Przestroga - czosnek może być opryskiwany przeciw kiełkowaniu i niewiele wyrośnie z takiego.
Czosnek zimowy cz.6
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4297
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Czosnek zimowy cz.6
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
- badzia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1973
- Od: 1 lip 2011, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Re: Czosnek zimowy cz.6
Tegoroczny zbiór to właśnie z główek kupionych w osiedlowym sklepiku spożywczym. Wiem, że właściciel sklepu zaopatruje się na miejscowej giełdzie. Wysadzony w grudniu prawidłowo wystartował i pięknie wyrósł. Przed wysadzeniem zrobiłam próbę ukorzeniania . Bo nieważne, że wypuścił zielonego kiełka, ważne, żeby z piętki wypuścił korzonki. To ta część czosnku bywa czymś traktowana.
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4297
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Czosnek zimowy cz.6
Czosnek(ale też i inne gatunki) kropi się kiedy jest jeszcze zielony, na ok 2 tygodnie przed zbiorem. A wiec pestycyd z grupy stymulatorów krąży w całej roslinie. Po prawidłowym zabiegu nie wyrośnie z ząbka nic.
Ale też producent stosuje go zazwyczaj na części uprawy, co do której spodziewa się późniejszej sprzedaży. A więc prawdopodobne jest, że kupiony wczesną jesienią będzie wolny od tego specyfiku.
Ale też producent stosuje go zazwyczaj na części uprawy, co do której spodziewa się późniejszej sprzedaży. A więc prawdopodobne jest, że kupiony wczesną jesienią będzie wolny od tego specyfiku.
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7453
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Czosnek zimowy cz.6
maryann
No o tym to nawet nie pomyślałam. Wygląda absolutnie jak " domowy"
Mam nadzieję, że wykiełkuje.
Teraz sobie przypominam, że już kiedyś sadziłam takie sklepowe i rosły.
No o tym to nawet nie pomyślałam. Wygląda absolutnie jak " domowy"
Mam nadzieję, że wykiełkuje.
Teraz sobie przypominam, że już kiedyś sadziłam takie sklepowe i rosły.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 952
- Od: 8 sie 2015, o 11:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Czosnek zimowy cz.6
Podobnie z cebulą.
Jak to jest, że czasami zgnije w doniczce, a szczypioru nie puści.
Jak to jest, że czasami zgnije w doniczce, a szczypioru nie puści.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 41
- Od: 21 maja 2024, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Czosnek zimowy cz.6
Ja sadzę tylko te kupione w sklepie spożywczym lub w warzywniku i na szczęście zawsze kiełkowały.
- lunatyk
- 200p
- Posty: 432
- Od: 23 maja 2015, o 16:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kraina Biesa i Czada
Re: Czosnek zimowy cz.6
Posadziłem tylko 70 ząbków Harnasia, wcześniej sadziłem około 200 w innym miejscu 20 km. dalej, ale to miejsce jest na kilka lat spalone bo choroba załatwiła w tamtym sezonie prawie wszystko.
Z braku czasu na odpowiednie przygotowanie grządki pod czosnek po posadzeniu posypałem po górze kurzakiem, mam nadzieję że będzie mu to odpowiadać.
Z braku czasu na odpowiednie przygotowanie grządki pod czosnek po posadzeniu posypałem po górze kurzakiem, mam nadzieję że będzie mu to odpowiadać.
- badzia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1973
- Od: 1 lip 2011, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Re: Czosnek zimowy cz.6
Jak to spalone, cóż to za choroba była? Powiedz coś o tym.
- lunatyk
- 200p
- Posty: 432
- Od: 23 maja 2015, o 16:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kraina Biesa i Czada
Re: Czosnek zimowy cz.6
Tak do końca nie wiem na sto procent ale prawdopodobnie była to różowa zgnilizna korzeni (Pyrenochaeta terrestris) może jeszcze z czymś dodatkowym, objawy były takie że rośliny na wiosnę pięknie wychodziły i rosły ale z czasem zaczynały żółknąć i zamierać, korzenie gniły i w pół wykształcona główka również gniła, łatwo dało się taką roślinę wyciągnąć ale już bez ząbków,
po wykopaniu była widoczna różowa czasem biała barwa na gnijących ząbkach.
Po przeniesieniu 20m dalej w następny rok uprawy, było dokładnie to samo, więc już całkowicie w tym miejscu zaprzestałem uprawy, w tym sezonie przeniosłem uprawę 20km dalej z innym materiałem nasadzeniowym, może się uda. Jeszcze wspomnę o tym że rozmawiałem ze znajomym który mieszka 10 km dalej, twierdził że u niego i sąsiadów była podobna sytuacja ostatnio, ja jednak u mnie postanowiłem zaryzykować i posadzić, w tym miejscu nie było czosnku przynajmniej 8 lat.
po wykopaniu była widoczna różowa czasem biała barwa na gnijących ząbkach.
Po przeniesieniu 20m dalej w następny rok uprawy, było dokładnie to samo, więc już całkowicie w tym miejscu zaprzestałem uprawy, w tym sezonie przeniosłem uprawę 20km dalej z innym materiałem nasadzeniowym, może się uda. Jeszcze wspomnę o tym że rozmawiałem ze znajomym który mieszka 10 km dalej, twierdził że u niego i sąsiadów była podobna sytuacja ostatnio, ja jednak u mnie postanowiłem zaryzykować i posadzić, w tym miejscu nie było czosnku przynajmniej 8 lat.
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7453
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Czosnek zimowy cz.6
Ja własnie też miałam taki problem z czosnkiem ostatnimi czasy, chyba ze trzy sezony .
Teraz jak sadziłam to zaprawiłam popiołem drzewnym. Nie wiem czy akurat to coś pomoże,
okaże się w przyszłym roku.
Teraz jak sadziłam to zaprawiłam popiołem drzewnym. Nie wiem czy akurat to coś pomoże,
okaże się w przyszłym roku.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
- Jonzak
- 200p
- Posty: 261
- Od: 24 mar 2013, o 13:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bardziej wyż, niż-niż, czyli Wyż.Śl.
Re: Czosnek zimowy cz.6
Mnie zastanawia inna, według mnie - przypadłość .Zapach czosnku.
Mam wrażenie -a pamiętam z przeszłości, że teraźniejszy czosnek ma mniej intensywny zapach.Jakby pozbawiony części swoich olejków eterycznych. Nie wiem, czy to skutek " doskonalenia " laboratoryjnego, aby był bardziej "przyjazny" dla ludzi.
Szybciej tolerancyjny towarzysko. Dotyczy to różnych odmian. Także z mojej uprawy. No, chyba, że to moje sugestywne odczucie?
Wiele, przecież warzyw, owoców straciło swój zapach, kosztem intensyfikacji uprawy, kryteriów handlowych, transportu i przechowalnictwa.
Młode pokolenie, nawet nie podejrzewa,że zapach został zatracony. Nie zna go już.
Ciekaw jestem wiarygodnych danych. Pozdrawiam.
Mam wrażenie -a pamiętam z przeszłości, że teraźniejszy czosnek ma mniej intensywny zapach.Jakby pozbawiony części swoich olejków eterycznych. Nie wiem, czy to skutek " doskonalenia " laboratoryjnego, aby był bardziej "przyjazny" dla ludzi.
Szybciej tolerancyjny towarzysko. Dotyczy to różnych odmian. Także z mojej uprawy. No, chyba, że to moje sugestywne odczucie?
Wiele, przecież warzyw, owoców straciło swój zapach, kosztem intensyfikacji uprawy, kryteriów handlowych, transportu i przechowalnictwa.
Młode pokolenie, nawet nie podejrzewa,że zapach został zatracony. Nie zna go już.
Ciekaw jestem wiarygodnych danych. Pozdrawiam.
Ci, co nie wiedzą, ale wiedzą, że nie wiedzą:to prostaczkowie, poucz ich.
Ci, co wiedzą, a nie wiedzą, że wiedzą: to śpiący, obudź ich.
Julian Tuwim
Ci, co wiedzą, a nie wiedzą, że wiedzą: to śpiący, obudź ich.
Julian Tuwim
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6329
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Czosnek zimowy cz.6
Siejcie na poplon , na grządki po czosnku i cebuli rzodkiew oleistą.
Też tak miałam . Już o tym pisałam we wcześniejszych postach .
Asia
post z 2023. W tym roku też miała zdrowy plon
"Hmmm, ja dwa lata temu i jeszcze ze dwa sezony do tylu, tez coś podobnego miałam.
Zasugerowano mi na forum, ze to mogą być nicienie .
A że nicienie niszczą i osłabiają korzenie i cała roślinę, imają się jej choroby grzybowe.
Postawiłam na te nicienie i zadziałałam, ale już profilaktycznie. Chory Czosnek był nie do uratowania , praktycznie z 70 szt ząbków nic nie zebrałam .
Kupiłam na poplon rzodkiew oleista , obsiałam nią cały warzywniak . Oprócz tego , wcześniej , zrobiłam oprysk gleby w warzywniaku preparatem na nicienie , chyba Drakolem. To nie chemia , tylko biologiczny preparat.
Na jesień przekopałam polon, a czosnek wiosna , jak był młodziutki, pryskałam amistarem ( 2 razy)
W tatym roku miałam udany plon, w tym roku tez się dobrze zapowiada.
Nigdy nie sadzić czosnek po czosnku …
Asia"
Też tak miałam . Już o tym pisałam we wcześniejszych postach .
Asia
post z 2023. W tym roku też miała zdrowy plon
"Hmmm, ja dwa lata temu i jeszcze ze dwa sezony do tylu, tez coś podobnego miałam.
Zasugerowano mi na forum, ze to mogą być nicienie .
A że nicienie niszczą i osłabiają korzenie i cała roślinę, imają się jej choroby grzybowe.
Postawiłam na te nicienie i zadziałałam, ale już profilaktycznie. Chory Czosnek był nie do uratowania , praktycznie z 70 szt ząbków nic nie zebrałam .
Kupiłam na poplon rzodkiew oleista , obsiałam nią cały warzywniak . Oprócz tego , wcześniej , zrobiłam oprysk gleby w warzywniaku preparatem na nicienie , chyba Drakolem. To nie chemia , tylko biologiczny preparat.
Na jesień przekopałam polon, a czosnek wiosna , jak był młodziutki, pryskałam amistarem ( 2 razy)
W tatym roku miałam udany plon, w tym roku tez się dobrze zapowiada.
Nigdy nie sadzić czosnek po czosnku …
Asia"