Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.8 - 2015/2016

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8926
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.8 - 2015/2016

Post »

Witaj Ewo-Cynamonowa! Miło, że zajrzałaś. Z tą znajomością łaciny to nie jest tak dobrze jakbym chciała ;:224 Wiosna przyszła do mnie dość późno w porównaniu do zachodnich województw, ale nadrabia. Dziękuję za słowa uznania. Staram się :wink:

Grażynko skrzynka ma chronić choć w niewielkim stopniu budkę przed złymi warunkami atmosferycznymi. Poza tym ułatwiła troszkę instalację budki na siatce. Daje możliwość dalszej rozbudowy domku i chyba całkiem nieźle wyglądają w komplecie. U mnie ociepliło się i róże zawiązały sporo pąków, ale pojawiła się bruzdownica :evil:

Dorotko dziękuję! Może powinnaś spróbować z dziewczynkami zrobić jakiś domek dla owadów. W internecie jest mnóstwo ciekawych pomysłów. W tak dużym ogrodzie jak Twój znajdzie się miejsce na owadzi hotel. Też uwielbiam goździki. Mam ich całkiem sporo. Maciejkę posiałam. I kilka innych roślinek.


Obrazek

Obrazek

Obrazek - azalia wielkokwiatowa Homebush

Obrazek

Obrazek
Obrazek

Obrazek - powojnik Guernsey Cream

Obrazek - właśnie zakwitł jednym kwiatkiem spóźniony narcyz botaniczny New Baby - maleńki jak paznokieć

Obrazek
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.8 - 2015/2016

Post »

Izo, majowe widoki z działki zachwycające ;:oj .
Na Renku byłam w niedzielę, pogoda słaba, ale ludzi tłumy.
Stoiska fajne, ale że wybredna jestem, kupiliśmy tylko jednoroczne i obielę.
Teraz pytanie, gdzie ją posadzić?
Owadzi hotel wspaniały.
Awatar użytkownika
JacekP
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11151
Od: 5 mar 2007, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa-Zachód

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.8 - 2015/2016

Post »

Spora kępa czosnku ;:333
Owady zainteresowane są lokum przygotowanym dla nich? A może już wcześniej go zasiedliły? Bo z tego co wiem, murarki robią to wczesną wiosną :idea:
Awatar użytkownika
Miiriam
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6148
Od: 13 maja 2007, o 00:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.8 - 2015/2016

Post »

Witaj Izo - siedzę u ciebie juz od wczoraj, wydepatalam troch e trawki .. ale byłam ostrozna i nic nie zniszczyłam :) :)

Dzis skończyłam wyjatkowo wcześniej prace i miałam plany ogrodowe - bo tarawa mi juz siega ... bardzo wysoko .. a tutaj burza i pada :( :( za to spokojnie dokonczyłam spacer po twoim ogrodzie i byłam tez u innych ... zatesknilo mi się bardzo :)
a u Ciebie tak pieknie :)
Pozostawić ciepły ślad na czyjejś ręce... - Bernadetta
Zapraszam pod Krzywą Jabłoń: Miiriam ; Rok 2012 ; Rok 2013
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36511
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.8 - 2015/2016

Post »

Fajnie byłoby wypełnić tę skrzynkę jakimś materiałem i powiększyć lokum owadzie.
Mam w piwnicy takie zbędne skrzynki, muszę pomyśleć, może dają się w podobny sposób wykorzystać.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8926
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.8 - 2015/2016

Post »

Justynko dziękuję ;:196 Maj jest cudowny. Te kilkudniowe upały ciut go zepsuły ( część kwiatów zbyt szybko przekwitła), ale i tak cieszy oczy. Choć stoiska były pełne ja też niewiele kupiłam. Przed dużymi zakupami skutecznie powstrzymywała mnie perspektywa poszukiwania miejsca dla nowych roślin. Obiela pięknie wygląda kwitnąca - jak panna młoda. Była na mojej liście chciejstw od dawna i dostałam siewkę od znajomej. Nawet nie wiem ile przyjdzie mi czekać na kwiaty, ale mam. Z krzewów marzy mi się jeszcze lilak meyera. Niestety nie wiem gdzie mogłabym go posadzić choć jest nieduży.

Jacku czosnki całkiem dobrze sobie u mnie radzą. I troszkę ich nazbierałam. Właśnie zakwitł mi kolejny choć nie przypominam sobie bym go kupowała. Nawet nie wiem co to za jeden :oops: Na razie nie zauważyłam czy przy tym domku kręcą się owady. To chyba raczej lokum na zimę. Murarki natomiast licznie zasiedliły domek z rurkami zrobiony przez mojego męża.


Obrazek - czosnek czy nie czosnek...

Bernadetko jaka niespodzianka! Nawet nie wiesz jak się cieszę, że zajrzałaś. Liczę na to, że wracasz na FO. Chyba ściągnęłam Cię myślami. Właśnie niedawno przesadzałam bambusa od Ciebie. W końcu po tych kilku latach znalazłam mu chyba idealne miejsce. Dziękuję za miłe słowa.

Grażynko a wiesz, że ja też pomyślałam o rozbudowie tej budki ;:108 W zeszłym roku na targach widziałam fajne, właśnie zrobione w skrzynkach po mandarynkach (chyba). Chwilowo nie mam potrzebnych materiałów, ale jak tylko coś znajdę to tak zrobię. Potrzebuję przede wszystkim cegły dziurawki...

Na gdańskich targach najbardziej zachwyciło mnie stoisko szkoły z Pruszcza Gdańskiego. Było pomysłowe i bardzo inspirujące. W zeszłym roku też mnie zachwycili.


Obrazek

Obrazek

Obrazek

A takie cuda w zeszłym roku pokazali:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Chwilowo niewiele koloru na działce. Wiosna przechodzi w lato. Już nie mogę doczekać się kiedy zakwitną piwonie i róże. Szykuje się niezły pokaz. Jest masa pąków i nadzieja na piękne kwitnienie. Najbardziej zaskoczyła mnie róża Madame Plantier - jest obsypana wręcz pąkami chociaż rośnie u mnie dopiero rok. W poprzednim sezonie miała 2-3 kwiatki, a teraz dziesiątki albo setki. Mam nadzieję, że w czasie kwitnienia róż nie będzie tropikalnych upałów. Kilka tegorocznych nabytków różanych ma pąki więc okaże się co kupiłam :wink:

Obrazek - zeszłoroczny nabytek powojnik Innocent Blush - jest cudowny - gęsty, zielony z mnóstwem pąków

Obrazek - posłonek

Obrazek rutewka orlikolistna w towarzystwie złocieni

Obrazek - kielichowiec wonny rozsiewa wokół zapach jabłek

Obrazek - liliowiec żółty

Obrazek - róża Rose de Rechst
Awatar użytkownika
Ketmia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1047
Od: 23 cze 2006, o 10:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.8 - 2015/2016

Post »

Ale piękności pokazujesz! Takiego czosnka to ja nie znałam. No, ale w kwestii czosnków to ja nie mam zbyt dużego doświadczenia. Ciekawe, że kielichowiec wydziela taki zapach. Wyobrażałam sobie też, że ma bardziej pastelowe kwiaty. A tu tekie cudo!
pozdrawiam, Ela
Mój zielony zakątek
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36511
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.8 - 2015/2016

Post »

Świetne te pomysły skrzynkowe.
Altanka to istne arcydzieło.
A kredens z palet wart odgapienia.
U mnie Plantierka też cała w pakach, kwitnie dosyć długo więc na pewno będziesz z niej zadowolona.
Rose de Rescht też warta posiadania, powtarza kwitnienie, więc też ucieszy twoje oczy nie jednym kwiatkiem.
Muszę zaopatrzyć się też w jakieś skrzynki i coś więcej podziałać w kierunku domków dla owadów.
Grażyna.
kogro-linki
vimen
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 2781
Od: 11 sty 2015, o 16:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.8 - 2015/2016

Post »

No właśnie z tym kielichowcem mam problem... W czwartek byłam w arboretum w Rogowie i mają tam piękny okaz kielichowca - pachnie cudnie. Podpisany jest "kielichowiec plenny". I od razu zobaczyłam, ze różni się od mojego kielichowca - i liście i kwiaty sa troche inne. No i przede wszystkim zapach.... bo mój zupełnie nie pachnie. A kupowałam go z podpisem kielichowiec wonny i opisem cudnego zapachu. Twój z wyglądu przypomina bardziej ten z Rogowa. Ale co nazwy teraz jestem zupełnie głupia. Gdzieś znalazłam opis, ze wonny pachnie, a plenny nie. Ale to by znaczyło, ze w Rogowie mają źle podpisane (a przecież tam sa specjaliści :shock: ) i tak naprawdę mają wonnego, a mój jest plenny skoro nie pachnie... ;:219
Awatar użytkownika
hala67
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3796
Od: 1 paź 2011, o 22:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.8 - 2015/2016

Post »

Izuniu to czosnek sztyletowaty. Piękny okaz!
Zakwitły mi dwa liliowce botaniczne od Ciebie. Cieszę się z tego faktu jak małe dziecko. Poradziły sobie świetnie pomimo suszy jaka u nas panuje.
Muszę pomyśleć o domkach dla owadów. Te, które pokazałaś, wydają się łatwe do wykonania.
Pozdrawiam Hala
vimen
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 2781
Od: 11 sty 2015, o 16:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.8 - 2015/2016

Post »

Zrobiłam mały wywiad na temat kielichowców - okazuje się, ze to plenny pachnie, a wonnemu pachną głównie korzenie... Więc wygląda na to, ze Twój jest kielichowcem plennym. Z tego co czytałam to do niedawna nikt ich nie odróżniał i sprzedawali wszystko jak leci jako wonnego - no bo skoro pachnie... a tu się okazuje, ze nie wąchali tej części co trzeba :;230
DTJ_1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3539
Od: 14 lis 2013, o 15:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 60 km od W-wy

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.8 - 2015/2016

Post »

Fajne pomysły na domki. U mnie to odpada , przynajmniej na razie. Iza jak tylko usłyszy, że latają meszki, komary, muchy to na dwór nie chce wychodzić. O pszczołach i tym podobnych nie wspomnę.
Ostatnio jak chciałam uprzedzić przed kleszczami, żeby się w trawach wysokich nie pałętały, że to takie paskudne pajęczaki, tak Izunia stwierdziła, że na dwór w ogóle nigdy nie wyjdzie ;:223 . Musiałam wszystko odkręcać, że one są tylko daleko w górach, bo się dziecię mi rozryczało ;:131 .
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8926
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.8 - 2015/2016

Post »

Witam wszystkich gorąco, a nawet upalnie ;:224 Temperatura bardziej wakacyjna niż majowa ostatnio. Robi się niebezpiecznie sucho. Dzisiaj była burza pod wieczór, ale deszczu zbyt wiele nie przyniosła :cry:
Od paru dni z uwagą śledziłam wyścigi różane. Kilka róż szło łeb w łeb, ale wyścig o pierwszego kwiatka wygrały 2 róże - Little Artist i Souvenir du docteur Jamain . Obie to zeszłoroczne nabytki. W zasadzie palma pierwszeństwa należy się tej drugiej, bo maluch spędził część zimy w altance i jako pierwszy zawiązał pąki. Doctorem jestem zachwycona wręcz. Kwiat pięknie zbudowany, aksamitny, o niesamowitym kolorze i do tego cudnie pachnie.

Obrazek - Little Artist - niestety jako pierwszy też złapał już plamistość, choć w zeszłym roku był bardzo odporny

Obrazek - Souvenir du dr. Jamain - w zeszłym roku był raczej "bidą" a teraz pretenduje do tytułu miss

Wielbicielki róż pewnie mnie potępią, ale ten ten pierwszy kwiat "wylądował w wazonie" i cieszy me oczy przy komputerze.

Elu czosnki są łatwe w uprawia i jest ich całe mnóstwo. Każdy może wybrać coś dla siebie. Ponoć mają dobry wpływ na inne rośliny. Co do kwiatów kielichowca, to ma takie dość ciemne i nieduże. Większe, ale białe ma kielichowiec chiński. Choć ten nie wiem czy nadaje się do naszego klimatu. Może miałaś na myśli kielisznika...Ten ma stosunkowo duże, jasnoróżowe kwiaty. Nazwy podobne.

Obrazek - etykieta z mojego kielisznika

Grażynko ten kredens też mi się bardzo spodobał. Myślę, że warto coś podłubać jak masz z czego. Owady będą Ci wdzięczne. U mnie to chyba właśnie Rose de Rescht wygra w konkurencji "najwięcej pąków i kwiatów". Wygląda niesamowicie. W zasadzie dopiero teraz mogę na własne oczy docenić przewagę róż krzaczastych i historycznych nad wielkokwiatowymi.

Halinko dziękuję za zidentyfikowanie czosnku. Sama nie wiem skąd go mam. To raczej jakaś biedronkowa pomyłka, bo nie przypominam sobie bym go kupowała. W notatkach też nic nie znalazłam. Cieszę się, że liliowce kwitną i sprawiły Ci radość. One należą do twardzieli i chyba w każdej sytuacji sobie poradzą. O domku dla owadów pomyśl koniecznie. Co raz częściej można kupić gotowe.

Powiem szczerze Kasiu, że zasiałaś we mnie wątpliwości w temacie kielichowca. Nawet nie wiedziałam, że istnieje plenny. Czytałam tylko o chińskim. W zasadzie nie upieram się co do nazwy mojego. Dostałam go jako wonny, ale może być plenny. Zaciekawiło mnie kiedyś, że niektórzy opisują jego zapach jako korzenny a inni jako zapach truskawek. Mój zdecydowanie pachnie jabłkami, ale tylko w czasie kwitnienia. Zapach jest naprawdę intensywny.

Dorotko moja córka też się bała owadów jak była mała. Miała kilka nieprzyjemnych przygód z nimi w roli głównej. Teraz już jest dorosła, ale wciąż nie przepada za nimi. Szkoda, że moja imienniczka jest z tych bojących. Nie ułatwia jej to życia na działce, ani Tobie. Może kiedyś z tego wyrośnie. Życzę Wam tego. Kleszcze to zupełnie inna bajka. Kontakt z nimi nie boli, ale może być niebezpieczny dla zdrowia i życia.


Obrazek


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
vimen
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 2781
Od: 11 sty 2015, o 16:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.8 - 2015/2016

Post »

Obie różyczki super ;:333 Też są na mojej liście chciejstw. Ta ciemna piwonia ma cudny kolor. Kielichowiec chiński ponoć u nas może rosnąć, ale mój posadzony rok temu po zimie się nie obudził.
A kielisznik u Ciebie ładnie rośnie? Bo u mnie chyba trzeci rok jest i jak do 0,5 metra dorośnie to wszystko i kwiatki też ma nędzne.
DTJ_1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3539
Od: 14 lis 2013, o 15:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 60 km od W-wy

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.8 - 2015/2016

Post »

Izo miejmy nadzieję, że wyrośnie. Z tymi kleszczami to właśnie chciałam uprzedzić, bo wiadomo jakie są groźne, a wyszło jak wyszło. Cudowny ten powojnik ostatni , takie delikatne muśnięcia , pamiętasz odmianę? i ta bordowa piwonia też cudo. ;:167
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”