Róże zapomniane i nieznane

Awatar użytkownika
foggia
500p
500p
Posty: 516
Od: 25 lis 2008, o 21:43
Lokalizacja: Szkocja

Re: Róże zapomniane i nieznane

Post »

Jedna Darlow's Enigma pojechała do Szkocji ;:180 ;:180
Mimo bardzo deszczowego lata tak kwitła we wrześniu

Obrazek

Pozdrawiam.
Pozdrawiam serdecznie.
Maria
Miiniaturowy ogród
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Róże zapomniane i nieznane

Post »

I taki widok kwitnącej róży mimo złej pogody jest najwspanialszy. ;:215
Awatar użytkownika
Pani Szlązkiewicz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1026
Od: 25 sty 2006, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
Kontakt:

Re: Róże zapomniane i nieznane

Post »

Foggia - cieszę się że Darlow's pięknie u Ciebie rośnie! Wtedy oprócz Twojej do Szkocji jedna pojechała chyba do Norwegii z tego co pamiętam :) Ciekawe czy żyje :)
Maju - a u nas słońce dzisiaj :)
Jurek - jak potrzebujący to potrzebujący :) A tekst widziałam widziałam ;)
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Róże zapomniane i nieznane

Post »

Kamilo u mnie słońca nie ma ale lekki mrozik.
Chodziło mi o kwitnąca różę w czasie złej, deszczowej szkockiej aury, bo jak róża nie sobie nie robi nie tylko z mrozu w zimie ale i deszczów w porze kwitnienia to jak najbardziej jest pożądaną w moim ogrodzie. ;:333
Awatar użytkownika
Pani Szlązkiewicz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1026
Od: 25 sty 2006, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
Kontakt:

Re: Róże zapomniane i nieznane

Post »

Aaa teraz wszystko jasne ;)
Awatar użytkownika
Ranczowiczka
200p
200p
Posty: 223
Od: 2 gru 2012, o 13:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: między Legnicą Bolesławcem a Złotoryją

Re: Róże zapomniane i nieznane

Post »

Piękne wszystkie ;:303 chyba czeka mnie nowy nałóg do ogarnięcia ;:oj
Awatar użytkownika
Pani Szlązkiewicz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1026
Od: 25 sty 2006, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
Kontakt:

Re: Róże zapomniane i nieznane

Post »

Uuu, to może wcześniej Cię uprzedzimy, że na ten nałóg nie ma detoksu ;) Jak się uzależnisz to już nie masz odwrotu ;)
Pani Bestia
200p
200p
Posty: 235
Od: 14 lis 2011, o 11:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Róże zapomniane i nieznane

Post »

A portfel piszczy i nie ma, że boli :D
"Na początku był Smok."
Awatar użytkownika
Ranczowiczka
200p
200p
Posty: 223
Od: 2 gru 2012, o 13:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: między Legnicą Bolesławcem a Złotoryją

Re: Róże zapomniane i nieznane

Post »

Hi.. wiem a przynajmniej zdaję sobie z tego sprawę, kilka już miłych nałogów posiadam ..ale co tam ;:138 . Na początek mam do odgadnięcia dwie róże, posadzone ok 50 lat temu przez mojego dziadka. szkoda mi ich , bo nie ma się komu nimi zająć a to jakby moja ojcowizna . Żal jeszcze mnie większy ogarnia bo dziadek uważał ze róża to kwiat, królowa a reszta... to borzany
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36511
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Róże zapomniane i nieznane

Post »

Widocznie dziadek nie znał lilii i liliowców i wielu innych szlachetnych kwiatów. :uszy
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Ranczowiczka
200p
200p
Posty: 223
Od: 2 gru 2012, o 13:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: między Legnicą Bolesławcem a Złotoryją

Re: Róże zapomniane i nieznane

Post »

Znal znal , dla niego róża po prostu była Królową kwiatów ;:138 .ale co tam, ja mam po nim chyba to zamiłowanie do ziemi, dosłownie mogłabym ją wąchać bez końca ;:115
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Róże zapomniane i nieznane

Post »

Na różaną chorobę nie ma leków, chyba tylko bankructwo. ;:306
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36511
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Róże zapomniane i nieznane

Post »

Jeszcze zostają wtedy patyki...... ;:306
Grażyna.
kogro-linki
ODPOWIEDZ

Wróć do „Róże”