
Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20
- aage
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20
Moje życie już się zmieniło Dzięki niej i caly czas wyznaczam sobie nowe cele
Agus i tobie sie uda.będę trzymac kciuki i bedziemy motywowac sie wzajemnie :-*

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20
Aga, domyślałam się, zwłaszcza że wspominałaś iż ćwiczysz z płytą
Efekty masz super!
Kasiu, może i masz rację! Faktycznie, nie mamy sinusoidy pogodowej a od wielu tygodni constans (moim zdaniem to zdecydowanie lepsze niż ciągłe wahania) - to może być powodem ogrodowego marazmu ;-) Wycięliśmy wczoraj małego nutkaja z rabaty z rh... przykro mi
Andrzeju, wszystko przed Tobą, a przecież każdy kolejny sezon w Twoim ogrodzie przynosi lepsze efekty: jest bujniej, dojrzalej, piękniej! Tak trzymaj!
Ja także walczę z chwastami, ale przy suchej ziemi ledwie je urywam - rzadko które wychodzą w całości...
Mówisz, że plecy opalone? Widzisz jakie są plusy tej niewdzięcznej pracy ;-)
Aniu, M. wyrwał Ci budleję? Taką wyrośniętą czy niepozornego malucha? Kurczę
, raczej nie odrośnie - mężczyźni jak już się za coś biorą w ogrodzie, to wykonują to porządnie
Relaks na basenie w takie upały to jest to!
Miłego!
Aguś, no właśnie: w dzień upał, wieczorem komary... nic to, jakoś trzeba te nasze ogrody ogarniać w przerwach. Ogrodowa niemoc minie... zawsze bliżej jesieni dostaję nowej energii (chcąc chyba maksymalnie wykorzystać czas do zimy). Udanego dnia!
Aga, nasiona dostałam - bardzo nie_dziękuję
Liczę na instrukcję na pw, co z nimi dalej zrobić.
Super, że Twoja VF ma pączki kwiatowe! Z pewnością zdąży zakwitnąć

Kasiu, może i masz rację! Faktycznie, nie mamy sinusoidy pogodowej a od wielu tygodni constans (moim zdaniem to zdecydowanie lepsze niż ciągłe wahania) - to może być powodem ogrodowego marazmu ;-) Wycięliśmy wczoraj małego nutkaja z rabaty z rh... przykro mi

Andrzeju, wszystko przed Tobą, a przecież każdy kolejny sezon w Twoim ogrodzie przynosi lepsze efekty: jest bujniej, dojrzalej, piękniej! Tak trzymaj!
Ja także walczę z chwastami, ale przy suchej ziemi ledwie je urywam - rzadko które wychodzą w całości...
Mówisz, że plecy opalone? Widzisz jakie są plusy tej niewdzięcznej pracy ;-)
Aniu, M. wyrwał Ci budleję? Taką wyrośniętą czy niepozornego malucha? Kurczę


Relaks na basenie w takie upały to jest to!
Miłego!
Aguś, no właśnie: w dzień upał, wieczorem komary... nic to, jakoś trzeba te nasze ogrody ogarniać w przerwach. Ogrodowa niemoc minie... zawsze bliżej jesieni dostaję nowej energii (chcąc chyba maksymalnie wykorzystać czas do zimy). Udanego dnia!
Aga, nasiona dostałam - bardzo nie_dziękuję

Super, że Twoja VF ma pączki kwiatowe! Z pewnością zdąży zakwitnąć

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20
Aguniu, jak Twoja Vanilka już cudnie różowieje! Podziwiam, cieszę się i czekam na moją, aż wreszcie zacznie.
Cudne zdjęcie motylkowe.
Proszę o więcej zdjęć!


Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20
Linetko, ano Vanilka różowieje najpiękniej z posiadanych przeze mnie hortensji...
Dzwoniłam wczoraj do Szmita - mają bardzo dużo nowości i chyba się tam z PanemM przejdziemy...
Póki co, wytrwałam pierwszy Skalpel II z E.Ch i jestem z siebie dumna - mega ciężko, ale w jej towarzystwie jakoś człowiekowi głupio się poddać... płynę!
Dzwoniłam wczoraj do Szmita - mają bardzo dużo nowości i chyba się tam z PanemM przejdziemy...
Póki co, wytrwałam pierwszy Skalpel II z E.Ch i jestem z siebie dumna - mega ciężko, ale w jej towarzystwie jakoś człowiekowi głupio się poddać... płynę!
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20
Dziś już w pracy, po wczorajszym maratonie po szpitlach nienawidzę służby zdrowia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2736
- Od: 17 sie 2010, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kwidzyn
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20

Coraz bujniej się robi to prawda ,ale u mnie zawsze takie mało przemyślane nasadzenia

Ostatni deszcz zwilżył trochę ziemię także dobrze mi się wyrywa chwasty ,bo ostatnio przez to susze to tez się nie dało.Więc zmykam plewić póki się da ,żeby nie zginąć w tych chwastach
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20
Uff, prysznic i czuję się jak nowo narodzona 
Marzenko, wszystko ok z tatą? Wierzę, że masz dość - publiczna służba zdrowia może człowieka dosłownie wykończyć
Andrzej, e tam, nieprzemyślane... z dzisiejszą wiedzą i ja bym inaczej urządziła ogród - to chyba normalne odczucie! Twój ogród ma charakter sielskiego i naturalistycznego... sadzenie pod sznurek nie wchodzi w grę.

Marzenko, wszystko ok z tatą? Wierzę, że masz dość - publiczna służba zdrowia może człowieka dosłownie wykończyć

Andrzej, e tam, nieprzemyślane... z dzisiejszą wiedzą i ja bym inaczej urządziła ogród - to chyba normalne odczucie! Twój ogród ma charakter sielskiego i naturalistycznego... sadzenie pod sznurek nie wchodzi w grę.
- aage
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20
Aguś dasz radę
Faktycznie mnie też było głupio się poddawać gdy ćwiczyłam na początku...motywuje mnie jej widok za każdym razem. Ja ćwiczę napszemiennie Skalpel I i II 


Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20
Aga, ja pewnie też będę naprzemiennie ćwiczyć te dwa programy... potem tylko Killer ;-))
Wiem, że dam radę... Tobie super się udało!
Wiem, że dam radę... Tobie super się udało!
- majowa
- 1000p
- Posty: 2338
- Od: 20 kwie 2010, o 11:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: k/Radom
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20
Podziwiam dziewczyny, ja pewnie po pierwszym zmęczeniu odpuściłabym ćwiczenia. A potrzebuję ich i zdaję sobie z tego sprawę. Nie mam nic do zrzucenia, ale ciało coraz mniej jędrne, coraz mniej sił
Coś trzeba z tym zrobić. Jak długo trwa jeden trening?

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20
Iwona, każdy da radę to zrobić - tak jest przygotowany np. Skalpel I i Skalpel II... ćwiczysz w swoim tempie na początku, potem je z czasem zwiększasz, a potem robisz w tempie E.Ch, która też nie narzuca jakiegoś zabójczego. Jeden program trwa 30min plus rozgrzewka. Fakt, że ćwiczysz tylko z kilkusekundowymi przerwami, zatem zmęczenie jest mega duże, ale wszystko wymaga czasu, który - jak słusznie zauważyła Aage - i tak upłynie ;-) Pytanie, co z nim zrobisz.
Ja osobiście potrzebuję motywatora zewnętrznego, dlatego zawsze uwielbiałam fitness w grupie, a teraz łatwiej mi ćwiczyć z wizją i fonią, niż tylko opierając się na książce.
Dla mnie sama praca na ogrodzie to za mała aktywność... tak naprawdę najwięcej męczę się przy koszeniu, ale to za mało.
Ja osobiście potrzebuję motywatora zewnętrznego, dlatego zawsze uwielbiałam fitness w grupie, a teraz łatwiej mi ćwiczyć z wizją i fonią, niż tylko opierając się na książce.
Dla mnie sama praca na ogrodzie to za mała aktywność... tak naprawdę najwięcej męczę się przy koszeniu, ale to za mało.
- majowa
- 1000p
- Posty: 2338
- Od: 20 kwie 2010, o 11:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: k/Radom
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20
Dziękuję za info. Zapoznam się ze szczegółami treningów i chyba spróbuję
.

- aage
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20
Dasz radęmajowa pisze:Dziękuję za info. Zapoznam się ze szczegółami treningów i chyba spróbuję.

- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20
W ramach ćwiczeń pozbierałam ogórki
Dalsza część to mycie i pakowanie w słoiki-już mi się nie chce, bo wyrosły ogromne byki.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 20
Widzisz, Ewa - masz z głowy to, co dopiero przede mną ;-)
Iwonka, dasz radę!
Aga,
Iwonka, dasz radę!

Aga,
