku z tym, czy na drzewo nie ma wpływu nawożenie nawozami pod borówkę oraz np. siarczanem amonu?
Proszę Was o radę, podpowiedź, co powinienem zrobić, aby to drzewko zaczęło znów owocować.
Jeszcze raz przepraszam za gafy, uchybienia.
Przepraszam też za chaotyczny opis.
Pozdrawiam serdecznie!
To mój pierwszy wpis, więc chciałbym się przedstawić: mam na imię Antek, mieszkam w centralnej Polsce w okolicach (na wschód od) Piotrkowa Trybunalskiego.
Gleba w mojej okolicy jest piaszczysta, klasy pewnie 5, ale na 100% nie wiem.
Niestety jestem całkowitym amatorem, nie za bardzo znam się na sadownictwie:-(
Przepraszam, jeśli popełnię jakąś gafę.
Mam wielką prośbę o radę - proszę o jakąś podpowiedź.
Mam problem z jabłonią. Jabłoń praktycznie przestała owocować, bardzo natomiast się zagęszcza.
Niestety nie wiem jaka to jest odmiana. Drzewo ma na pewno już kilkanaście lat. Możliwe, że nawet może to być ponad 20, blisko 30 lat (niestety nie potrafię dokładnie określić, bo działka należała do moich Dziadków i dokładnie nie pamiętam kiedy jabłoń została zasadzona).
Jest mniej więcej 2,5-3 metrowej wysokości, ma pień ok. 10-15cm średnicy, obfite, niskie konary rosnące (zwisające) bardzo nisko i bardzo szeroko. Konary rozchodzą się bardzo szeroko na ok 3, może nawet 4 metry średnicy. Jest więc "szersza niż wyższa". Ma bardzo krótki pień. Na wysokości metra już są konary. Aby więc dostać się do pnia pod gałęziami, konarami praktycznie trzeba wejść "na czworaka".
Owoce były przed kilkoma laty dość duże (w porównaniu z owocami dostępnymi na rynku).
Myślę, że miały ok 10cm średnicy. Jabłka miały "taką zdrową", czerwoną, miejscami nieco zieloną skórkę - błyszczącą. Bardzo ładnie wyglądały.
Są soczyste, raczej twarde (najchętniej spożywaliśmy je dzieląc je nożem), ale dość kruche. Bardzo smaczne - wzbudzają również duże zainteresowanie ptaków;-)
Tak jak wspomniałem, nie wiem jaka to jest odmiana - niestety za bardzo się nie znam na odmianach - jeśli miałbym określić podobieństwo, to owoce trochę przypominały te (podobno)jonathany, ale były bardziej błyszczące, dorodniejsze, smaczniejsze.
Mniej więcej od 3 lat jabłoń bardzo słabo owocuje i owoce są w większości małe.
Kilka lat temu zbieraliśmy z tej jabłoni kilka skrzynek dorodnych, bardzo smacznych owoców. Ostatnio - np. w tym roku było zaledwie wiadereczko.
Natomiast bardzo obficie rosną gałązki (takie proste) i liście. Moje próby przerzedzania po zimie skutkują jeszcze silniejszym wzrostem gałązek i większym ich zagęszczeniem.
Nie wiem co powinienem zrobić.
Być może jest to (brak owocowania, nadmierny rozrost liści) w jakiś sposób związane z wycięciem kilku innych jabłoni -dość stare jabłonie, bardzo wysokie drzewa, a były to: (chyba)2 jonathany oddalone o ok. 20m; (chyba)antonówka - oddalona ok 25m, papierówka - ok 10m oraz 3 jabłonie oddalone co najmniej o 10m, o owocach przypominających miąższem antonówkę, ale od niej mniej słodkie, bardziej "kartoflane", o ciemniejszej (zółtej) skórce(oglądając zdjęcia to tak jakby charłamowskie, ale bardziej żółte niż czerwonawe).
Obecnie na działce oprócz TEJ jabloni rosną jeszcze 2 inne jabłonie, niestety nie wiem jakie to odmiany, Jedna ma małe owoce, lekko purpurowe ale nie przypominają owoców TEJ jabłoni. Druga ma owoce bardziej pomarańczowo czerwono, brązowawe.
Zastanawiam się, czy problem z owocowaniem tej jabłoni może mieć związek z brakiem zapylacza?
Ale jeśli tak, to jak określić jaka jabłoń będzie odpowiednia?
Może powinienem jeszcze dodać jeszcze kilka słów. Kilka lat temu część wspomnianych, starych jabłoni, które chorowały i było dużo zepsutych spadów zostało wycięte. W miejsce drzew posadziliśmy borówki wysokie (gleba nie była w całości zakwaszana, była wymieniona w dołkach kopanych do zasadzenia krzewów), które częściowo sąsiadują z jabłonią (odległość ok. 2 metrów). Zastanawiam się w związku z tym, czy na drzewo nie ma wpływu nawożenie nawozami pod borówkę oraz np. siarczanem amonu?
Proszę Was o radę, podpowiedź, co powinienem zrobić, aby to drzewko zaczęło znów owocować.
Jeszcze raz przepraszam za gafy, uchybienia.
Przepraszam też za chaotyczny opis.
Pozdrawiam serdecznie!
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2548
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jaka odmiana jabłoni ?
Witamy
Brak zapylacza (albo zapylenia, np mało pszczół) jest możliwy, ale wówczas miałbyś obfitość kwiatów na drzewie ale nie zawiązane owoce; zatem pytanie czy kwitło.
Co do cięcia drzewa - nie tnij wiosną ale latem - usuń wilki (nowe a silnie i pionowo rosnące gałązki), słabsze a bardziej poziome przyrosty mogą zostać, przynajmniej część. Oczywiście to co juz narosło można wiosną usunąć, ale cięcie pobudza właśnie do wyrastania wilków... najlepiej takie świeżo wyrosłe wilki z początkiem lata wyrywać, póki zielone, zamiast ciąć.
Może warto też podnawozić drzewo, ale nie azotem - skoro tak rośnie ;) Być może faktycznie dostało azotu, a poprzednio mu brakowało, to teraz korzysta? Potas, fosfor, dolomit czy inne wapno z magnezem - zależnie od stanu gleby. Oczywiście wapno nie w okolicach borówek...
![heya :wit](./images/smiles/witaj.gif)
![Very Happy :D](./images/smiles/icon_biggrin.gif)
Brak zapylacza (albo zapylenia, np mało pszczół) jest możliwy, ale wówczas miałbyś obfitość kwiatów na drzewie ale nie zawiązane owoce; zatem pytanie czy kwitło.
Co do cięcia drzewa - nie tnij wiosną ale latem - usuń wilki (nowe a silnie i pionowo rosnące gałązki), słabsze a bardziej poziome przyrosty mogą zostać, przynajmniej część. Oczywiście to co juz narosło można wiosną usunąć, ale cięcie pobudza właśnie do wyrastania wilków... najlepiej takie świeżo wyrosłe wilki z początkiem lata wyrywać, póki zielone, zamiast ciąć.
Może warto też podnawozić drzewo, ale nie azotem - skoro tak rośnie ;) Być może faktycznie dostało azotu, a poprzednio mu brakowało, to teraz korzysta? Potas, fosfor, dolomit czy inne wapno z magnezem - zależnie od stanu gleby. Oczywiście wapno nie w okolicach borówek...
![heya :wit](./images/smiles/witaj.gif)
Re: Jaka odmiana jabłoni ?
Rossynant!
Bardzo dziękuję za podpowiedzi!
O tej ilości kwiatów to muszę jeszcze się skonsultować w domu, ale mnie wydaje się, że raczej kwiatów było faktycznie niewiele.
Dzięki za wskazówki dotycząte usuwania gałązek!
Proszę powiedz, czy gdybym zrobił jakieś fotki drzewka i owoców, to dałoby się coś więcej może powiedzieć, np. spróbować określić odmianę oraz o tym, czy nie powinienem części grubszych gałęzi, czy konarów obciąć? Choć tak na podstawie zdjęć to pewnie byłoby ciężko(?)
Pozdrawiam serdecznie!
Bardzo dziękuję za podpowiedzi!
O tej ilości kwiatów to muszę jeszcze się skonsultować w domu, ale mnie wydaje się, że raczej kwiatów było faktycznie niewiele.
Dzięki za wskazówki dotycząte usuwania gałązek!
Proszę powiedz, czy gdybym zrobił jakieś fotki drzewka i owoców, to dałoby się coś więcej może powiedzieć, np. spróbować określić odmianę oraz o tym, czy nie powinienem części grubszych gałęzi, czy konarów obciąć? Choć tak na podstawie zdjęć to pewnie byłoby ciężko(?)
Pozdrawiam serdecznie!
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4297
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Jaka odmiana jabłoni ?
Naszła mnie tego lata refleksja, że od papierówki i Early Genewy przez ponad miesiąc(aż do połowy września) nic mi w sadzie jabłoniowym nie dojrzewa...
Podpowiedzcie, jakie odmiany dojrzewają w sierpniu, ale nie smakujące jak Jonatan(której to odmiany nie cierpię!), czyli np. Idared, Wealthy. Za to uwielbiam smak McIntosh'a, Spartana czy inne Malinowe.
Podpowiedzcie, jakie odmiany dojrzewają w sierpniu, ale nie smakujące jak Jonatan(której to odmiany nie cierpię!), czyli np. Idared, Wealthy. Za to uwielbiam smak McIntosh'a, Spartana czy inne Malinowe.
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
Re: Jaka odmiana jabłoni ?
Upewniłem się co do kwitnienia tej mojej ulubionej jabłoni - faktycznie bardzo mało miała kwiatów.
Czyli to jest skutek obecności nawozów azotowych?
Proszę podpowiedzcie jak teraz postąpić, żeby jakoś naprawić obecną sytuację. Czy zastosować jeszcze przed zimą jakieś środki czy dopiero wiosną?
Jeśli jakiś nawóz, to proszę podpowiedzcie jaki i jak.
Przepraszam - tak się dopytuję, bo nie chcę znów "przedobrzyć" albo znowu czegoś zepsuć.
Pozdrawiam serdecznie!
Czyli to jest skutek obecności nawozów azotowych?
Proszę podpowiedzcie jak teraz postąpić, żeby jakoś naprawić obecną sytuację. Czy zastosować jeszcze przed zimą jakieś środki czy dopiero wiosną?
Jeśli jakiś nawóz, to proszę podpowiedzcie jaki i jak.
Przepraszam - tak się dopytuję, bo nie chcę znów "przedobrzyć" albo znowu czegoś zepsuć.
Pozdrawiam serdecznie!
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2548
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jaka odmiana jabłoni ?
Nawozy azotowe niewiele mają do braku kwitnienia, bez paniki; może to być np. efekt niekorzystnej pogody ostatnimi laty.
Zadbać o stan gleby zawsze warto, jeśli nie była uprawiana i czegoś brakuje (tego korespondencyjnie nikt nie stwierdzi), wilki należy usuwać (w przyszłym roku) - i poczekać, może wiosną zakwitnie.
![heya :wit](./images/smiles/witaj.gif)
Zadbać o stan gleby zawsze warto, jeśli nie była uprawiana i czegoś brakuje (tego korespondencyjnie nikt nie stwierdzi), wilki należy usuwać (w przyszłym roku) - i poczekać, może wiosną zakwitnie.
![heya :wit](./images/smiles/witaj.gif)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7891
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Jaka odmiana jabłoni ?
Właśnie pożeram kolejnego Rubina, tak mi posmakował, że poszukałam co nieco o tym drzewku , no i .... odpada, trzeba mieć cierpliwość i umieć go poprowadzić. Ale w ofercie miejscowej szkółki znalazłam Dark Rubin na podkładce P60, drzewko niewielkie, w sam raz na działkę no i się zastanawiam... i zastanawiam. Czy ktoś z Was ma może tę odmianę? Jakieś doświadczenia, uwagi? Chętnie się dowiem, warte czy niewarte zachodu?
Pozdrawiam! Gienia.
- krzysztofkhn
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2021
- Od: 15 wrz 2008, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Jaka odmiana jabłoni ?
Gienia !
Dark Rubin na podkładce P60. To już nie będzie ten smak !
Dark Rubin na podkładce P60. To już nie będzie ten smak !
Serdecznie Pozdrawiam.
Krzysztof Khn.
Krzysztof Khn.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7891
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Jaka odmiana jabłoni ?
Krzysiu, u Sękowskich znalazłam taki opis tej odmiany;
http://sekowscy.com/oferta/3/1/4
Bardzo mi się podoba opis użyteczności, no i to, że w okres owocowania wchodzą wcześniej od Rubina. No bo ja nie mam za wiele czasu, za stara już jestem. Może ktoś jadł Dark Rubina i powie coś o smaku?
http://sekowscy.com/oferta/3/1/4
Bardzo mi się podoba opis użyteczności, no i to, że w okres owocowania wchodzą wcześniej od Rubina. No bo ja nie mam za wiele czasu, za stara już jestem. Może ktoś jadł Dark Rubina i powie coś o smaku?
Pozdrawiam! Gienia.
- Lex
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1018
- Od: 16 mar 2009, o 23:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rostworowo k/Poznania
Re: Jaka odmiana jabłoni ?
Witam,
Czy istnieje coś takiego jak podkładka M107 dla jabłoni? Jeszcze nie słyszałem o takowej, jednak zakupiłem drzewko jabłoni na tej podkładce. Sprzedawca zapewniał mnie, ze to średnio rosnąca ale nie mogę nic ale to nic znaleźć na internecie na jej temat. Chciałbym wiedzieć, gdzie posadzić ja w ogrodzie. Dziękuje za pomoc.
Pozdrawiam serdecznie
Czy istnieje coś takiego jak podkładka M107 dla jabłoni? Jeszcze nie słyszałem o takowej, jednak zakupiłem drzewko jabłoni na tej podkładce. Sprzedawca zapewniał mnie, ze to średnio rosnąca ale nie mogę nic ale to nic znaleźć na internecie na jej temat. Chciałbym wiedzieć, gdzie posadzić ja w ogrodzie. Dziękuje za pomoc.
Pozdrawiam serdecznie
- krzysztofkhn
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2021
- Od: 15 wrz 2008, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Jaka odmiana jabłoni ?
Gienia !
Tu już chyba tylko Pomolog pomoże.
On jest jabłko-znawcą !
Tu już chyba tylko Pomolog pomoże.
On jest jabłko-znawcą !
Serdecznie Pozdrawiam.
Krzysztof Khn.
Krzysztof Khn.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1883
- Od: 1 maja 2008, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Jaka odmiana jabłoni ?
W smaku różnicy nie ma - jedynie w wybarwieniu... faktycznie 'Dark Rubin' ma ładniej wybawione owoce (ciemniejsze).
Pozdrawiam serdecznie![Wink :wink:](./images/smiles/icon_wink.gif)
Pozdrawiam serdecznie
![Wink :wink:](./images/smiles/icon_wink.gif)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7891
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 879
- Od: 21 sty 2008, o 17:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dębe Wlk.
Re: Jaka odmiana jabłoni ?
Nie ma czegoś takiego jak M107. 107 może być tylko MM, ale nie sądzę żeby ktoś to w PL miał i rozmnażał. Najbardziej prawdopodobne M.7, ew. dość "podobne" w nazwie MM.106.Lex pisze:Witam,
Czy istnieje coś takiego jak podkładka M107 dla jabłoni?
Czyli co z tego wyrośnie przekonasz się za kilka(naście) lat, równie "prawdopodobna" jest też dla mnie odmiana z tego samego źródła.
Pozdrawiam,
J
J
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2548
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jaka odmiana jabłoni ?
Exactly.
MM.107 w Polsce nie jest "dopuszczona". Też podejrzewałbym MM106, silniej rosnąca niż półkarły, nieco słabsza niz antonówka, mało odporna na mrozy, ale plon duży. Stosowano dla słabiej rosnących odmian, ale na zachodzie. Albo to M7.
Zawsze możesz wsadzić szczepieniem pod ziemię. MM107, o ile słyszałem, nie sprawdza się u nas.
![heya :wit](./images/smiles/witaj.gif)
MM.107 w Polsce nie jest "dopuszczona". Też podejrzewałbym MM106, silniej rosnąca niż półkarły, nieco słabsza niz antonówka, mało odporna na mrozy, ale plon duży. Stosowano dla słabiej rosnących odmian, ale na zachodzie. Albo to M7.
Zawsze możesz wsadzić szczepieniem pod ziemię. MM107, o ile słyszałem, nie sprawdza się u nas.
![heya :wit](./images/smiles/witaj.gif)