Clemoholizm - mania zbierania, co kupiła(e)m nowego cz.1

Powojniki
Zablokowany
Awatar użytkownika
maria.k55
1000p
1000p
Posty: 1062
Od: 24 maja 2009, o 16:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie

Re: Clemoholizm.....

Post »

Kupiłam dzisiaj powojnik o nazwie Countess of Lovelace , bo na fiszce był piękny pełny, niebieski kwiat podobny do Mazowsza i od godziny szukam informacji co to za jeden, żeby wiedzieć jak go uprawiać i bez efektu. Czy ktoś może mi pomóc?
"Szanuj każdy dzień - bo już nie powróci"
Ogródek przydomowy u Marii.k55
Awatar użytkownika
100krotka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5427
Od: 2 gru 2008, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))

Re: Clemoholizm.....

Post »

Dzięki Jurku za namiar - do Gorlic mam równe 100 km :-) a w dodatku sie tam wychowałam :-) Wyprawę do rodzinki planuję, ale raczej nie żeby specjalnie po powojnika - natomiast u nas w Rzeszowie powinni mieć w Edenie. Jutro jedziemy do miasta z M. to mozę go wyciagnę (jak będzie miał dobry humor :;230 )
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Awatar użytkownika
meluzyna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1306
Od: 8 sie 2009, o 10:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kuj. - Pom.

Re: Clemoholizm.....

Post »

Ann_85 pisze:Wiecie, po kupieniu pierwszego clematisa przeczytałam o tym, że są one trujące... Pewnie macie zwierzaki latające po ogrodzie i zastanawiam się czy może to być dla nich niebezpieczne - w końcu taka psia i kocia natura, że lubią sobie czasem coś niespodziewanie podgryźć :roll:
Mój kot zawsze podgryzuje mi powojniki, nie mogę jej tego oduczyć. Żyje i ma się dobrze.
Jurek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2073
Od: 28 kwie 2006, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: z Nienacka

Re: Clemoholizm.....

Post »

meluzyna pisze:Mój kot zawsze podgryzuje mi powojniki, nie mogę jej tego oduczyć. Żyje i ma się dobrze.
A co z kotem? :wink:
Awatar użytkownika
meluzyna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1306
Od: 8 sie 2009, o 10:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kuj. - Pom.

Re: Clemoholizm.....

Post »

Oczywiście kot ma się dobrze, powojniki jakby mniej :)
katarzynka575
1000p
1000p
Posty: 3241
Od: 15 mar 2010, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Clemoholizm.....

Post »

Dobrze że poruszyliście temat podgryzania przez zwierzęta, moja kocica (ogrodniczka, degustatorka) też przymierza się do obgryzania clematisa .Trochę się martwiłam ale teraz już spoko.
Awatar użytkownika
meluzyna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1306
Od: 8 sie 2009, o 10:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kuj. - Pom.

Re: Clemoholizm.....

Post »

... ale największym przysmakiem mojej kocicy jest asparagus.Pokonywała wszystkie przeszkody żeby się do niego dostać i z reguły osiągała to, co chciała. Czy asparagus jest trujący? Nie wiem.
Awatar użytkownika
redchilly
50p
50p
Posty: 96
Od: 22 cze 2009, o 23:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: J&J by Sandcity:)

Re: Clemoholizm.....

Post »

Asparagus to inaczej szparag i jak wszyscy wiemy - można jeść. A kot, jak widać, z górnej półki - wie, co dobre, a podniebienie ma z tych bardziej wybrednych:)
Awatar użytkownika
lesioc
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1862
Od: 3 cze 2008, o 10:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pilchowice

Re: Clemoholizm.....

Post »

maria.k55 pisze:Kupiłam dzisiaj powojnik o nazwie Countess of Lovelace , bo na fiszce był piękny pełny, niebieski kwiat podobny do Mazowsza i od godziny szukam informacji co to za jeden, żeby wiedzieć jak go uprawiać i bez efektu. Czy ktoś może mi pomóc?
http://www.clematis.com.pl/wms/wmsg.php ... number=735 <- tutaj opis
Zapraszam: spis treści ogród
"Fotografia nie jest związana z patrzeniem lecz z czuciem. Jeżeli nie czujesz nic w tym na co patrzysz, nigdy nie uda ci się sprawić,
aby ludzie patrząc na twoje zdjęcia cokolwiek odczuwali." Don McCullin
Awatar użytkownika
maria.k55
1000p
1000p
Posty: 1062
Od: 24 maja 2009, o 16:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie

Re: Clemoholizm.....

Post »

Lesioc bardzo dziękuję, opis dokładny takiego szukałam, ale roślina nie jest łatwa.
"Szanuj każdy dzień - bo już nie powróci"
Ogródek przydomowy u Marii.k55
Awatar użytkownika
stolar
50p
50p
Posty: 86
Od: 27 lut 2009, o 10:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Clemoholizm.....

Post »

katarzynka575 pisze: jeden już się zaprzyjaźnia z kratką , zaczyna ją obejmować :)
Poczekaj jak za rok lub dwa (jak się rozrosną) bedziesz obcinała i rozplątywała, zabawa przednia ;:138 mnie czasami nerwy biorą na taką przyjaźń szczególnie przy moim powojniku górskim który czasem muszę ciąć bo zapełnia i zapycha mi rynnę na dachu :tan
Na działce przy szpadlu można naprawdę odpocząć :)
Awatar użytkownika
stolar
50p
50p
Posty: 86
Od: 27 lut 2009, o 10:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Kwitnące odmiany powojników

Post »

To jak może też się pochwalę :oops:
Moja ubiegłoroczna Warszawska Nike w przykładowej symbiozie z przekwitłym już Montana var Rubens:
Obrazek

A obok potwierdzający symbiozę z w/w Montana: Kacper ( również ubiegłoroczny :) )

Obrazek
Na działce przy szpadlu można naprawdę odpocząć :)
katarzynka575
1000p
1000p
Posty: 3241
Od: 15 mar 2010, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Clemoholizm.....

Post »

Jeszcze nawiążę do smakoszy (koty) moje jeszcze uwielbiają krokusowe listki, chyba traktują je jak trawę.Wiem że szafran jest z krokusów i tu się nie obawiam :D Solar - tak liczę się z tym ,ale mam anielską cierpliwość ;:119 choć Ernest nie jest skory do chwytania się kratki więc muszę pomóc i jakoś tak pokierować żeby potem było mniej roboty. Ten przyjazny to Westerplatte, idzie jak burza .
Zablokowany

Wróć do „Powojniki”