Cytrusy - uprawa i rozmnażanie
W całej okazałości
Liście i owoce z bliska
Liście giganty Obcinać?
No i chyba mam jeszcze jeden problem.. Na niektórych liściach widać brązowe plamki (wygląda jak rdza(?)) i białe małe cętki. Niestety te brązowe już były jak kupowałam drzewko (co do białych nie mam pewności) Czy to świadczy o jakiejś chorobie? Jeśli tak jak z nią walczyć?
Liście i owoce z bliska
Liście giganty Obcinać?
No i chyba mam jeszcze jeden problem.. Na niektórych liściach widać brązowe plamki (wygląda jak rdza(?)) i białe małe cętki. Niestety te brązowe już były jak kupowałam drzewko (co do białych nie mam pewności) Czy to świadczy o jakiejś chorobie? Jeśli tak jak z nią walczyć?
- treissi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8565
- Od: 8 sty 2008, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Chciałam się poradzić odnośnie moich cytrusków. Oba są z pestek - mam je od ubiegłej wiosny. Latem urosły tak jak widać, zimą nic. W okresie zimowym straciły dużo liści i teraz wyglądają tak. Obecnie cytrynka puszcza listki ale bardzo małe. Druga roślinka natomiast (nie wiem co to - prawdopodobnie mandarynka albo pomarańcza, bo takie pestki wsadzałam) puszcza listki, ale starsze traci Wczoraj zmieniłam im podłoże.
treissi przede wszystkim nieprawidłowa ziemia, powinna być taka jak opisana tutaj, jest dostępne to podłoże tutaj aktualnie w promocji, po drugie brak prawidłowego zasilania, widać objawy chlorozy i z obydwu tych powodów mogą lecieć liście, pierwsza to cytryna, druga pomarańcza trzecia wygląda mi na mandarynkę - ta wysoka całkiem bez liści, tydzień po posadzeniu w prawidłowe podłoże do takich doniczek jak posadziłaś pomarańczę (ta płytka się nie nadaje co w niej rośnie cytryna) daj im biohumusu po 100 ml na wilgotną ziemię i poczytaj sobie o szczepieniu metoda przystawki ukośnej bo wszystkie trzy to idealne podkładki do szczepienia które można wykonać w Twoim przypadku w połowie czerwca wszczepiając zrazy z szlachetnych owocujących cytrusów a poprzez to osiągnąć na przyszły rok własne kwiaty na zaszczepionych cytruskach i własne owoce później z tych kwiatów.
- treissi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8565
- Od: 8 sty 2008, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Przemku dziękuję za wyczerpujące informacje Postaram się jak najszybciej zrobić to co trzeba. Cytrynka wsadzona jest w taką doniczkę, bo miało być robione bonsai, ale oczywiście przesadzę. Jeśli chodzi o roślinki z 2 i 3 fotki to są to te same roślinki. Rozsadziłam je, bo niewiedziałam czy z tego gołego patyka coś jeszcze będzie
Jeśli chodzi o szczepienie to bardzo chętnie bym spróbowała tylko skąd wziąść zrazy ze szlachetnych cytrusów ?
Jeśli chodzi o szczepienie to bardzo chętnie bym spróbowała tylko skąd wziąść zrazy ze szlachetnych cytrusów ?
W takim razie poobserwuje trochę czy mi te "babole" nie migrują na inne liście ;) Dzięki!Czarodziej_ pisze:Liści nie obcinaj, co zaś do plamek: brązowe są jakąś pozostałością po przebytej chorobie a białe po ataku wciornastka, jeśli się to nie powiększa i nie pojawia na innych liściach nie ma się czym przejmować.
skoro znalazzlam tu juz temat odnosnie nawozenia, to tez mam pytanie...KaRo pisze:Jest niedożywiona to widać nawet na zdjęciu.
Jeśli nie dostaniesz nawozu specjalistycznego to proponuję szybciutko użyć nawozu do pomidorów ale w wersji dolistnej .Wtedy bardzo szybko i łatwo ja dożywisz.
Rób to połową zalecanej na opakowaniu ilości ale rób to codziennie.Bardzo wcześnie rano lub późnym wieczorem.
Druga sprawa bardzo ważna - zwiększ wilgotność ,ustaw doniczkę w innej osłonce dużej na spodzie której może być wiecznie mokry keramzyt lub inny żwirek lub też odwróć do góry dnem podstawek na którym ustawisz cytrynę a w koło niego woda.
w tym tygodniu przesadzilam moja mandarynke do ziemi przeznaczonej dla cytrusow, kupilam tez nawoz dla cytrusow w plynie-kiedy będę mogla swoja cytrynke nawozic? czy mozna to robic od razu po przesadzeniu?
Treissi, jeżeli dobrze widzę, to wydaje mi się, że podwójne (dwa cytrusy w jednej doniczce) mają trójklapowe liście. Tzn. na jednym ogonku jest nie jeden, a trzy liście. W takim razie jest to hybryda z pomarańczą trójlistną - jedynym mrozoodpornym cytrusem (do -25). Oczywiście nie tak młoda roślina, ale za parę lat myślę że może okazać się, że ta właśnie hybryda może okazać się mrozoodporna powiedzmy tak od -10 st. C do -15. W dodatku rośliny są wielozarodkowe, czyli zakwitną wcześniej. Poza tym mogą wykazać ciekawe właściwości. Ja na Twoim miejscu nie szczepiłbym tylko poczekał. ;)
Pozdrawiam, Marcin ;)
można w takiej ilości podawać biohumus (czysty, nie rozcieńczony)? czy oznacza to, iż biohumusem nie można przesadzić/przewozić roślinkę? jest całkowicie bezpieczny i mozna go awaryjnie stosować bez rozcieńczania?Czarodziej_ pisze:treissi przede wszystkim nieprawidłowa ziemia, powinna być taka jak opisana tutaj, jest dostępne to podłoże tutaj aktualnie w promocji, po drugie brak prawidłowego zasilania, widać objawy chlorozy i z obydwu tych powodów mogą lecieć liście, pierwsza to cytryna, druga pomarańcza trzecia wygląda mi na mandarynkę - ta wysoka całkiem bez liści, tydzień po posadzeniu w prawidłowe podłoże do takich doniczek jak posadziłaś pomarańczę (ta płytka się nie nadaje co w niej rośnie cytryna) daj im biohumusu po 100 ml na wilgotną ziemię i poczytaj sobie o szczepieniu metoda przystawki ukośnej bo wszystkie trzy to idealne podkładki do szczepienia które można wykonać w Twoim przypadku w połowie czerwca wszczepiając zrazy z szlachetnych owocujących cytrusów a poprzez to osiągnąć na przyszły rok własne kwiaty na zaszczepionych cytruskach i własne owoce później z tych kwiatów.
czy podając biohumus można również podawać nawóz dla cytryn? czy trzeba sie zdecydować albo na jedno, albo na drugie?