Lobelia cz.2
Re: Lobelia cz.2
Fajne te wasze lobelki, moje ocalałe kilka sztuk siedzi u stóp begonii bulwiastej. Kupiłam dwie lobelki po 1,50 i je rozsadziłam, każdą na trzy kępki. Teraz towarzyszą kobei na balkonie. Ładny okaz lobelii (kupiona w centrum ogrodniczym) zwisającej rośnie sam w wiklinowym koszyczku na balkonie. Wyleczyłam się z siania lobelii, ale pewnie tylko do następnego roku....
Re: Lobelia cz.2
Pozdrawiam,Basia
Re: Lobelia cz.2
Najważniejsze, że zakwitł Basiu, dla mnie jest to kolor bliski fioletu.
- Saskja
- 200p
- Posty: 458
- Od: 8 lut 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
- Kontakt:
Re: Lobelia cz.2
U mnie zaczynają kwitnąć, siałam wyłącznie niebieską, a jak na razie zakwitł jeden kwiatuszek niebieski i z pięć białych.
Pozdrawiam, Agnieszka
Mój wątek - Pisarka w Ogrodzie pod Dębami
Mój wątek - Pisarka w Ogrodzie pod Dębami
- asta6265
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2409
- Od: 8 sty 2012, o 12:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Lobelia cz.2
Mój kawałek świata
Pozdrawiam Anka
Pozdrawiam Anka
- asta6265
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2409
- Od: 8 sty 2012, o 12:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Lobelia cz.2
Basiu w realu to one są bardziej różowe niż fioletowe. 

Mój kawałek świata
Pozdrawiam Anka
Pozdrawiam Anka
Re: Lobelia cz.2
Na opakowaniu jaki kolor masz podany?asta6265 pisze:Basiu w realu to one są bardziej różowe niż fioletowe.
Pozdrawiam,Basia
- marzenaruda
- 200p
- Posty: 467
- Od: 7 paź 2012, o 11:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 8
- Od: 4 kwie 2013, o 11:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Lobelia cz.2
Witajcie. Potrzebuję Waszej pomocy. Otóż zimą kupiłam nasiona lobelii (była to, o ile dobrze pamiętam, lobelia niebieska i różowa), posadziłam, powolutku rosły. Pod koniec kwietnia dokupiłam sadzonkę lobelii w sklepie ogrodniczym (ta duża, niebieska), a moje małe roślinki wysiane z nasion przesadziłam do donicy razem z kupną lobelią. Moje roślinki przeniesione na balkon szybko rosną, jednak moim zdaniem zupełnie nie przypominają lobelii ze sklepu, jak też Waszych pięknych okazów. Zastanawiam się, czy to, co wyrosło z moich nasion to w ogóle jest lobelia???? Nie wiem czy mam je zostawić, czy może wyrwać... Dodaję zdjęcia. Pierwszy raz siałam kwiaty z nasion, w związku z tym nie mam doświadczenia. Proszę o Wasze opinie. Z góry dziękuję 





- Magdallena
- 1000p
- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Lobelia cz.2
Mi się wydaje, że to chwast jest... ale pewności nie mam, porównaj tu:
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 35&t=57206
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 35&t=57206
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 8
- Od: 4 kwie 2013, o 11:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Lobelia cz.2
Magdallena, obawiam się, że to identyczny chwast. Wygląda bardzo podobnie. Szkoda, bo miałam nadzieję, że to może jednak lobelia. Pierwszy raz wysiałam nasiona kwiatów, a wyrosły mi same chwasty... Był to mój pierwszy wysiew i pewnie zarazem ostatni ;)
Czy ktoś jest jeszcze w stanie potwierdzić, że z pewnością jest to chwast?
Czy ktoś jest jeszcze w stanie potwierdzić, że z pewnością jest to chwast?