Fasolka szparagowa cz.1

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
BassBecia
100p
100p
Posty: 108
Od: 15 maja 2012, o 19:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Re: Fasolka szparagowa

Post »

Mam problem z wschodzącą fasolką. Wygląda tak jakby w nasionku coś żerowało i wschodzi zjedzona.
To moja pierwsza fasola. Nie miałam możliwości przygotować jej zagonka na jesieni. Przekopałam w tym roku, posiałam, spadł deszcz i wszystko wskazywało, że fasola super wzejdzie, a tu porażka. ;:145
"Nigdy nie będzie szczęśliwy ten, kogo dręczy myśl, że ktoś inny jest od niego szczęśliwszy"-- SENEKA --
Gdzie diabeł mówi "dobranoc"
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7870
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Fasolka szparagowa

Post »

Ha ha, skąd ja to znam! Najpierw podejrzewałam jakies ptaki bo skaczą sobie po ogródku, więc przykryłam włókniną. Dopiero niedawno odkrywając raniutko ogórki zobaczyłam malutkie slimaki (3szt beżowe, 1 brązowy), na fasolce tak samo (brązowe) a na cukinii slimaki były w paski. Najwięsze szkody mam na tycznej fioletowej , zaledwie połowa rządka ocalała, mocno poszatkowana i na ogórkach, trzeci raz posiałam ale znowu do doniczek. Teraz przynajmniej wiem z czym walczyć.
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
aguskac
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8276
Od: 9 kwie 2007, o 22:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Borne Sulinowo

Re: Fasolka szparagowa

Post »

Ja już mam dość, nie wschodzi mi ani jedna fasolka ;:224 Przecież to koszmar jakiś, co rok z nimi problem. Tym razem podkiełkowałam, i posiałam w cieplutką wygrzaną glebę. Pilnowałam podlewania, nigdy nie były przesuszone, nakryte agro... Nie wyszły nawet te, co już miały maleńki kiełek.

Co zrobić, jak siać, by te paskudne fasole chciały wschodzić !!! ;:124

-- N 27 maja 2012 08:51 --
gienia1230 pisze:Ha ha, skąd ja to znam! Najpierw podejrzewałam jakies ptaki bo skaczą sobie po ogródku, więc przykryłam włókniną. Dopiero niedawno odkrywając raniutko ogórki zobaczyłam malutkie slimaki (3szt beżowe, 1 brązowy), na fasolce tak samo (brązowe) a na cukinii slimaki były w paski. Najwięsze szkody mam na tycznej fioletowej , zaledwie połowa rządka ocalała, mocno poszatkowana i na ogórkach, trzeci raz posiałam ale znowu do doniczek. Teraz przynajmniej wiem z czym walczyć.
Gieniu, tu chyba nie chodzi o to, że coś zjada listki, U mnie bywa tak samo, bywa, bo w tym roku wcale nie wzeszła ani 1 fasolka :shock:
Podejrzewam, że u Beci te kiełki wyłażące z ziemi są jakby podgryzione i fasolka w ziemi też taka dziwna. Często wcale z niej potem listki nie wychodzą. Czy dobrze zrozumiałam?
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Fasolka szparagowa

Post »

aguskac pisze:nie wschodzi mi ani jedna fasolka
Trzeba było wygrzebać z ziemi delikatnie takie nieskiełkowane nasiona i je dobrze obejrzeć lub zrobić foto i pokazać

Rada jest prosta. Kup wielodoniczkę np 4x7 i posiej rozsadę Po 3-4 nasion w jedną doniczkę. Jak rozwinie liście- do ziemi.
Awatar użytkownika
cantati
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2120
Od: 10 lut 2012, o 17:00
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Fasolka szparagowa

Post »

Aguskac, mam w tym roku dokładnie to samo ;:145 ;:145 ;:145
Wysiane namoczone, podkiełkowane, przykryte, podlewane...
Ani jedna diablica nie wylazła :evil: :evil: :evil:
Nasiona wygrzebałam, a raczej to co z nich zostało.
Nie wiem, czy to możliwe, ale u mnie chyba nadżarły je mrówki i zamiast kiełkować zaczęły gnić :shock:

forumowicz, dzięki za radę, na szczęście nie wysiałam wszystkich odmian.
Zielona i żółta szparagowe jeszcze mam. Borlotto i Wstęgowa zeżarte/zgniłe. Buuu...
Jutro namaczam, we wtorek sieję do paletek.
Pozdrawiam, Dorota
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Fasolka szparagowa

Post »

cantati pisze:Jutro namaczam, we wtorek sieję do paletek.
Oczywiście. Nie ma się co certolić. Zbyt dużo jest w glebie amatorów wysokobiałkowych nasion. W paletach i w torfie żadna śmietka, mrówka nie będzie im przeszkadzać. A i podlać lepiej jest paletę niż grządkę.
Awatar użytkownika
dorkosa
200p
200p
Posty: 344
Od: 23 lut 2012, o 22:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Fasolka szparagowa

Post »

A ja się zastanawiałam dlaczego nie wschodzi mi fasolka??? Sądziłam, że jest po prostu za sucho.
Te wysadzone z rozsady mają już maleńkie fasolki. Opłacało się kombonowac z rozsadą. ;:172
Pozdrawiam, Dorota
Moje pupilki: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=60009" onclick="window.open(this.href);return false; Wymienię, kupię, sprzedam: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 11&t=59803" onclick="window.open(this.href);return false;
Przepraszam, ale nie działa u mnie klawisz 'alt+c'
Awatar użytkownika
cantati
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2120
Od: 10 lut 2012, o 17:00
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Fasolka szparagowa

Post »

forumowicz pisze: Nie ma się co certolić.
To może bez moczenia od razu mykać do palet?
W nich łatwiej wilgoć kontrolować :roll:
Pozdrawiam, Dorota
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Fasolka szparagowa

Post »

cantati
Pomyśl- moja droga. Wsiewasz do palety i musisz podlać- no nie ?. To czym się to różni od namaczania ?. Moim zdaniem niczym.
Awatar użytkownika
cantati
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2120
Od: 10 lut 2012, o 17:00
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Fasolka szparagowa

Post »

Tak też właśnie pomyślałam :lol:
Thx ;:196
Pozdrawiam, Dorota
Awatar użytkownika
aguskac
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8276
Od: 9 kwie 2007, o 22:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Borne Sulinowo

Re: Fasolka szparagowa

Post »

hmmm zadymy narobiłam, paniki nasiałam, a fasolki mi wyłażą ;:224 One chyba potrzebują tak dużo czasu.
Wyłażą mizernie, co któraś, ale to i tak mnie cieszy. Tam gdzie wcześniej grzebałam nie było szans, bo ziarenka rozpadnięte i bez kiełka, dlatego traciłam nadzieję.
Następną partię posieję do doniczek :heja Jeśli twierdzicie, że nic im nie będzie i można potem śmiało przesadzać to super ;:138
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Fasolka szparagowa

Post »

aguskac pisze:Jeśli twierdzicie, że nic im nie będzie
Jeśli np taka kapusta pekińska, która nie cierpi pikowania da się uprawiać z rozsady to i fasola/ sprawdzone/. Tylko nie czekać z wysadzeniem aż do zakwitnięcia :lol:
Awatar użytkownika
aguskac
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8276
Od: 9 kwie 2007, o 22:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Borne Sulinowo

Re: Fasolka szparagowa

Post »

forumowicz pisze: Jeśli np taka kapusta pekińska, która nie cierpi pikowania da się uprawiać z rozsady to i fasola/ sprawdzone/. Tylko nie czekać z wysadzeniem aż do zakwitnięcia :lol:
:;230 :;230 Dobra rada...ale skoro pomidory rosną w domu na parapecie i wiążą owoce, to może spróbować...
Nie robiłam rozsady nigdy, nie wiedziałam jej z jej wrażliwością na przesadzanie, więc tym bardziej się cieszę.
W tym roku nie spieszyłam się z siewem, bo w lipcu wyjeżdżam. Mam tylko nadzieję, że nie rzuci głównego plonu zanim wrócę 8-) Jak myślicie? Jeśli dziś wylazło pierwszych ok 10szt to kiedy mniej więcej będzie zbiór?
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”