przedwczoraj zakupiłam sobie storczyka.
Wyglądał bardzo ładnie, pomimo, że nie jestem znawcą -widać było jędrne liście i ładne kwiatki.
W swoim pokoju mam okno północne (ale odkąd go mam nie było słońca) jest nad kaloryferem-ale nie jest w domu ogrzewane.
Jak go kupiłam były 3 kwiatki, wczoraj z pączka wypuścił jeszcze jeden ale jak zobaczyłam wieczorem- jeden pączek zrobił się straszny, pomarszczony.
Inne pączki wyżej są ładne.
Chciałam zapytać jaka to przyczyna?
Czy stoi w dobrym czy złym miejscu-jakie byłoby lepsze? Chciałabym mieć w tym pokoju-czyli właśnie okno północne, ewentualnie jak duże słońce kłaść go na meblach-ale czy storczyk wytrzyma takie przekładanie?
Jak go podlewać - czy mogę lać trochę wody na podstawek, czy robić mu kąpiele np co tydzień (moja siostra tak robiła, miała w oknie, ale zachodnim, od nowości był piękny ale jak kwiaty opadły to już nie zakwitnął więcej).
A jak już przekwitnie- w jakim miejscu go obcinać?
Jeśli korzenie czy liście są wyschnięte, czy zostawić, czy obciąć?
Pozdrawiam, Kasia.






