Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu

[AniaDS]

Morleka już w takim stadium , ja się pakuję i przeprowadzam w Twoje strony.
I to już

[pelagia72]

Dalu
Wiosna u Ciebie w rozkwicie
Rozwijające się paczki kwiatów moreli bajkowe, cudne
W mojej krainie na wszystkich krzewach i drzewach pąki nabrzmiałe, już rozwijają się, forsycja też praaawie kwitnie

[HalinaK]

Daluniu, w Biedronce iii są w sprzedaży:

Magnolia Soulangea 'Susan'

Magnolia Soulangea 'Scent'

Magnolia Soulangea 'Rickii'

w cenie 24,99

[Olusia]

Dalu mój ziarnopłon też się intensywnie rozsiewa .
Ja staram się walczyć z młodymi siewkami.

Jakie wrażenia po dzisiejszym spotkaniu. w obliczu narodowej tragedii.

[x-d-a]

Kochani, dopiero dotarłam do domu i jestem potwornie zmęczona, ale to jest najmniej ważne.
Nasze spotkanie odbyło się, chodziliśmy po O.B., oglądaliśmy kwiatki, rozmawialiśmy, dzieliliśmy się roślinkami, ale mam wrażenie, że wszystko odbyło się jakby w innej rzeczywistości...
Wybaczcie, ale w obliczu tak wielkiej tragedii narodowej, nie jestem w stanie zebrać myśli i na czas jakiś zamilknę, bo brak mi słów...

[Gencjana]

A ja się oderwałam od rzeczywistości , jak to w życiu- ciemnej(katastrofa) i jasnej (spotkanie), oglądając Twój ogród.
No.No. Piękny, godny właścicielki. To rzadkie postawić na kompozycję (po za projektantami-fachowcami),
a uwolnić się od okropnego przymusu kolekcjonerstwa. Podziwiam i zazdroszczę. Nawet szczeniaczki prześliczne.
Miło było Cię poznać.

[Olusia]

Daluś trzymaj się
Ja płaczę za Januszem Zakrzeńskim , mój ulubiony aktor , moja miłość z czasów licealnych.
Często przyjeżdżał do naszego liceum w Myślenicach .

[ada.kj]

Olu. I w tym się zgadzamy, może nie miłość, ale ogromna sympatia. A lubiłam go nie tylko jako aktora, ale i aktora śpiewającego. Bardzo mi się podobał jego głos.

[x-d-a]

Kochane, każdy człowiek to osobny rozdział i ogromna tragedia

[ada.kj]

Wszystko się zgadza Dalu. Każdy człowiek to osobna tragedia i osobny rozdział, ale oprócz tego byli w tym samolocie ludzie, których się darzyło szczególną sympatią i estymą i o tym z Olą piszemy. Jedną z osób z delegacji lecącej tym samolotem znałam osobiście , gdyż była przyjacielem mojego męża i nawet była w naszym domu, ale to nie o to w tym momencie chodzi. Po każdej jest wielki ból i żal i wielkie współczucie dla ich rodzin.

[x-d-a]

Aduś, Olu, dopiero dzisiaj dochodzę troszkę do siebie po tej strasznej tragedii, jaka spotkała Polskę.
Bardzo dobrze Was rozumiem - przeżywamy każdą śmierć z osobna i wszystkie razem, ale jeżeli kogoś znaliśmy lub choćby czuliśmy do niego sympatię, taka śmierć ma dla nas wymiar bardziej osobisty...
Ale, cóż, życie toczy się dalej...
Wczoraj i przedwczoraj pogoda jakby dostosowała się do sytuacji i niebo płakało przez niemal cały czas
Dzisiaj jest już troszeczkę ładniej, a teraz widzę, że nawet zaczyna świecić słoneczko
Od soboty świat się zieleni w oczach; trawa tak już urosła, że niebawem trzeba będzie zrobić pierwsze koszenie.
Zrobiłam dzisiaj kilka fotek; na początek moja mała kolekcja hiacyntów:

[100krotka]

Daluś - miejmy nadzieję, że te kwiaty i słońce są jakimś dobrym znakiem, jakąś zapowiedzią, że poradzimy sobie z tragedią...

[Comcia]

Piękne masz kolory hiacyntów :P
Między innymi hiacynty będę znakować, wykopywać i potem grupować bo wtedy mają efekt.
No i najlepiej posadzić je tam gdzie się często przebywa ze względu na zapach.

Mój trawnik to już w zeszłym tygodniu z utęsknieniem spoglądał na kosiarkę