Papryczka chili/ odmiany-jak pielęgnować cz.7

[Jolek]

Też bym prosiła o rozwiązanie mojej ,,zagadki" z papryczką ,,Penis Pepper". Praktycznie 3 papryczki od początku rosą w tej samej ziemi, tak samo podlewane, w tym samym czasie przeniesione do domu i w takich samych warunkach przebywają. Jedna z nich po przeniesieniu do domu zaczęła mieć ,,inne" liście, takie jak na zdjęciu. Myślałam że, jak je oskubie to nie powinno być już takich liści a ona dalej ma, nawet na nowych przyrostach. Na starszych liściach u dołu takich liści nie ma. Te rosnące obok niej też bez takich objawów.
Poniżej zdjęcie z góry i pod światło.



Mam jeszcze takie inne pytanko choć wiem że nikt nie jest jasnowidzem
Przed świętami w Tesco kupiłam zestaw małych papryczek wyrównane wzrostem w kolorze czerwonym, żółtym i pomarańczowym bardzo słodkie. Z etykiety wynika że, firma to Sun Grown, dostawca Amplus, pochodzenie z Hiszpanii podobne w kształcie do tych w kolorze ,,wiśniowym" na zdjęciu powyżej z czereśniowymi. Nasionka zebrane bo wszystkim smakowały ale może uda się je z nazwy rozszyfrować

[whitedame]

Wygląda jakbyś ją czymś przypaliła, może jakiś oprysk był?

[Jolek]

Żadnych oprysków na nich nie stosowałam. Dlatego się zastanawiam czy aby w tej doniczce nie wystąpiły jakieś niedobory pokarmowe przez co może w kontakcie z nasłonecznieniem w godz 8-14 tak reagują liście. Takie liście występują w górnej części gdzie pień rozdzielił się na 3 części. Na razie obserwuję czy ta ,,choroba" będzie przemieszczać się niżej, w innych odgałęzieniach.

[emalia112]

Moim zdaniem Piotruś się przeziębił. Też swojego straciłam bo był w ganku , a tam było za chłodno dla niego.

[leff]

Mam jeszcze takie inne pytanko choć wiem że nikt nie jest jasnowidzem
Przed świętami w Tesco kupiłam zestaw małych papryczek wyrównane wzrostem w kolorze czerwonym, żółtym i pomarańczowym bardzo słodkie. Z etykiety wynika że, firma to Sun Grown, dostawca Amplus, pochodzenie z Hiszpanii podobne w kształcie do tych w kolorze ,,wiśniowym" na zdjęciu powyżej z czereśniowymi. Nasionka zebrane bo wszystkim smakowały ale może uda się je z nazwy rozszyfrować

Przeniosą nas pewnie do "zwykłych" papryk.
Te papryczki są podobne do lubega mini.... Są dość późne, nie zawsze powtarzają. Uprawiam je od 2-3 sezonów (w odkrytym gruncie), zarówno z corocznie nowych nasion jak i ze swoich zbiorów. Najlepiej wychodzą mi czerwone i żółte, pomarańczowe dość słabo. Lubega mini orange miałem w donicach przez kilka sezonów z Volmary ale ostatnio w moim ogrodniczy mnie było rozsady tej odmiany.

[whitedame]

U przechłodzonej papryki liście najpierw więdną a potem opadają i zostaje goły kikut. Może tylko na niego wionęło zimnem?
To wygląda na oparzenie jak nie opryskiem to może wodą a potem wystawione na słońce lub mróz?

[Jolek]

leff zgadzam się z Tobą na 100% że, to będą te papryczki Lubega i dziękuję za opis hodowli Podziwiam takie szybkie rozpoznanie

Jeśli chodzi o tą moją nieszczęsną papryczkę, to naprawdę nie wiem co mogło tak górną część doprowadzić do takiego stanu. Może faktycznie przy jakimś niedoborze, nasłonecznienie może tak zadziałać.Tak sobie gdybam bo, nowe listki też dostają takie odbarwienia a gdzie nie gdzie pokazują się zaczątki pąków. Zdarzało mi się też je troszkę przesuszyć. Na razie będzie w dalszym ciągu pod obserwacją w towarzystwie jej ,,rodzinki"

[kaLo]

Ja uważam, że to reakcja na warunki uprawy. Brak różnicy temperatur w dzień i w nocy, krótki dzień i ogólnie mało światła a to wiąże się z kiepską kondycją ogólną roślinki.Nie jest w stanie prawidłowo wykształcić nowych liści bo stare przejadają wszystko co wyprodukują.Na początek proponuję mocne przycięcie papryczki, obniżenie temperatury w nocy i wydłużenie dnia do min.12 godzin.

[whitedame]

Oj tam, oj tam, widzisz jakie mają warunki, nawet kaloryfer widać i nic się nie dzieje.


I nie patrzeć na okna!
Ale trochę racji masz.
Najlepiej zimuje mi Carolina Repper, ta która dostała w październiku albo w listopadzie chłodem zrzuciła liście i musiałam ją przyciąć.

Zdjęcie było bardzo ciemne, więc musiałam rozjaśnić.

[Jolek]

kaLo najlepiej chyba będzie jak wytnę tą górną część papryki Papryczki stoją na południowym oknie gdzie pod parapetem nie ma CO. Myślę że, przez to mają zróżnicowaną temperaturę.Co do doświetlenia to jeszcze nie wiem czy zastosuję bo musiała bym oświetlić okno. Natomiast mocno zastanawiam się nad nawożeniem, parę razy były podlane słabym nawozem do kaktusów z powodu tego aby po wniesieniu do domu resztę papryczek dojrzało. Dwie te same papryczki po bokach takich objawów nie maja. Rozważam też czy przesadzić do innej ziemi skoro ta może być wyeksploatowana lub do wiosny lekko nawozić.

[kaLo]

Papryki tak jak pomidory czy inne rośliny w zależności od odmiany mają różne potrzeby. Piotruś może być bardziej kapryśny niż pozostałe albo przejadł co było . Na razie przytnij a przesadzisz jak dzień sie jeszcze trochę wydłuży ,bo teraz i tak tego nie wykorzysta.

[gobi13]

Też trochę zimuje. Tego krzaczka w tęczowej doniczce to już będzie 2 zima.

[Jolek]

Dziękuję za podpowiedzi
Chciała bym jeszcze nadmienić że, papryczki zimujące które teraz obecnie pokazujecie wyglądają świetnie, jak w sezonie . Aby do wiosny